lol, przypomina mi się nagranie wokalu mojego gitarzysty, który nagrywał screamy próbując krzyczeć ciszej niż ja mówiłem. Nagrywałeś w domu? To rzecz jasna że masz odruch chamowania się przed pełnym wrzaskiem, ale to nie przejdzie w nagraniach, bo to słychać. Oczywiście mój gitarnik cały czas przynosił mi wiesci że dał kolejnym osobom do odsłuchu i wokal bardzo się podobał (jego robota) ale gitary kiepsko i nierówno (moja robota)
Teraz jak sobie puszczam jego wypociny to tylko lekki usmiech w kącikach ust sie pojawia.
Ćwicz z wokalem, bo póki co brzmi to tak, jakbyś nagrywał pod kołderka w obawie że mama usłyszy i każe iść spać
Cięzko mi nawet ocenić czy masz zdolności, bo jakbym miał po tym to oceniać, bym poweiedział że nie masz.
Aha, co do gitar - amon nagrywa wiosła tragicznie niechlujnie. Ale Ty nagrałeś to jeszcze niechlujniej. Gratulacje