Czyli klasyk Kayah z jakiegoś teleturnieju:
"Ewrybody klaszczą!!! Ewrybody śpiewają!!!" [/spoiler]
Przypomniało mi się, jak Janusz Weiss w okresie świetności "dzwonię do Pani/Pana z bardzo nietypową sprawą" skontaktował się z managerem Kayah i zapytał, co miała artystka na myśli mówiąc "jesteście zajebistą publicznością", gdyż, jak wiadomo, słowo zajebisty niewątpliwie pochodzi od czasownika "jebać". To było z 12 lat temu, więc można się było uśmiać, naprawdę :-)