Ciekawe swoją drogą czy mnie na realizację dźwięku ( płatną ) przyjmą, zważywszy, że nie mam o tym cienia pojęcia...
Men, nie lepiej do jakiegoś studia jako (zapewne bezpłatnie, bo takie realia) asystent się załapać? To dziedzina w której raczej praktyka jest nieoceniona (choć jak wszędzie wiedza teoretyczna pomaga, z tym że nie wiem czy jest sens płacenia za coś szeroko dostępnego).