Forum Sevenstring.pl

Wzmacniacze i akcesoria => Efekty => Wątek zaczęty przez: Chomick w 23 Wrz, 2020, 10:48:53

Tytuł: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: Chomick w 23 Wrz, 2020, 10:48:53
Hej,

Niektórzy lubią dawać delay z przodu wzmaka (szczególnie analogowy) a nie w pętle żeby robił się taki fajny chaos pod gainem (solówek w konwencjonalnym znaczeniu raczej nie pogra się ale dziwne dzwieki już tak, plus na cleanie ciekawe rzeczy można robić) a nie w pętle. Pytanie jak to się wtedy ma do kolejności pozostałych efektów ? Mam na myśli  overdrive (maxon 808 który jest włączony cały czas na zasadzie dopałki) i bramka szumów. Nie chce mi się rozwalać całego pedalboarda i kombinować. Na logikę:

Jeżeli grałbyś bez bramki i overdive'a (cały gain z pieca) to sygnał by szedł od gitary do delaya i dopiero potem został by przesterowany. Czyli analogicznie gitara -> delay -> overdrive -> piec. Ale gdzie w tym wszystkim bramkę dać - na końcu ?  Wedug "reguły" powinna być na końcu sygnału i teraz właśnie ją za overdrivem.

Jeżeli ktoś ćwiczył to rozwiązanie to dajcie znać.
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 23 Wrz, 2020, 11:06:10
boost - overdrajw - bramka - delay - wzmak

Nie dawałbym bramki za delayem i pogłosem, bo obetnie końcówki.
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 23 Wrz, 2020, 11:13:42
Zastanów się, czy chcesz dopalać delay, czy delayować dopałkę :D
Puszczenie delaya za OD ma większy sens, bo nakładasz pogłos na gitarę z lekkim drajwem. Jak dasz na początek, to sygnał wychodzi z powtórzeniami i dopiero zostaje przesterowany, co może zrobić kaszanę (tym bardziej, że potem sytuacja powtarza się z drajwem wzmaka). No i tak jak pisał spacelord7, bramka szumów za delayem to taki sobie pomysł.
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 23 Wrz, 2020, 12:55:54
O ile nie grasz szugejzu, to delay i reverb na końcu chaina
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: Yony w 23 Wrz, 2020, 16:03:05
Zawsze mam taką kolejność: tuner->volume (jeśli występuje)->wah->dopał->cokolwiek->delay->sonic maximizer (czasami używam).
Tak o.
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: Chomick w 24 Wrz, 2020, 10:56:21
Zastanów się, czy chcesz dopalać delay, czy delayować dopałkę :D
Puszczenie delaya za OD ma większy sens, bo nakładasz pogłos na gitarę z lekkim drajwem. Jak dasz na początek, to sygnał wychodzi z powtórzeniami i dopiero zostaje przesterowany, co może zrobić kaszanę (tym bardziej, że potem sytuacja powtarza się z drajwem wzmaka). No i tak jak pisał spacelord7, bramka szumów za delayem to taki sobie pomysł.

Właśnie chodzi o tą kaszanę. Nie nakładam delaya na lekki drive tylko na kanał red w mesie. Dopałka jest włączona cały czas z gainem na zero tylko po to aby brzmienie było zwarte. Oto mnie chodzi (posłuchajcie intra i przedrefrenu): 

https://www.youtube.com/watch?v=KFOmb9BrdtQ (https://www.youtube.com/watch?v=KFOmb9BrdtQ)
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 24 Wrz, 2020, 12:55:50
No to nic nie zmienia, bo lepiej na delaya już puścić podbity i ociosany sygnał.
Zobacz sobie jak to Robi Adam Jones, najpierw boost, potem dalay i na końcu wzmaki.
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: Chomick w 25 Wrz, 2020, 10:44:48
No a gdzie bramkę w takim razie ?

U Adasia nie widac za bardzo gdzie kable ida - cholera wie czy delay nie idzie w petle. Petli raczej używa bo ma graphic EQ który czesto był dawany w latach 90 w pętle jako volume boost na solówki. Poprostu EQ ustawiało się w neutralnej pozycji a level tylko zwiększało i tym sposobem miało się volume boost zanim jeszcze fabrycznie zaczęto produkować zwykłe volume booostery.
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 25 Wrz, 2020, 12:29:42
No a gdzie bramkę w takim razie ?

U Adasia nie widac za bardzo gdzie kable ida - cholera wie czy delay nie idzie w petle. Petli raczej używa bo ma graphic EQ który czesto był dawany w latach 90 w pętle jako volume boost na solówki. Poprostu EQ ustawiało się w neutralnej pozycji a level tylko zwiększało i tym sposobem miało się volume boost zanim jeszcze fabrycznie zaczęto produkować zwykłe volume booostery.

Bramkę zaraz za OD. Ewentualnie możesz też pomyśleć o bramce w pętli (w 5150 miałem dwie, jedna na wejściu za dopałką, a druga w pętli, na jej początku).
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 25 Wrz, 2020, 13:37:38
No pisałem, że bramka za boostem, przed delayem.

Adam Nie daje delaya w pętle, bo nie mógłby się zdecydować którą pętlę wybrać.
(https://i.pinimg.com/originals/69/6e/c8/696ec83daaa17620963bd8cc9fd97a47.jpg)

Petli raczej używa bo ma graphic EQ który czesto był dawany w latach 90 w pętle jako volume boost na solówki.
Przecież to, że ktoś, kiedyś, tak zrobił niczego nie dowodzi.
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: Chomick w 28 Wrz, 2020, 10:56:47
A nie da się jakimis spliterem rozdzielić sygnału żeby wchodził do kilku pętel ? Z tego wychodzi, że jak ktoś gra na kilku wzmakach jednocześnie to jest skazany na wpinanie wszystkiego z przodu.
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 28 Wrz, 2020, 19:59:45
Oczywiście, można rozdzieliś sygnał na 3 preampy, potem zmiksować sygnał z 3 sendów, póścić na delaya i znowu rozdzielić na 3 końcówki, ale nie wiem czy ktoś odważył się tak zrobić i opanował przy okazji prowadzenie masy.
Można też w 3 pętle wpiąć 3 delaye :D
W studiu to w ogóle można nałożyć delaya na 30 nagranych wcześniej ścieżek.
Jednakże wadą tych koncepcji, w stosunku z Adamem i jego rigiem, jest fakt, że oryginalne Super Bass (jak i Super Lead) nie miały pętli.

Reasumując: otrzymałeś serię podpowiedzi, połącz, pograj, nagraj i opowiedz jak to brzmi ;)
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: Chomick w 29 Wrz, 2020, 11:39:32
Zostawiając już Adama w spokoju przecież często widzi się że ktos gra na więcej niż jednym headzie na raz. Wiele z nich używa delayów i reverbów. Wiele z nich to ludzie grający nowczesną muzę oraz typowe solówki - nie widze u nich w pedalboafdzie więcej niż jednego Strymona i nie chce mi się wierzyć że lecą "normalne" solówki z delayem wpiętym z przodu  ??? Mówi się też  przecież o stereo rigach. Jak to jest wtedy zrobione ?
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: Mat w 29 Wrz, 2020, 14:24:33
Zostawiając już Adama w spokoju przecież często widzi się że ktos gra na więcej niż jednym headzie na raz. Wiele z nich używa delayów i reverbów. Wiele z nich to ludzie grający nowczesną muzę oraz typowe solówki - nie widze u nich w pedalboafdzie więcej niż jednego Strymona i nie chce mi się wierzyć że lecą "normalne" solówki z delayem wpiętym z przodu  ??? Mówi się też  przecież o stereo rigach. Jak to jest wtedy zrobione ?
Niektorzy uzywaja systemu wet/dry/wet albo dry/wet, wiec dopoki nie wiesz jak na 100% maja podlaczone, to sobie mozesz gdybac.
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 29 Wrz, 2020, 16:39:53
W Voxika czy Fendera lub innego klasyczką spokojnie można się wpiąć z przodu nawet jak jest rozkręcony, kwestia na ile delay ma być rytmiczny, a na ile robić jako ambience.
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 29 Wrz, 2020, 23:22:00
Zostawiając już Adama w spokoju przecież często widzi się że ktos gra na więcej niż jednym headzie na raz. Wiele z nich używa delayów i reverbów. Wiele z nich to ludzie grający nowczesną muzę oraz typowe solówki - nie widze u nich w pedalboafdzie więcej niż jednego Strymona i nie chce mi się wierzyć że lecą "normalne" solówki z delayem wpiętym z przodu  ??? Mówi się też  przecież o stereo rigach. Jak to jest wtedy zrobione ?
Trzy fakty:
a) Strymony są stereo. Wiele delayów i efektów jest stereo.
b) To że na scenie stoi 10 wzmaków nie znaczy, że ktoś gra na 10, zazwyczaj są to backupy albo ozdoby.
c) Nie zgaduj co ktoś kiedyś, tylko graj tak jak ci będzie się podobało.
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: Chomick w 30 Wrz, 2020, 11:45:09
@Mat (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=397), @spacelord7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=9605) - Jezu, wyluzujcie trochę, pytam się tylko bo nie wiem jak to mają inni rozwiązane. Chyba od tego między innymi jest to forum (jak z reszta kazde inne) żeby zadawać pytania.

Chodzi mi o artystów, którzy otwarcie w rig rundownach mowią że używają kilku wzmaków na raz, niestety nie jest opisane co gdzie wchodzi.
Jaka jest różnica między wet/dry/wet albo dry/wet ?
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 30 Wrz, 2020, 11:52:17
Efekty w stereo albo w mono poza dry sygnałem. To pojęcie może oznaczać bardzo dużo rzeczy, niektórzy (np. Litza) używają kilku wzmaków, żeby uzupełnić wady jednego zaletami drugiego.
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: Mat w 30 Wrz, 2020, 14:35:13
@Mat (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=397), @spacelord7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=9605) - Jezu, wyluzujcie trochę, pytam się tylko bo nie wiem jak to mają inni rozwiązane. Chyba od tego między innymi jest to forum (jak z reszta kazde inne) żeby zadawać pytania.

Chodzi mi o artystów, którzy otwarcie w rig rundownach mowią że używają kilku wzmaków na raz, niestety nie jest opisane co gdzie wchodzi.
Jaka jest różnica między wet/dry/wet albo dry/wet ?
Nikt sie nie spina, ja dodalem tylko info, ze takie wynalazki tez ludzie stosuja, przez co nie jest takie super oczywiste jak mozna cos podlaczyc.

Wet/Dry to jest jak masz delaye i takie tam na jednym wzmaku, na drugim nie.
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 30 Wrz, 2020, 21:16:30
No dobra. Przestanę się spinać. Masz:
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler




Posty połączone: 30 Wrz, 2020, 21:25:29
PS.
jeszcze taki specjalista, z ciekawym rozwiązaniem do delaya:
Spoiler
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: Chomick w 01 Paź, 2020, 10:52:23
@Mat (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=397), @spacelord7 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=9605) - Jezu, wyluzujcie trochę, pytam się tylko bo nie wiem jak to mają inni rozwiązane. Chyba od tego między innymi jest to forum (jak z reszta kazde inne) żeby zadawać pytania.

Chodzi mi o artystów, którzy otwarcie w rig rundownach mowią że używają kilku wzmaków na raz, niestety nie jest opisane co gdzie wchodzi.
Jaka jest różnica między wet/dry/wet albo dry/wet ?
Nikt sie nie spina, ja dodalem tylko info, ze takie wynalazki tez ludzie stosuja, przez co nie jest takie super oczywiste jak mozna cos podlaczyc.

Wet/Dry to jest jak masz delaye i takie tam na jednym wzmaku, na drugim nie.

A wet/dry/wet ? Czyli 3 wzmaki, gdzie jedenw w środku nie ma efektów ?

Posty połączone: [time]01 Paź, 2020, 11:03:07[/time]
No dobra. Przestanę się spinać. Masz:
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler




Posty połączone: [time]30 Wrz, 2020, 21:25:29[/time]
PS.
jeszcze taki specjalista, z ciekawym rozwiązaniem do delaya:
Spoiler
[/quot
No dobra. Przestanę się spinać. Masz:
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler




Posty połączone: [time]30 Wrz, 2020, 21:25:29[/time]
PS.
jeszcze taki specjalista, z ciekawym rozwiązaniem do delaya:
Spoiler

W tych najbardziej złożonych prześledzenie gdzie idą kabelki przypomina podroż po labiryncie :P

BTW Nigdy nie rozumiałem czemu chłopaki z Korna mieli kiedyś dwa Triple Reci gdzie jeden bya na czystym q drugi na przesterowanym kanale (tak mówili przynajmniej w wywiadach). Stare mesy nie mialy najlepszego cleanu więc rozumiem gdyby do cleanu dali inny wzmak np. fender tj. kiedyś Mark Tremonti czy choćby ROLANDA Jazz Chorusa jak Wes Borland. Z drugiej strony wpinali się ze wszystkim z przodu i tylko rozdzielali sygnał więc nie było tak że na jednej głowie korzystali z pętli a na drugiej nie. Ktoś kuma po co to było ?
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 18 Paź, 2020, 10:52:12
(https://scontent.fpoz3-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/121623693_1039121883184536_1944904006257719828_o.jpg?_nc_cat=109&_nc_sid=825194&_nc_ohc=Nkn8PaU2CBkAX-hq1eJ&_nc_oc=AQkB6yX5VNwX7gSoas00YDbt9ytqsnCzxn2adA_0zK49DxJLLJzBHUaNUrIStyO8TK0&_nc_ht=scontent.fpoz3-1.fna&oh=c6ac2dab17ae6f3e5b78c4d5bc5d1b17&oe=5FB193CF)
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 18 Paź, 2020, 11:45:29
BTW Nigdy nie rozumiałem czemu chłopaki z Korna mieli kiedyś dwa Triple Reci gdzie jeden bya na czystym q drugi na przesterowanym kanale (tak mówili przynajmniej w wywiadach).
Stare mesy nie mialy najlepszego cleanu więc rozumiem gdyby do cleanu dali inny wzmak np. fender tj. kiedyś Mark Tremonti czy choćby ROLANDA Jazz Chorusa jak Wes Borland.
Zgadza się.

(https://www.premierguitar.com/ext/resources/images/content/2013_12/Video/Rig-Rundown/Korn/fx_WEB.jpg)

Być może ten clean był wystarczający, a w dodatku charakterystyczny razem z ich kostkami. Poza tym łatwiej sterować, części też bierzesz w trasę tylko do jednego typu wzmaka. No i - endorsement :)
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 18 Paź, 2020, 22:55:51
Mam cztery teorie (nawet nie hipotezy):
a) do cleana dodawali tyle efektów, że wszystko jedno co było wzmacniaczem
b) ładowali w tego cleana przester z kostki
c) Mesy były modyfikowane (dlatego 2, a nie zmiana kanału)
d) wszystkie powyższe
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: Chomick w 19 Paź, 2020, 10:37:47
No tak, ale od biedy co za różnica czy będzie zmieniał kanał footshwitem czy A/B switchem ? Ja mam inną teorię. Nie używali żadnych switcherów-looperów, gdzie przy wciśnieciu jednego przycisku włączało się kilka efektów na raz więc żeby wyrabiać się ze stepowaniem musieli radzić sobie innaczej. Przed kolejnym utworem, lub nawet w trakcie utworu wiedząc jaki będzie im potrzebny komplet efektów na cleanie włączali go sobie i potem tylko przyciskali A/B switch i mieli jednoczesnie zmieniony kanał na czysty i załączone wszystkei efekty a potem CYK i znowu byli bez efektów na kanale przesterowanym.
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Paź, 2020, 10:47:13
Jo, normalnie, analogowo :)
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: Mat w 19 Paź, 2020, 19:34:09
No tak, ale od biedy co za różnica czy będzie zmieniał kanał footshwitem czy A/B switchem ? Ja mam inną teorię. Nie używali żadnych switcherów-looperów, gdzie przy wciśnieciu jednego przycisku włączało się kilka efektów na raz więc żeby wyrabiać się ze stepowaniem musieli radzić sobie innaczej. Przed kolejnym utworem, lub nawet w trakcie utworu wiedząc jaki będzie im potrzebny komplet efektów na cleanie włączali go sobie i potem tylko przyciskali A/B switch i mieli jednoczesnie zmieniony kanał na czysty i załączone wszystkei efekty a potem CYK i znowu byli bez efektów na kanale przesterowanym.
A co z brzmieniem przesterowanym z efektami?
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 19 Paź, 2020, 19:57:29
No tak, ale od biedy co za różnica czy będzie zmieniał kanał footshwitem czy A/B switchem ? Ja mam inną teorię. Nie używali żadnych switcherów-looperów, gdzie przy wciśnieciu jednego przycisku włączało się kilka efektów na raz więc żeby wyrabiać się ze stepowaniem musieli radzić sobie innaczej. Przed kolejnym utworem, lub nawet w trakcie utworu wiedząc jaki będzie im potrzebny komplet efektów na cleanie włączali go sobie i potem tylko przyciskali A/B switch i mieli jednoczesnie zmieniony kanał na czysty i załączone wszystkei efekty a potem CYK i znowu byli bez efektów na kanale przesterowanym.
Nie chcę się spinać, ale zmuszony jestem zanegować Twe teorie, ponieważ legenda głosi, iż Munky miał A/B switcha na końcu łańcucha. Loopery i switchery były (głównie przez Pete Cornisha) produkowane od wczesnych lat 80 (albo i wcześniej).
Jak wspomniałem, widzę sens posiadania dwóch osobnych ampów do cleana i przesteru, w sytuacji gdy są one zmodyfikowane, np do przesteru ma 6 baniek 6L6 i prostownik diodowy, a do cleana 4 bańki EL34 i lampowy rectifier.
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: Yony w 19 Paź, 2020, 21:40:59
Jebać te udziwnienia, i tak nikt nie usłyszy różnicy.
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 19 Paź, 2020, 22:15:49
Ciekawe jak grajom te kilometery kabli :D
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 19 Paź, 2020, 22:20:14
Jebać te udziwnienia, i tak nikt nie usłyszy różnicy.

(https://scontent.frkv1-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-0/s640x640/121965726_10220308754923893_4234059343776170640_n.jpg?_nc_cat=107&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=VnAfiQPp9aIAX9NkeBI&_nc_ht=scontent.frkv1-1.fna&tp=7&oh=1800871c06ef488c6ef666107acedc23&oe=5FB40672)

A na żywo tym bardziej.
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: Chomick w 20 Paź, 2020, 10:56:20
No tak, ale od biedy co za różnica czy będzie zmieniał kanał footshwitem czy A/B switchem ? Ja mam inną teorię. Nie używali żadnych switcherów-looperów, gdzie przy wciśnieciu jednego przycisku włączało się kilka efektów na raz więc żeby wyrabiać się ze stepowaniem musieli radzić sobie innaczej. Przed kolejnym utworem, lub nawet w trakcie utworu wiedząc jaki będzie im potrzebny komplet efektów na cleanie włączali go sobie i potem tylko przyciskali A/B switch i mieli jednoczesnie zmieniony kanał na czysty i załączone wszystkei efekty a potem CYK i znowu byli bez efektów na kanale przesterowanym.
Nie chcę się spinać, ale zmuszony jestem zanegować Twe teorie, ponieważ legenda głosi, iż Munky miał A/B switcha na końcu łańcucha. Loopery i switchery były (głównie przez Pete Cornisha) produkowane od wczesnych lat 80 (albo i wcześniej).
Jak wspomniałem, widzę sens posiadania dwóch osobnych ampów do cleana i przesteru, w sytuacji gdy są one zmodyfikowane, np do przesteru ma 6 baniek 6L6 i prostownik diodowy, a do cleana 4 bańki EL34 i lampowy rectifier.
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler


Hmm wychodzi na to że masz rację....ale rectifier do cleanów ? Jeszcze do tego ten stary dwukanałowy, ktory praktycznie nie ma cleana (tak więm później mieli 3kanałówki ale mówię o początku kiedy ich jeszcze nie  było). Chyba naprawdę trzeba lubic brzmienie tego lampowego prostownika. Endorsment endorsmentem ale mogli do cleanów zarzucić im coś innego co wtedy było juz prodykowane przez mesę, jakieś combo czy coś.
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Paź, 2020, 11:01:53
Patrz: Yony ^^

Woleli grać zamiast debatować nad czystością czystego ;)
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: Mat w 20 Paź, 2020, 14:51:30
No tak, ale od biedy co za różnica czy będzie zmieniał kanał footshwitem czy A/B switchem ? Ja mam inną teorię. Nie używali żadnych switcherów-looperów, gdzie przy wciśnieciu jednego przycisku włączało się kilka efektów na raz więc żeby wyrabiać się ze stepowaniem musieli radzić sobie innaczej. Przed kolejnym utworem, lub nawet w trakcie utworu wiedząc jaki będzie im potrzebny komplet efektów na cleanie włączali go sobie i potem tylko przyciskali A/B switch i mieli jednoczesnie zmieniony kanał na czysty i załączone wszystkei efekty a potem CYK i znowu byli bez efektów na kanale przesterowanym.
Nie chcę się spinać, ale zmuszony jestem zanegować Twe teorie, ponieważ legenda głosi, iż Munky miał A/B switcha na końcu łańcucha. Loopery i switchery były (głównie przez Pete Cornisha) produkowane od wczesnych lat 80 (albo i wcześniej).
Jak wspomniałem, widzę sens posiadania dwóch osobnych ampów do cleana i przesteru, w sytuacji gdy są one zmodyfikowane, np do przesteru ma 6 baniek 6L6 i prostownik diodowy, a do cleana 4 bańki EL34 i lampowy rectifier.
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Spoiler


Hmm wychodzi na to że masz rację....ale rectifier do cleanów ? Jeszcze do tego ten stary dwukanałowy, ktory praktycznie nie ma cleana (tak więm później mieli 3kanałówki ale mówię o początku kiedy ich jeszcze nie  było). Chyba naprawdę trzeba lubic brzmienie tego lampowego prostownika. Endorsment endorsmentem ale mogli do cleanów zarzucić im coś innego co wtedy było juz prodykowane przez mesę, jakieś combo czy coś.
Na poczatku kariery grali malo cleanow.
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 20 Paź, 2020, 17:38:32
Hmm wychodzi na to że masz rację....ale rectifier do cleanów ? Jeszcze do tego ten stary dwukanałowy, ktory praktycznie nie ma cleana (tak więm później mieli 3kanałówki ale mówię o początku kiedy ich jeszcze nie  było). Chyba naprawdę trzeba lubic brzmienie tego lampowego prostownika. Endorsment endorsmentem ale mogli do cleanów zarzucić im coś innego co wtedy było juz prodykowane przez mesę, jakieś combo czy coś.
To był przykład. Każdy wzmacniacz ma w środku "rectifier". Wiele wzmacniaczy Fendera i Marshalla miała/ma lampowe prostowniki i są one kochane lub nienawidzone.

Korn to nie są cleany wymagające "fenderoskiej szklanki":
Spoiler
Spoiler
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: Chomick w 21 Paź, 2020, 12:16:21
Nie ze ze mesa nie ma cleana tylko dwuknałowe dual i triple recifiery nie mają cleana....to ogromna różnica. Na tym filmiku z woodstocka jest 3 kanałówka która miała już kompletnie przebudowany kanał clean ze względu na to, że wszyscy się skarżyli na poprzedni. W niej tak samo jak w single recifierze dosłownie wpierdoli fenderowską szklankę żeby się wkońcu ludzie od nich odpierdolili.
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: spacelord7 w 21 Paź, 2020, 18:51:41
Poprawione.
Ale czy to jest twoja własna, subiektywna, poparta empirycznie, opinia na ten temat, czy opinia z internetu?
Bo ja uważam zupełnie inaczej.
Dokąd właściwie zmierzamy?
Czy ten delaj już włożyłeś z tyłu?
Spoiler
Tytuł: Odp: Delay z przodu
Wiadomość wysłana przez: Chomick w 22 Paź, 2020, 10:40:50
Ten filimik tylko potwierdza co napisałem. Zobacz sobie sobie go od 4:15. Fluff cały czas gra na tym samym kanale, jedyne co robi to zmienia pickup na singla w jego Musicmanie. Widac to w odbiciu na płytce ryflowanej a jednocześnie cały czas jest na kanale zielonym. Z reszta nawet na tym singlu jak tylko troche mocniej uderzy dzwiek zaczyna sie przesterowywać.