Ciekawe, czy za PRL od kurew wyzywał gości, którzy przegrywali sobie zagraniczną muzykę drogą kaseta-kaseta, bo inaczej nie szło tego skołować. Pewnie sam to robił - nie pamięta wół, jak cielęciem był
? A w ogóle, to pretensje powinien mieć wyłącznie do osoby, która ten wyciek spowodowała, bo czemu winien jest zwykły fan, który na dodatek zamówił już w pre-orderze jego płytę