Czytam tą sprawę od dłuższego czasu i jako inż. od IT robiący w www powiem krótko :
Kazik jest zjebany do potęgi - primo bo wódka nie służy, secundo bo trzeba być jebniętym by srać sobie do własnego gniazdka. I po tylu latach prowadzenia strony kolo dostał takie zajebiste 'dziękuję' od swojego idola. Nic tylko na pal nabić pana 'pseudo-anty-komercję'. Są pewne granice, nie każdy sra kasą, a serw trzeba utrzymać.
Amen.