Otóż świat dąży do chaosu! Czemu? Ponieważ jego entropia rośnie - nieustannie...
Hehe, tak się mówi jak się nie wie, co znaczy określenie "miara nieuporządkowania układu".
Tu nie chodzi o chaos a raczej o ilość informacji, jaką zawiera układ.
W dużym skrócie jak weźmiesz kosz pomarańczy i wysypiesz je na podłogę to musisz o wiele dłużej odpowiadać na pytanie "gdzie są pomarańcze?".
Wszechświat, co jest zgodne z intuicją i zdrowym rozsądkiem dąży do stanu równowagi. Ale huśtawka też dąży do stanu równowagi a jakoś nikt nie staje bezpośrednio przed nią, bo go walnie w mordę.
A co do ewolucji:
-Geny nie replikują się ze 100% dokładnością.
-Geny, które lepiej przekazują siebie dalej przetrwają.
Jeden fakt i jeden zdroworozsądkowy wniosek.