Autor Wątek: Muzyka do... biegania.  (Przeczytany 13839 razy)

Offline Rachet

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 368
  • Meteoblitzkrieg begins
Odp: Muzyka do... biegania.
« Odpowiedź #25 24 Lis, 2010, 08:17:42 »
Jak ćwiczyłem bieg na 2 kilosy, to słuchałem Amon Amarth, i dobre było! Ja ogólnie nienawidzę biegać ( co innego iść, czy jechać :P ) a z tym nie było problemu. W połączeniu z jesienną paćką i lekką mżawką udzielił mi się ten wikingowy nastrój :)
Wszystko ustabilizowane w najświętszy chuj!

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
7 Odpowiedzi
3783 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 21 Wrz, 2015, 11:48:30
wysłana przez grz_ost
9 Odpowiedzi
3363 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 27 Cze, 2017, 22:21:39
wysłana przez fraunos
6 Odpowiedzi
3201 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 30 Wrz, 2017, 14:50:33
wysłana przez Aremenius
2 Odpowiedzi
6558 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 09 Paź, 2018, 23:45:18
wysłana przez Semedi
2 Odpowiedzi
1002 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 15 Lip, 2023, 20:55:23
wysłana przez Pronounce