Dzięki. A jakbyś dla porównania określił baniaki w tym miksie (zupełnie inna nuta, ale też miksowałem)?
https://soundcloud.com/omson2711/1-frgmt2017
Zarzucałeś komuś ostatnio, że miksuje bas jak gitary. Ty robisz odwrotnie - gitary kręcisz jak bas :D
Gary i bas fajni tu siedzą, ale gitary jakby z kompletnie innej bajki - zamulone i jak spod koca.
Mój wniosek jest tylko taki, że Ibanez robi lepsze tanie basy niż tanie gitary :-)Moim zdaniem, jako gitarul skupiasz się na niuansach w pasmie/brzmieniu gitarowym. Tutaj Twoja percepcja szuka bardziej uzupełnienia dolnego pasma bez analizy i świadomości, co jest ważne w brzmieniu samego instrumentu basowego, kiedy ma współistnieć z resztą instrumentów. Nie jest to zarzut, po prostu pewna obserwacja i jest to raczej normalna rzecz. Trzeba się tego nauczyć i działa to dokładnie tak samo w każdą stronę. Jeśli chodzi o bas, to lepiej siedzi tania Yamaha, Benton, SX czy jakiś Vintage.
Lepiej napisać prawdę o tym kto jak to słyszy niż kadzić i sypać pochlebstwa. Konstruktywna krytyka zmusza do myślenia i samodoskonalenia. Inaczej się niczego nie nauczymy, brak progresu oznacza cofanie, stagnację i w końcu zanik.
Lepiej napisać prawdę o tym kto jak to słyszy niż kadzić i sypać pochlebstwa. Konstruktywna krytyka zmusza do myślenia i samodoskonalenia. Inaczej się niczego nie nauczymy, brak progresu oznacza cofanie, stagnację i w końcu zanik.Toteż kilkukrotnie podkreśliłem, że konstruktywna krytyka jest mi potrzebna - w takim celu opublikowałem wersje robocze. ;)