Bardzo ładna! Grałbym! Co robią te pstryczki?
Jedyne do czego ja mógłbym się dojebać to ten moment łączenia gryfu z korpusem. Albo za dużo progów, albo zbyt jak dla mnie głęboko siedzi, chyba kiepsko z dostępem do nich? No i wygląda tak średnio... Chociaż co ja się tam wypowiadam, jestem tylko nędznym fagzem.
Ale tak to wyjebongo, znacznie lepiej od tego naleśnika co żeś ostatnio nam sprezentował ;)
będzie robił symulację necka, jak już wymyślę,
Te 27 progów pełni funkcję ozdobną, z których i tak nie korzystam ;)
Te 27 progów pełni funkcję ozdobną, żeby móc wpuścić głębiej set-in'a ze względów brzmieniowych. Dostęp jest wygodny do 24 progu, wersje produkcyjne będą miały 22 progi, więc nie chciałem psuć kształtu tylko po to, żeby mieć lepszy dostęp do progów, z których i tak nie korzystam ;)
A i taka rada na przyszłość - moim zdaniem logo bliżej pręta byłoby bardziej estetyczne :) Jest naprawdę BARDZO FCHUJ spoko jeśli chodzi o wygląd, serio :) Lodówka nie ukazała wszystkich szczegółów więc chciałem nadmienić ten jeden ;)
Ja też pozwolę sobie skrobnąć trzy słowa, bo podobnie jak Stivo - ograłem ją już i mogę powiedzieć nieco więcej niż pokazują fotki.
Po pierwsze - w sumie nie zgodzę się że nie jest uniwersalna - jest przede wszystkim charakterna i jak ktoś ma wyobraźnię, to ten charakter może wpasować w naprawdę szerokie spektrum gatunków. Ja może jakimś autorytetem w kwestii brzmienia z łapy nie jestem, ale jak Zorro ją wziął w łapy to zrobił przekrój przez całą możliwą do wyobrażenia rockerkę, od lżejszych do cięższych rzeczy i brzmiało to znakomicie. To co ja z niej ukręcałem do mojego lżejszego prog rocka też by siedziało, a przecież - podobno jest to wiosło do spuszczania srogiego wpierdolu na lowtuningach? Co zresztą z tego co słyszałem też powinno robić lepiej niż znakomicie.
Pomimo tego że siedzi tam P90 to na przesterach jest to wiosło mocarne, nie tracąc jednocześnie ataku. Jest wyraźne i czytelne, nie kuje górką w uszy, ale też nie jest zmulone w dole. Bardzo selektywne i z powerem na przesterkach, ale do tego nas BKP przyzwyczaiło. Ale jak skręcamy gain, pojawia nam się z kolei bardzo charakterne brzmienie które świetnie by leżało w okolicach blues rocka.
Oprócz tego, warto wspomnieć o ergonomii - wiosło z solidnym gryfem i korpusem z barytonową menzurą i waży... 3.2 kg? Popraw mnie Łukasz jeśli się mylę :)
Jeśli chodzi o design - to przesunął bym tam parę punktów z konturu korpusu, ale... jest znacznie lepiej niż ostatnio i taką gitę mógłbym już mieć :)
Poza tym warto wspomnieć o szczegółach, które są na pierwszy rzut oka może nieoczywiste - jeśli nie liczymy siodełka i klapki od cavity to w tym wiośle są 3 kawałki drewna - korpus, gryf, podstrunnica :) Wszystko to monolity.
Decha dość zachowawcza. Ale w porównaniu do poprzedniego projektu no to niebo a ziemia. :) Bardzo, bardzo ciekawe wiosło i, co ważne, oryginalne. Jedna rzecz mnie drażni - te "sztuczne" progi. ;) Od razu widać, że nie bardzo da się na nich grać i są tylko po to, żeby zakryć głębiej wchodzący w korpus gryf. Ja wolę użyteczne rozwiązania. ;)
Tylko tutaj nie chodzi o ilość progów, tylko o dostęp do tych najwyższych :)Decha dość zachowawcza. Ale w porównaniu do poprzedniego projektu no to niebo a ziemia. :) Bardzo, bardzo ciekawe wiosło i, co ważne, oryginalne. Jedna rzecz mnie drażni - te "sztuczne" progi. ;) Od razu widać, że nie bardzo da się na nich grać i są tylko po to, żeby zakryć głębiej wchodzący w korpus gryf. Ja wolę użyteczne rozwiązania. ;)
a tam się nie da grać :) Skawa na stracie grał nawet naduszając struny pomiędzy singlem środkowym, a mostowym i grało, na koncercie na na płycie :)
Fajnie to wygląda, gratulacje :)
Da się zobaczyć jakieś "real" zdjęcia bo te pokręciłeś tak jak Musza?
6270PLN
1500 * 4.18
Za jakiś czas pokażę modele produkcyjne, wtedy też podam cennik. Ta gitara dalej jest prototypem, co więcej, wykonanym na użytek własny.
Czyżby?1500 * 4.18
Liczba z dupy razy kurs €?
Czyżby?1500 * 4.18
Liczba z dupy razy kurs €?
1600€ za poprzednią, ta już kilka razy tyle :D
A kopię blakmaszyny też zrobisz?
A kopię blakmaszyny też zrobisz?
A kopię blakmaszyny też zrobisz?Skervesen osiągnął już wszystko w tej dziedzinie wiec nie ma sensu :)
A kopię blakmaszyny też zrobisz?Skervesen osiągnął już wszystko w tej dziedzinie wiec nie ma sensu :)
Żodyn Skervesen mnie nie interesuje, także żodnego nie chce ;)A kopię blakmaszyny też zrobisz?Skervesen osiągnął już wszystko w tej dziedzinie wiec nie ma sensu :)
No, to pochwal nam się, jakiego chcesz sobie zamówić?
1600€ za poprzednią, ta już kilka razy tyle :DSpokojnie, ceny będą takie, żeby nikt nie był pokrzywdzony ;)
W sumie przez całą historię zauroczyło mnie tylko jedno wiosło od Skervów, ale to i tak nikogo nie obochodzi takżę wyjebundo.
1600€ za poprzednią, ta już kilka razy tyle :DSpokojnie, ceny będą takie, żeby nikt nie był pokrzywdzony ;)
Witnessssss meeeee!!!!! :DW sumie przez całą historię zauroczyło mnie tylko jedno wiosło od Skervów, ale to i tak nikogo nie obochodzi takżę wyjebundo.
Mnie interesuje :*
Wizualnie mi się podoba. Lubię wieloryby :). Będziesz ją wysyłał żeby każdy mógł przeruchać jak niegdyś ktoś tutaj kabelek? :)
CytujBędziesz ją wysyłał żeby każdy mógł przeruchać jak niegdyś ktoś tutaj kabelek? :)
Raczej takie zabawy nie będą wchodziły w grę. Póki co, gitara jeździ jedynie ze mną w komplecie
CytujCytujBędziesz ją wysyłał żeby każdy mógł przeruchać jak niegdyś ktoś tutaj kabelek? :)
Raczej takie zabawy nie będą wchodziły w grę. Póki co, gitara jeździ jedynie ze mną w komplecie
Ooo, nie bój żaby. Ruchając gitarę z pewnością zadbamy o to, byś nie poczuł się opuszczony i niepotrzebny!
Tu je sevenstring - jak to mówią, "son, remember where you came from" :D
Daj znaka jak będziesz na południuCytujCytujBędziesz ją wysyłał żeby każdy mógł przeruchać jak niegdyś ktoś tutaj kabelek? :)
Raczej takie zabawy nie będą wchodziły w grę. Póki co, gitara jeździ jedynie ze mną w komplecie
Ooo, nie bój żaby. Ruchając gitarę z pewnością zadbamy o to, byś nie poczuł się opuszczony i niepotrzebny!
Tu je sevenstring - jak to mówią, "son, remember where you came from" :D
To się uchachałem, w każdym razie, jeśli ktoś byłby zainteresowany, można umówić się na ogrywki w Gdańsku.
huiokutasy z Pruszcza
Ty siusiaku lepiej gitary nowe rób, a nie nam dupy mydlisz nowymi zdjęciami.
Pytanie techniczne.
Po co są zwoje na kluczach blokowanych?
Dotykałem. Brzdękałem. Oglądałem... i poproszono mnie, żebym...
Dotykałem. Brzdękałem. Oglądałem... i poproszono mnie, żebym...
Zrobił zdjęcia ?
Jakoś tak "czuć" Twoją rękę ;)
Dotykałem. Brzdękałem. Oglądałem... i poproszono mnie, żebym się wypowiedział. Zacznę od tego, że nie fair byłoby w stosunku do forumowiczów nie napisać o niewielkich kosmetycznych skazach/brakach. Nie fair natomiast w stosunku do wykonawcy byłoby nie wspomnieć, że jest to prototyp, a to poniekąd usprawiedliwia pewne braki. Tyle chciałem napisać w kwestii estetyki wykonania, nie wiem jak będzie w przypadku modeli produkcyjnych i nie chciałbym brać odpowiedzialności słownej za tę kwestię. Jeśli chodzi o część manualną instrumentu to byłem nim oczarowany, bo to dobrze wyważony patyk z miłym w dotyku naturalnym wykończeniem olejowym o wadze na którą nie zwracałem większej uwagi (a instrument wizualnie sprawiał wrażenie ciężkiego) i z super wygodnym gryfem. Tak, szyjka jest dokładnie taka jak lubię, bo z tych grubszych i okrąglejszych gabarytem, ale z asymetrycznym dobrze przemyślanym profilem, który nie męczy ręki. Dodatkowo to jeden z tych profili, który leżał dosłownie każdemu kto ją u mnie ogrywał. Na korpusie można wygodnie oprzeć prawą rękę i nie ma problemu z przesunięciem jej na gryf do tappingu (niektóre wykończenia w połysku potrafią kleić rękę do korpusu uprzykrzając takie manewry). Jedyną rzeczą do której można się przyczepić to dostęp do "Vildhjartowych pozycji" (zgadza się, @youshy (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=889) ?). Brzmieniowo też zrobił na mnie dobre wrażenie, aż zachciałem 7mki z takim pickupem (choć wiadomo, że nie tylko pickup w wiośle gra). Jest bardzo bogata harmonicznie z wystarczającą masą, żeby nie tęsknić za humbuckerem, silnym atakiem, ciasnym nie rezonującym ale zdecydowanie obecnym dołem, a całość skoncentrowana jest na środkowych częstotliwościach co najprawdopodobniej ustawiałoby dobrze gitarę w mixie. Dość charakterystycznie brzmiała i muszę przyznać, że sound miał w sobie to coś co samo pisało riffy. Żeby nie było, że liżę jajka to nadal uważam, że boli kontrast pomiędzy jej aparycją, a wartościami istotnymi dla instrumentu :D
udzielam jej błogosławieństwa,
Musza