Autor Wątek: Jamy z pniaczej jamy  (Przeczytany 3890 razy)

Offline Radek M

  • Sith Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 484
  • "[pause] These go to eleven"
Odp: Jamy z pniaczej jamy
« 07 Wrz, 2011, 13:26:30 »
To miało być wtórne i bez polotu James,  a poza tym sam jesteś lampa.

I co to do chuja jest artykulacja?

:)

to jest zwykła próbka axisa, z której muszę powiedzieć jestem bardzo zadowolony, pomimo że nigdy wcześniej takich klimatów nie grałem ani na żywo ani nie nagrywałem. Taka właśnie muzyczka do windy albo żeby sobie leciała w tle w jakimś bistro. Masa rzeczy do poprawek, ale po co poprawiać skoro to tylko próbka?

A ten axis wcale nie jest takim prostym wiosłem, pomimo że ma mocniejsze pikapy. ma swój charakterek z którym się trzeba oswoić.

Pniaqu stwierdził że to najlepiej się nagrywająca gitara jaką u siebie miał. Dlatego muszę pomyśleć o jakimś tłusto grającym braciszku dla niej i będzie naprawdę w cipkę.

a co do hagsztroma, to tez w chuj fajne wiosełko - za takie pieniądze ten egzemplarz jest zajebiście słitaśny. Już pisałem na szałcie, ale się powtórzę - kawałeczek też zajebisty.
« Ostatnia zmiana: 07 Wrz, 2011, 13:29:56 wysłana przez Radek M »
No pain No gain !