Autor Wątek: Wszyscy artyści to prostytutki  (Przeczytany 8906 razy)

Offline Rachet

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 368
  • Meteoblitzkrieg begins
Nie no, ja to wiem, przecież choćby jak wyglądało wdrożenie produkcji Warszawy-Forda, ale ciekaw jestem jak to było oficjalnie. Choć w sumie faktycznie 'prawo międzynarodowe' przy żelaznej kurtynie i to jeszcze w sprawie takiej jak prawa autorskie chyba nie mogło istnieć...
Wszystko ustabilizowane w najświętszy chuj!