Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1678773 razy)

Offline october

  • Pr0
  • Wiadomości: 557
  • Oct.
Wkurwia mnie sąsiadka mieszkająca w drugim pionie ode mnie. Gram na perkusji elektronicznej na słuchawkach. Dźwięk z tego na sucho jest porównywalny np z uderzaniem długopisem o stół. Straszy mnie policją. O dziwo nie jest to 65 letnia emerytka. Zdarza mi się grać 3 razy głośniej na gitarze. Nie przeszkadza to sąsiadom bezpośrednio mieszkającym pode mną. Nie kupiłem zestawu akustycznego do bloku, wtedy skarga miałaby sens. Sytuacja ma miejsce 2gi raz więc coś muszę opracować. Widzę dwa rozwiązania: granie jeszcze szybciej, więcej i głośniej albo sprzedaż zestawu. Podstawa prawna w tym wypadku to art. 51 kk, którego w mojej opinii nie łamię. Walczył już ktoś w podobnej sprawie?

Art. 51. Kodeksu wykroczeń

§ 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym,

    podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

§ 2. Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu, środka odurzającego lub innej podobnie działającej substancji lub środka,

    podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

§ 3. Podżeganie i pomocnictwo są karalne.
007