Inne => Off topic => Wątek zaczęty przez: Pan Sinner w 30 Maj, 2009, 12:07:22
Tytuł: Filmoteka szarpidruta
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 30 Maj, 2009, 12:07:22
Podklejajcie epickie pozycje, które każdy szrpidrut powinien znać! Dla mnie na samym topie listy jest Crossroads - film z 86 roku, obejżałem go jako 13latek, grałem na gitarze już wcześniej, ale po tym filmie dopiero zacząłem na poważnie. Poza tym Spinal Tap :) stare dzieje, po raz pierwszy widziałem go jako 29latek :D Za minetkę będę oglądał współczesny klon tego - The Story of Anvil, nie jest to epicka produkcja póki co, ale może być interesujące ;)
To ta z PRS Dragon w roli głównej? Tragedia tego filmu polega na tym, że rozjebali ją o monitory, pomijając wartość kolekcjonerską gitary na tą chwilę, list price to $20k kurwa ja pierdole, głupi film
Once produkcja: Irlandia gatunek: Dramat, Romans, Muzyczny
Inspirująca opowieść o dwóch pokrewnych duszach, które odnalazły siebie na pełnych wrzawy ulicach Dublina. On jest ulicznym muzykantem, który stracił wiarę w to, że jeszcze jest w stanie coś stworzyć. Ona to młoda matka próbująca znaleźć sobie miejsce w nieznanym mieście. Kiedy ich losy splatają się ze sobą odkryją naw ... http://once.filmweb.pl/
niedawno canal+ przypomnial mi o tym filmie, troche gejowy strasznie, ale naprawde fajna historia i fajne utwory, z czystym sercem moge powiedziec ze mozna go obejrzec z dziewczyna: wilk bedzie syty i owca cala hehe
http://www.youtube.com/watch?v=0k_Pe_iNYO4
Tytuł: Odp: Filmoteka szarpidruta
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 31 Maj, 2009, 11:37:42
"Some kind of monster" - o film kultowym składzie uprawiającym balet kazachstański, przedstawiający ich zmagania się z trudną sztuką żonglerki wędzonymi baranimi jądrami oraz czad jakiego dali na festiwalu kiszenia rzeżuchy, który odbywał się pod Erewaniem. Polecam!
No wreszcie muszę obejrzeć jak się tam wzajemnie :onan:
Zaraz pewnie zostanę oskarżony o kryptogeizm, ale moja lista filmów okołomuzycznych jest zgoła inna... - "Amadeusz" M. Formana - pseudobiografia Mozarta, - "Upiór w operze" - mega-kisz-szoł, ale i film obaczyłem i w operze ostatnio bylem na żywo... - ...no fakt "BB" też jest na liście, ale... - ...reszta to stare amerykańskie musicale jak "Dźwięki muzyki", że o "Deszczowej piosence" nie wspomnę bo to już konkretne :zuo:
Tytuł: Odp: Filmoteka szarpidruta
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 31 Maj, 2009, 12:17:17
No wreszcie muszę obejrzeć jak się tam wzajemnie :onan:
Zaraz pewnie zostanę oskarżony o kryptogeizm, ale moja lista filmów okołomuzycznych jest zgoła inna... - "Amadeusz" M. Formana - pseudobiografia Mozarta, - "Upiór w operze" - mega-kisz-szoł, ale i film obaczyłem i w operze ostatnio bylem na żywo... - ...no fakt "BB" też jest na liście, ale... - ...reszta to stare amerykańskie musicale jak "Dźwięki muzyki", że o "Deszczowej piosence" nie wspomnę bo to już konkretne :zuo:
Pozer :D ;)
Tytuł: Odp: Filmoteka szarpidruta
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 31 Maj, 2009, 12:28:42
Mam taką propozycję, żeby podopisywać jaki instrument (vocal, albo taniec itd..) przewodzi w filmie, bardzo chętnie bym pooglądał jakiś film z gitarcowaniem na wysokim poziomie.
Podobno vai nagrywał gitary w filmie CRAZY http://www.crazy-themovie.com/ widział ktoś warto oglądać??????
Jeżeli chodzi o filmy muzyczne to polecam "Farinelli -Ostatni kastrat" - (vocal- śpiew klasyczny) gość nieźle dawał, kosztem obcięcia jajeczek :(
Tytuł: Odp: Filmoteka szarpidruta
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 31 Maj, 2009, 16:17:08
Vai grał właśnie drugoplanową rolę w Crossroads
Tytuł: Odp: Filmoteka szarpidruta
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 31 Maj, 2009, 16:29:15
jesli nie trzecioplanowa, przeciez to kolejny karate kid :D
to wiem Crossroads (1986r) grał supergitarmena z piekła rodem :) a Crazy to film (2007r) o Hanku Garlandzie vai grał rolę Hanka Williamsa i był producentem
Tytuł: Odp: Filmoteka szarpidruta
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 31 Maj, 2009, 16:43:46
- "Upiór w operze" - mega-kisz-szoł, ale i film obaczyłem i w operze ostatnio bylem na żywo...
Nie wiem czemu, ale strasznie tego nie lubię, te piosenki jakoś tak wybitnie nie przypadają mi do gustu. Z tego typu produkcji wolałem już chyba Moulin Rouge czy inne Chicago.
jak już wymieniacie filmy związane z kapelami to było też across the universe z muzyką beatelsów, moim zdaniem nic ciekawego.
I genialny dokument połączony z zajebistymi scenami z koncertu- Rolling stones- shine the light. Koncertowe wykonanie niektórych utworów miażdży, poza tym bardzo ciekawy reportaż.
I lamb of god- sacrament. Też spoko, zwłaszcza relacja z nagrywania partii wokalu :). Ale to już nie filmy fabularne więc nie wiem jak się mają do tego topiku
ps, zajebiście podoba mi się muzyka w demonicznym golibrodzie z deepem, ale to to już w ogóle nijak się ma do filmografii szarpidrutów :P
Tytuł: Odp: Filmoteka szarpidruta
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 01 Cze, 2009, 15:31:03
Jesus Christ Superstar, jak juz o musicale sie zahacza
Tytuł: Odp: Filmoteka szarpidruta
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 01 Cze, 2009, 15:33:27
PS. Tolein - no jeden zrozumiałeś o co mi chodziło w "PF".
To że obraz ma fajną ścieżkę muzyczną, nie robi z niego filmu o muzyce. To właśnie Ty i Tolein nie zrozumieliście.. Queen Of The Damned i The Crow też mają zajebiste tracki, ale co z tego?
Kilka lat temu widziałem film Hysteria: The Def Leppard Story. Nawet dobrze się to oglądało. Myślę, że warto poświęcić 1,5h. http://www.filmweb.pl/f103175/Histeria++Def+Leppard+gra,2001
Nie można pominąć "A Mighty Wind" - ekipa ta sama co w Spinal Tap, konwencja również. Tym razem folkowa grupa The Folksmen jedzie na festiwal folkowy. Kurwa, kocham tych gości:)))
jakby kto chcial to moge pozyczyc: Rock Star Crossroads Tenacious D Pick of Destiny Some kind of monster Hysteria - The Def Leppard Story This is Spinal Tap
u mnie w wypozyczalni maja prawie wszystko ;)
Tytuł: Odp: Filmoteka szarpidruta
Wiadomość wysłana przez: Aston w 15 Cze, 2009, 15:41:02
To ja mogę dorzucić jeszcze Cadillac Records. Fabuła trochę "na szybko", ale film nienajgorszy (i muzyka też).
filmy też są w nazi? w sensie jest ten ichni zajebisty dabing? bo jak widze rzeczy typu... Futurama - Leela und die Enzyklopoden to nie-eee... dzięki :-\
Tytuł: Odp: Filmoteka szarpidruta
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 22 Lis, 2010, 11:22:46