czyzby deptakowcy w wieku okololicealnym i inne (chocby mentalne) bachory z kontow?
Niee... wszyscy... wszędzie... metal, techno zjebek, punk, hip hopowiec, każdy od kogo bije arogancja i uważa, że jego punkt widzenia jest jedyny i prawidłowy. Wkurwia mnie okazywanie wyższości przez chujwiekogo który zrobił chujwieco i nabijanie się z innych bo prezentują inny punkt widzenia. Może mam paranoje...
aaa. w ten sposob. a to akurat kwestia na jakim etapie rozwoju emocjonalnego ktos jest. sam kiedys przez to przechodzilem, w gimnazjum - np nie rozumialem, jak komus nie moze sie podobac ta muzyka, ktora mi sie podobala (owczesniej to byl przede wszystkim...stratov
arius
:D:D:D), cos z takim kims musialo byc nie tak, w koncu toz zajebiste bylo, a ten ktos tego nie slyszal i wolal jakies gowno. no ale w liceum z tego wyroslem, na studiach doszedlem do etapu, ze z takich ludzi po prostu brechtam
zwlaszca, jesli ktos bedac teoretycznie doroslym zachowuje sie jak snobistyczny, ortodoksyjny gowniarz. to po prostu smieszne jest (nie mylic z zabawnym)
ale ciekawe, kiedy dojde do etapu, zacznie mnie mnie to wkurwiac