Słyszałem że podobno u nas w kraju był tak mały popyt na te brzydale że dało się kupić funkiel nówkie za kilkanaście tysia(?!). Nie wiem ile w tym prawdy, ale samochód faktycznie do urodziwych nie należy...chociaż ma w sobie coś intrygującego..troc
hę jak takie amerykańskie policyjne suki z lat dwudziestych
ja póki co przemieszczam się z punktu A do punktu B golfem III...jest zagazowany więc tanio przynajmniej..