Forum Sevenstring.pl

Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: Wybielacz666 w 24 Maj, 2010, 15:10:57

Tytuł: Nagłośnienie do wokalu w okolicach 600zł
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 24 Maj, 2010, 15:10:57
potrzebujemy jakiegoś sprzetu do nagłaśniania wokalu, zastanawiałem się nad zestawem końcówka + kolumny. wcześniej cisnęliśmy na wzmacniaczu audio Technix 300w i nigdy nie rozkręcaliśmy go ponad połowę, więc nie musi to być potwór. myślę, że 200w będzie aż nadto.
na allegro jest mnóstwo różnego rodzaju sprzętu, głównie końcówki i kolumny audio, pytanie na co zwracać uwagę? przede wszystkim nie potrzebujemy super zajebistej jakości dźwięku, na wspomnianym zestawie audio wszystko ładnie nam chodziło i nie oczekujemy nic ponadto (tym bardziej, że mamy ograniczone fundusze), byle trzymało to jakiś poziom i nie spaliło się po paru próbach.
jakieś linki do aukcji też mile widziane, bo sprawa jest pilna ;)
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do wokalu w okolicach 600zł
Wiadomość wysłana przez: regecore w 24 Maj, 2010, 18:47:12
Poszukajcie vermony 100W powermixer i do tego 2 kolumny oby na oryginalnych glosnikach za 600zl sie trafi, a sprzet o ile w pelni oryginalny brzmi bardzo przyzwoicie.
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do wokalu w okolicach 600zł
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 24 Maj, 2010, 19:28:10
hm, vermona mi się średnio kojarzy, zresztą potrzebuję czegoś dostępnego od razu

http://www.allegro.pl/item1048439266_dwie_kolunmy_600_watt_hollywood_dj_pro12.html
http://www.allegro.pl/item1049139894_wzmacniacz_estradowy_hollywood_okazja_cenowa.html
taki zestaw wydawałby się sensowny, co myślicie?
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do wokalu w okolicach 600zł
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 24 Maj, 2010, 20:18:22
Sprzęt marki hollywood zagra ci(zakładając, że zagra) takim pasmem, że przez nic się nie przebijesz.
600zł lepiej dać na rozwój serwisu, albo wrzucić do mojej kieszeni niż kupować holyłudy.
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do wokalu w okolicach 600zł
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 24 Maj, 2010, 20:26:50
no wiadomka, że lepiej dozbierać i kupić lampę, ale czy rzeczywiście zagra to zdecydowanie gorzej od średnich kolumn audio? ja przerabiałem nawet opcję z jakąś niemiecką aktywną kolumną no name za 200zł i było marnie ale zawsze było to lepsze niż przekrzykiwanie gitar i pery ;)
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do wokalu w okolicach 600zł
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 24 Maj, 2010, 20:42:23
Ja mam w domu preamp i końcówke mocy Hollywood, które kupiłem za jakieś śmieszne pieniądze(równowartość ceny na złomie) i w sumie żałuje, że wydałem tyle pieniędzy na to. Może jakby transformator przewinąć na stelaże do wianków to by było więcej pożytku.
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do wokalu w okolicach 600zł
Wiadomość wysłana przez: regecore w 25 Maj, 2010, 09:14:32
taki syf jak hoolywoody vermona zniszczy brzmieniowo na starcie i zagra glosniej :)

Jak chcesz za pół roku wyrzucisz te graty na smietnik gdyz popala sie lub zepsuja to lepiej jak pisze dexterek mozesz ta kaske nam odpalic :)

jak juz szukaj uzywanego adsa, ldm, boxa itp...

http://www.allegro.pl/item1050082340_powermixer_ldm_2x160_4ohm_2x100_8ohm_sprawny_case.html
http://www.allegro.pl/item1054997052_powermikser_ldm_smx_11.html
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do wokalu w okolicach 600zł
Wiadomość wysłana przez: dan777 w 25 Maj, 2010, 09:46:34
Ja bym zaryzykował z czymś takim, zawsze te 3 lata gwarancji
http://www.thomann.de/pl/the_box_ma150.htm
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do wokalu w okolicach 600zł
Wiadomość wysłana przez: Cynic w 25 Maj, 2010, 15:10:35
Jest też pewnym rozwiązaniem kupic nieco sensowniejszą końcówkę mocy za większość budżetu, a za resztę zmontować 2 skrzynie i wmontować w to głośniki Monacora z nadmiarową mocą ;) (np. 2x 150W i masz pewność ze cewek nie wyruchasz ;) )

http://www.thomann.de/pl/tamp_s100.htm z T.Ampami miałem już styczność. Nie mam pojęcia jak Thomann utrzymuje takie ceny, ale jak na totalną budżetówkę, to ich sprzęt odzywa się naprawdę przyzwoicie ;)
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do wokalu w okolicach 600zł
Wiadomość wysłana przez: dan777 w 25 Maj, 2010, 15:59:19
W zespole używamy kolumny ATM na Eminencach. Polska produkcja, kupiliśmy za 400 zł na allegro są wpięte w jakaś mega budżetową kolumne i zabijają nawet bębny. Swoją drogą aktywna kolumienka behringera eurolive też dawała radę.
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do wokalu w okolicach 600zł
Wiadomość wysłana przez: regecore w 25 Maj, 2010, 21:09:28
T.ampy sa swietne za ta kase w swoim systemie uzywam tych http://www.thomann.de/pl/tamp_ta1050ii_endstufe.htm polecam dokladnie ten model jednak jak dla was o mniejszej mocy. dan777 -> Ja bym nie ryzykowal lepiej brac sprzet pewny a nie wynalazki...
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do wokalu w okolicach 600zł
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 25 Maj, 2010, 22:20:22
byłbym wdzięczny za przeczytanie tematu wątku :) mamy 600zł na całe nagłośnienie i chcemy to zdobyć jak najszybciej, więc prosiłbym o nie podsyłanie końcówek mocy za siedem stów...
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do wokalu w okolicach 600zł
Wiadomość wysłana przez: Bash w 26 Maj, 2010, 01:32:00
Nie mam pojęcia jak Thomann utrzymuje takie ceny, ale jak na totalną budżetówkę, to ich sprzęt odzywa się naprawdę przyzwoicie ;)
Toman żyje z premii od obrotu, a nie z narzutów.
W wielu przypadkach sprzedają sprzęty po kosztach a, że sprzedają ich tyle, obrót, koniec końców mają zajebisty.
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do wokalu w okolicach 600zł
Wiadomość wysłana przez: regecore w 26 Maj, 2010, 09:40:21
wybielacz kup vermone odsprzedasz za ta sama kase jak bedzie chajs na cos lepszego. Tylko eltronów nie bierz sprzegi was zniszcza do tego zero brzmienia.
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do wokalu w okolicach 600zł
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 26 Maj, 2010, 17:37:14
Toman żyje z premii od obrotu, a nie z narzutów.
W wielu przypadkach sprzedają sprzęty po kosztach a, że sprzedają ich tyle, obrót, koniec końców mają zajebisty.

Logika mi podpowiada, że jak ktoś nie ma zysku to nawet jakby miał kosmiczny obrót to nie zarabia ani grosza, czyli narzuty jakieś muszą być i są. Thomann zarabia na tym, że sprzedaje duże ilości towaru, więc ma niższe ceny od dostawców - w związku z tym może być tańszy niż inni i zachować w miarę wysoką marżę.
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do wokalu w okolicach 600zł
Wiadomość wysłana przez: Bash w 27 Maj, 2010, 01:07:53
Szczerze?  ;) Wisi mi to  :angel: Niech se niszczy nasz rynek. Niech zalewa go chińszczyzną. Tego i tak już nikt nie zatrzyma, chyba, że ktoś spuści skośnym Nuke...
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do wokalu w okolicach 600zł
Wiadomość wysłana przez: regecore w 27 Maj, 2010, 09:20:17
Jakby skośnym spuścili grzybka cały świat by miał problemy z gospodarka, a o ile by sprzet muzyczny wtedy podrożał ;)
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do wokalu w okolicach 600zł
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 27 Maj, 2010, 09:32:57
chyba, że ktoś spuści skośnym Nuke...

Miałbyś wtedy problem z częściami do wzmaków - piszę to bez złośliwości jakby co. To nie jest kwestia skośnych, bo to nie skośni chłoną te produkty jak gąbka.
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do wokalu w okolicach 600zł
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 27 Maj, 2010, 09:47:15
Jakby skośnym spuścili grzybka...
Musicie nazywać rzeczy tak wprost? :D
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do wokalu w okolicach 600zł
Wiadomość wysłana przez: Bash w 27 Maj, 2010, 11:20:56
Wiadomo, że na początku byłby problem, ale po "paru" latach jak by się ustabilizowało wszystko, mielibyśmy dużo więcej dobrego sprzętu. Żeby nie było, że nie każdego stać na rzeczy dobrej jakości. Kiedyś kiedy Chińczycy siedzieli sobie cicho i nie można było kupić w tesco roweru za 150zł lub wiertarki za 20, ludzie kupowali dobre sprzęty. Dajmy na to rower rometa czy wiertarkę black&decker. Taki składak rometa jest w stanie przejeździć 20 lat bez większych kłopotów, podczas gdy kiedyś jechałem na rowerze z tesco, to po 25km od zakupu, rozpadła mi się przerzutka i urwały dwie linki.
Rozumiem, że fajnie jest kupić sobie wiertarke za 20zł (bo potrzebuję nią wywiercić tylko 3 otwory pod obrazek w domu) ale nie łatwiej jest pożyczyć po prostu od sąsiada który ma lepszą?
Jeśli chodzi o moje wzmaki, to nie ucierpiały by jakoś strasznie na braku chińczyków bo większość części i tak jest Made in nasz kraj, lichtenstein, swis i japan. Na pewno paru bzdet by mi brakowało, ale w zasadzie cena nie podniosła by się jakoś drastycznie, może 100fke.
Ogólnie sorki za OT ale temat chińczyków od zawsze baardzo mnie wqrwia   >:(
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do wokalu w okolicach 600zł
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 27 Maj, 2010, 11:47:05
Też sorry za OT, ale Bashu sprawa nie jest taka prosta - to nie Chińczycy wytaniają, tylko Europejczycy i Amerykanie, którzy u tych Chińczyków produkują. Wina stoi głównie po naszej stronie i gdyby znukować Chiny to produkcja przeniosłaby się do Indii albo Afryki. Jest wiele biednych krajów, gdzie ludzie żyją na beznadziejnym poziomie i wykonają każdą pracę za przysłowiową miskę ryżu. A podejścia ludzi nie zmienisz, bo ludzie są często po prostu nieprzyzwoitymi dziadami. Na pewno zdarzyło Ci się kilku klientów, którzy tak dziadowali przy próbie zamówienia/wybadania ceny, że nie wiadomo było czy śmiać się czy płakać.

Twoja cena by się podniosła bardziej, bo gdyby znukować Chiny :D, to masa zamówień na części elektroniczne z całego świata przeszłaby do Twoich dostawców, którzy nie byliby w stanie inaczej sprostać takiej sytuacji niż drastycznie podwyższyć ceny. Pamiętasz co się działo z materiałami budowlanymi w ciągu ostatnich kilku lat jak nagle ludzie dostali srania na budowanie?

Może przeniesiemy się do działu Off topic? :)
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do wokalu w okolicach 600zł
Wiadomość wysłana przez: Bash w 27 Maj, 2010, 12:02:36
Nie ma co przenosić, bo to już mój ostatni post w "chińskiej" sprawie. Nie można nie przyznać ci racji. Ale na pewno sami Chińczycy produkują na własną rękę też sporo dziadostwa.
Tak czy tak rynek ogólnie schodzi na psy. :)
A co do gości którzy próbują kombinować to ostatnio dostałem maila w stylu:
Jeśli sprzeda mi pan Studio Heada za 1200zł, zamawiam od ręki...
Albo inni którzy pytają jaki rabat dostaną przy 2 sztukach. Pełno mam takich maili.
Jak widać ceny rodem z chin, bo przecież robiony w chinach Vox Night train który w porównaniu do SH20 nie ma nic, kosztuje 1800, Już teraz wydają się zbyt wygórowane.
Z niecierpliwością czekam aż marszczal wypuści JCMa 3000 za 899zł.
Pewnie musiałbym wtedy robić sajdy za 400? ;)
Pozdro i dzięki za produktywny off top :)
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do wokalu w okolicach 600zł
Wiadomość wysłana przez: regecore w 27 Maj, 2010, 13:57:44
ale temat chińczyków od zawsze baardzo mnie wqrwia   >:(

Jak każdego producenta sprzetu, któremu cięzko jest konkurować z chińska tania produkcja.
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do wokalu w okolicach 600zł
Wiadomość wysłana przez: Bash w 27 Maj, 2010, 14:22:05
Ja na twoim miejscu poszukałbym wzmacniacza DYNAKORD np EMINENT I lub EMINENT II z oryginalnymi kolumnami. Ma kilka wejść i moc 50W która jak na mój gust wystarczy. Poza tym jest lampowy...
na allegro można czasem trafić za 600 - 800 zł taki komplet.
http://servimg.marche.fr/photo/big/11/03/17/17031191_1.jpg
Ew jakiś BIS100 (koszt około 200zł) + kolumny od eltrona.
Te sprzęty dadzą z siebie więcej niż chiński szit o którym gadamy od jakiegoś czasu.


Co do Chińczyków
Tu nie chodzi tylko o wzmaki, ale o wszystko czym zalewany jest świat (produkty codziennego użytku również.
Koniec tego OT.
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do wokalu w okolicach 600zł
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 28 Maj, 2010, 19:34:15
a jeśli chodzi o kolumny to takie marki jak Skytec czy Omnitronic warto brać pod uwagę? czy to podobny level co Holiłud? ;) np to
http://www.allegro.pl/item1050850494_profesjonalne_kolumny_2x12_700_wat.html, lub to
http://www.allegro.pl/item1056708757_kolumny_800_wat_omnitronic_dx_2022_fv_dostawa_24h.html
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do wokalu w okolicach 600zł
Wiadomość wysłana przez: regecore w 28 Maj, 2010, 20:54:29
Boż ta sama zasada kupujesz źle płacisz dwa arzy. To wsyzstko co tam pisza trzeba dzielic na 3. Nie wspomne o brzmieniu.
LEPIEJ
kolumny vermony, dynacorda 20letnie czy nawet starsze zabrzmia
nawet kolumny od eltrona
Uzywane grany, adsy, elestry, ldmy, boxy.

Mozesz najpierw kupic jedna kolumne pozniej dokupic druga. Nie ma sensu wyrzucac kasy w bloto.
Ewentualnie kup jeden glosnik szerokopasmowy i zbij do niego bude. Markowy glosnik zagra znacznie lepiej od tego szajsu z aledrogo.

Piezo to nie glosnik wysokotonowy to blaszka nawet jak 10 dasz takich i tak nie ma sensu to nie zagra.
 
Jak widze te zabawki dla naiwnych to śmiac mi sie chce, ze ludzie sa tak głupi ze to kupuja...
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do wokalu w okolicach 600zł
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 28 Maj, 2010, 21:10:00
ołrajt, ciężko wyłowić coś sensownego na allegro, bo wszędzie pełno syfu ;) czyli już takie cuś http://www.allegro.pl/item1048841348_kolumna_ldm_s5215h_500w.html zdałoby egzamin? sorry, za takie pytania, ale jeśli chodzi o nagłośnienie estradowe/wokalowe/jakiestam to jestem ciemny Mudżyn
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do wokalu w okolicach 600zł
Wiadomość wysłana przez: regecore w 28 Maj, 2010, 21:29:37
Jest to kolumna basowa typu bandpass dla sekcji subbasowej w systemach PA calkowicie Wam niepotrzebna.
Zaraz poszukam czegos na alegro mam chwilke :)

http://www.allegro.pl/item1058256142_kolumny_beyma_elestra_okazja_polecam.html
http://www.allegro.pl/item1057535923_kolumny_estradowe_ldm.html
http://www.allegro.pl/item1055226628_vermona_l_9064_2szt_super.html
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do wokalu w okolicach 600zł
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 07 Cze, 2010, 17:52:19
dziękuję wszystkim za porady, w końcu zdecydowaliśmy się na kolumny Vermony:
http://www.allegro.pl/item1055226628_vermona_l_9064_2szt_super.html
w jednej był jebnięty głośnik, ale sprawę prawie już załatwiłem. teraz parę pytań:
1. kolumna ma wejście jack, czy jak wpinam kabel to [ + ] mam w kablu sygnałowym, a [ - ] to masa (na podstawie zwykłego kabla gitarowego)?
2. kolumna ma oporność 8ohm, jak sprawdziłem głośniki to również mają po 8ohm - rozumiem, że po prostu cały układ, dwa głośniki + płytka z rezystorem i czymśtam (nie wiem jak to się nazywa, zwrotnica? ;) ), ma oporność 8ohm?
3. pytanie do wzmacniacza, kupiliśmy Technixa podobnego do tego, którego używaliśmy wczesniej, z tyłu ma on przy wyjściach na głośniki napisane "4~16 ohm / each speaker", a jak się podepnie jakoś inaczej to "8~16 ohm / each speaker", czy to znaczy, że opór kolumn(y) może być między 4 a 16 omów i w efekcie kolumna będzie najwyżej ciszej grać? odwołuję się do doświadczeń z gratami gitarowymi, więc byłbym wdzięczny za sprostowanie od kogoś, kto wie o co kaman :)
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do wokalu w okolicach 600zł
Wiadomość wysłana przez: regecore w 07 Cze, 2010, 19:48:44
Co do kabla to tak.
Kolumna ma 8ohm gdyz zawsze liczy sie tylko opornosc glosnika niskotonowego
Mozesz smialo podlaczac amp ma zakres pracy 4-16ohm jednak pelna moc oddaje przy 4ohm.
Nie jest to czasem technics od wiezy taki hi-fi? jezeli tak to troche lipa nie bedzie zabardzo jak mikrofonu wykrecic odpwoiedni poziom.
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do wokalu w okolicach 600zł
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 07 Cze, 2010, 20:03:52
Co do kabla to tak.
Kolumna ma 8ohm gdyz zawsze liczy sie tylko opornosc glosnika niskotonowego
Mozesz smialo podlaczac amp ma zakres pracy 4-16ohm jednak pelna moc oddaje przy 4ohm.
Nie jest to czasem technics od wiezy taki hi-fi? jezeli tak to troche lipa nie bedzie zabardzo jak mikrofonu wykrecic odpwoiedni poziom.
dzięki za odpowiedź, przed chwilą mieliśmy próbę i na jednej kolumnie już jest bardzo zajebiście - perkman stwierdził, że słyszy cośtam wokalu ;) z dwiema kolumnami powinno być miszczosko.
ogólnie wpinamy majka w mikser, a dalej do wzmaka - ten obecny ma przełącznik (na razie zepsuty) od wyłączenia eq itp tak, że zostaje sama końcówka mocy, jak go wymienię to zdam relację, ale póki co i tak jest bardzo fajnie :) przy mikserze odkręconym na maks wzmacniacza nie odkręciłem ponad połowę i ogólnie nieźle się przebija