Forum Sevenstring.pl
Gitary 7- strunowe => Custom shop => Wątek zaczęty przez: nikt w 02 Lis, 2007, 20:51:18
-
odpowiedz... tak
czek dys ałt
źródło:
http://mayones.pl/news.html?nid=292
czytamy:
"W trosce od dobro naszych Klientów postanowiliśmy wprowadzić podwyżkę w trzech etapach aby uniknąć nagłego wzrostu cen:
listopad 2007 (Flame i Mayones)
styczeń 2008 (Flame i Mayones)
marzec 2008 (Mayones)"
tlumaczymy na polski... chca zajebiscie podniesc ceny ale boja sie to zrobic odrazu wiec zrobia w 3 fazach.... no to sprawdzmy czego sie mozemy spodziewac po 3 podwyzce patrzac na pierwsza...
http://www.mayones.pl/out.html?name=Mayones+-+Cenniki&from=1
Regius 7 cena 8349zł (stara ok 7,5k)
Maestro cena 12449zł (stara ok 10k)
Virtuoso cena 16749zł (stara ok 12k)
blagam niech mnie ktos uszczypnie
czy ja wlasnie przeczytalem ze polska firma chce ponad 6,5k $$$ za wioslo?? :D
czekam na marcowe ceny. czekam i kwicze :lol:
-
Mayones znaczy się musi mieć OOOOOOGROMNY popyt na gitary i w celu ograniczenia go podwyższają ceny hehe. Bo fabryka struga już taj ogromne ilośic gitar, że nie nadążają z podażą :). Taaa. Takie są prawa rynku hehe.
-
A czemu Nikt to dal do custom shopu??? ;)
odpowiedz... tak
+1
naprawde, kocham tego majoneza ktorego mam (jeszcze...), ale dilowanie z dziewulskimi po raz kolejny jest czyms, na co nie mam ochoty...
Niech sobie wiec podwyzszaja, bo mnie to juz nie dotyczy
-
Ja jebie :shock:
Swoja droga to dobra wiadomość dla wszystkich posiadaczy Mayo, będzie można sprzedać używke i jeszcze zarobić :)
-
sinnerro. jak mowilem tak podtrzymuje. Twoje mayo mi sie podoba. i przyznaje sie do tego bez bicia
a wybor dzialu to taki moj maly chłyt marketingowy ;)
-
Ja jebie :shock:
Swoja droga to dobra wiadomość dla wszystkich posiadaczy Mayo, będzie można sprzedać używke i jeszcze zarobić :)
Ta... dobrze by bylo... ja mialem tylko jedna oferte poki co, za 2000, co biorac pod uwage, ze dalem ponad 5k jest upokarzajace...
Twoje mayo mi sie podoba. i przyznaje sie do tego bez bicia
oh, dziekuje :oops: :twisted:
-
17 k za mayonesa.... europa panowie :D
-
Może robią ładne gitary, ale w życiu nie dałbym tyle kasy za mayonesa.Nigdy :shock:
-
chuj. jakbym miał tyle kasy zamówiłbym sobie Conklin'a z CS i bym miał radoche :)
-
Noo, za taka kase naprawde duuzo mozna, tez w zyciu nie dal bym takiego chajsu za mayonesa.
Ja bym pewnie dwie gitarki sobie zrobil, a nie jedna :)
-
z taką kwotą to chyba można się udać do bardziej renomowanych Custom Shop'ów, tak sądzę...
-
Nie orientuje sie jakie wiosla robi MAYONES, ale znajomy dal im jakis czas temu wioslo do renowacji (ktore kosztowalo 2000$), no i tak mu spierdolili gitare, ze po miesiacu ja sprzedal, a wogole cala historia w biurze firmy i rozmowa z p.Dziewulska to byla jakas parodia. Kumpel chical wystapic na droge sadowa o zwrot pieniedzy za wioslo, ale dogadali sie polubownie, tyle ze musial im uswiadomic, iz nie rozmowiaja z jakims chlopcem tylko z powazna osoba (bo wydawalo im sie inaczej).Dla mnie niekompetentna firma.
-
Jeżeli liczą, że ktokolwiek w Polszcze będzie jeszcze kupował ich gitary (W szczególności Flame), to się przeliczyli.:D
-
z taką kwotą to chyba można się udać do bardziej renomowanych Custom Shop'ów, tak sądzę...
Juz nie mowiac o takich cudach jak PAS/Malwood to za ten hajs jto z pocałowaniem ręki Jackson/ESP Custom Shop jest sensowniejsza inwestycja niz mayo ...
Pamietajajmy do tego ze to sa ceny za bazowe modele hehehe
Kurde, A ja wczoraj patrzylem na Ikkebe na J-Customy no i myslalem ze z VAT wyjdzie duzo hhehehehe.
-
Poczekam do ostatniej podwyżki i jak dobrze pójdzie, to sprzedam swojego EXG-7 za większą kasę niż za niego dałem.. ;p
-
Ciekaw jestem, dlaczego zdecydowali się podnieść cenę modeli z serii Flame. Świadomie ustępują z rynku budżetowych wioseł na rzecz Ibaneza czy Corta... Co do tych z górnej półki to widać wyraźnie, że skupili się na zachodzie. :|
-
1590zł za Flame EXG-7... :)
-
1590zł za Flame EXG-7... :)
Oni chyba wierza w cud...gospodarczy, he he he
-
Kurde już 17. a nowych cen nie ma, ciekawość już mnie zżera... :)
-
Heh, pewnie zobaczyli reakcję, jaką ten anons wywołał. :D
-
Jesss... nareszcie! Długo wyczekiwana (prawie do marca) styczniowa podwyżka :
http://mayones.pl/out.html?name=Mayones+-+Cenniki&from=1
-
Loooool... 3300 za Setiusa GTMa :D
-
ceny mayo z mojego pierwszego posta bez zmian
leee zawiodlem sie na nich :P
-
exg7 1770zł :D Chyba chcą, żeby ziomale się od nich w końcu raz na zawsze odpierdolili :D
-
Loooool... 3300 za Setiusa GTMa :D
Za GTM7 3990zl... to dopiero hit cenowy.
A EXG7 to wersja standard, chcesz mahoniowa deske to 400zl doplaty.
-
Moze razem z cenami w gore poszla jakosc serwisu i wykonania ;)
-
Moze razem z cenami w gore poszla jakosc serwisu i wykonania ;)
Mhm, jak to zwykle u mayonesa ;)
-
Pytałem faceta w sklepie i powiedział, że Mayones musiał podnieść ceny ze względu na jakieś tam przepisy Unii Europejskiej. Trochę szkoda, bo na przykład takim GTM-7 za 3k lub trochę mniej bym nie pogardził.
-
ciekawy to musi byc przepis ze narzuca cene wiosla przy ogolnie taniejacych cenach osprzetu :D
-
http://www.mayones.pl/zdjecie/megaform/cennik_mayones_15%20kwietnia_2008_detal.pdf
15 kwietnia była ostatnia podwyżka. Chyba basy objęła, bo nie widzę po gitarach specjalnych zmian...
-
przeciez trzeba byc chyba miekka pyta robionym zeby im tyle zaplacic ;]
-
Pytałem faceta w sklepie i powiedział, że Mayones musiał podnieść ceny ze względu na jakieś tam przepisy Unii Europejskiej. Trochę szkoda, bo na przykład takim GTM-7 za 3k lub trochę mniej bym nie pogardził.
lutnicy pracujący x godzin powinni dostać o jeden posiłek więcej dziennie i nowe obuwie zgodne z bhp:P
-
Czy bardziej rzemieślnicy ;)
-
przeciez trzeba byc chyba miekka pyta robionym zeby im tyle zaplacic ;]
Miękka pytka miękka pytką, ale czy Panowie z Mayo nie mają miekkich badyli przypadkiem, że w ich "mózgach" zrodziła się myśl na takie ceny... :P
-
Ich brocha w sumie ile chca IMO, bardziej bym sie przychylil do tezy ze music mana pojebalo z cena za JP prosta heblowana decha bolt-on szyjka z coraz gorszego klonu oczkowego, customer service ze niech ich hui...
jesli majo beda trzymac fason, to why not?
Fakt jest jednak, ze na wlasne zyczenie wycofuja sie z flame'm z rynku entry level :/
-
Fakt jest jednak, ze na wlasne zyczenie wycofuja sie z flame'm z rynku entry level :/
Zwłaszcza biorąc po uwagę takie kwiatki: :P
http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/gitary/gitary-elektryczne/ibanez-rg-7321
http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/gitary/gitary-elektryczne/flame-exg-7
-
nie wiesz co mówisz :)
-
http://www.bigbeat.pl/produkt--22-487.html to jest chyba setius mayonesa, i to za dwa k;p
-
"Data dodania produktu do sklepu: środa, 14 kwiecień 2004."
nie wiem czy to jest aktualna oferta ;)
-
może mają jeszcze na magazynie kilka modeli i można dostać po starej cenie :D
-
hej hej hej. dzięki temu sprzedam swojego signuma trochę drożej!! :D ktoś chce obitego ale fajnego za 9stów? :P żarcik. Ale po co nam Mayo, jak ZZ nie śpi...
-
może mają jeszcze na magazynie kilka modeli i można dostać po starej cenie :D
ja tak kupiłem EXG7 za 1,6k łoto łona:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fa681.ac-images.myspacecdn.com%2Fimages01%2F51%2Fl_60a0dd6dfd7ee569ead98199911f3a00.jpg&hash=e20736609738aa336a46d28155de3c62f4e7f039)
-
Ale brudna podstrunnica :P
-
Strasznie jasny palisander... Pierwszy mógł wrzucić heban już :)
-
:-\ ale mi pojechaliscie, rozumiem ze to flame i to dlatego. historia tej gitary wygląda tak stała bardzo długo w sklepie muzycznym który nie chciał brac standardowego wiosła wiec zamówił nieco zmienione i kiedys wpadłem do tego sklepu i wziołem ją do reki i tak zaczołem sie interesowac 7strunowcami trafiłem przez to na to forum, od tej gitary zaczeła sie moja przygoda wiec prosił bym o odrobine szacunku ;) z wiosła jestem zadowolony za taką kase było warto tymbardziej ,że w tej cenie dostałem miekki pokrowiec i komplet strun
-
Wziołem, zaczołem - zwyciężyłem ;)
Gitara jak gitara, ani mnie nie ziębi, ani grzeje... znudziło mi sie dymanie na Mayonesa, jak gra to luz
-
teraz chlopaki daja bynajmniej seymoury w stanradzie, szkoda ze nie dali ich przy podnoszeniu ceny, a dopieor rok pozniej :D
-
Swoją drogą, dolar znowu idzie w górę, niedługo skończy się pewnie dzień dziecka i mayo może wrócić do łask... :headbang:
-
dolar idzie w gore, tak samo jak euro, przez tego idiote co poleciał samolotem do Gruzji i wojne Rosji wypowiada :/ Kurwa...
-
dolar idzie w gore, tak samo jak euro, przez tego idiote co poleciał samolotem do Gruzji i wojne Rosji wypowiada :/ Kurwa...
Co prawda to Prawda,jeszce nam rosjanie za tego kretyna nakopią po dupskach :(
Szacun Men! :evil:
-
dolar idzie w gore, tak samo jak euro, przez tego idiote co poleciał samolotem do Gruzji i wojne Rosji wypowiada :/ Kurwa...
Co prawda to Prawda,jeszce nam rosjanie za tego kretyna nakopią po dupskach :(
Szacun Men! :evil:
Heeh narazie nic się nie stanie, Rosjanie to cierpliwy naród. Wystarczy że za parę miesięcy wstrzymają import naszego mięsa i mamy mega problem gospodarczy o a tym że nam wania przykręci kureczek z gazem to nie wspominam. A na koniec kaczory powiedzą że to wszystko wina rządu Tuska. A moderatorzy powiedzą-"to nie odpowiedni temat na takie rozmowy" :D
Swoją drogą ten dolar to podrożał o 2, 4 grosze ? Bo nie sprawdzałem ostatnio-oświećcie mnie
-
prawie o dwadziescia ;)
-
:o
No to mayo faktycznie będzie znowu konkurencją ;) Ja tam w nich wierze i cały czas marze o regiusie, tylko póki co ma chorą cenę.
Swoją drogą mimo że dolar był taki tani to jakoś sie polscy dystrybutorzy nie pokwapili się zejść stosownie z ceny wzmaków/gitar zwłaszcza Lauda Audio ale inni przecież też.
-
A moderatorzy powiedzą-"to nie odpowiedni temat na takie rozmowy" :D
nieeee.... moderatorzy napisza - wypierdalac na onet z polityka, nie brudzic mi tu kartoflami
-
Lauda zareagowala - Gibole i Peaveye sa sporo tansze. LP Classic za 5,5k do wyrwania, nizsze modele za 2,5 - kto 10 lat temu myslal ze Gibson bedzie tak tanio do wziecia? :D albo ze 6505 bedzie kosztowal 2,9 nowy (pomijam fakt ze tyle kosztuje ale go nie ma ;) )
-
Musictoolz tez, zrobili obnizke na caly asortyment, bedzie dzis w newsie (mialem dodac 2 dni temu), laude tez bym dodal, ale ze tak powiem, nie sa zainteresowani wspolpraca
e; ciekawe na ile Mayones bylby nia zainteresowany ;) Ja bym byl!
-
regius to swietna gitara, ale zupelnie nie rozumiem czemu one kosztuja prawie 8 klocków :/
-
Jeszcze zobaczycie że w Mayo ceny polecą w górę ze względu na destabilizację złotówki i rosnące kursy walut obcych!
Niech żyje Mayo! :D
A co do konkurencyjności, wszystko teraz leci w górę, szczególnie usługi, lutnicy też zresztą, bo skoro niania może sobie w ciągu pół roku zwiększyć zarobek o 25% to czemu lutnik ma być gorszy... i w tym chyba nic nam już nie pomoże, ani zmiana na ojro, ani jej brak, a już na pewno nie destabilizacja złotówki.. jesteśmy Panowie w ciemnej srace (cytując za Joulsem z Pulp Fiction...).
Pzdro
-
swoja droga, myslalem ze to ceny polskie zostaly dostosowane do tego co biorą chlopaki za granicą za gitay, a tutaj dzisiaj przegladam cennik mayo w holandii i tam za setiusa gtm spiewaja 1350 ojro . czyli prawie o polowe wiecej niz w PL!
-
...skoro niania może sobie w ciągu pół roku zwiększyć zarobek o 25% to czemu lutnik ma być gorszy... i w tym chyba nic nam już nie pomoże...
Proste, wystarczy zostać nianią...
-
swoja droga, myslalem ze to ceny polskie zostaly dostosowane do tego co biorą chlopaki za granicą za gitay, a tutaj dzisiaj przegladam cennik mayo w holandii i tam za setiusa gtm spiewaja 1350 ojro . czyli prawie o polowe wiecej niz w PL!
No tak, ale weź poprawkę na to co idzie do nas a co idzie do nich(czytaj: u nas zostaje to, co by się nie sprzedało za tyle za granicą). Chociaż 4.5k zł za Setiusa to przegięcie - nie wierzę w możliwości Mayo aż tak, żeby tyle forsy wręczyć im za tę gitarę. :P
-
Pozatym to też nie do końca przecież tak, że Mayo zarabia 100% więcej na patykach sprzedawanych za granicą. Tamtejsze sklepy nie wystawiają ich przecież za darmo, gitara sama też do Frankfurtu nie dojdzie, a my na mayones.pl mamy sprzęt prosto od producenta ;)
-
tylko ze ceny ze sklepu mayo sa sugerowanymi dla sklepow muzycznych, jak wejdziesz na jakas strone to najczesciej sa takie same. wiec teoria sie sypie chyba ze dostaniesz rabat u producenta
-
Ja nie twierdze, że mayo sprzedaje tanio albo że ceny za granicą są droższe tylko tyle ile muszą. Chodziło mi tylko o to że nie można w ciemno zakładać, że na zachodzie Mayo zarabia na wiosłach dokładnie o tyle więcej o ile te wiosła są droższe w zagranicznych sklepach.
-
tylko ze nie wydaje mi sie zeby transport i marza sklepu wynosily 1500 zł
-
+ marza dystrybutora. Jezu, na jakim Wy swiecie zyjecie :/
-
Przecież napisałem to w pierwszym swoim zdaniu. Pozatym jak Sinner napisał o warunkach na jakich handluje Mayo za granicą możemy tylko spekulować.
Elastyczność cenowa popytu jest inna w Niemczech niż w PL to Mayo może sobie też inne ceny tam kształtować, a do tego sami napisaliście, że nie 'za darmo' bo jakość tych robionych na eksport jest wyższa.
-
Bez sensu... czyli jak? mayones specjalnie spierdala wykonczenie gitar na krajowy rynek? Po za tym, sprawa kluczowa - na ilu Mayonesach eksportowych graliscie?
Wazna sprawa, ja wiem, ze dla wiekszosci userow nienawisc do krajowego Mayonesa to obowiazek i element poprawnosci politycznej sevenstring.pl ale badzmy rzeczowi
-
Taka teza została tu postawiona. Ja eksportowego Mayo na oczy nie widziałem, może za mało podkreśliłem to 'napisaliście'.
Zresztą nie do końca o to mi chodziło w tym poście. Chciałem tylko zauważyć, że wnioskowanie zysków na podstawie ceny nie mając pojęcia o warunkach ekonomicznych w jakich działa Mayo jest troche jak wróżenie z fusów.
-
mnie to tylko wkurwiają bo EXG7 w barytonie nie chcą zrobić a tak to looz a zawiodłem sie na 6 stringowym Regiusie wykonczenie było straszne lakier jakis dziwny to majne Flame lepiej wygląda ale obadał bym innego regiusa naj 7
-
Czesc
" nienawisc do krajowego Mayonesa to obowiazek i element poprawnosci politycznej sevenstring.pl "
interesuje mnie mało i wypowiem się co nieco w temacie.
Grałem w PL na 2 regiusach - jeden był 6 strunowy, drugi 7 z pickupami DiMarzio. W Niemczech grałem także na regius 7 strun (nie pamiętam pickupów)...
Oczywiście porównania na odległość i w różnych okresach czasu są wątpliwe - ale jak dla mnie nie było wielkich różnic między tymi "lokalnymi Mayo" a tymi "exportowymi". A w wykończeniu nie mogłem się ŻADNYCH różnic/defektów dopatrzyć.
Tak, tak, gram na Mayo i jestem mało wiarygodny, ale mi to lata... Jak dla mnie gitary ok, a co do cen...
Jak z samochodami w salonie... nie pójdziesz, nie pogadasz to rabatu nie będzie - ja za swoje SETIUSY zapłaciłem "lekko mniej" niż jest napisane na stronie MAYO, ale zaznaczam że to nie były moje pierwsze MAYO, więc może też stąd "rabaciki"
a i tak najważniejszy jest "the man behind the patyk"
Zdrawo
-
Tak, Mayo daja (lub dawali) rabat, przy kolejnym zakupie. Po nabyciu mojej 6ki ustalalismy specyfikacje kolejnych 2 gitar i o rabacie byla mowa. Niestety do dealu nigdy nie doszlo, a cala konwersacja zakonczyla sie w iscie moim stylu. No coz, wkurwow pochamowac nie umiem
-
tez jestem uzytkownikiem ich wyrobów zadowolonym mimo ze wyrób tani ale obsługa jest do pupy
-
Chciałem tylko zauważyć, że wnioskowanie zysków na podstawie ceny nie mając pojęcia o warunkach ekonomicznych w jakich działa Mayo jest troche jak wróżenie z fusów.
Tak generalnie, rozliczanie producenta, sprzedawcy, pracodawcy, jest bardzo często wielką głupotą, bo cholera wie, może oni robią gitary za 500 zł, a cały zysk idzie na promocję, albo równie dobrze zrobienie gitary kosztuje ich 10k, ale mają fundusz od kosmitów, na rozwój kultury i sztuki, zanim w ziemie pierdolnie wielka chmura antymaterii (sory, za dużo się Pilipiuka naczytałem :D).
Wiadomo, mamy każdy jak stoimy, kontakt z lutnikiem, albo nawet kilkoma, mamy też lutników na forum, profesjonalnych czy też amatorów, którzy mogą się wypowiedzieć o koszcie wyprodukowania tego i tamtego, ale jest jeszcze cała masa innych głupot, o których wiedzieć możemy więcej lub mniej, a składają się na to koszty transportu, dystrybucji, rozwoju kapitału firmy (przecież takie Mayo inaczej patrzy na produkcję niż Pan Władzio który robi se od czasu do czasu gitary w garażu (nie, nie ma tu żadnych pojazdów ani niemiłych aluzji do użytkowników forum ;p)), dalej promocja (no choćby gitary dla muzyków sponsorowanych przez mayo, nie biorą się przecież znikąd, reklamy w necie czy inne gówna to też kosztuje, a i pytanie jak sklep w niemczech czy holandii ma wiedzieć że jest coś takiego jak gitary od Mayo i dlaczego ma je chcieć spróbować sprzedawać)... Dobra, zamykam już japę...
-
(sory, za dużo się Pilipiuka naczytałem :D).
nie jestem sam uff
-
tak czy siak, nie wiedzialemze chlopaki siegaja az do hiszpanii czy holandii..
ja mam od nich setiusa, tez zaplacilem "lekko" mniej niz w cenniku i mam "lekko" wiecej niz te standardowe - w koncu custom.. i nie ma sie do czego przyczepic, watpie zeby jakos mega przebierali wioslami ze te idą tu, te idą tam.
macalem regiusy, sa mega wygodne, ale laczenie tych klockow wyglada troche cienko, nie wiem ale w kazdym jaki widzialemt ak bylo i to nawet w tym sygnowanym przez katatonie, takze tutaj porazka mala...
kasuja jak kasuja a i tak klientow maja sporo, takze w sumie nalezalo by im pogratulowac ze sie tak wspieli...
w sumie ciesze sie ze mamy taniej niz w holadnii, gorzej by bylo jakby bylo na odwrot :D
-
Taki Exar na przykład wypuścił serię ponoć zajebiście wykonanych efektów...
...które ciężko dostać w kraju. :-\
Nie wiem, mam nadzieję że mayo nie robi podobnie.
-
ale jaki problem? ze podpieraja sie zespolem ktory wydal kilka dobrze sprzedajacych sie plyt (i jeszcze leca w radiu!)? faktycznie Mayo to frajerzy, oni to chyba jednak robia to wszystko dla pieniedzy...
::) ::) ::)
czasem mi rece opadaja.
-
Co nie zmienia faktu że zespół ten choć ch.jowy jest jednym z bardziej znanych zespołów gejrockowych a co za tym idzie jest popularny , wiec nie wiem co w tym śmiesznego bo reklama przednia ;)
-
normalny marketing .........
-
A żeby jaki Feel zaczął grać na gitarach Mayo to nie przyniosłoby chyba rezultatów, jak mniemam. Bo kto patrzy na ich gitary? :D
Ale gdyby Petrucci, Vai, Satriani... :D :D :D Brzmi irracjonalnie, wiem. Swego czasu Kamecki dał gitarę Satrianiemu, model Joe. Ciekawe, ile razy na niej grał...
-
Swego czasu Kamecki dał gitarę Satrianiemu, model Joe. Ciekawe, ile razy na niej grał...
Heh, jak zobaczyłem tą gitarę to się zdziwiłem, że nie brzydził się jej dotknąć...
-
Nom, ta gitara była polewkowa xD
-
Wiem, że jestem pojebany, ale Kamka Joe bym chciał :D.
-
TAK, MAYONEZA POYEBAUO! Do tej pory reklamowali się przez jakieś nikomu nieznane gwiazdy z Mglistej Północy
Paradise Lost, jacy by nie byli huiowi od jakichś stu lat, nie są nikomu nieznaną gwiazdą z Mglistej Północy. My Dying Bride również nie. Nie mówiąc o Pilichowskim i Misiaku. Mayones ma może debilny marketing ("to najlepsze wiosło jakie miałem! jestem happy członkiem! rodziny mayo!!! one1! one1!!), ale gdy widzę na wszelkich materiałach wiosłowego z Within Temptation z Setiusem czy Regiusem w rękach, sfotografowanym tak, że żadna umowa endorserska nie mogła tu wchodzić w grę (ot po prostu - miał być na zdjęciu gitarzysta i jest, coś tam trzyma w łapach, bo to w końcu gitarzysta) - to mam ochotę ze szczerego serca Mayonesowi pogratulować. Ihui. I nie dlatego, że mam Setiusa, bo akurat ten miał złą przygodę, nie stroi i wydaje dźwięki, jakby zamieszkał w nim Duch Hopkirka. Ot po prostu. Odnoszą sukces i basta.
-
Swego czasu Kamecki dał gitarę Satrianiemu, model Joe. Ciekawe, ile razy na niej grał...
Chyba niewiele, bo ta gitara była do wygrania jako jedna z nagród na festiwalu Solo Życia w Lublinie. Z tego co wiem, to dokładnie ten sam model, który dostał Satriani. Niby śmieszne (żałosne?) ale z drugiej strony nasuwa się pytanie: czy Satriani grał kiedykolwiek na Mayonesie?
-
to ze ten band nie jest znany u nas to nie znaczy ze w innych krajach nie odnosi sukcesów. jakby wspomniany przez was misiak dostal od gibola sygnature to tez ludzie by sie pukali w glowy na zachodzie o co chodzi, a u nas by sikali po gaciach... mayo nie tylko jest sprzedawany w PL.
zreszta nie wiem co to kogo obchodzi na tym forum. Nie pasuja Ci ceny i gitary to nie i dla mnie koniec tematu, a nie jeszcze na sile udowodnienie ze oprocz gitar komus nie pasuje polityka firmy. niech robia co chca..
ja mam setiusa od mayo i jest spookoo, fakt ze menzury to mi chlopaki nie potrafili ustawić ale generalnie to jestem zadowolony i zaplacilem duzo duzo mniej niz cena katalogowa, a dostalem duzo duzo wiecej.
-
MrJ rozumiem, że jakby Mayo endorsował gitarowy z powiedzmy Blind Guardian (taka sobie hipotetyczna sytuacja) tobyś strzelał spermą ze wszystkich otworów ciała? Bo nie kumam tego typu podejścia. Yamahę silent reklamował jakiś guitarist/producer którego za cholerę nie znam bo działał ze Snoopem i ogólnie w tych klimatach. Co nie zmienia faktu, że to zawodowy muzyk, którego świadomy wybór można chyba wziąć pod uwagę.
I odwal się od Gildenlowa, zajebisty koleś :)
-
Robimy zakłady kiedy mayo znów pier*olnie podwyżki? :D :D :D
Mnie najbardziej razi, że oni w ogóle nie chcą robić customowych kształtów gitar na zamówienie (ta, pewnie by za to zainkasowali 15 000 zł, jak ktoś by ładnie, bardzo ładnie poprosił). My szaraki zdajemy się dla nich nieliczyć.
W mej opinii to faktycznie, jak ktoś wcześniej to ujął, rzemieślnicy, a nie lutnicy. Niemniej jednak w ogólnym rozrachunku wiosła robią dobre.
-
Mnie najbardziej razi, że oni w ogóle nie chcą robić customowych kształtów gitar na zamówienie (ta, pewnie by za to zainkasowali 15 000 zł, jak ktoś by ładnie, bardzo ładnie poprosił). My szaraki zdajemy się dla nich nieliczyć.
taka ich linia marketingowa, co im zrobisz?
prawdopodobnie dlatego nie robia 2 wiosel miesiecznie jak reszta (poza 1 wyjatkiem) krajowych producentow
-
Ale sa ludzie którzy lubią takie kształty. Ja np pierdole CS fendera bo mie explorera nie zrobią ;)
Ja sie pytam co jest złego że rasmusy to reklamują? Bo sa popularni i komercyjni? Bo się sprzedają? W ogóle chyba najlepiej żeby mayones robił gitary tylko i wyłącznie dla undergrandowych zespolów blekowych o których nikt nigdy nie usłyszy. Bedzie wtedy tr00
Mayones to jest firma, a założeniem firmy oprócz produkcji jest zysk. Bez obrazy, ale Twoje podejscie brzmi troszkę na zasadzie podejścia dziecka które zobaczyło Mikołaja z petem w mordzie i walącego tanim alkoholem... Zderzenie z rzeczywistoscią?
No i przynajmniej taka reklama odciazy troszke pigmeja. To eliminuje tematy w stylu "na czym gra rasmus" :D
-
MrJ, cytując pewną wpływową osobę - "i co z tego?" :)
-
MrJ, cytując pewną wpływową osobę - "i co z tego?" :)
Ponawiam pytanie "i co z tego?"
dla mnie takie roztrząsanie kogo mayo endorsuje a kogo nie to bezsensowna strata czasu. kup se jebaneza i bedziesz miał wiosło na którym nie grają rasmusy i tyle.
mayo sprzedaje koło 100 setiusów miesięcznie, a to raczej mało nie jest, biorąc pod uwagę że mają jeszcze inne modele gitar, no i setius kosztuje niemało.
-
Po prostu dziwiło mnie (zaskoczyło? skonsternowało?) że taka firma jak Mayo szuka klientów wśród słuchaczy takiego zespołu jak Rasmus...
W końcu to muza gitarowa, a nie chóralna
-
mayo sprzedaje koło 100 setiusów miesięcznie, a to raczej mało nie jest, biorąc pod uwagę że mają jeszcze inne modele gitar, no i setius kosztuje niemało.
Skąd te dane?
-
Po prostu dziwiło mnie (zaskoczyło? skonsternowało?) że taka firma jak Mayo szuka klientów wśród słuchaczy takiego zespołu jak Rasmus...
W końcu to muza gitarowa, a nie chóralna
Dokładnie.
Poza tym czasy pt. "tym klientom nie sprzedajemy" na całe szczęście już minęły.
-
Nie rozumiem MRJ, jak dla mnie mayo w tej sytuacji nie robi nic złego, im więcej kapeli reklamuje mayo tym lepiej dla nich.
-
W końcu to muza gitarowa
Za dużo powiedziane :zuo:
a co, moze oni graja disco, albo hiphop?
-
Ciekawe, bo jakoś 4-stronicowe wrzucanie na Mayo dotyczyło w sporej części właśnie spraw typu "kontaktowałem się z nimi i tego nie zrobią tamtego nie zrobią i jeszcze czego innego nie zrobią" - to jedno czy drugie? ::)
Wydaje mi się, że mikos miał na myśli "znane" zepsoły i ich członków, nie nas, pospólstwo :).
-
PS2. Propozycja jako od autora zamieszania - każdy pozostaje przy swoim zdaniu i kończymy? Bo sensu już od dalszej dyskusji nie przybędzie...
No ok, to jest mój ostatni post ciągnący ten OT.
Sprostuje tylko "co miałem na myśli", odniosłem sie do fargmentu:
Po prostu dziwiło mnie (zaskoczyło? skonsternowało?) że taka firma jak Mayo szuka klientów wśród słuchaczy takiego zespołu jak Rasmus...
Czyli "jak słuchasz Rasmus to wypierdalaj", ja po prostu nie widze nic kompromitującego w takim NIEpodchodzeniu do klienta (tego szaraczka właśnie).
Z mojej strony tyle.
-
Ale Ty się przypierdalasz bez sensu :evil:
-
mnie tez to zniesmacza.. Kumam, ze mozna nie lubic tej firmy, kazdy ma do tego prawo, niektorzy nawet podstawy, ale to jest juz karykaturalne :/
-
podobnie jak porownywanie signuma do vipera :P
-
Pisząc to miałem na myśli - ostatecznie wyjaśniam by nie było nieporozumień - że zakres tego co robi Mayones nie bardzo pokrywa się z zakresem tego co prezentuje sobą Rasmus. Coś jakby firmę w stylu Lancii miał zacząć reklamować Pan Józek popindalający 126p - koncern ten sam, ale klasa jakby nie ta... No ale każdy ma swoje preferencje ;)
Czyli jeżeli Pan Józek powinien reklamować maluchy, to wg ciebie kogo powinni Rasmusi - Sky Waya? Kto w takim razie "zasługuje" na reprezentowanie Mayo? Behemoth? Dlaczego?
-
Może skończmy tę dyskusję?
Mayonesa pojebało i kropka.
-
Może skończmy tę dyskusję?
Mayonesa nie pojebało i kropka.
-
Może skończmy tę dyskusję?
Mayonesa nie pojebało i kropka.
IMO swietny pomysl, temat sie wyczerpal
-
"I decided to put in a custom order for the exact same specs but in the color of blue and this time 27". For some reason it did not get made as 27" but as standard scale length."
http://www.sevenstring.org/forum/sevenstring-guitars/177365-ngd-mayones-regius-7-blue.html (http://www.sevenstring.org/forum/sevenstring-guitars/177365-ngd-mayones-regius-7-blue.html)
:facepalm:
-
Też właśnie przed chwilą to czytałem. Trochę szkoda, że nie dopatrzyli czegoś takiego. ;) Ja bym kazał im zrobić drugie wiosło na ich koszt. :D Do sądu też pozwać można.
-
Do sądu? Gość jest zadowolony z gity i chce ją zostawić to po co tu sąd? Co innego że powinien się ubiegać o jakąś rekompensatę za tak idiotyczną pomyłkę. Ciekawe co na to mayo? A gitarka piękna.
-
Wkurwiłbym się, zadowolony czy nie, jeśli człowiek wywala osiem kilo złotych na wiosło, takie wpadki są wręcz żałosne ze strony producenta.
-
jakbys zamowil samochod i zamiast wersji wersji z silnikiem 2.0 dostal 1.4, ale w tym samym kolorze, to co bys zrobil? samochod nadal moze Ci sie podobac, ale umowa kupna-sprzedazy opiewala na cos innego. Ja bym sprawy tak nie zostawil. NIestety to strzal w kolano Mayo...
-
Przecież on nigdzie nie pisze, że się pomylili, tylko "for some reason". Nie wiadomo co on im napisał w mailu i co oni mu odpisali.
-
Podstawowe pytanie
czy mayo robi w ogóle Regiusa 7 w wersji barytonowej? bo jeszcze jakiś czas temu nie robili, ale o tym powinni poinformować klienta
-
Myślę, że nawet takie buce nie przyjęłyby zamówienia na 27' nie mając ich w ofercie, no bez przesady.
-
(...)Nie wiadomo co on im napisał w mailu i co oni mu odpisali.
Prawda
-
Ze strony Mayo:
Ebony fingerboard (24 frets, no markers). Standard 25,4" or baritone 27" scale.
-
są barytonowe 6 i 7.
a to że nie dopatrzyli? dziwne, do każego custom shopu są spisywane specki, ktore sprawdzasz czy są ok i wg tego budują, wszystko jest w systemie i kurde no jakoś słabo widzę tutaj opcję takiej pomyłki. coś mi się wydaje że to moglo wygladac zupełnie inaczej ;)
-
A mi się wydaje, że typ chciał 27'. Odpisali mu, że 27' będą robić dłużej, a 25,5' na wejście to wybrał opcję nr 2.
-
a ja myślę że niektórym by się przydało dowiedzieć co oznacza potocznie "for some reason" ;)
dla podpowiedzi, w polandii używa się podobnego określania... "chuj wie czemu"
-
nie zapomne to sie dowiem w tygodniu jaka jest historia tej gitary :D
-
Yep, zapytaj Budz, bo ile to już było historii, że wszystko nagle było jasne, albo zupełnie odwrotnie - po zapytaniu drugiej strony.
Ofc - mogli się jebnąć, ale tak to jest, że o setkach zadowolonych klientów miesięcznie się nie gada, tylko o jednej wpadce, czyli np. 0,5-0,3% produkcji.
-
http://www.sevenstring.org/forum/2742285-post17.html (http://www.sevenstring.org/forum/2742285-post17.html)
100$ dolców zniżki za zjebaną speckę w gitarze która w USA kosztuje ponad 3k $. LOLOLOLOLO
-
Wujo: ano. kazdy kij ma dwa konce, wcale nie tak dawno rozmawialem z chłopakami o tych wszystkich slynnych wpadkach i wypowiedziach ekspertów np odnosnie tego ze mahon maluja na czarno zeby wygladal jak heban :D
edit: chociaz, po przeczytaniu tego posta na ss.org wyglada na to ze faktycznie sie po prostu pierdolneli, cóz, zdarza się...
-
http://www.sevenstring.org/forum/2742285-post17.html (http://www.sevenstring.org/forum/2742285-post17.html)
100$ dolców zniżki za zjebaną speckę w gitarze która w USA kosztuje ponad 3k $. LOLOLOLOLO
Ale przecież napisali mu, że nikt go nie ciśnie, żeby brał tę sztukę i że mogą mu zrobić tego pierdolonego barytona jak tak bardzo chce, więc w czym problem?
-
i czekać drugie tyle na wiosło? :)
-
tak to jest, że o setkach zadowolonych klientów miesięcznie się nie gada, tylko o jednej wpadce, czyli np. 0,5-0,3% produkcji.
Jak się nie gada? Przecież co chwilę pałujemy się fotkami od zadowolonych Bulbów i dżjętowej spółki ze Stanów + okazyjnie Europa Zachodnia.
-
i czekać drugie tyle na wiosło? :)
Odesłać im to krótsze jak już przyślą dłuższe :P
-
i czekać drugie tyle na wiosło? :)
Lepsze to niż bycie przymuszonym do kupienia failstoma za 3k$.
-
nie był przymuszony ;)
-
Na miejscu kolesia zażądałbym zwrotu pieniędzy, koleś to ewidentnie jakaś pipa życiowa i olał sprawę bo tak mu było wygodniej.
-
Oj tam lubańskiemu zoperowali nie to kolano co trzeba, a tu sie paroma centymetrami przejmujecie, i do tego nie tam, gdzie faktycznie warto się przejmować :P
Myśle ze najrozsądniejsze wyjście to zrobić nową 27 " i na własny koszt ściągnąć ta pierwszą, cóż pomyłki kosztują, a wszystkich tych co tak kategorycznie do sądu i zwrotu kasy żądaja serdecznie pozdrawiam, ale chyba nigdy nic nie produkowaliście. Nie warto sie pieklić i zaogniać spraw warto je polubownie rozwiązywać. Wszystkim raptusom i furiatom mówię stanowcze NIE ;)
-
Commelina, a pamiętasz, że Zorro zamawiał u Ciebie wiosło ze skalą 30"?
-
a ja myślę że niektórym by się przydało dowiedzieć co oznacza potocznie "for some reason"
dla podpowiedzi, w polandii używa się podobnego określania... "chuj wie czemu"
Niektórzy powinni się też dowiedzieć, że zwrot: "for some reason", oznacza w wolnym tłumaczeniu: "jestem za głupi, żeby złożyć zamówienie przez maila, ale nie chcę o tym mówić" ;)
-
Commelina, a pamiętasz, że Zorro zamawiał u Ciebie wiosło ze skalą 30"?
Jestes niedoinformowany, raz ze w skali celsjusza to na dodatek 35" i to w cieniu :D
-
kazdy kij ma dwa konce
Ale co gdy znajdziesz kończący trzecim końcem?
-
Ieeee tam... Znajdźcie lepiej coś o Roterze. Komedia pomyłek zamieni się w dramat.
Commelina - mie raz zaczęli zakładać gips na niezłamaną rękę, dobrze, że miałem jeszcze resztki przytomności ;).
-
Ups, no to zajebiście było ;).
Są dwa powiedzenia, może i trywialne, oklepane ale niestety prawdziwe. "Gdzie drwa rąbia tam wióry lecą" i "Ten sie nie myli, co nic nie robi "
Toyota wymieniała w całej serii zaworki od pedału gazu, merc w A klasie dał dupy ze stabilizacją, to sie niestety zdarza i to wiekszym niż Mayo. Zdarzyło sie i tyle i trzeba to naprawić.
-
Mojej matce dentysta wyrwał zdrowego zęba. Ząb nie odrośnie.
Olać skalę. Grunt że koloru nie pomylili i klient zadowolony że będzie mu się wygodniej grało.
Tym bardziej że gitara wykonana pierwyj sort. Po prostu zaszła pomyłka przy spisywaniu zamówienia.
Może ktoś teraz dostanie 27" zamiast 25,4" i będzie się dziwił że mu się łapa skurczyła. ;D
-
Chyba o dzielo jezeli to custom shop?
-
Chyba o dzielo jezeli to custom shop?
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ft0.gstatic.com%2Fimages%3Fq%3Dtbn%3AANd9GcTskZtMiQcqd944pyvc9FSlBiShsPQIDi-gepotVd4pK8VUxFs9pQ&hash=a99b87596e4396f0294f3b355c1211b33431b1ec)