A ja widzę że pan wokalista ma przez pół klipu (jak nie lepiej!) zajebiste problemy z odsłuchem w uchu, i nie wiem czy to nie dlatego śpiewa bokami. Ale pod tym, co Wróbel zauważył, to ja się podpisuję: studyjnie wymacany i zajebiście zrobiony wokal nie daje rady na żywca. A jak wchodzi w tę zajebistą górkę po 4:00 to pokazuje dokładnie osochozi.
Zauważyłem też że jak zmieniłem okno, żeby napisać tego posta to ta muza jest nudna jak sto chujów
Jak się ich ogląda to się coś przynajmniej rusza, chłopaki bardzo szybko ruszają paluchami i w ogóle, a bez obrazu to jakoś już mnie Zyglrox tak nie rusza jak za pierwszym razem. Może za dużo go słuchałem?
A publika tak jak kapela - nie rusza się prawie w ogóle, te pojedyncze pamperki co chociaż głowami machają to pewnie kumple Bulba
Wrzuciłbyś tam Deftones z dwuakordowymi piosenkami, to by rozjebali całą budę. I to z jaką swobodą!
Ale z nas prawdziwki: Hejterzy z SS7.pl 
Tja, a nasz wokalista jak zapomni tekstu to też pokazuje, że nie słyszy i pokazuje publice żeby śpiewała...stary numer...utwory są wybitnie niekoncertowe. Umiejętności mają jak najbardziej.