Autor Wątek: Wszyscy artyści to prostytutki  (Przeczytany 8898 razy)

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Myślę, że zachodnie tytuły zaczęli tłuc pod koniec lat 70-tych i były to full "legalne" wydawnictwa na vinylu. Tłoczyła je wytwórnia "miełodja".
To jest sweet:
https://beatlesblogger.wordpress.com/tag/russian-album/
"Poł Makkartni" :D