(...)Wówczas to na bardzo wartki strumień kierujemy umiejętnie dobraną objętościowo kulkę śliny. Odbija się ona wówczas po stycznej (Dex zaraz da równanie) i piękną parabolą (albo wykres ) szybuje niczym nasz bohater narodowy - Małysz - po wyjściu z progu.
Yoooo! Wielki dzień na odświeżenie tematu! Dziś wujek Bat pokonał i przesunął granicę strachu i ludzkich możliwości! Dokonałem otóż tzw.
triple hit! Sam sobie pogratulowałem - prawa ręka lewej - bardzo przyjemne uczucie!