o ile wyobrażam sobie budowanie domowego studia w oparciu o kartę typu SB, o tyle nie wyobrażam sobie budowania go w oparciu o odsłuch na multimedialnych głośniczkach 5.1. osobne interfejsy to jak dla mnie mniej przepinek, do multimedialnego 5.1 masz podpięte głośniczki 5.1 a do poważniejszego międzymordzia monitory stereo.
Mondo, Leon miał coś do powiedzenia na temat Focusrite, nie jestem pewien, czy to były superlatywy...
Też sobie tego nie wyobrażam, w
studiu mam całkiem zgrabne kolumny Panasonic, ale też nie jest to sprzęt docelowy. Niebawem będę się przesiadał na coś poważniejszego i pewnie tu wrócę także i w tej sprawie.
z tego co przez mgłę pamiętam, problem nie był związany z rodzajem komputra...
jakbym miał maca bym się w głowę drapał nad Apogee Duet, dobrze, że nie mam
Wygląda ładnie (chyba jako jedyny) ale czy jest wart swojej ceny?
Do głowy przychodzi mi Focusrite Saffire Pro 24 na FireWire i M-Audio Fast Track Ultra na USB. Oba mają po wejściu i wyjściu MIDI, po sześć analogowych wyjść, po dwa wejścia mikrofonowe/instrumentalne. Ceny wprawdzie nieco powyżej 1000zł, ale poniżej nie widzę nic godnego polecenia. Do tego oczywiście przynajmniej dwa monitory i subwoofer, jeśli na poważnie myślisz o studio lub ewentualnie dobre studyjne słuchawki, choć na początek. Na SB ciężko będzie zrobić dobry mix.
No właśnie, jak to jest z Focusrite na Macu?
A może coś takiego?
http://www.djshop.pl/k5,studio/i4290,native-instruments,native-instruments-audio-8-dj.htmlp.s. Masz kosmiczną stronę. Jest SUPER MEGA.
Dzięki!
Zajmuję się głównie sztukami wizualnymi, ale od 4 lat ćwiczę muzyczne produkcje do szuflady i najwyższy czas z tego zrobić pożytek, mam na myśli A/V.
A jak na makach chodzi ProFire 610?
Mogę wziąć w piątek do wawki na testy, do Yonka albo innego jabkożercy. Producent niby obiecuje że wszystko ok.
Ma dwa wejścia instrumentalne, dwa liniowe, midi, spdif, 8 wyjść liniowych, midi, spdif, śmiga na firewire 400, ma solidnego phantoma, osobne zasilanie i resztę wodotrysków.
http://www.m-audio.com/products/en_us/ProFire610.html
Na tumanie kosztuje jakieś 1300. (http://www.thomann.de/pl/maudio_profire_610.htm)
I nie, nie będzie chyba potrzebny żaden softowy miksing, poza tym prowajdowanym przez producenta.
A RCA czy TRS (jack) to tylko standard złącza, istotne że oba są używane m.in (głównie) do wejść/wyjść liniowych, tak więc znalezienie kabla nie powinno być chyba problemem (zresztą do tego sb5.1 też chyba wpinasz w małe jacki, czyż nie?)
Pozwolisz jeszcze, że zapytam, masz maca pro, czy macbooka pro? Bo jakoś nie znajduję biegania z komputerem i monitorem wte i wewte szczególnie rozsądnym.
Gratuluję przenikliwości, mój błąd był to - napisałem że mam Maca, a mam MacBooka Pro.
Ten M-Audio wygląda całkiem rozsądnie. Czy brzmieniowo jest lepszy od Apogee Duetu?