1
Off topic / Odp: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Mother Puncher dnia Dzisiaj o 14:32:59 »Ciezko wywrozyc jaki tam jest u Ciebie zakres prac ale mysle ze, jak zwykle pkt widzenia zalezy od pkt siedzenia, Ty sobie wyrownasz dzialeczke i bedziesz sobie ja dalej eksploatowal jak gdyby nigdy nic, a sasiadowi np. zacznie splywac woda na jegoa jakis przepis jest ze nie wolno swoimi pracami budowalnymi pogarszac stanu dzialek sasiednich wiec ow sasiad moze i po zlosci a moze walczac o swoje interesy zareagowal.
No to podbiję stawkę - bo po wysłuchaniu litanii o ,,legalności" moich działań, podrasowanych wulgaryzmami w moim kierunku, wyrównałem poziomy i dostosowałem się do uwag i zastrzeżeń
A donos i tak poleciał. XD Wysłuchałem, poszedłem na rękę, zrobiłem, wyrównałem - A I TAK POSZEDŁ DONOS CZAICIE
Znam ten przepis i go szanuję. Natomiast kwestia zalewań to nie jest tylko poziom gruntu, a jego charakter, ukształtowanie w skali makro oraz to co masz tam nasadzone. Bo czym innym jest klepisko a czym innym krzotyny. Jak pierdolnę wierzbę sobie na działce to będą wszyscy płakać, że całą wodę z okolicy wpierdala

Jakbyś miał własną działkę to byś nie musiał robić projektu i płacić od niej podatku od nieruchomości.
Ale fajne są te iluzje wolności
No tu się muszę zgodzić. Nie mogę sobie pierdolnąć na tym fragmencie betonowego muru z prefabrykatów, bo nie pozwala na to MPZP. XD
Ostatnie wiadomości