Autor Wątek: Pojebane dziwactwa i natręctwa  (Przeczytany 36986 razy)

Offline Frantic

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Plucia w strumień nie próbowałem, ale mam swoje małe dziwactwo związane z moczem. Staje sobie przy pisuarze i oddalam się od niego na taką odległość na jaką pozwala mi ciśnienie, później jak brakuje mi ciśnienia to przybliżam się tak, żeby nie opryskać kafelek :P 

NAZWA TYCH ĆWICZEŃ! Doskonałe pytanie! Tym samym konkurs na nazwę uważam za rozpisany!!! :D
Urynorobik!