Wiadomość #118820

[g-zs]

Intro mi się bardzo podoba. Pisząc bardzo, mam na mysli naprawde bardzo bardzo. Do tego stopnia, że jak byscie zrobili w ciągu 2 miesięcy taka płytkę/kilka utworów to ja od Was kupię, bo cos w ten deseń (instrumentalne z sekcją dętą, fortepianem i gitarą) bede potrzebowal na wlasny ślub
Jedyne co mi nie podchodzi w intrze to te klawisze na koniec. Jakoś sie gryzą patrzac na nie z perspektywy calego intra. Boli mnie tez w tym intrze to, że początek jest calkiem przyjemny, bardzo fajnie nastraja do ok 1:20, gdzie dla mnie jest kulminacja i najlapszy fragment calego intra. Ok 2:20 zaczyna byc słabiej, ale dalej bardzo fajnie, jednak od 2:48 jest juz spadek całego napięcia zbudowanego przez wcześniejsze ponad dwie i pół minuty. Ale rozumiem, że jest to tematycznie powiązane z nastepnym kawalkiem i dlatego tak zrobiliscie. Nie mniej jednak IMO lepiej by było, gdyby te kawałki nie byly połączone a intro bylo naprawdę mocnym wprowadzeniem