Forum Sevenstring.pl

Wzmacniacze i akcesoria => Efekty => Wątek zaczęty przez: Gohes w 17 Lis, 2009, 09:45:41

Tytuł: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: Gohes w 17 Lis, 2009, 09:45:41
Zastanawiam się ostatnio nad wymianą mojej wysłużonej kaczki GCB95 na coś innego i tutaj myślę nad dwoma modelmai - 95Q oraz ZW-45. Bardziej przychylam się w stronie 95Q, bo i ma możliwość regulacji zakresu wah'niecia i włącza się od razu... jednak sygnatura mistrza Zakk'a tysz do mnie przemawia. W sumie jestem już przyzwyczajony do odpalania kwakacza tradycyjnie... jakie Wy macie doświadczenie z tym kwakami?
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 17 Lis, 2009, 09:49:53
Zakk jest lipny IMO, strasznie mułem wali, ale inni sie tym mułem zachwycają :D więc może ja jestem dziwny? W każdym razie zakk gada tak samo jak hendrix, jakbys mial problem z namierzeniem zakka.

Jak koniecznie chcesz dunlopa to dimebag jest fajny (akurat sprzedaje, ale opinia jest niezwiazana z tym faktem). miałem już kilka razy dime, naprawde godna kaczka, tylko boli fakt ze nie ma true bypassu, jednakże poza 535q nowa to żaden dunlop chyba nie ma? tak czy siak nie tnie az tak bardzo jak gcb95, wiec idzie to znieść.

Fajna tez jest z dunlopów 535q, ma TB, regulujesz sobie tam różne rzeczy, juz nie pamietam co ale jest tego wiecej niz w 95q.

a jak niekoniecznie chcesz dunlopa to np Budda jest odrobine drozsza, ale również fajna, no i masz oryginalnie brzmiące kwaknięcia, bo budde mało kto ma :)
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Lis, 2009, 10:13:12
Zastanawiam się ostatnio nad wymianą mojej wysłużonej kaczki GCB95 na coś innego i tutaj myślę nad dwoma modelmai - 95Q oraz ZW-45. Bardziej przychylam się w stronie 95Q.

Zakka nie macałem ;) Za to nasz drugi gitarzysta ma 95Q i gada zajebiście, plus ta wygoda. Obaj mamy teraz kaczki optyczne i troszeczkę pokwakamy razem w niektórych numerach i zaraz jazda dalej, a mam też kilka fragmentów, gdzie pół taktu kwaczę, a potem nie. Weź to dobrze zrób na kaczce "z guzikiem" ;). Nie chcę już kaczek załączanych tradycyjnie, tyle powiem!
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 17 Lis, 2009, 12:08:11
Zakk jest lipny IMO, strasznie mułem wali, ale inni sie tym mułem zachwycają :D więc może ja jestem dziwny? W każdym razie zakk gada tak samo jak hendrix, jakbys mial problem z namierzeniem zakka.
IMO G.prawda, jesteś dziwny :D
Zakk jest fajną kaczką, i nie gada jak hendrix :D
W bardzo prosty sposób możesz swoją gcb95 przerobić na zakka, może warto :)
Co do 95q - nie wiem, nie grałem :)
Ze swojej strony polecam voxa v848, może ciężko dostać ale jest to jeden z fajnieszjszych kaczorków jakie deptałem :)
Cytat: wuj Batman
Weź to dobrze zrób na kaczce "z guzikiem" ;). Nie chcę już kaczek załączanych tradycyjnie, tyle powiem!
Można kupić podstawke od glab :P
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Lis, 2009, 12:10:33
Tak, to i ja polecam Morleya Bad Horsie II, mam wersję Contour. Optyka, fajne wymiary, regulacja podbicia głośności kwakania i jego górki, ale z tych, o które pyta Gohes, to Q
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: Leon w 17 Lis, 2009, 15:02:00
GOHES NIE RÓB TEGO BŁĘDU i nie kupuj 95Q !!! :) Mam to nieszczęście od paru lat. Wygodne? Owszem. Ale zakres przemiatania jest tragicznie przycięty. Regulacja dobroci sprowadza się właściwie do jednorazowego ustawienia na max i tyle ją widziałeś. Natomiast u Domasia macałem ZW i rzeczony Domaś potwierdzić może że strużki śliny leciały równomiernie z obu stron pyska :)
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Lis, 2009, 15:04:31
GOHES NIE RÓB TEGO BŁĘDU i nie kupuj 95Q !!! :) Mam to nieszczęście od paru lat. Wygodne? Owszem. Ale zakres przemiatania jest tragicznie przycięty. Regulacja dobroci sprowadza się właściwie do jednorazowego ustawienia na max i tyle ją widziałeś. Natomiast u Domasia macałem ZW i rzeczony Domaś potwierdzić może że strużki śliny leciały równomiernie z obu stron pyska :)

Zawsze może dać za 30zł do zmodowania - jest taki kolo na allegro, co doda gałeczkę. Albo niech łyka Bad Horsie z Contourem - to se poreguluji jak chce.
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: Gohes w 17 Lis, 2009, 15:10:59
GOHES NIE RÓB TEGO BŁĘDU i nie kupuj 95Q !!! :) Mam to nieszczęście od paru lat. Wygodne? Owszem. Ale zakres przemiatania jest tragicznie przycięty. Regulacja dobroci sprowadza się właściwie do jednorazowego ustawienia na max i tyle ją widziałeś. Natomiast u Domasia macałem ZW i rzeczony Domaś potwierdzić może że strużki śliny leciały równomiernie z obu stron pyska :)
No to moze cos wiecej o zw bys napisal... w koncu jak bede to to mial brac, to zawsze +15 do lansu, +10 do shreddingu oraz + 10 do gestosci zarostu na pysku ;D
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: Musza w 17 Lis, 2009, 15:22:20
Zastanawiam się ostatnio nad wymianą mojej wysłużonej kaczki GCB95 na coś innego i tutaj myślę nad dwoma modelmai - 95Q oraz ZW-45. Bardziej przychylam się w stronie 95Q.

Zakka nie macałem ;) Za to nasz drugi gitarzysta ma 95Q i gada zajebiście, plus ta wygoda. Obaj mamy teraz kaczki optyczne i troszeczkę pokwakamy razem w niektórych numerach i zaraz jazda dalej, a mam też kilka fragmentów, gdzie pół taktu kwaczę, a potem nie. Weź to dobrze zrób na kaczce "z guzikiem" ;). Nie chcę już kaczek załączanych tradycyjnie, tyle powiem!

I dokładnie dlatego pozbywam się swojego Zakka, mimo że kocham jego brzmienie. Włączyć i wyłączyć na pół taktu nie idzie a tylko takie dla niej mam zastosowanie.
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: domas w 17 Lis, 2009, 15:48:57
+ 10 do gestosci zarostu na pysku ;D
Oj to jest akurat przereklamowane-u mnie tylko +3:/
Po tym jak Leoś pograł na moim ZW, to musiałem podłogę ścierać. Dawno chłopak na fajnej kaczce nie grał i się podjarał.
ZW ma dość szeroki zakres wahnięcia, mocno kwacze, słychać wyraźnie efekt, przyjemnie się nim waha, ma regulowany opór pedału.
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Lis, 2009, 16:01:16
No, akurat brzmieniowo to słyszałem opinie, że ZW jest definicją kaczki. Tylko dodać, czyli odjąć przełącznik i byłaby kaka idealna.

Gohes - kup 95Q i zmoduj za Zakka - i rozjebiesz wszystkich!
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 17 Lis, 2009, 17:33:36
temat rzeka. 535q ma zajebista regulacje, ale jakos nigdy nie udalo mi sie jej ustawic tak, zeby mi sie podobalo. zawsze miala za bardzo bulkowate dolne polozenie, albo nie umiem jej obslugiwac. boost bezuzyteczny, chyba ze chcesz zawsze miec podbicie na solo. chcialem kupic nowego Hendrixa, tego z biala plastikowa ramka na dole, bo jest bardzo ale to bardzo fajny i podobalo mi sie jak ona gada (zakres tez byl spoko), ale jakos sie nie udalo, dolar poszedl w gore itede...

teraz mam Voxa V848 i jestem szczesliwy. zacny kaczor, brak zasilania z zasilacza mozna obejsc, zakres bomba, siedzi w miksie zajebiscie, 535q byla fajniejsza jako filtr do Morellowych zastosowan, ale poza tym bomba. ogrywalem tez V847 i to jest popelina a nie kaczka.
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 17 Lis, 2009, 17:39:43
ja mialem tego nowego hendrixa i moim zdaniem to bylo niemalze identyczne jak zakk, czytaj, niegodne uwagi, no ale kazdemu pasi co innego.. :)
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 17 Lis, 2009, 17:48:34
ogrywalem tez V847 i to jest popelina a nie kaczka.
Jesli ogrywałeś starą v847 made in USA, to się nie mogę zgodzić. Kaczka bardzo fajna.
Natomiast jeśli ogrywałeś nową made in China to się zgadzam :)
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 17 Lis, 2009, 17:49:41
A mi z gcb95, 535q, V847 najbardziej pasowało to ostatnie. Idealnie mi to siedziało z wszystkim przy emg i 5150 na przesterze.
Te trzy tylko miałem możliwość ogrywania przez dłuższy czas.
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: youshy w 17 Lis, 2009, 18:17:43
Ja, tak jak Budzan wcześniej mogę polecić kaczuchę Dime'a. Trochę trzeba pokręcić żeby zakwakało tak, jak się chce (przynajmniej ja tak mam) ale łaaał robi fajnie :)

A co do włączania na jedno, dwa wahnięcia, to może TB pad pod wah G-laba? Kumpel to ustrojstwo ma, z całym GSC-2 i sobie chwali ;)
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 17 Lis, 2009, 18:21:25
ogrywalem tez V847 i to jest popelina a nie kaczka.
Jesli ogrywałeś starą v847 made in USA, to się nie mogę zgodzić. Kaczka bardzo fajna.
Natomiast jeśli ogrywałeś nową made in China to się zgadzam :)

myslalem ze te USA mialy numerek 848, a chinskie 847 ;) ogrywalem chinskiego.
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: lis w 17 Lis, 2009, 18:58:35
Ja od siebie również polecę Dime'a. Miałem GCB 95, Grałem na kwakach Hendrixa, Zakka, na kaczkach Rocktrona i ona wygrała. Jest świetna i strasznie uniwersalna. Zmieniając zespół pokręciłem godzinkę gałeczkami i mam zupełnie inną kwakę do nowego zespołu:)
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: Leon w 17 Lis, 2009, 20:03:22
Wuju nie po to wydawałem kupę ciężko przez rodziców zarobionych piniendzy (taaak, dawno ta kaczkę kupowałem... :)) żeby dziurki wiercić i przerabiać ;)
Gohes więc mówię jakie mam odczucia: najgłębsze WAAAAGH kaczka ma w dolnym paśmie i dlatego moja mnie wkurwia, bo ma go bardzo mało i przelatuje się przez nie błyskawicznie. ZW ma IMO fajniej dobrane przemiatanie plus ten bajer z regulacją oporu. Ustawiłem sobie dość mocny opór (lubię stawiających się pedałów ;)) i bezproblemowo siedziałem cały czas w tym gęstym riffowym wahaniu a'la Home DT, które wiem że uwielbiasz pewnie bardziej ode mnie :D Kwestia włączania i wyłączania jeszcze mnie nie ruszyła bo ogrywać to nie znaczy używać w konkretnym zastosowaniu. Ale myślę że skoro tłumy ludzi mogą to mogę i ja ;)
Mój plan jest taki: kupić se zwykłą GCB-95 i razem z potrzebnymi częścioma wysłać ją purplowi, który w radosnym uniesieniu machnie mi z niej ZW :D
P.S. WYGLĄD ZW kopie dupę! Chromowana kaczka będzie w sam raz pasowała do Twojego Ibka :D
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: Musza w 17 Lis, 2009, 20:06:37
Widzisz Gohes, nie zostaje nic tylko walić do mnie na PW :P
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 17 Lis, 2009, 20:47:47
Mój plan jest taki: kupić se zwykłą GCB-95 i razem z potrzebnymi częścioma wysłać ją purplowi, który w radosnym uniesieniu machnie mi z niej ZW :D
P.S. WYGLĄD ZW kopie dupę! Chromowana kaczka będzie w sam raz pasowała do Twojego Ibka :D
O a to nowość. Uważaj bo gość Cię nieźle skasuje za to :D:D
btw, ona nie jest chromowana :P
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: Leon w 17 Lis, 2009, 23:42:45
Gohes ooo tak, wal do Muszy, wal. Twój klimat ;)
Lelu może i nie jest, ale wygląda :) Jak mnie nieźle skasuje to już ze mną więcej na żaden koncert nie jedzie ;) A przecież koncert beze mnie to żadna radocha!
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 18 Lis, 2009, 00:38:18
etam, wal do mnie po dime :D
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: Gohes w 18 Lis, 2009, 07:52:19
Rzecz w tym, ze ja GCB-95 z pewnoscia sobie zostawie - wystarczy mi to kwakania w domowym zaciszu i na ew. proby z drugim bandem, na ktore i tak popylam z PODem. Poki co sklaniam sie w strone ZW, no ale jeszcze troche czasu mi zostalo, po kwaka planuje wymienic w grudniu, najpozniej w styczniu... teraz siano ze mnie splynelo i w zasadzie powinienem powstrzymac sie przed wydatkami na sprzet, bo przez ostatnie dwa miechy wydalem tyle kasy, ze wole o tym nie myslec ;D
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 03 Sty, 2010, 19:55:51
[odgrzewam]
a jak jest z modelem sw-95? deptał to ktoś dłużej? zastanawiam się co kupić czy dime-a czy sw, biorę pod uwagę jeszcze 535q. Grałem tylko na dunlopie z napisem hendrix i na jakimś morley-u, nie mam doświadczenia w tym temacie. ale wracając do sygnatury slesza podzieli sie ktos opinią?
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 03 Sty, 2010, 21:42:52
deptał ktoś. To gcb 95 z przesterem, imo bezużytecznym.
SW95 sama w sobie to fajna kaczka, ale nie opłaca sie dopłacać za ten przester.
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: ciezarek w 06 Sty, 2010, 19:33:59
No i jestem po probie z ZW.
Wyhaczona na Allegro, za 280 z przesyłką. Wzialem w sumie okazyjnie, na probe.

Szybka recenzja. Kaczka prezentuje się świetnie, ale nie to jest najważniejsze. Sound.
Jest gardłowy, mocny, konkretny. Nie każdemu spasuje, podobnie jak specyfika pracy. Kaczka nie Działa  równo w calym zakresie wahnięcia pedału, na początku [naciskajac od gory ku dolowi ] zmiana jest wolniejsza, później zdecydowanie szybsza.

Doskonale spisuje się na przesterze. Ma to kłapnięcie, którego nie ma 535Q i GCb. Takie pierdolniecie, konkretne, nie rozmazane. Ale! Na czystym już tak milo nie jest. Kaczka jest wg mnie zbyt ostra na cleanie. Doskonale jednak się spisuje jaki filtr, i tak po czesci używa jej Zakk.

Do muzy która gram, klimaty blisko Tool, swieta sprawa.
Zw 45 - Mocny rockowy kaczor, z jajami :)

Trzeba wiedzieć jak uzyc, i co się chce uzyskać.
Funk'u nie pograsz, jazzu nie pograsz.


Póki co, zostaje u mnie.
Testowane na 5150.
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: Sphincter w 06 Sty, 2010, 19:39:39
Mogę się pod tym podpisać. Na przesterze miód, ale brakowało mi "dobrego" brzmienia na cleanie - trochę za duży "jazgot" miała imho. Pogoniłem swoją za 350zł razem z zasilaczem. Trochę mi tęskno i spróbuję z 95tką - może bardziej mi podpasuje. (chodzi oczywiście o clean)
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: mleko w 12 Sty, 2010, 17:48:01
hmm a ja powiem tak... mam bossa PW-10 kupiłem za 310 zł + shipping... trudno zanaleźć w necie sensowną recke z próbkami... więc ja sie zabieram do zrobienie ale mam lenia... sam kwak jest zajebisty tylko ma jeden minus, krótki zakres pedału... ale da się przyzwyczaić :)
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: marcin512 w 24 Sty, 2010, 18:16:31
Ja zamieniłem gcb95 za zw-45 i jestem bardzo zaskoczony różnicą brzmień . ZW-45 naprawdę świetna kaka i lepiej brzmi szczególnie na przesterach od gcb95
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: Gohes w 25 Sty, 2010, 15:29:50
Temat zalozylem, wiec i ja sie pochwale ze w koncu zmienilem GCB-95 na ZW-45 i nie zaluje ani troszeczke. Fantastyczny kwak, nie ma co gadac :) Do funkowego zacinania na clean'ie tez sie nadaje i wcale nie uwazam, aby ustepowala miejsca mojej wysluzonej GCB-95
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 27 Mar, 2010, 21:54:19
Zastanawiam się nad kupnem którejś z powyższych i kilka pytań dotyczących tego posiadam.

Jakim nakładem finansowym da się zrobić w GCB95 trÓ bypass i ewentualnie przerobić na ZW45? Nie pamiętam gdzie, ale chyba gdzieś wyczytałem, że niby da się zrobić tak żeby mieć i GCB95, i ZW45 w jednym i miec sobie przelacznik pomiędzy tymi modelami. Mogło mi się wydawać.

A może pieprzyć kombinowanie? Wszak ZW45 fajniej się prezentuje :D
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 28 Mar, 2010, 09:33:41
nie jest jakas droga akcja, bo koszt switcha + cewki.
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: Leon w 28 Mar, 2010, 10:35:56
Pewnie na sixstringu czytałeś bo tam się chwaliłem swoją GCB przerobioną na ZW ze switchem na normalną GCB z faselem :) Może i się fajniej prezentuje, ale ten switch jest bardzo użyteczny :)
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 28 Mar, 2010, 14:48:55
moim zdaniem ogolnie z gcb idzie nawet bez wymiany cewki sporo uzyskac modując ja odpowiednio
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: Nep w 28 Mar, 2010, 18:44:28
Dokładnie, ja swoją niegdyś zbliżyłem do ZW bez wymiany cewki (rochę ją odmuliłem) i taka akcja z TB i LEDem kosztowała mnie ze 30zł ;)
Ogólnie najpierw miałem 95, później ZW, następnie JH1, znów 95 - modowaną na ZW, którą opchnąłem, ponownie ZW a w końcu kupiłem 95 żeby zrobić po swojemu. I wyszło najlepiej ;)
Tytuł: Odp: Crybaby 95Q czy ZW-45
Wiadomość wysłana przez: So99 w 03 Kwi, 2010, 18:56:56
osobiscie mi najbardziej odpowiadalo 1k8 -2k i 27n w standardowej 95.

jakby nie bylo, jest to swietna platforma do rasowania.