Forum Sevenstring.pl
Muzyka => Muzyka => Wątek zaczęty przez: Radek M w 14 Gru, 2009, 00:59:01
-
Plytka juz jakis czas jest na rynku, ale jakos na forum o niej cisza, to pomyslalem ze cos zarzuce.
http://www.myspace.com/indukti
trzeci kawalek mnie najbardziej rusza(And...) ale sansara tez fajna. Zreszta cale wydawnictwo jest ciekawe i ciutke przyjemniej mi sie tego slucha od starego indukti, ktore tez bylo dobre ale inne.
-
Podoba mi sie. zdecydowanie wkrecajace
-
Indukti jest rewelka (https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.petrucciforum.com%2Fforums%2Fimages%2Fsmilies%2Fguitarist.gif&hash=5e1f4579dacc207d3f3e863c7300576d0f0c926d)
Swietna robota zarowno jesli chodzi o Idmen jak i o SUSAR.
-
Jedna z niewielu płyt które urywają łeb :headbang:
szkoda tylko ze u nas mało ludzi takich rzeczy słucha, a moze mi sie tylko wydaję.
W kazdym razie na zachodzie robią ta plytą małe zamieszanie;) :D
ja polecam!!
-
Drugie miejsce w moim osobistym rankingu płyt wydanych w 2009 w PL. Super aranże, pokręcone tematy, dużo gości. Jami :)
-
Płyta genialna. Aż ją u niemca kupiłem, bo w PLu jeszcze jej nie było.
Zdecydowanie najbardziej wkręcające jest Tusan Homichi Tuvota, ale Ninth Wave też jest wywalone w kosmos.
A "...And who's the god now?" średnio mi się akurat podoba. Wolałem starą wersję Mantry - Taff mógłby przymknąć twarz czasami, bo kawałek trwa ponad 10 minut i nie ma ani sekundy bez wokalu - MA-SA-KRA.
-
słucham właśnie ale jakoś ciężko mi się skupić na tej muzyce, nie ma czegoś co zwróciłoby moją uwagę, słucham nie wiedząc gdzie się kończy jeden utwór a gdzie zaczyna następny. Może jak posłucham dłużej to wyjmę coś z tej płyty bo póki co jest po prostu nudna
-
No, wstępnie się strasznie podnieciłem, bo nazwa, bo nazwy numerów, że ho-ho!, no i w ogóle... ;) Normalnie myślałem , że są nowatorscy, kompleksy zaczynałem dostawać! A tymczasem - ciężko przebrnąć, numery nie mają krzywej wznoszącej, rosnącego napięcia. Warsztat, pomysły - wszystko jest, brak pobudzania emocji. Numery faktycznie - jak pisał Budzan o Proghmie - można by skrócić o min. 1/3.
-
eeeee tam - posłuchajcie jeszcze kilka razy :devil:
-
eeeee tam - posłuchajcie jeszcze kilka razy :devil:
Na zasadzie - lubimy to, co znamy, tak, tak - dlatego puszczanie w kółko Lady Gaga "Paparazzi" zrobiło z tego numeru przebój. A go nie cierpię. Ale to Bat- prawda: jeśli album nie wchodzi mi od razu - pewnie później się od niego nie oderwę. Dam znać co było potem ;)
-
Dla mnie rewelacja, bardzo lubię takie granie... płytkę mieć muszę!
EDIT_kawałek Cold Inside reminds me Opeth :)
-
Dla mnie rewelacja, bardzo lubię takie granie... płytkę mieć muszę!
Jak to Musza... ;)
-
Ale to Bat- prawda: jeśli album nie wchodzi mi od razu - pewnie później się od niego nie oderwę. Dam znać co było potem ;)
To ja mam zupelnie na odwrot :)
Jezeli mi cos wpadnie w ucho od pierwszego sluchania, to pewnikiem jest, ze i szybko wypadnie. Dobre plyty, ktore potem moge sluchac latami wymagaja u mnie osluchania, przynajmniej kilkukrotnego. Na poczatku czasem jest ciezko (pierwsze 2-3 razy), ale potem jak smakuje! :D
-
U mnie tak samo. Najpierw musze sie wgryzc w muzyke czego nie da sie zrobic przy pierwszym przesluchaniu, potem zaczynam na serio odkrywac wszystkie smaczki. No i sa wykonawcy ktorym daje szanse ponownego i ponownego przesluchania, a sa tacy ktorzy odpadaja przy pierwszym.
No i potwierdzam to co mowi Sikor, jak cos latwo wpadnie w ucho, to potem ucho rownie szybko nie moze juz tego zdzierzyc.
Tak czy siak indukti ma u mnie duzego plusa za to co robia.
-
Najpierw musze sie wgryzc w muzyke czego nie da sie zrobic przy pierwszym przesluchaniu, potem zaczynam na serio odkrywac wszystkie smaczki.
często tak mam, chociaż by z meszugami tak było, zacząłem czaić o co chodzi dopiero za którymś podejściem :). Tak samo necrophagist, dying fetus, primus i wieele innych
-
Ale to Bat- prawda: jeśli album nie wchodzi mi od razu - pewnie później się od niego nie oderwę. Dam znać co było potem ;)
To ja mam zupelnie na odwrot :)
No właśnie mamy dokładnie tak samo ;)
-
Ale to Bat- prawda: jeśli album nie wchodzi mi od razu - pewnie później się od niego nie oderwę. Dam znać co było potem ;)
To ja mam zupelnie na odwrot :)
No właśnie mamy dokładnie tak samo ;)
Ech, fakt, chyba do gory nogami to czytalem :D