Hmm, dzieki chłopaki.
CO do EVO 7 i lipy to słyszałem mnóstwo opinii, że to super połączenie. Ale generalnie podniecali się tym pikapem kolesie, którym podobało się też EMG, więc trochę się go boję... Ale sam nie wiem.
Co do BLAZE neck, to też ktoś skarżył się, że pod mostkiem jest zbyt jazgotliwy (ale kto dogodzil wszystkim). Dlaczego go preferujesz od wersji BRIDGE? I jaka muze grasz?
XN nie chce, bo nie potrzebuje AZ tyle outputu, wole gain z pieca lampowego.
D-Activator? - tfu, sama nazwa mnie odrzuca, hehe
Zastanawiam sie na D Sonic (mój faworyt, słyszałem parę sampli i byly dość cacy)
ew. Blazem bridge (choć właśnie boję się że jest scooped)
ew. Tone Zone (choć to też dość kontrowerasyjny pup po opiniach sądząc). Napiszcie coś jeszcze chopy na czym gracie i ci polecacie/czego nie trawicie.
Ja, jak mówiłem, szukam ciepłego, organicznego brzmienia, które jednak byłoby potężne i na tyle selektywne zeby dało radę pograc na nim trochę death metalu nawet. Seymour Duncan JB w mahoniu to mój ideał.
Pozdro