Padł komputer, dyfer i coś się pojebało z zaworami. Auto z całą pewnością nie bite, w doskonałym stanie po zakupie. Ale kupione jako używane, więc choćby most mógł swoje oberwać. 230 Kompressor to jest. Ale nie ma chyba recepty, najlepiej pogrzebać po forach, choć to też nie zawsze miarodajne, bo np ludzie strasznie klną na skrzynie automatyczne w Explorerach a potem się okazuje, że dopierdalał jeden z drugim osłem 160 km/h na autobahnie.
Ja wiem, że to Omega, ale ma zajebisty tył, fajną atrapę i super środek, dlatego tak mi się podoba.
Ale i tak pewnie na MV6 skończę jeśli pójdę w nowszą Omcię bo łatwiej dostępna i tańsza
