Wiele osób na początkach używalo 6 z normalna skalą i zakładając 13-56 bo tylko to bylo dostępne i nie obchodzi mnie co robili w studiu, ale na zywo nie stroili często i mieli to gdzies....np sepultura z czasów roots:
,
no chyba ze TO nazywacie strojeniem i wam takie cos odpowiada, to nie mamy sie juz w takim razie o co klucic....
jeśli się kł
ócimy to ja się wycofuję
Wayne static to samo....na zywo to on i na epiphonach V grał ale jak kiedys powiedział w wywiadzie, wiekszosc materialu w studiu byla nagrana na barytonie
Tonny iommi to i na 9-42 grał w C# ale przyznawał ze mial problemy z intonacją. Gitarzysta czesto moze nie stroic ale grac tak, zeby wygladało ze stroi. Wystarczy kostkowac leciutko jak Ś.P Olass (sam to powiedział), unikac dzwieków na 6 strunie polozonych w dol gryfu i przenosic je sobie w inne miejsce wyzej na innych strunach, gdzie bedzie stroic, albo czesto wibrowac struny w miejsce wypustow lub ich wogole nie robic....I macie wasze "strojenie"....
Zgubiłeś meritum rozmowy i piszesz jakieś wyimaginowane interpretacje naszych argumentów. Rozmowa tyczyła się 6/7 i niskich strojów, a ty nagle wyjeżdżasz z Iommi'm co to w C# nie stroił. Chyba, że uważasz, że jeśli miałby 7 to by wszystko było cacy, wtedy spoko
.
I macie wasze strojenie?
a ktoś mówił, że 6stka wszystkim musi stroić? Wyobraź sobie, że nawet w E może nie stroić gitara.
przyznawał ze mial problemy z intonacją
mówił ci tak czy słyszysz to na jego płytach?