mnie wyrabali przy przerdluzaniu umowy. zadzwonila babeczka i zapytala czy chce przedluzyc. powiedzialem ze tak , na tych samych warunkach plus jakies tam minutki zaoferowala. mialem darmowe minuty do mojej kobiety i duzo rozmawiamy.
jak przyszedl pierwszy rachunek to malo z krzesla nie spadlem bo policzyli normalnie wszystko co do niej wydzwonilem. reklamacji nie uwzgledniono