Poza tym BAAAARDZO mnie cieszy to, że mój synek gryzie ciasteczko tylko raz i rzuca je na podłogę, dzięki temu mogę je w spokoju zjeść bez bury od żony, że wyjadam dziecku
Mój młody tak robi z lizaczkami, a ja nie jestem fanem
Jessy, Dabelju... To kupuj mu to co lubisz, PRZECIEŻ