Biały człowiek wchodzi do Reala, kupuję trochę jogurtów po 1,29plnów, jakiś chlebek, salami, proszek do prania.
W końcu podchodzi do kasy - a tam murzyn.
Biały podaje zakupy.
- Ile płacę? - pyta biały człowiek
- 42 złote - mówi czarnuch
- Reszta dla Pana - mówi biały człowiek podając 50złotowy banknot
- OOOOO dziękuję bardzo! - powiedział murzyn
- Nie nie nie nie, reszta dla PANA