Forum Sevenstring.pl

Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: mlodysatan w 27 Sty, 2010, 00:53:25

Tytuł: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: mlodysatan w 27 Sty, 2010, 00:53:25
Dzis bylem sobie w RNR i zobaczylem heada Peavey VK 100 co o tym panowie sadzicie ? Mial moze ktos z was ten model i w razie co czy moglby ktos sie podzielic rada czy warto wydac 2k na to ?
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Bloo w 27 Sty, 2010, 00:59:15
jeżeli bierzesz pod uwagę używki, to laney gh50 lub gh100 i nic innego w tej cenie.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: locco w 27 Sty, 2010, 01:06:16
jeżeli bierzesz pod uwagę używki, to laney gh50 lub gh100 i nic innego w tej cenie.

słowo
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: mlodysatan w 27 Sty, 2010, 01:08:29
bardziej nowke :P na laney'u sie przejechalem kilka razy wiec nie chce go tykac :P
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 27 Sty, 2010, 11:52:06
Pewnie łykałeś Laneye Hardkory i nie zabrzmiałeś jak Kirk i stąd ten przejazd ;)
VK jest kontrowersyjnym wzmacniaczem - wg mnie totalna kicha.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: dan777 w 27 Sty, 2010, 15:17:28
Miałem grałem trasy, nagrywałem.....KICH A, lepiej kup Bugere 6262 tak samo awaryjne a brzmi lepiej i przynajmniej footswitch jest.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: mlodysatan w 27 Sty, 2010, 16:59:37
zainteresowalem sie bo cena byla ladna :) ale no chyba jednak MG bedzie badz inny peavey cos mysle do 3k za heada
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Draiman69 w 27 Sty, 2010, 17:10:10
Vk siarą daje ;p po za tym mało kto jest zadowolony z tego wzmaka ;p
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Bloo w 27 Sty, 2010, 17:15:13
Vk siarą daje ;p po za tym mało kto jest zadowolony z tego wzmaka ;p
hm.. Czy to nie Tobie przypadkiem podobały się te siarkowate nagrania marshalla MF z YT :D Vk nie ma do nich nawet startu w ilości siarki ;D
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Draiman69 w 27 Sty, 2010, 17:30:44
Być może i masz racje bo VK słyszałem live a MF tylko na YT;)
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 27 Sty, 2010, 18:18:56
Mam aktualnie combo VK które podłączam do starej paczki LDMa na celestionach to się wypowiem. Jest bardzo słabo póki wzmaka się czymś nie dopali. Ja używam BBE Sonic Maximizera i razem z paczką brzmi całkiem znośnie(bez rewelacji ofc ale za tą kasę nie ma rewelacji). Samo combo bez dopałki i na stockowych głośnikach posysa.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Gohes w 27 Sty, 2010, 18:45:29
Jedyny w miare do przejscia sound dawal VK z wpietym PODem w petle, wiec... kupa :) Sam wzmak ogrywalem swego czasu i jak by potencjometrow nie ustawic, tak nic fajnego nie ukrecilem. Clean ma znosny, ale przester jakis taki w pizde to niczego.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 27 Sty, 2010, 19:17:44
Search man!
2 razy pisałem i napisze raz jeszcze. Peavey Valveking, jak już wyżej wspomniano, jest kontrowersyjnym wzmakiem. Ale w żadnym wypadku złym. Jest specyficzny i trudny. Ma wystarczająco gainu, ale nie ma go w nadmiarze, wiec jesli lubisz miec go w nadmiarze, to nie tedy droga. Ten wzmak gra do dupy w wysokich strojeniach, ale prawdziwą moc pokazuje w bardzo niskich strojach. Mi w niskim E, lub G brzmi bardzo miło, ale tylko na przyzwoitej paczce. Na dedykowanej jest kupa. cPolecam ograc ten wzmak i zastanowić się do czego będziesz go używał. Osobiście wysokich dźwięków używam tylko na cleanie, więc grał mi ladnie we wszystkim do czego go używałem. To był przez długi okres mój backupowy wzmak (po tym jak sprzedałem 5150) i byłem z niego zadowolony.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Bloo w 27 Sty, 2010, 19:25:18
zainteresowalem sie bo cena byla ladna :) ale no chyba jednak MG bedzie badz inny peavey cos mysle do 3k za heada
jeżeli jesteś w stanie dorzucić jeszcze trochę, to mam triampa prawdopodobnie do sprzedania.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: mlodysatan w 27 Sty, 2010, 21:08:25
Search man!
2 razy pisałem i napisze raz jeszcze. Peavey Valveking, jak już wyżej wspomniano, jest kontrowersyjnym wzmakiem. Ale w żadnym wypadku złym. Jest specyficzny i trudny. Ma wystarczająco gainu, ale nie ma go w nadmiarze, wiec jesli lubisz miec go w nadmiarze, to nie tedy droga. Ten wzmak gra do dupy w wysokich strojeniach, ale prawdziwą moc pokazuje w bardzo niskich strojach. Mi w niskim E, lub G brzmi bardzo miło, ale tylko na przyzwoitej paczce. Na dedykowanej jest kupa. cPolecam ograc ten wzmak i zastanowić się do czego będziesz go używał. Osobiście wysokich dźwięków używam tylko na cleanie, więc grał mi ladnie we wszystkim do czego go używałem. To był przez długi okres mój backupowy wzmak (po tym jak sprzedałem 5150) i byłem z niego zadowolony.
Sorki szukalem lecz no nie zawsze sie uda cos wydobyc :)

zainteresowalem sie bo cena byla ladna :) ale no chyba jednak MG bedzie badz inny peavey cos mysle do 3k za heada
jeżeli jesteś w stanie dorzucić jeszcze trochę, to mam triampa prawdopodobnie do sprzedania.

Stary no jak na razie kasy nie mam wiec tylko zbieram info zeby wiedziec na co sie szykowac jak bede w stanie wydac na heada :)

Pozdro i dzieki za info
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 27 Sty, 2010, 21:16:36
Na allegro masz VK head za 1199zł. Myślę, że tyle to ten head jest warty.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 27 Sty, 2010, 22:45:47
za tyle to jest fajna propozycja. VK nie jest tak zly, zeby nie dalo sie z niego nic wykrecic. a za 1200 to fajna rzecz.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 27 Sty, 2010, 23:42:53
co racja to racja, za 1200 VK można łyknąć. Aczkolwiek uważam, że jest to sprzęt dla tych, którzy koniecznie chcą mieć lampę, bo jest trV.
Za taki podobny hajs (a często taniej) można wyhaczyć coś z tranzystorowych/hybrydowych H&K, które do łojenia są akurat.
http://www.allegro.pl/item898118604_wzmacniacz_gitaroy_hughes_kettner_warp_7.html
http://www.allegro.pl/item897818334_hughes_kettner_attax_100_preamp_lampa.html
http://www.allegro.pl/item902374335_half_stack_hughes_kettner_vortex_100w.html - a tutaj już w ogóle zajebista opcja, za 1300 + ew. wysyłka mamy naprawdę wyjebany stack (w swojej półce cenowej oczywiście).

Osobiście wolałbym któryś z podanych wzmaków niż VK który jest po prostu słaby IMO.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: mlodysatan w 27 Sty, 2010, 23:49:51
co racja to racja, za 1200 VK można łyknąć. Aczkolwiek uważam, że jest to sprzęt dla tych, którzy koniecznie chcą mieć lampę, bo jest trV.
Za taki podobny hajs (a często taniej) można wyhaczyć coś z tranzystorowych/hybrydowych H&K, które do łojenia są akurat.
http://www.allegro.pl/item898118604_wzmacniacz_gitaroy_hughes_kettner_warp_7.html
http://www.allegro.pl/item897818334_hughes_kettner_attax_100_preamp_lampa.html
http://www.allegro.pl/item902374335_half_stack_hughes_kettner_vortex_100w.html - a tutaj już w ogóle zajebista opcja, za 1300 + ew. wysyłka mamy naprawdę wyjebany stack (w swojej półce cenowej oczywiście).

Osobiście wolałbym któryś z podanych wzmaków niż VK który jest po prostu słaby IMO.
Powiem ze ten stack mnie zaciekawil :) bo i tak jak na razie nie gram koncertow ale na proby i mniejsze kocnerty powinien byc dobry :D
zastanowie sie nad tym tylok czy to w ogole wart swojej kasy :> No i szkoda ze tranzystor :P
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 28 Sty, 2010, 00:06:05
kosztuje 1300zł i zastanawiasz się czy jest wart tej ceny? A tranzystor sranzystor, skoro nie grasz koncertów to nawet fajniej że tranziak bo sobie można w domu ponadupcać, a jak się znudzi/mama każe sprzedać/nie spasuje, bo tylko do meszugów ;), to można sprzedać, na taki sprzęt nie brakuje chętnych
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 28 Sty, 2010, 00:07:45
chuj w to, że tranzystor, gada lepiej niż VK :D Podejrzewam, że dałoby się jeszcze z ceny zjechać, bo typ się buja z tym sprzętem już dłuższy czas.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: mlodysatan w 28 Sty, 2010, 00:11:50
kosztuje 1300zł i zastanawiasz się czy jest wart tej ceny? A tranzystor sranzystor, skoro nie grasz koncertów to nawet fajniej że tranziak bo sobie można w domu ponadupcać, a jak się znudzi/mama każe sprzedać/nie spasuje, bo tylko do meszugów ;), to można sprzedać, na taki sprzęt nie brakuje chętnych
Stary ja mieszkam z kobita sam :D wiec tu mama nie ma nic do gadania :D jak go opchnie z wysylka za 1200 moze lykne jak kasa bedzie :D Tylko nie ukrywam ze chce kupic cos na przyszlosc a nie tylko na teraz :) Tak samo zrobilem ze zamowilem gitarke , a moglem kupic :P
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 28 Sty, 2010, 00:16:24
i jakbyś kupił miałbyś jeszcze na wzmacniacz :P
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: mlodysatan w 28 Sty, 2010, 00:19:39
Nie powiem kurwa no korci mnie , ale skad kuzwa kase wezme :D no hmm pomyslec trza :)
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Fungus w 16 Mar, 2010, 18:46:01
Zdecydowanie NIE :) VK śmierdzi chinami i nie mam tu nic do chin, w końcu egnatery tam się mnożą, lecz to inna bajka. Poprostu tak jak koledzy wyżej doradzają jedyna tania i bez awaryjna lampa to Laney :)
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: mlodysatan w 16 Mar, 2010, 18:59:25
No pewnie niedlugo bede mial okazje to dziadostwo ograc :) Zobaczymy co i jak ale no wiem ze macie lepsze doswiadczenie ode mnie wiec nie biore go :) Ale ogram z checia zeby przesluchac jak to gada w ogole.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Bloo w 16 Mar, 2010, 19:19:05
Zdecydowanie NIE :) VK śmierdzi chinami i nie mam tu nic do chin, w końcu egnatery tam się mnożą, lecz to inna bajka. Poprostu tak jak koledzy wyżej doradzają jedyna tania i bez awaryjna lampa to Laney :)
Tak, ostatnio zaczęli ciąć koszty na tych VK i nawet nie pluje ryżem z głośnika... ech, to nie to co kiedyś - wtedy każdy dobry chińczyk miał paczkę ryżu gratis.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Rock w 20 Mar, 2010, 14:53:24
Ostatnio ogrywałem go na próbie.. całkiem znośnie gada, myślałem, że to lipa jakaś niesamowita, ale daje rade, trochę trzeba się pobawić gałkami, ale generalnie przyzwoicie jak na te pieniądze.

Co polecacie Randall Rh 150G3 PLUS czy ten valv? Kumpel z kapeli chce kupić valv;a no a ja nie bardzo wiem co zrobić....
Mam okazję mieć tego randalla nówke za 1500zł jak i valvekinga za okolo 1600zł.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 20 Mar, 2010, 15:01:31
Ja bym brał VK, grałem na jednym i drugim - randall ssał - słychać, czuć że to nie lampa i z lampą zawiele nie ma wspólnego. Jak ktoś wcześniej pisał VK to specyficzny sprzęt, nie dla wszystkich , nie dla ludzi którzy pragną wpizdu gainu. Z perspektywy czasu coraz bardziej mi się ten VK podoba .
Zauważyłem że VK potrzebuje mocnej jak gladiator w gaciach łapy by zaczął brzmieć - dziwne może to stwierdzenie , ale takie me odczucie. Wzmak nie jest zły, podobno awaryjny :P , ale brzmieniowo napewno interesujący (i tani :P). Pamiętam jak swojego czasu nówka heady vk na alledrogo stały po 1300 zł :P (taki ot)
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Rock w 20 Mar, 2010, 15:13:30
No trudno żeby nie lampa była lampą :D Aż tak lipnie ten randall na tle valva wypada?
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 20 Mar, 2010, 18:30:32
Randall gra nawet nawet, ale nie miałem bliższego kontaktu.

Natomiast z Vk miałem (combo 2x12). Niestety w tej wersji w jakiej go słyszałem to nawet sounder ładnie brzmi. Kanał pierwszy, w ogóle nie ustawiony i przester to MT-2, ludzie chciałem kurwa to wyrzygać!! Pomyślałem wtedy - co za szajz, Peavey a takie gówno wydaje. W takim przekonaniu utrzymywałem się dość długo, ale postanowiłem sprawdzić.
Poszedłem do kolegi i siadłem przy tym VK, okazało się że idiota poczytał opinie o chujowym przesterze i wolał go nie ruszać i dopalić TAKIM gównem w kostce.

Po dłuższym posiedzeniu doszedłem do wniosku że clean gada lepiej niż przyzwoicie, jest dość jasny, to zdecydowanie lepszy kanał, można było sobie pograć fajne leciutkie kawałki. Na takim brzmieniu skończyła się moja zabawa z kanałem I, na pewno można więcej ukręcić.

Jak dopadłem przester to już było ciężej, ale udało się ukręcić fajne brzmienie. Niestety kręcenie zajęło bardzo dużo czasu, przester lekko siarzy, ale da się to całkiem nieźle zniwelować. Ilość Gainu nie powala, ale wystarczy żeby ukręcić mocne brzmienie, totalnego mięcha nie udało mi się ukręcić, ale przester Imo jest dość szybki, suchy mi przypadł do gustu.

Proszę nie pisać, że nie wiem co gadam z tym wzmacniaczem siedziałem tylko parę godzin i piszę jakie są tego efekty, jeśli ktoś ustawił całkiem inne brzmienie to świadczy tylko o wszechstronności tego wzmaka.

IMO ten wzmak jest dobry dla ludzi o ograniczonej kieszeni, ale nieograniczonej cierpliwości.

Pozdrawiam.

http://www.youtube.com/watch?v=T1WjICdZtk8
http://www.youtube.com/watch?v=6CI117wHoKQ&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=dyM_K9nJwM4&feature=related
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Rock w 20 Mar, 2010, 18:39:02
Kumpel z kapeli chce go kupić, a siara troche zebyśmy mieli takie same wzmaki... chyba zdecyduje sie na randalla i dorzuce mu bbe maximizera, wioslo mam na EMG to myśle że taka mieszanka poradzi sobie jako tako ;-)
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Draiman69 w 20 Mar, 2010, 22:04:08
Czemu siara wiele duetów gitarowych gra na takim samych wzmakach ;p
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Rock w 20 Mar, 2010, 22:08:31
to lepiej brac valve niż randalla ?:>
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 20 Mar, 2010, 22:11:46
Jak będzie chciał Valvekinga to odezwij się do mnie na priv, mam combo 2x12 na sprzedaż. :P
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 20 Mar, 2010, 22:12:32
Lampato zawsze lampa. Jeśli preamp ci nie leży, to już wykorzystać to jako końcówkę mocy.
Mimo wszystkogra on dobrze.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Rock w 20 Mar, 2010, 22:20:23
Ja to generalnie heada potrzebuje:)  Najchetniej to ograłbym tego randalla, ale niestety nikt kto go ma się tu nie wypowiada :P
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 21 Mar, 2010, 00:09:36
Ktoś to ładnie określił że dziwne by było jkaby randall brzmiał jak lampa, lampą nie bedąc . Między nim i vk jest przepaść i to przekurewska - wszystko tkwi w tym czy chcesz mieć lampe z jej wszystkimi zaletami , czy tranzystor z jego wszystkimi zaletami ( jak dla mnie to jest tylko jedna - nie musisz raz na parę lat lamp wymieniać xD). Aczkolwiek, jednakże, reasumując i inne rzeczy z tym robiąc - kup vk i jak chcesz "mjęsa" to sobie go dopal , piec ten nie jest zły :P. Ew w tej cenie są też te jednokanałowe laneye z tej seri od akerfilda - aczkolwiek reasumując , jednakże ponownie , to znowóż jest to piec charakterystyczny i raczej vintagowe aczkolweik reasumując wyjebisty :) aczkolwiek jednokanałowy
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Rock w 21 Mar, 2010, 08:33:44
Ja to tak określiłem:P laneya nie chce z prostego powodu - jeden kanał. Mam wrazenie ze randall ma wiecej szatana na powerchordach za to valv brzmi lepiej w solowej grze jak i na cleanie ;-)
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 21 Mar, 2010, 09:14:02
może pomyśl nad tym randallem rht http://www.bigbeat.pl/wzmacniacze-gitarowe/glowy-gitarowe/randall-rh50t--6322/ ? Na pewno taniej go wyrwiesz :)
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Rock w 21 Mar, 2010, 09:22:07
za mało mi 50 wat:) wiem ze to lampa i 50 wat jednak sporo, ale na koncerty to to raczej sie nie nada;)
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: valentine w 21 Mar, 2010, 10:16:33
po primo-jak ty chcesz sie bawic z randallem i maximizerem to to nie ma sensu.
po sekundo-vk to lampa, a lampa to lampa. sam testowales z moim bbe to mowiles ze brzmialo zajebiscie.
a poza tym kurde bo co bawic sie w polsrodki, tez tak kiedys myslalem ale na tym forum mi to stanowczo odradzili.
kup najpierw pozadny head-6505 czy fireball i ciesz sie z niego a kolumne kup narazie najzwyklejsza jakąs nawet 1x12 zeby grala. na koncertach jest zazwyczaj tak ze kolumne to ci pozyczą, ale heada to muisz miec swojego. po co ci beznadziejny randall z 1960???? w ogole po co ci tranzystor, przeciez nie chcesz na tym hammleta wyciagac.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Draiman69 w 21 Mar, 2010, 10:17:43
Cytuj
wiem ze to lampa i 50 wat jednak sporo, ale na koncerty to to raczej sie nie nada;)
Mój znajomy gra koncerty na fenderze deluxie 40 wattowym i jakoś nigdy nie nażekał na brak mocy czy czego kolwiek :P
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: valentine w 21 Mar, 2010, 10:21:10
wlasnie zapomnialem dodac. jaki to problem ze 50 wat?? przeciez to spokojnie styknie. pol swiata gra na mesie sr i grają na duzych koncertach i wystarcza. lampa brzmi lepiej rozkrecona. co ci po ogromnej mocy jak bedziesz mial tak jak ja, ze odkrecam 5150 na 2.5 na probach. najlepiej wez fireballa, brzmi zarąbiscie w domu i bardzo dobrze z kapelą, ciut ginie w miksie ale i tak bedzie super rozwiązaniem, zapytaj terrora. na forum jest za 3 k.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 21 Mar, 2010, 10:31:22
Znajomy gra na końcówce MG 20/20 i bardzo dobrze go słychać.
A będąc na koncercie jakiś gość grał na końcówce mocy ze520 (2x1,5W). Tu nie chodzi o moc, bo i tak zawsze masz micro przed wzmakiem (paką) i to jak cie słychać zależy od gościa co mixuje ten dźwięk.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 21 Mar, 2010, 10:40:55
za mało mi 50 wat:) wiem ze to lampa i 50 wat jednak sporo, ale na koncerty to to raczej sie nie nada;)

Człowieku nie wiesz o czym piszesz. Zagrałeś chociaż 1 sensowny koncert w życiu?
Myślisz że 50W gra 2 razy ciszej niż 100W?
Idź ograj kilka wzmacniaczy, poczytaj trochę a później szukaj czegoś do brzdękania.
Na razie jesteś zielony jak ogórek w słoiku.

A jak czytam te brednie że lepiej kupić lampę za 1000 zł niż sensowny tranzystor to mnie telepie i czuję się jak na pigmeju. Żenada.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Draiman69 w 21 Mar, 2010, 10:43:58
Cytuj
Człowieku nie wiesz o czym piszesz. Zagrałeś chociaż 1 sensowny koncert w życiu?
Myślisz że 50W gra 2 razy ciszej niż 100W?
Idź ograj kilka wzmacniaczy, poczytaj trochę a później szukaj czegoś do brzdękania.
Na razie jesteś zielony jak ogórek w słoiku.

A jak czytam te brednie że lepiej kupić lampę za 1000 zł niż sensowny tranzystor to mnie telepie i czuję się jak na pigmeju. Żenada.
Zgadzam się z Tobą w 100 %
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Rock w 21 Mar, 2010, 11:05:49
Jakby było gdzie ograć to bym ograł a nie zawracał dupy takimi pytaniami, bo każdy gada co innego i tak gówno dalej z tego wiem. Poza tym, jakbym miał kase na 6505 to bym sobie go kupił,  a nie cudował we wszystkie strony;]
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Draiman69 w 21 Mar, 2010, 11:13:49
Spoko, ale mówienie ,że lampowe 50 watt to za mało na koncert to przesada
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Rock w 21 Mar, 2010, 11:17:00
Wierze, wcale sie nie upieram przy swoim
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: locco w 21 Mar, 2010, 11:57:14
 :dobre:

za mało mi 50 wat:) wiem ze to lampa i 50 wat jednak sporo, ale na koncerty to to raczej sie nie nada;)

Człowieku nie wiesz o czym piszesz. Zagrałeś chociaż 1 sensowny koncert w życiu?
Myślisz że 50W gra 2 razy ciszej niż 100W?
Idź ograj kilka wzmacniaczy, poczytaj trochę a później szukaj czegoś do brzdękania.
Na razie jesteś zielony jak ogórek w słoiku.

A jak czytam te brednie że lepiej kupić lampę za 1000 zł niż sensowny tranzystor to mnie telepie i czuję się jak na pigmeju. Żenada.

 :tak:
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Draiman69 w 21 Mar, 2010, 11:57:25
No to git ;)
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 21 Mar, 2010, 12:26:14
Swoją drogą powtórzę po raz setny - 50W Laneya gra głośniej niż 120W Peaveya ;)
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 22 Mar, 2010, 21:52:52
a ja powiem że i tak wole badziew lampe 9z tych rynkowych ) niż tranzystor ( może zobczenie takie hehe)
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w 22 Mar, 2010, 23:08:49
Z praktyki cz.1 - przerobiliśmy mój wzmach z 100 na 50W full lampa - i co ? i huja. Dalej sobie nie potrafię sensownie tego rozkręcić bo przy 1/4 głośności trzepie szybami. Więc pewnie zrobimy 100/10W.

Z praktyki cz.2 - H&K Cream Machine - 1W lampowej mocy (słownie : jeden). Tak, jeden. No przecie mówię, że jeden - napędził nam dość sensownie 600W paczkę 412 na Eminencach Legend121. Zresztą leży ta paka teraz na alledrogo.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 22 Mar, 2010, 23:29:34
Moc nie jest wyznacznikiem głośności. Każdy wzmak gra jak gra i czasem bywa że gra 2 razy głośniej niż wskazuje moc.
A poza tym jak wzmak, który weźmiesz będzie się źle przebijał to nie zależnie od mocy zginiesz mi mix'ie.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Fungus w 23 Mar, 2010, 15:51:08
Rock ja już Ci chyba pisałem, że byłem posiadaczem RH150 G3 i jeśli nie masz kasy na porządnego lampiaka to nie marnuj kasy w kicz. Śmiało możesz kupować randallka g3 i z tego co widzę spełnia wszystkie Twoje wymagania.
-ma szatana
-ma więcej niż jeden kanał
-dobrze się przebija
-piękna cena
A co do preferencji tranzystor/lampa ja coraz bardziej idę w stronę tranzystora :) Te randallki V2 i T2 brzmią całkiem syto + mi zależy na zimnym brzmieniu.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 23 Mar, 2010, 16:39:15
Rock ja już Ci chyba pisałem, że byłem posiadaczem RH150 G3 i jeśli nie masz kasy na porządnego lampiaka to nie marnuj kasy w kicz.
Zastanów się nad tym, co piszesz.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 23 Mar, 2010, 17:30:28
Dobra, randall jest spoko wzmakiem, ale w kategorii tranzystorów. Nie ma co go porównywać do lampy (nawet do kiepskiej). Peavey VK brzmi jeszcze lepiej na lepszych lampach.

P.S.
I w to że tranzystor przebija się lepiej niż lampa nie chce mi się wierzyć.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 23 Mar, 2010, 17:58:26
Marshall Valvestate 8100 zabija VK i wiele innych lampowych wzmacniaczy. I jest tranzystorowy.
To że komuś się wydaje, że lampa MUSI brzmieć lepiej niż tranzystor, bo pRz3ci3rZ t0 LaMpA, pozostawię bez komentarza...

Spoiler
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 23 Mar, 2010, 18:13:02
Spoiler
Ponoć "zrobiliśmy się sławni" i to normalne.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: marcin512 w 23 Mar, 2010, 18:34:19
Lepiej lepszy tranzystor niż gówniana lampa szczególnie jeśli porównujemy Valveshita to Randalla lub Valvestejta . Miałem ten wzmacniacz w domu naprawdę sporo czasu żeby stwierdzić ,że to kaszana .
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Fungus w 23 Mar, 2010, 21:51:30
?
Rock ja już Ci chyba pisałem, że byłem posiadaczem RH150 G3 i jeśli nie masz kasy na porządnego lampiaka to nie marnuj kasy w kicz.
Zastanów się nad tym, co piszesz.

(???)
Rozumiem, że kolejny nieszczęśnik, który kupił valve kinga ;d
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 23 Mar, 2010, 22:24:29
Że co niby, jak twierdze że moim kurwa skromnym kurwa zdaniem lampa lepsza od tranzystora to niby pojebane mam ? lol - się tak nie spinajcie bo wam żyłki pękną lol
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 23 Mar, 2010, 22:27:23
Że co niby, jak twierdze że moim kurwa skromnym kurwa zdaniem lampa lepsza od tranzystora to niby pojebane mam ? lol - się tak nie spinajcie bo wam żyłki pękną lol
Bo to trochę dziecinna teza.
I się nie spinaj bo ci żyłka pęka ;)
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 23 Mar, 2010, 22:40:32
No jeżeli grałem na kilkunastu tranzystorach (w tym na tym randallu) i grałem na kilku lampach i definitywnie wybrałbym VK i piszę że moim zdaniem lampa jest lepsza od tranzystora , a 2 ludzików robiących tu chyba za nie wiem jakich ekspertów (bo widać że raczej elastyczni to nie są, raczej uparcie przylepieni do swojej tezy , a każde odmienne zdanie jest dziecinne i śmieszne w ich eksperckim oku) to HELOŁ - kto tu jest dziecinny? Czy to że VK mi lepiej leży jak ten randall to jest to w jakiś sposób śmieszne i dziecinne ? Może czasami pisze jak przychalst - ale kurwa , żyłka pękła mi normlanie :) , mam swoje zdanie , swoje doświadczenie, i je wyrażam , i raczej nazywanie czyjegoś zdania dziecinnym nie sprzyja konwersacji - poczułem się jakbym czytał gitara.pl, a rozmawiałbym z kimś ograniczonym intelektualnie O_o
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 23 Mar, 2010, 22:56:54
?
Rock ja już Ci chyba pisałem, że byłem posiadaczem RH150 G3 i jeśli nie masz kasy na porządnego lampiaka to nie marnuj kasy w kicz.
Zastanów się nad tym, co piszesz.

(???)
Rozumiem, że kolejny nieszczęśnik, który kupił valve kinga ;d
Nie rozumiesz w takim razie.

Co wygrubione przeze mnie wyrażenie ma według Ciebie znaczyć? Jawnym czepianiem się jest moje zwrócenie uwagi na to, że pomyliłeś "w" z "na" (marnowanie kasy NA coś), ale już to, że piszesz o kiczu w kontekście wzmacniaczy?! Normalnie żyłka pęka.

poczułem się jakbym czytał gitara.pl, a rozmawiałbym z kimś ograniczonym intelektualnie O_o
Mam podobnie.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 23 Mar, 2010, 23:10:45
Ludzie zamiast atakować czyjeś zdanie napiszcie swoje. Posty typu "Randall lepszy, valveking można se do dupy wsadzić" są gówno warte. Uzasadnij to co mówisz, bo z tego co widzę 80% postów anty VK bierze się z czyichś opinii a nie ze swoich. To że ktoś nie potrafi ustawić brzmienia na VK to nie znaczy że wzmak jest do dupy, tylko gitarzysta.
Poświęcając temu wzmakowi dużo czasu można nie jednokrotnie skopać dupę posiadaczom wzmaków "high-end"
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: fearlon w 23 Mar, 2010, 23:14:45
Fungus ma po części rację - miałem do czynienia z takim Randallem i totalnie ginął w kapeli ;/
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: domas w 23 Mar, 2010, 23:16:18
Dobra, dziewczyny, wystarczy tego przekrzykiwania się. Gusta są różne i tyle.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 23 Mar, 2010, 23:28:32
Fungus ma po części rację - miałem do czynienia z takim Randallem i totalnie ginął w kapeli ;/
Chyba pomyliłeś userów, Fungus pisał że dobrze się przebija:

Rock ja już Ci chyba pisałem, że byłem posiadaczem RH150 G3 i jeśli nie masz kasy na porządnego lampiaka to nie marnuj kasy w kicz. Śmiało możesz kupować randallka g3 i z tego co widzę spełnia wszystkie Twoje wymagania.
-ma szatana
-ma więcej niż jeden kanał
-dobrze się przebija
-piękna cena
A co do preferencji tranzystor/lampa ja coraz bardziej idę w stronę tranzystora :) Te randallki V2 i T2 brzmią całkiem syto + mi zależy na zimnym brzmieniu.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: indabrain w 23 Mar, 2010, 23:29:24
Bo to tak zawsze, że albo cycki za małe albo dupa za zimna:D Nie dogodzisz wszystkim a bez ogrania na swojej pace i badylu, oraz przy własnym sposobie grania plus jakiś gejboard to nigdy nie wiesz jaki będzie efekt finalny, i to tyle w temacie. A jako bonus powiem Wam w sekrecie, że miałem przyjemność supportować Acid Drinkers w niedzielę i uwaga... Titus teraz gra na dublu headów behringera, do tego podpina 4 kolumny bugera a na dodatek w racku ma gitarową wersję behringerowskiego multiefektu, dodaje do tego bass spectora i gada mu to kurwa o dziwo przewykozacko nawet na sucho!!!  :o ??? ::)
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 23 Mar, 2010, 23:35:27
Nie wszystko złote co się świeci (chyba tak to przysłowie szło)
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: fearlon w 24 Mar, 2010, 00:14:27

Chyba pomyliłeś userów, Fungus pisał że dobrze się przebija:


Heh masz rację - jakoś, źle spojrzałem na to co pisał Fungus ;) Tak czy inaczej Randall się bardzo słabo przebija ;)
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 24 Mar, 2010, 06:46:42
Jak większość tranzystorów.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: dan777 w 24 Mar, 2010, 08:11:29
To ja wyrażę obiektywną opinię(??)...Mam  na sali dwie sztuki MG Vulture, Laneya Gh50, Bugere 333XL,Bugere 6262 oraz Peaveya Valveking'a(którego sam miałem przez jakiś czas)- jakieś porównanie klasowo cenowe jest co nie?
Mg generalnie miażdży(lepiej się przebija,ma szersze pasmo,generuje jakby więcej harmonicznych,jest fajnieszy) więc chyba trzeba wykluczyć z góry ten wzmacniacz. Więc zostaje nam porównanie do Laneya i Bugery. Laney z uwagi na ograniczoną konstrukcję, potrafi raczej zabrzmieć w jednoraki sposób, mocny brytyjski przester...i fajny clean, ale do robienia rzeźni bez dobrego dopalacza to nie da rady, pozatym jest jakby taki delikatny, ma słaby atak. No i zostaje nam Bugera....niestety moim skormnym zdaniem 6262 i 333Xl brzmią znacznie zacniej niż VK. Przypominają charakterystyką swoje oryginały (6505 i XXX), nie ma co tu dużo mówić,wadą jest STRASZNA awaryjności modelu 333xl za 6262 jest całkiem udany. Zestawiając VK i 6262 niestety mam wrażenie ze VK wszystkiego brakuje, jakoś brzmi tak płasko,coś tam skwierczy , brzmi bardziej chińsko niż chińska bugera. Awaryjność chyba nawet wyższa niż bugery 6262 (dwa razy był w serwisie już). Więc jeżeli miałbym wydać 1400 zł to zdecydowaniem dołożyłbym 1000 zł do MG :D a jakbym na prawdę nie miał kupiłbym bugere.   
 
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Fungus w 24 Mar, 2010, 08:40:11
-mondomg: chodziło mi o to, że nie warto wyżucać kasę w błoto. Bardzo możliwe, że popełniłem tu jakiś błąd składniowy ;p
-fearlon: zgadza się tranzystor gorzej się przebija niż lampa bo sound jest mniej pełny, ale ten tranziak nie miał z tym problemu. Jak wrócę ze szkoły postaram się wżucić kawałek z naszego stareeego koncertu. Ja gram na lampie a druga gitara na tym randallu.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: fearlon w 24 Mar, 2010, 08:54:27
Grałem na takim Randallu zanim kupiłem Triampa więc dobrze wiem jak on siedzi w kapeli  :facepalm:
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Fungus w 24 Mar, 2010, 15:02:03
Grałem na takim Randallu zanim kupiłem Triampa więc dobrze wiem jak on siedzi w kapeli  :facepalm:

heh triamp - rh150 g3 :)

W 1 linku macie live nagranie - ja gram na lampie kustom 72hardtop a kolega na g3. Mikser go znacznie lepiej chwytał, lecz muszę dodać że miałem zaledwie 2 dni, aby ukręcić jakie kolwiek brzmienie na kustomie na tym koncercie midi były "troszeczkę" ścięte(tak wiem noob, ale to były stare dawne czasy ;P). Tak czy siak on grał na tranziaku i lepiej go było słychać odemnie. W drugim linku jest ta sama piosenka nagrana w studiu na dwóch randallach g3 + line 6 FBV w dropie C(troszkę wyżej niż live).

Acha no tak najlepsze porównanie przebijalności w 2:36 gdzie gram krótką solówkę bez boosta.
http://w538.wrzuta.pl/audio/1yBv4fwhvDg/zemsta
http://www.lastfm.pl/music/Reason+Of+Suffering/_/Zemsta?autostart
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 24 Mar, 2010, 15:32:52
Ale zuo. Może dźwiękowiec zawalił? Kiedyś grałem koncert na którym 6505 ginął w duecie z VK :D Nawet mam nagranie z niego ale musiałbym zgrywać z taśmy na kompa a mi się nie chce. A co do tranziaków Randalla to szczerze nie jestem ich zbytnim fanem, po prostu nie lubię ich brzmienia.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Fungus w 24 Mar, 2010, 15:53:21
Hyhy ale trzeba przyznać, że mają swoje brzmienie ;) Ja lubię brzmienie V2 i T2 no i randall zawsze robił dobre tranziaki, potwierdzić może Dimebag :D...
Co do dźwiękowca to ona nagłaśnia Esquariala więc zna się na rzeczy. Jedno jest pewne - byłem za cicho : PP
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Rock w 24 Mar, 2010, 16:01:02
No więc tak Panowie... wylicytowałem dzisiaj dla kumpla z kapeli, Valvekinga za 1125zł. Wydaje mi się ze cena bardzo dobra jak na ten wzmak, podobno ma poniżej dwóch lat. Zobaczymy jak się spisze. Tak wiec jedno jest pewne - jest ta szczęsna/nieszczęsna lampa w zespole. Jesli uda mi się zgromadzić kase do wakacji to przymierze się do 6505, w przeciwnym wypadku kupie tego g3. Ciekaw jestem jeszcze jednego wzmaka -Jcm900.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 24 Mar, 2010, 20:48:54
No to jeszcze jakaś dopałka, Mietal Złom najlepiej, gain na maxa, zero środka i ogień!

Gratki i powo.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Rock w 24 Mar, 2010, 20:52:33
haha, wtedy rzeczywiście byłby ogień :D
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 24 Mar, 2010, 22:26:22
Hmm... Raczej ognista sraka :D
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Rock w 07 Kwi, 2010, 13:56:55
Kilka dni temu zapożyczyłem od kolegi owego Valva. Posiadam pake Randall Ra 412 CV (głośniki Vintage 30) wiosło to Wash x50 PRO na EMG i Boss Gt8 podpięty metodą 4 kabli. Pograłem, pokombinowałem pare godzin i mogę pare zdań na ten temat powiedzieć.
Otóż.. clean jak na mój gust całkiem ładny, można powiedzieć miły dla ucha. To samo przester w grze solowej, dodając trochę chorusa i delay'a mogę powiedzieć ze brzmi bardzo melodyjnie, może przypaść do gustu. No ale teraz wady, niestety ;P
Na powerchordach czegoś brakuje, jak na moje ucho za mało szatana, za mało gainu. To samo palmmute, jakieś takie bzyknięcia bez jajec. Przycisk bright na czystym kanale tez próbuje zrobić mega szklankę, jednak mnie się nie podoba.
Próbowałem dopalać to ds-1 albo boosterem z tego bossa, jednak kompletnie się on do tego nie nadaje. Nie dość ze zamula to jeszcze katastroficznie obcina pasmo. Można by spróbować jakąś analogową kostką, ale nie wróże cudów.
W sumie to tyle.. Kosztował on na allegro z wysylka 1175zł i to chyba największa jego zaleta, bo dla kogoś kto lubi pograć solowo, to chyba dość dobry wybór. Tyle ode mnie ;)
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 07 Kwi, 2010, 14:14:35
Do Valvekinka jest taka "fajna" stronka z modami http://ultimate-guitar-valveking.wikispaces.com/Amp+Mods+-+Electronics Może pomoże? ;) Niestety nie znam kogoś kto by przerabiał tego ampa i jak to gra po modach.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: mlodysatan w 18 Kwi, 2010, 12:35:58
Gralem sobie wczoraj na nim bo pojawil sie u mnie na salce... Ogolem polaczenie bylo takie VK + paka B52 i prosto z kabla gitarka do VK. Jednym wielkim slowem powiem KUPA. Siara siara i jeszcze raz jedna wielka siara. Tak jak pisaliscie wczesniej nie pluje ryzem tylko piachem, nawet wiekszego dolu nie dalo sie ukrecic z tego... Dodatkowo strasznie sie sprzegal jak sie dalo wiecej volume badz gaina (przynajmniej moglem powkurwiac ludzi z ekipy :P )
NIE POLECAM !

P.S.
Do solo jest nawet nawet jak za taka kwote, ale rytmiczne ciezsze granie odpada wg. mnie
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: So99 w 19 Kwi, 2010, 17:55:55
Zomball - a widziales co Jerry z tego wycisnal? :D:D:D

http://www.youtube.com/watch?v=RaQm8_16n8U

mnie sie nawet podoba.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 19 Kwi, 2010, 20:46:49
Łoł, jak na moje drewniane ucho to go troche splexował. Nonono ładnie :D
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: the faulter w 02 Sie, 2010, 15:58:19
Odkładaj do 3k minimum i wtedy szukaj bo  reszta tego sprzętu typu vk itd itp to kupa a moddowanie takiego sprzętu to nieporozumienie.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 03 Sie, 2010, 08:08:42
A ja sie nie zgodzę :) Tanie graty często po prostych modach gadają jak te drogie. Miałem kiedyś Ashdowna Fallen Angel 40. Kilka śmignięć lutownicą i miałem małego potwora.
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Mat w 03 Sie, 2010, 09:21:40
A ja sie nie zgodzę :) Tanie graty często po prostych modach gadają jak te drogie. Miałem kiedyś Ashdowna Fallen Angel 40. Kilka śmignięć lutownicą i miałem małego potwora.
O, a możesz rozwinąć co i jak z tym modem?
Tytuł: Odp: Head - Peavey VK 100
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 03 Sie, 2010, 10:00:12
A ja sie nie zgodzę :) Tanie graty często po prostych modach gadają jak te drogie. Miałem kiedyś Ashdowna Fallen Angel 40. Kilka śmignięć lutownicą i miałem małego potwora.
O, a możesz rozwinąć co i jak z tym modem?
Nie pamiętam całej dokumentacji co i jak ale ogólnie to chodzilo o zamianę wartości kilku kondesatorów. Temat poruszałem na sixstringu http://forum.sixstring.pl/zrob-to-sam/combo-do-metalu-na-head-do-metalu-homemade!/