Wiadomość #1410

[NaPk!n]

Mam Schecter Blackjack C-7 i powiem tak - jestem zadowolony na maxa - codziennie dziękuje ,że nie kupiłem Ibaneza...

To zalezy na jakiego Ibka cie stac, nie znam Blackjack C-7, ale widzialem, ze Schecter wypuscil nowe 7-ki (C-7 i C-7FR-pierwsza za 649$, druga za 699$), to raczej nie sa wiosla z gornej polki (przystawki na licencje Seymura, tremolo na licencji Floyda-nic oryginalnego),testowalem kiedys w sklepie kilka tanszych modeli Schectera (do 500£) i te gitary fatalnie stroily, kurwa spedzilem pol dnia w sklepie i za h.. nie szlo ich wystroic (tyle ze to byly modele z Korei a nie z Hollywood), wyszedlem tak zdegustowany ze sklepu ze juz wiecej nie chwyce Schectera.

Ogrywałeś inne gitary niż Blackjack - A ja właśnie nie chwyce ibaneza chyba ,że serie wyżej niż 7620 - mój Schecter stroi świetnie (ma stały mostek) i ma oryginalne Seymour Duncan SH-4 i SH-1 a nie jakieś na licencji lipne - i jak porównywałem z 7620 to ta nie miała startu choć miała Dimarzio jakieś a nie jeszcze gorsze ibanezowskie takie jak w rg 7420. Niestety wszystko sie rozchodzi o pieniądze...części do tych Schecterów są niestety robione w Korei ale składają je w stanach...chociaż coś.A jakiego Ibaneza byście mi polecili ze stałym mostkiem??