Forum Sevenstring.pl

Inne => Off topic => Wątek zaczęty przez: Johnny w 15 Sty, 2015, 03:01:03

Tytuł: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 15 Sty, 2015, 03:01:03
Nom, tutaj możemy dyskutować o różnych dziwnych rozwiązaniach od fanned frets po wooden frets. O aluminiowych i ebonolowych podstrunnicach. O niesymetrycznych gryfach i chwytniach ze zmiennym radiusem. O nowoczesnych mostkach evertune i kluczach tronical. O tym wszystkim co już było dawno temu i o tym co pojawiło się niedawno

Na wstępie od razu zaznaczę, że ten temat bardzo mi się przyda gdyż szukam teraz informacji o wszystkich pomysłach udoskonalania gitary elektrycznej z ostatnich 60 lat  :D
W podziękowaniu za wszystkie ciekawe informacje, zarówno te oczywiste jak i bardzo głęboko skrywane oferuję lajki.
Z góry bardzo wam dziękuję  :love:
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 15 Sty, 2015, 03:47:06
Przy "dziwadłach" od razu kojarzy mi się:
Spoiler
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 15 Sty, 2015, 05:41:51
Skrętna gitara/bas, jakiś czas temu mocno mnie to zadziwiło, co ciekawe, było jedną z inspiracji Oli Strandberga do zaprojektowania The EndurNeck™.

http://littleguitarworks.com/torzal-natural-twist/ (http://littleguitarworks.com/torzal-natural-twist/)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Flittleguitarworks.com%2Fwp-content%2Fuploads%2FImg380.jpg&hash=cfc936da9f0481f81c96333cb0193480e4fe028d)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Flittleguitarworks.com%2Fwp-content%2Fuploads%2FImg406.jpg&hash=80b7d35fd4b496347e090af30a7f647c05633ab5)

@Johny (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=927) jakiś ciekawy projekt się szykuje, czy tak dla siebie zbierasz info?
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: nikt w 15 Sty, 2015, 07:33:40
Nie wiem czy seria Lace Helix nie była dużo wcześniej na rynku.
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 15 Sty, 2015, 11:45:00
@lwronk (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4012) Szczerze mówiąc nie wiem co z tego powstanie :D mam chyba za mało czasu na coś poważnego
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 15 Sty, 2015, 11:57:21
@lwronk (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4012) Szczerze mówiąc nie wiem co z tego powstanie :D mam chyba za mało czasu na coś poważnego

Spoko, tak pytam, bo sam coś szykuję ;)
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Mat w 15 Sty, 2015, 12:01:43
Skrętna gitara/bas, jakiś czas temu mocno mnie to zadziwiło, co ciekawe, było jedną z inspiracji Oli Strandberga do zaprojektowania The EndurNeck™.
To musi byc do grania jakiejs pokreconej muzy :)
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Myxu w 15 Sty, 2015, 12:07:47
Jak rok temu byłem u Nexusa to tez widziałem jakiś poskręcany bas jego produkcji ;)

Pjona za teuffela ;)

Do "dziwnych" rozwiązań można dodać jeszcze dwa Nexusowe patenty, czyli ten system konturowania basu oraz mostek oparty na kuli:
http://www.nexus-guitars.com/ (http://www.nexus-guitars.com/)
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 15 Sty, 2015, 12:08:37
Nexus miał jeszcze chyba jakiś patent na podstrunnice z kamienia, c'nie?
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 15 Sty, 2015, 12:31:00
Nexus miał jeszcze chyba jakiś patent na podstrunnice z kamienia, c'nie?

Ampeg, o ile dobrze pamiętam, robił to lata przed nim ;)
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: commelina w 15 Sty, 2015, 21:22:15
Jak rok temu byłem u Nexusa to tez widziałem jakiś poskręcany bas jego produkcji ;)

Pjona za teuffela ;)

Do "dziwnych" rozwiązań można dodać jeszcze dwa Nexusowe patenty, czyli ten system konturowania basu oraz mostek oparty na kuli:
http://www.nexus-guitars.com/ (http://www.nexus-guitars.com/)

Odnoiśnie tego mostka to gdyby nie to ze, po drodze jest gwint prawdopodobnie klaskałbym na wiwat a tak mam spore wątpliwości co do skuteczności, ze se tak rymne. Dingwall od dawna stosuje w swoich basach sfere tyle ze struna idzie pomiędzy dwoma i tez to dziwne jakieś takie.
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 15 Sty, 2015, 21:39:51
Nexus miał jeszcze chyba jakiś patent na podstrunnice z kamienia, c'nie?

Ampeg, o ile dobrze pamiętam, robił to lata przed nim ;)
Serio? Przez wiele lat Nexus się szczycił własnie marką kamiennej podstrunnicy jako pierwszy na świecie. Nawet na wiki ciągle jest taki wpis :D I jak gadałem z Jackiem Kobylskim to nawet mi opowiadał, jak kiedyś na to przypadkiem wpadł... zainspirowany nagrobkami na cmentarzu ;)
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: 13 w 15 Sty, 2015, 21:41:20
Nexus miał jeszcze chyba jakiś patent na podstrunnice z kamienia, c'nie?

Ampeg, o ile dobrze pamiętam, robił to lata przed nim ;)

Chyba nie bardzo:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Jacek_Kobylski (http://pl.wikipedia.org/wiki/Jacek_Kobylski)

Jest informacja, że jako pierwszy na świecie...

Tu info z basoofki... 2004 rok.
https://www.basoofka.net/node/5811-kamienne-podstrunnice (https://www.basoofka.net/node/5811-kamienne-podstrunnice)

@commelina (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2525) a w/g ciebie na czym ma opierać się sfera, ma wisieć w powietrzu czy jak? Wtedy nie budziłaby twoich wątpliwości?
Jak masz wątpliwości co do skuteczności, to mogę ci podesłać instrument, nie będziesz musiał zgadywać, czy patent jest skuteczny czy nie, tylko sobie pomierzysz.

Taki był zamysł, jeden punkt podparcia z możliwością regulacji wysokości sfery.
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Myxu w 15 Sty, 2015, 21:45:40
Do "dziwnych" rozwiązań można dodać jeszcze dwa Nexusowe patenty, czyli ten system konturowania basu oraz mostek oparty na kuli:
http://www.nexus-guitars.com/ (http://www.nexus-guitars.com/)
Odnoiśnie tego mostka to gdyby nie to ze, po drodze jest gwint prawdopodobnie klaskałbym na wiwat a tak mam spore wątpliwości co do skuteczności, ze se tak rymne. Dingwall od dawna stosuje w swoich basach sfere tyle ze struna idzie pomiędzy dwoma i tez to dziwne jakieś takie.

Szczerze mówiąc to mam podobne wnioski i nawet mam projekt mostka który omija tenże gwint ;) W ramach własnych przemyśleń gitarowych...
Ale stwierdziłem że zarzucę, bo o Dingwallach nie słyszałem, samą ideę od Jacka podpatrzyłem.
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: commelina w 15 Sty, 2015, 22:52:48

@commelina (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2525) a w/g ciebie na czym ma opierać się sfera, ma wisieć w powietrzu czy jak? Wtedy nie budziłaby twoich wątpliwości?
Jak masz wątpliwości co do skuteczności, to mogę ci podesłać instrument, nie będziesz musiał zgadywać, czy patent jest skuteczny czy nie, tylko sobie pomierzysz.

Taki był zamysł, jeden punkt podparcia z możliwością regulacji wysokości sfery.

No i własnie tutaj jest pies pogrzebany zeby nie było gwintu. Gdyby sfera czy jej połowa leżała na podstawie bez "cienkiego prencika" z gwintem  to miałoby to dla mnie spore znaczenie, a tak ta rewelacyjnie rozchodząca sie energia jak dla mnie idzie w pizdu na tym gwincie.

http://www.dingwallguitars.com/basses/prima-artist/prima-artist-gallery/ (http://www.dingwallguitars.com/basses/prima-artist/prima-artist-gallery/)

Posty połączone: 15 Sty, 2015, 23:05:16
Gdyby ta sfera była cała sobą gwintem czyli walec z zakonczeniem sferycznym już było by dla mnie lepiej

a tutaj wizjoner i tez mostek ze sferą ;)

http://www.ricktoone.com/bridge.html (http://www.ricktoone.com/bridge.html)
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 15 Sty, 2015, 23:06:03

@commelina (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2525) a w/g ciebie na czym ma opierać się sfera, ma wisieć w powietrzu czy jak? Wtedy nie budziłaby twoich wątpliwości?
Jak masz wątpliwości co do skuteczności, to mogę ci podesłać instrument, nie będziesz musiał zgadywać, czy patent jest skuteczny czy nie, tylko sobie pomierzysz.

Taki był zamysł, jeden punkt podparcia z możliwością regulacji wysokości sfery.

No i własnie tutaj jest pies pogrzebany zeby nie było gwintu. Gdyby sfera czy jej połowa leżała na podstawie bez "cienkiego prencika" z gwintem  to miałoby to dla mnie spore znaczenie, a tak ta rewelacyjnie rozchodząca sie energia jak dla mnie idzie w pizdu na tym gwincie.

http://www.dingwallguitars.com/basses/prima-artist/prima-artist-gallery/ (http://www.dingwallguitars.com/basses/prima-artist/prima-artist-gallery/)

Zgadzam się z Commelina,według mnie powinny być siodełka dla kulek a wysokość powinna byś regulowana dobieraniem rożnych ich rozmiarów.
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: 13 w 15 Sty, 2015, 23:51:03
No bez sensu. Mnie nie interesuje co dzieje się w/g ciebie z energią rzekomo skradzioną przez gwint.
Po prostu sprawdź sobie skuteczność energetyczną tego mostka, ty zwyczajnie snujesz domysły, zakładasz coś a priori, i na tej podstawie budujesz cały łańcuch wniosków, bez jakiejkolwiek fizycznej weryfikacji.

-Gitary Skervesen nie grają, i są niedorobione.
-A co miałeś jakąś w ręce?
-Nie.
-No to skąd wiesz?
-Bo tak wnoszę po palecie kolorów.


Trochę bez sensu, nie uważasz? To oczywiście jest hiperbola, ale na tej zasadzie można się wypowiadać o wszystkim.
Jeśli czegoś nie doświadczyłeś, to zwyczajnie nie snuj domysłów o tajemnych gwintach.

@Myxu (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=3440) pochwal się swoim rozwiązaniem ;)
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Myxu w 15 Sty, 2015, 23:57:02
13, ale to nie trzeba snuć niczego, wystarczy odpowiedzieć sobie na pytanie:
"Czy twierdzę ze kształt kostki mostka ma wpływ na brzmienie?"
Jeżeli tak to IMO jeśli kształt walca, czy prostopadłościanu jest be, bo wewnętrzne odbicia, to jaki jest kształt śrubki? :D
Ja osobiście nie twierdzę że to kiepski most, po prostu na to co widzę ze zdjęć - wydaje mi się to bardziej marketingiem niż fizyką. Mówię to z całym szacunkiem i sympatią do Jacka, mając w pamięci to że mój obecny no. 1 to jego wiosło i jest to najfajniejsza gitara na jakiej grałem ever.

Rozwiązaniem się nie pochwalę bo siedzi w głowie, jak będzie model CAD/CAM to zainteresowanym mogę podesłać ;)
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 16 Sty, 2015, 00:07:34
No bez sensu. Mnie nie interesuje co dzieje się w/g ciebie z energią rzekomo skradzioną przez gwint.
Po prostu sprawdź sobie skuteczność energetyczną tego mostka, ty zwyczajnie snujesz domysły, zakładasz coś a priori, i na tej podstawie budujesz cały łańcuch wniosków, bez jakiejkolwiek fizycznej weryfikacji.

-Gitary Skervesen nie grają, i są niedorobione.
-A co miałeś jakąś w ręce?
-Nie.
-No to skąd wiesz?
-Bo tak wnoszę po palecie kolorów.


Trochę bez sensu, nie uważasz? To oczywiście jest hiperbola, ale na tej zasadzie można się wypowiadać o wszystkim.
Jeśli czegoś nie doświadczyłeś, to zwyczajnie nie snuj domysłów o tajemnych gwintach.

@Myxu (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=3440) pochwal się swoim rozwiązaniem ;)

Porównanie mocno na wyrost, nie wiem, czy to na tyle oczywiste dla wszystkich, ale pewne rzeczy da się po prostu z jakąś dokładnością po prostu wyliczyć.
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: commelina w 16 Sty, 2015, 00:11:39
No bez sensu. Mnie nie interesuje co dzieje się w/g ciebie z energią rzekomo skradzioną przez gwint.
Po prostu sprawdź sobie skuteczność energetyczną tego mostka, ty zwyczajnie snujesz domysły, zakładasz coś a priori, i na tej podstawie budujesz cały łańcuch wniosków, bez jakiejkolwiek fizycznej weryfikacji.

-Gitary Skervesen nie grają, i są niedorobione.
-A co miałeś jakąś w ręce?
-Nie.
-No to skąd wiesz?
-Bo tak wnoszę po palecie kolorów.


Trochę bez sensu, nie uważasz? To oczywiście jest hiperbola, ale na tej zasadzie można się wypowiadać o wszystkim.
Jeśli czegoś nie doświadczyłeś, to zwyczajnie nie snuj domysłów o tajemnych gwintach.

@Myxu (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=3440) pochwal się swoim rozwiązaniem ;)

Wyczuwam niepotrzebną irytację.  Pan Kobylski duzo pisze własnie o tej energi o rozchodzeniu sie fali po sferze i zgadam sie z tym bo i trudno podwarzac prawa fizyki ale tutaj mamy jeszcze mechanikę i w zwiazku z tym zadaje sobie pytanie. Dlaczego ludzie w wielu przypadkach zrezygnowali z połączen nitowych na rzecz gwintowanych... bo są elastyczniejsze i mogą przenieśc więcej przeciażeń. Dla mnie słowo klucz przy rozchodzeniu sie fali jest owa elastyczność, co przy przeniesieniu fali ze struny na drewno przez elastyczny element jakim jest gwint  w jakimś stopniu jest niwelowana.

Odnośnie porównania . Czy aby obliczyć rozchodzenie się fali , lub własciwy gwint,  muszę mieć tą fale w dłoni lub ten gwint ? 

Jeszcze jedna wg mnie najważniejsza rzecz. Nikogo do niczego nie zamierzam przekonywać, wyraziłem własne zdanie i wątpliwości wynikające z własnego doświadczenia. Nie próbuje podważać niczyjej wiedzy i osiągnięć ale nie muszę sie z nimi zgadzać . A i jeszcze jedno, nie jestem Charlie i nie mam do sprzedania opla  ;)
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 16 Sty, 2015, 00:39:32
Zastanawiam się, z jaką siłą dociskany jest tutaj gwint. Możliwe, że dzięki sile, która oddziałuje na kostkę od góry, straty energii są wystarczająco niewielkie, by połączenie gwintowane nie rozpraszało jej aż tyle. Z drugiej strony, zakładając napięcie struny rzędu 10N, na oko docisk nie przekracza ~7N.
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Myxu w 16 Sty, 2015, 09:40:10
Myślę że gubicie puentę. Oczywiście, to co @Commelina napisał o gwincie jest prawdziwe, ale według mnie jeśli twierdzimy że kształt elementu leżącego między struną a korpusem (teza: kula jest zauważalnie lepsza od prostopadłścianu czy walca, bo nie ma odbić wewnętrznych) no to powyższe twierdzenie wypadało by zastosować do całego elementu przenoszącego drgania. Co nam przyniesie brak tych odbić w kuli, jeśli wspomniane odbicia nastąpią w śrubie?

A Babicz działa na trochę innej zasadzie, tak mi się przynajmniej wydaje, bo nie rozpatruje w ogóle odbić wewnętrznych, a po prostu zwiększa powierzchnię styku.
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: commelina w 16 Sty, 2015, 10:02:05
Myślę że gubicie puentę. Oczywiście, to co @Commelina napisał o gwincie jest prawdziwe, ale według mnie jeśli twierdzimy że kształt elementu leżącego między struną a korpusem (teza: kula jest zauważalnie lepsza od prostopadłścianu czy walca, bo nie ma odbić wewnętrznych) no to powyższe twierdzenie wypadało by zastosować do całego elementu przenoszącego drgania. Co nam przyniesie brak tych odbić w kuli, jeśli wspomniane odbicia nastąpią w śrubie?

A Babicz działa na trochę innej zasadzie, tak mi się przynajmniej wydaje, bo nie rozpatruje w ogóle odbić wewnętrznych, a po prostu zwiększa powierzchnię styku.

Dlatego niemal od zawsze twierdze ze gitara jest składową wszystkich elementów, i fajnie ze ludzie kombinują ale daleki jestem od gloryfikacji jednej ze składowych. To samo mam z Hannesem wygodny niebywale, nowatorska konstrukcja i materiały a mi brzmieniowo zupełnie nie leży, ze nie wspomnę o zakresie strojenia. Tam dopiero byłoby uzywanie nad spręzynkami itp.
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 16 Sty, 2015, 10:26:07
Ja trochę nie na temat chciałem powiedzieć, że na oko te mostki Babicza po prostu zajebiście mi się podobają. Jest jasne, że gitary grają i bez takich patentów, ale szczerze mówiąc, zawsze się zastanawiałem, patrząc na te śmiszne śrubki w hardtailach, jak to jest, że drganie struny w ogóle przenosi się na cokolwiek dalej po nich :)
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: commelina w 16 Sty, 2015, 11:00:14
Dlatego dajo struny srubody ;)

A tak poważnie ja tam jestę fanę pojedynczych kostek ABM mimo ze ponoć niewygodne.
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 15 Lut, 2015, 19:05:58
http://topguitar.pl/newsy/ulepszenia-w-gitarach-gibson-na-rok-2015/1/ (http://topguitar.pl/newsy/ulepszenia-w-gitarach-gibson-na-rok-2015/1/)

nie jakieś najnowsze newsy ale wpisuje się w temat
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 15 Lut, 2015, 19:42:31
http://topguitar.pl/newsy/ulepszenia-w-gitarach-gibson-na-rok-2015/1/ (http://topguitar.pl/newsy/ulepszenia-w-gitarach-gibson-na-rok-2015/1/)

nie jakieś najnowsze newsy ale wpisuje się w temat

Miałem. Badałem. Tuner kwestia sporna. Ale gryf IMO fajniejszy trochę. Patent z zero fret też cacy. Ja lubię.
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 16 Lut, 2015, 02:04:30
http://topguitar.pl/newsy/ulepszenia-w-gitarach-gibson-na-rok-2015/1/ (http://topguitar.pl/newsy/ulepszenia-w-gitarach-gibson-na-rok-2015/1/)

nie jakieś najnowsze newsy ale wpisuje się w temat

Miałem. Badałem. Tuner kwestia sporna. Ale gryf IMO fajniejszy trochę. Patent z zero fret też cacy. Ja lubię.

Patent z zero fret w takim wydaniu mało cacy. Cała energia drgających strun przekazywana jedynie przez dwa punkty podparcia to słabszy transfer drgań na gryf. Wpływ mosiądzu na brzmienie akurat lubię, ale są tacy, wśród gibsonowców jest ich całkiem sporo, co nie lubią. Obniżenie wysokości progów- szybszy refret, więc też do mnie to nie przemawia. Poszerzenie gryfu? Po ograniu na zmianę starego i nowego Gibsona, szczerz nie czułem różnicy. Patent z ustawianiem mostka imbusem na plus, chociaż standardowo też się dało bez większych problemów. Odczepiany pickguard jest z kolei jak dla mnie wątkiem czysto humorystycznym ;)
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 16 Lut, 2015, 06:15:12
Tak, wprowadzają pińcet "nowości"*, ale żeby zrobić rzecz o jaką się prosi od xx-lat, czyli wyprofilować dupę każdego Les Paula na taką jak w modelu Axcess: http://www2.gibson.com/news-lifestyle/features/en-us/spotlight-on-lp-axcess.aspx (http://www2.gibson.com/news-lifestyle/features/en-us/spotlight-on-lp-axcess.aspx) to już się nie da?

*chociaż po prawdzie ten system strojenia brałbym w ciemno, a i regulowanemu siodełku bym się bliżej przyjrzał ;)
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 16 Lut, 2015, 09:05:52
Kiedyś zaniosłem stratokastera z pół kilogramowym kahlerem ... ( huj wie  ile waży ! nie chce mi się teraz odkręcać  ;) ) do lutnika , coś tam majstrował przy skrzypcach i musiałem poczekać . Po paru minutach nudziło mi się i musiałem zagadać bo gaduła jestem  , więc mowie  ..Szefie ! po co się męczyć z tymi kołkami w skrzypcach , klucze założyć , mikro-stroiki i spokój . Pan lutnik podniósł skrzypce i z pod okularów mówi .....na tym polega szlachetność tego instrumentu że dźwięk nie jest okradany z piękna  przez metalowe elementy , bo metal ma większą gęstość i masę i pięknie się wzbudza , ale żeby był nawet złotem , to nie uszlachetni dźwięku drewna i jedynie okradnie je z części składowych , a  zawodowy skrzypek usłyszy nawet  1% straty w brzmieniu swoich skrzypiec  . No wqrwił mnie wtedy  .......   i ja mu na to .......a  fortepian ? co ? taki akustyczny  ?  450 kg  wagi , a sama żeliwna  rama 250 kg .......a On fortepiany to robiono kiedyś , posiadały ramę szczątkową  i były instrumentami akustycznymi ich cena była jednak tak olbrzymia że mógł sobie na niego pozwolić tylko Pan Tadeusz ;)   Żeliwna rama znacznie uprościła budowę  , obniżyła koszty i zabiła prawdziwe brzmienie fortepianu , takiego jakiego słuchał np: Chopin .....Pan lutnik miał rację , zresztą ksiądz Natanek też mówi , że metal to ZUO .
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 16 Lut, 2015, 11:54:39
Bo jedyne tru instrumenty robiono w starożytnej Asyrii i terenach Żyznego Półksiężyca 6000 lat temu z zaschniętego gówna krokodyla i czaszki hipopotama, a struny z jelit pokonanych Izraelitów. Bożena jak to grało! Aż się łezka w dupie kręci. Lutnicy są jednak niereformowalni! :D
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 16 Lut, 2015, 12:45:45
Są instrumenty i instrumenty. <- głębokie c'nie?
Można sobie kupić loda magnum za 5zł, a można pojechać do niemiec i kupić loda za 5000$ z kawałkami jadalnego złota i owym gównem krokodyla. I co? myślicie, że który będzie lepiej smakować? To nie o to w ogóle chodzi. Lutnik to artysta, a nie rzemieślnik. Ten wymyślił sobie, że drewno jest szlachetniejsze i robi takie instrumenty. Przecież nie każdy musi stołować się u lutnika, ziuu do sklepu po ibaneza made in china. Dla mnie to trochę tak jakby iść do takiego artysty malarza i kazać mu wysmarować swój pokój białą farbą, najlepiej jeszcze ołowiową. Nie chcesz, nie kupuj ale gościu się z tego utrzymuje i ma zbyt. Jednak są ludzie którzy to rozumieją. To trochę jak jedzenie ze złotych talerzy, no można ale po chuj? smaczniejsze jest czy co? Nie, ale jest szlachetniej.

Ja to tak rozumuję

Czy faktycznie brzmią lepiej? Nie wiem, na pewno kwestia gustu, a ja nie jestem na poziomie zawodowego skrzypka tylko 100 lat za murzynami, nie potrzebuję w to wnikać.

Polecam książkę A. Sołtana o lutnictwie jeżeli ktoś chce zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 16 Lut, 2015, 12:56:25
.... Lutnicy są jednak niereformowalni! :D

Na szczęście pojawił się ten Pan i zrobił coś w czym jest 3% lutnictwa ale za to 97% nauki i pozamiatał wszelkie voodoo .
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fapi.ning.com%2Ffiles%2FrBZCY6X2uOlMEwRO8zcalH9PVAAr41-n3xG1OpK22CvukpVtAD67vNu-XszTibsooNK8o5v3EMuEVUSz4U1Nt6G9h%2AWJK9OW%2Flespaullog3.jpg&hash=9e8e7b468e246e569e8e63e31d626803ff130a3a)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fapi.ning.com%2Ffiles%2FrBZCY6X2uOmdoghg1up8BVknJsY4%2Aqk-iGaQx0nAajQwbsTJdOYGojncj9ZfSu5tcADYuohYuuYNw2KvPhrPaCALiC9u7ugR%2Flespaullog4.jpg&hash=97848111b9d95daa3a593b4a2cd9279fa8a93513)

The Log ,czysta fizyka ,4 calowa kantówka rozprowadza drgania na boczne rezonatory przypinane na haczyki  :o puryści powiedzą  ...łeee ...przypinane boki ? co to za jakość połączeń  :o A przecież neuron w mózgu działa tak samo , jakość połończeń zastępuje ich ilość ! Także jak wóda i dragi mózg wyjedzą , nie ma się co martwić sygnał i tak dotrze do celu tyle że z opóźnieniem ,a tak w ogóle to czemu na ZPT nie kazali nam robić takich gitar ? tylko jakieś durne karmniki . 

Posty połączone: 16 Lut, 2015, 13:47:20

Polecam książkę A. Sołtana o lutnictwie jeżeli ktoś chce zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi

Problem że oni sami nie wiedzą ,albo nie mówią do końca ,albo zostawiają pewną mgiełkę tajemnicy . Przed Les Paulem to samo zrobił  Stradivarius , który dzięki prostemu rozwiązaniu nagłośnił na tyle skrzypce ,że zaczęły się przebijać przez barokową orkiestrę i to sprawiło , że zaczęto komponować utwory na skrzypce w roli głównej a to z kolei  zmieniło całą epokę .   Przypisywanie jego instrumentom magi jest snobizmem , to czysta inżynieria , jest około 1000 znanych instrumentów Stradivariusa , wszystkich sam nie zrobił , część (tą większą ) robili synowie i uczniowie , wiadomo że każdy chciałby instrument od mistrza , ale nie do końca wiadomo
 które wyszły tak dokładnie spod jego ręki . A to że wszystkie grają świetnie , jest dowodem na to że nie ma w tym magi , tylko wiedza jaką przekazał uczniom i synom Mistrz.
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 16 Lut, 2015, 17:11:16
@Algiz (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=2224) widzisz, cała ta magia, która narosła wokół lutnictwa, wzięła się stąd, że kiedyś, z racji stosunkowo niewielkiej wiedzy z mechaniki (mówię o wiedzy w miarę dostępnej dla "przeciętnego Kowalskiego"), działano na zasadzie prób i błędów. I gdy jakiś lutnik znalazł kombinację, która mu wychodziła dobrze i co również ważne, powtarzalnie, z reguły klepał instrumenty w tej specyfikacji do końca życia, a jego następcy po nim. Obecnie, łatwiej jest spojrzeć na gitarę, czy inny instrument, jako na układ mechaniczny, bo i wiedza na ten temat jest łatwiej dostępna i w razie czego, możemy wspomóc się komputerem, kiedy obliczenia nas samych przerastają. Mamy też aparaturę, która pozwala nam badać częstotliwości, w których dane drewno się odzywa, a za jakiś czas, być może będzie powszechna aparatura kształtująca w prawie dowolny sposób ten odzew i sztucznie postarzać brzmienie ;)
Technologia idzie do przodu i szczerze mnie to cieszy, bo oznacza to dostęp do lepszych instrumentów :)
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 16 Lut, 2015, 17:38:19
Postarzanie brzmienia. Ciekawe.
A można będzie brzmienie odnowić?
Albo postarzyc o jeden dzień, a później znowu przenieść je w czasie do przodu?

:O

A jak za dużo razy się tak przeniesiemy w przeszłość i przyszłość gitary i zapomnimy które to które brzmienie?  Albo jak dwa wcielenia brzmienia się spotkają to się zlikwiduja jak w strażniku czasu z Van Damem?
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 16 Lut, 2015, 18:09:49
Jeżeli chodzi o stradivariusa to sprawa ma się trochę inaczej, bo on miał dostęp do nietypowego drewna i to prawdopodobnie w tym tkwi klucz do zajebistości jego skrzypiec.
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 16 Lut, 2015, 18:16:13
Nie prawda  ,Polskie drewno jest najlepsze na świecie do produkcji skrzypiec ( podobno)
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 16 Lut, 2015, 18:30:59
1. rumuńskie jest lepsze (wg. H. Harajda, A. Łapa) - chociaż to mocne uogólnienie, bo tak naprawdę chodzi o procent drewna przydatnego do produkcji, a nie o jakość tegoż drewna.
Temat jest w cholerę długi, bo wszystko zależy od gatunku... nie napisałeś nawet czy chodzi o jawor czy świerk czy coś innego?
2. Twoje dane to z kiedy? w XVII wieku też tak było?
3. nie chodzi konkretnie o miejsce, a o klimat jaki wtedy panował
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 16 Lut, 2015, 18:39:59
Właśnie o tym mówię Polskie smerki dojrzewają w wyjątkowych warunkach przy odpowiednim mrozie na odpowiedniej wysokości , i nawet jak  lutnik z targów w Weronie przywiezie se drewno na skrzypce to jest to pewnie nasze drewno . Co tam będziemy się kłócić ;) a góralskie gęśle wiesz skąd się wzięły ? , przypadek ?  ;) nie no Cyganie jako grupa etniczna też się skrzypcami posługują , tylko oni nie musieli ich robić , jakoś tam se wykombinowali ;)
Tylko skąd Górale brali heban na podstrunnice ? niepojme ;) no ale to cwany naród , nad morzem nie mieszkają a w koło kapelusza  mają morskie muszelki (może to pozostałość po czasach kiedy służyły za pieniądze ? a ich kobiety noszą korale z prawdziwego  czerwonego koralowca .
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 16 Lut, 2015, 20:26:13
Postarzanie brzmienia. Ciekawe.
A można będzie brzmienie odnowić?
Albo postarzyc o jeden dzień, a później znowu przenieść je w czasie do przodu?

:O

A jak za dużo razy się tak przeniesiemy w przeszłość i przyszłość gitary i zapomnimy które to które brzmienie?  Albo jak dwa wcielenia brzmienia się spotkają to się zlikwiduja jak w strażniku czasu z Van Damem?

Miałem tu na myśli sztuczne rozgrywanie gitar.
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 16 Lut, 2015, 20:46:50
Albo jak dwa wcielenia brzmienia się spotkają to się zlikwiduja jak w strażniku czasu z Van Damem?

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fartysci2e.blog.onet.pl%2Fwp-content%2Fblogs.dir%2F1110493%2Ffiles%2Fblog_vn_4485706_6640059_tr_osl_i_wzm.jpg&hash=ab473e35295c8c9e67ac90043474e605672aae41)

Czyli, że zależy, JAK się spotkają :D
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 16 Lut, 2015, 20:56:33
Piękna grafika Bjørn
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 16 Lut, 2015, 21:51:04
A tak na poważnie, to trzeba by spytać Pana Lutnika, czy słyszał "szlachetne brzmienie" fortepianu z epoki Chopina, bo ostało sie ich kilka. I co się okazuje? Że w porównaniu do nowych konstrukcji brzmią jak gówno, a gra na nich to udręka porównywalna z piłowaniem Defila. Rama-srama, clue polega na udoskonaleniu mechanizmu klawisza, który za czasów Chopina był masakrycznie prymitywny i nie pozwalał na jakieś 70% zabiegów artykulacyjnych, które umożliwia nowoczesny mechanizm. Nie jestem ekspertę, więc sobie sprawdźcie z ilu elementów składa się pojedynczy klawisz teraz, a z ilu za czasów Fryca.

Geniusz Chopina polega na tym, że komponował i WYKONYWAŁ kawałki tak trudne technicznie, że niemożliwe do wykonania dla przeciętnego pianisty WTEDY, biorąc pod uwagę ograniczenia konstrukcyjne instrumentu, co nie oznacza, że nie potrafi ich TERAZ wykonać średnio-zdolny absolwent muzycznej szkoły średniej na nowoczesnym fortepianie. Zachowały sie przecież ORYGINALNE wykonania Chopina na jakichś walcach, czy innym chujostwie, no i cóż - nie rozjebują systemu specjalnie. Natomiast WTEDY - był to kosmos. Ergo: brzmienie-pierdolenie.
Dziękuje bardzo za uwagę ;)
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 16 Lut, 2015, 22:24:08
Bo kanon piękna się zmienia , Jak się posłucha nagrania sprzed 100 lat na którym śpiewają kastraci ,to bez dwóch zdań ! szkoda jaj ! a przecież w swej epoce byli jak Stonesi :) laski za nimi mdlały . Dzisiaj są żałośni .A ten na dodatek podobny do mojej katechetki .

http://youtu.be/slhhg8sI6Ds (http://youtu.be/slhhg8sI6Ds)
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 16 Lut, 2015, 22:33:29
W tym konkretnym przypadku nasz pech polega na nagraniu tego konkretnego kolesia :D Obcięcie jaj nie daje gwarancji, że kolo się rozwinie. Doskonale sobie zdaje z tego sprawę posłaniec Grodzka :D

Zajebistość gitary (wszelkiej - elektrycznej, akustycznej, czy nawet klasycznej), polega na tym że wciąż nie ma jednego kanonu w sensie rozwoju konstrukcyjnego, czy nawet estetycznego i chwała jej za to!

Istnieje oczywiscie tendencja, by za gitarowego "Stradivariusa" uznać LP lub Strata, ale osobiście uważam to za zbyt przedwczesne i sporo na wyrost, biorąc pod uwagę mnogość konstrukcji, innowacji i "patentów".
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 16 Lut, 2015, 22:57:29
W tym konkretnym przypadku nasz pech polega na nagraniu tego konkretnego kolesia :D Obcięcie jaj nie daje gwarancji, że kolo się rozwinie. Doskonale sobie zdaje z tego sprawę posłaniec Grodzka :D

Zajebistość gitary (wszelkiej - elektrycznej, akustycznej, czy nawet klasycznej), polega na tym że wciąż nie ma jednego kanonu w sensie rozwoju konstrukcyjnego, czy nawet estetycznego i chwała jej za to!

Istnieje oczywiscie tendencja, by za gitarowego "Stradivariusa" uznać LP lub Strata, ale osobiście uważam to za zbyt przedwczesne i sporo na wyrost, biorąc pod uwagę mnogość konstrukcji, innowacji i "patentów".

No proszę Cię... 99% klasyków to jedna i ta sama koncepcja Antonio de Torresa Jurado
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 16 Lut, 2015, 22:59:27
Zgadzam się . Les  Paul swojego The loga strugał w 1940 roku , po godzinach w fabryce Epihone w NY bo znał tam nocnego stróża . Użył mahoniu  bo miał go pod ręką za darmo , może teraz gdzieś jakiś inny łes dłubie swoją gitarę ? i zamiast do mahoniu ma dostęp do kompozytów bo zna stróża z NASA :)
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 16 Lut, 2015, 23:04:37
W tym konkretnym przypadku nasz pech polega na nagraniu tego konkretnego kolesia :D Obcięcie jaj nie daje gwarancji, że kolo się rozwinie. Doskonale sobie zdaje z tego sprawę posłaniec Grodzka :D

Zajebistość gitary (wszelkiej - elektrycznej, akustycznej, czy nawet klasycznej), polega na tym że wciąż nie ma jednego kanonu w sensie rozwoju konstrukcyjnego, czy nawet estetycznego i chwała jej za to!

Istnieje oczywiscie tendencja, by za gitarowego "Stradivariusa" uznać LP lub Strata, ale osobiście uważam to za zbyt przedwczesne i sporo na wyrost, biorąc pod uwagę mnogość konstrukcji, innowacji i "patentów".

No proszę Cię... 99% klasyków to jedna i ta sama koncepcja Antonio de Torresa Jurado

To samo można powiedzieć o koncepcji braci Wright w stosunku do samolotów ;)
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 16 Lut, 2015, 23:13:38
Zgadzam się . Les  Paul swojego The loga strugał w 1940 roku , po godzinach w fabryce Epihone w NY bo znał tam nocnego stróża . Użył mahoniu  bo miał go pod ręką za darmo , może teraz gdzieś jakiś inny łes dłubie swoją gitarę ? i zamiast do mahoniu ma dostęp do kompozytów bo zna stróża z NASA :)

6 lat go strugał? I nie ciecia znał tylko samego Stathopoulosa
(ja czytałem, że to podobno była barwiona sosna, ale po zdjęciach stwierdzam, że chyba nie... do dupy te książki)
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 16 Lut, 2015, 23:25:27
Zgadzam się . Les  Paul swojego The loga strugał w 1940 roku , po godzinach w fabryce Epihone w NY bo znał tam nocnego stróża . Użył mahoniu  bo miał go pod ręką za darmo , może teraz gdzieś jakiś inny łes dłubie swoją gitarę ? i zamiast do mahoniu ma dostęp do kompozytów bo zna stróża z NASA :)

6 lat go strugał? I nie ciecia znał tylko samego Stathopoulosa
(ja czytałem, że to podobno była barwiona sosna, ale po zdjęciach stwierdzam, że chyba nie... do dupy te książki)

Była to sosna, gdyż tu akurat jestę ekspertę. Zasadniczo taki np. ES-335 się konstrukcyjnie nie różni za bardzo od pierwowzoru Lestera.
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 16 Lut, 2015, 23:27:29
Zgadzam się . Les  Paul swojego The loga strugał w 1940 roku , po godzinach w fabryce Epihone w NY bo znał tam nocnego stróża . Użył mahoniu  bo miał go pod ręką za darmo , może teraz gdzieś jakiś inny łes dłubie swoją gitarę ? i zamiast do mahoniu ma dostęp do kompozytów bo zna stróża z NASA :)

6 lat go strugał? I nie ciecia znał tylko samego Stathopoulosa
(ja czytałem, że to podobno była barwiona sosna, ale po zdjęciach stwierdzam, że chyba nie... do dupy te książki)

Była to sosna, gdyż tu akurat jestę ekspertę. Zasadniczo taki np. ES-335 się konstrukcyjnie nie różni za bardzo od pierwowzoru Lestera.

skoro go pociął i wstawił w środek belkę to jak ma się wiele różnić :D

e: przepraszam, on pociął epiponoską wersję es150... źle przeczytałem i pojebałem szysko...

wrzucam bigsbiego i idę spać, bo jestem zmęczony, elo

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fcdo.seymourduncan.com%2Fblog%2Fwp-content%2Fuploads%2Fbigsby-travis.jpg&hash=c408401b796fe3c9b9598dc2179de2c5ff9b975a)
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 16 Lut, 2015, 23:28:19
Zgadzam się . Les  Paul swojego The loga strugał w 1940 roku , po godzinach w fabryce Epihone w NY bo znał tam nocnego stróża . Użył mahoniu  bo miał go pod ręką za darmo , może teraz gdzieś jakiś inny łes dłubie swoją gitarę ? i zamiast do mahoniu ma dostęp do kompozytów bo zna stróża z NASA :)

6 lat go strugał? I nie ciecia znał tylko samego Stathopoulosa
(ja czytałem, że to podobno była barwiona sosna, ale po zdjęciach stwierdzam, że chyba nie... do dupy te książki)

Sosna nie sosna , czarna limba to też sosna a zobacz jakie Suhr zajebiste gitary z niej robi .

Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 17 Lut, 2015, 02:21:35
Właśnie obejrzałem niepubliczny filmik, na którym pan własciciel dosyć dużej fabryki gitar robi kilkukrotnie dwuznaczne wycieczki w kierunku "small builders" i z dumą mówi, że przy progach jednej gitary jego ludzie spędzają nawet 45minut(!). Wow! ;) I że mały lutnik robi 30 gitar rocznie, a jego ludzie 30 dzienne - i normalnie słyszę w domyśle: i kto jest lepszym fachowcem, tra la la la?...
Tak, nie ma jednego standardu. Każda sroczka swój ogonek chwali, swoje kuliste czy poprzeczne rozwiązanie. Niektóre nawet na tyle umiejętnie, że żyją z tego dostatnio - gdzie najczęściej czysto technicznie i lutniczo jest średnio........
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 17 Lut, 2015, 09:36:59
Właśnie obejrzałem niepubliczny filmik, na którym pan własciciel dosyć dużej fabryki gitar robi kilkukrotnie dwuznaczne wycieczki w kierunku "small builders" i z dumą mówi, że przy progach jednej gitary jego ludzie spędzają nawet 45minut(!). Wow! ;) I że mały lutnik robi 30 gitar rocznie, a jego ludzie 30 dzienne - i normalnie słyszę w domyśle: i kto jest lepszym fachowcem, tra la la la?...
Tak, nie ma jednego standardu. Każda sroczka swój ogonek chwali, swoje kuliste czy poprzeczne rozwiązanie. Niektóre nawet na tyle umiejętnie, że żyją z tego dostatnio - gdzie najczęściej czysto technicznie i lutniczo jest średnio........

nie od dziś wiadomo, że promocja to klucz do sukcesu

Zgadzam się . Les  Paul swojego The loga strugał w 1940 roku , po godzinach w fabryce Epihone w NY bo znał tam nocnego stróża . Użył mahoniu  bo miał go pod ręką za darmo , może teraz gdzieś jakiś inny łes dłubie swoją gitarę ? i zamiast do mahoniu ma dostęp do kompozytów bo zna stróża z NASA :)

6 lat go strugał? I nie ciecia znał tylko samego Stathopoulosa
(ja czytałem, że to podobno była barwiona sosna, ale po zdjęciach stwierdzam, że chyba nie... do dupy te książki)

Sosna nie sosna , czarna limba to też sosna a zobacz jakie Suhr zajebiste gitary z niej robi .



a czy ja mówię, że sosna jest zła?

w niektórych stanach korpusy z sosny są rarytasem tak jak u nas chociażby flamed maple. Wszystko zależy od dostępności, klienci zawsze chcą to co dla niuch wydaje się egzotyczne i mało spotykane. U nas sosny jest najwięcej więc wszyscy się śmieją, że nadaje się do pieca. W ameryce potrafią palić mahoniem królewskim, a z sosny budować ekskluzywne rzeczy, wszystko zależy od klienta.
A tak w ogóle to sosna sośnie nie równa. Limba bardziej mi przypomina topolę jeżeli już porównujemy do krajowych.
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 17 Lut, 2015, 11:54:44
Cytuj
w niektórych stanach korpusy z sosny są rarytasem
W stanie skupionym sosna robi furorę gdzieniegdzie, to prawda.

A co do reszty wypowiedzi - Johnny, ewidentne się nie wyspałeś i znów Ci sie wszystko jebie. :D

Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 17 Lut, 2015, 12:30:01
A co to machuń królewski?
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 17 Lut, 2015, 13:01:31
A co to machuń królewski?

Coś jak wina markowe ;)

Spoiler
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 17 Lut, 2015, 13:09:59
A co to machuń królewski?

to samo co właściwy tylko nieudolnie przetłumaczony z angielskiej potocznej nazwy

Cytuj
w niektórych stanach korpusy z sosny są rarytasem
W stanie skupionym sosna robi furorę gdzieniegdzie, to prawda.

A co do reszty wypowiedzi - Johnny, ewidentne się nie wyspałeś i znów Ci sie wszystko jebie. :D



tak, no nie wyspałem się ale chętnie posłucham czegoś bardziej konstruktywnego ;)
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Sikor w 17 Lut, 2015, 14:19:24
Jesli chodzi o Stradivariusa, to przecierz juz kilka lat temu odkryto sekret jego skrzypiec.
Drzewa, z ktorych budowa instrumenty byly zarazone grzybem.
Co wiecej, udalo sie nawet odrkryc co to za grzyb, potraktowac nim drewno,
zbudowac z niego skrzypce, zrobic slepy test i... wygrac z oryginalem Stradivariusa

http://www.sciencedaily.com/releases/2009/09/090914111418.htm (http://www.sciencedaily.com/releases/2009/09/090914111418.htm)

i wiecej linkow:
https://www.google.de/#safe=off&q=fungus+treated+violin+test+against+stradivarius+ (https://www.google.de/#safe=off&q=fungus+treated+violin+test+against+stradivarius+)
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 17 Lut, 2015, 14:30:44
Jesli chodzi o Stradivariusa, to przecierz juz kilka lat temu odkryto sekret jego skrzypiec.
D


No robiono to wiele razy  :) wcześniej jakiś profesór Hogwartu  mówił że drewno którego używał pochodziło z jakiegoś  dziwnego dendrologicznie okresu  ,nie wiem rzadsze czy gęściejsze słoje .
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 17 Lut, 2015, 14:49:44
Jesli chodzi o Stradivariusa, to przecierz juz kilka lat temu odkryto sekret jego skrzypiec.
D


No robiono to wiele razy  :) wcześniej jakiś profesór Hogwartu  mówił że drewno którego używał pochodziło z jakiegoś  dziwnego dendrologicznie okresu  ,nie wiem rzadsze czy gęściejsze słoje .


wg. tej teorii było wtedy cholernie zimno, drewno miało zajebiście małe przyrosty, a w pierścieniowonaczyn iowych skutkuje to większym udziałem drewna późnego czyli lepszą wytrzymałością na zginanie i sprężystością, tym co decyduje o akustyce

A co do grzyba to gdzieś na wschodzie jest jakiś koleś do którego nawet nasi lutnicy wysyłają drewno. On je macza w swoim jeziorku i odsyła i podobno jest zajebiste. Rzekomo jest to spowodowane właśnie działaniem jakiegoś grzyba ale koleś kryje to w sekrecie.
Magia kuhwa! :D
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 17 Lut, 2015, 15:02:03
Jesli chodzi o Stradivariusa, to przecierz juz kilka lat temu odkryto sekret jego skrzypiec.
D


No robiono to wiele razy  :) wcześniej jakiś profesór Hogwartu  mówił że drewno którego używał pochodziło z jakiegoś  dziwnego dendrologicznie okresu  ,nie wiem rzadsze czy gęściejsze słoje .


wg. tej teorii było wtedy cholernie zimno, drewno miało zajebiście małe przyrosty, a w pierścieniowonaczyn iowych skutkuje to większym udziałem drewna późnego czyli lepszą wytrzymałością na zginanie i sprężystością, tym co decyduje o akustyce

A co do grzyba to gdzieś na wschodzie jest jakiś koleś do którego nawet nasi lutnicy wysyłają drewno. On je macza w swoim jeziorku i odsyła i podobno jest zajebiste. Rzekomo jest to spowodowane właśnie działaniem jakiegoś grzyba ale koleś kryje to w sekrecie.
Magia kuhwa! :D

Żadna w tym magia, odpowiedni roztwór rozpuszcza żywice, a drewno bez żywic będzie miało lepsze właściwości akustyczne. Między innymi po to, żeby usunąć część żywic, wypieka się też drewno.
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 17 Lut, 2015, 15:07:16
Jesli chodzi o Stradivariusa, to przecierz juz kilka lat temu odkryto sekret jego skrzypiec.
D


No robiono to wiele razy  :) wcześniej jakiś profesór Hogwartu  mówił że drewno którego używał pochodziło z jakiegoś  dziwnego dendrologicznie okresu  ,nie wiem rzadsze czy gęściejsze słoje .


wg. tej teorii było wtedy cholernie zimno, drewno miało zajebiście małe przyrosty, a w pierścieniowonaczyn iowych skutkuje to większym udziałem drewna późnego czyli lepszą wytrzymałością na zginanie i sprężystością, tym co decyduje o akustyce

A co do grzyba to gdzieś na wschodzie jest jakiś koleś do którego nawet nasi lutnicy wysyłają drewno. On je macza w swoim jeziorku i odsyła i podobno jest zajebiste. Rzekomo jest to spowodowane właśnie działaniem jakiegoś grzyba ale koleś kryje to w sekrecie.
Magia kuhwa! :D

Żadna w tym magia, odpowiedni roztwór rozpuszcza żywice, a drewno bez żywic będzie miało lepsze właściwości akustyczne. Między innymi po to, żeby usunąć część żywic, wypieka się też drewno.

nie, to nie to, jak mi się przypomni nazwisko tego typa to poszukam o co z tym grzybem chodzi
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 17 Lut, 2015, 15:10:05
Spoko ;) w każdym razie, to, jaka część żywicy skrystalizowała i to ile jej zostało, też robi różnicę, chociaż mało kto zwraca na to uwagę.
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 17 Lut, 2015, 15:40:46
fajnie jakby gitara sama grała.... oh wait
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 17 Lut, 2015, 17:14:33
Sorry Johnny że ci śmiecę w wątku ale wszystko jest na temat ;)
Wracając do Lestera i jego instrumentu to przyszła mi herezja do głowy  :headbang:
  Les Paul obciął boczki ze zwykłej gitary epi , więc włókna drewna ułożone są  tak jak w zwykłym instrumencie
Spoiler
A może skoro drgania są przekazywane na rezonatory po bokach , to przebieg drewnianych włókien powinien być taki ?
Spoiler
Wiem,wiem,wiem,wiem,że tak nie wolno , z 1000 powodów, ale pomysł Lesa to specyficzna konstrukcja ,  a w takich projektach nawet przypadek przesądza o sukcesie . Co myślicie ?
ps: Nie to żebym się Les Paula czepiał ,to był geniusz bez dwóch zdań i zajebisty gitarzysta, zresztą największe zasługi ma chyba w dziedzinie recordingu , nagrywanie wielościeżkowe to chyba jego zasługa między innymi . Ja tylko się zastanawiam nad tym co wy konfabulowałem     :facepalm:

Tylko nie rzucajcie tak odrazu kamieniami .
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 17 Lut, 2015, 23:09:44
Gdyby to było solidbody w ntb, miałoby to jakiś sens, w momencie, kiedy te rezonatory były puste w środku, raczej niewiele to zmienia.
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 17 Lut, 2015, 23:15:25
Ja przykminałem, żeby tak jak masz te niebieskie paski. To zrobić ntb i  tak boki nawiercić, a potem to skleić. Ciekaw jestem co by z tego wyszło, ale nie chce mi się robić :D Aha, no i korpus, albo coś pokryć włóknem szklanym, albo węglowym. Zobaczyć jak to działa i ew, wykorzystać to kosztem chujowszego drewna, które poprawi to włókno i nawiercanie :D

Albo laserowe pipaki :D

Spoiler
Właśnie ogarnąłem, że to foto jest na FB. Aż się miło zrobiło jak się czyta, ze "...brought to Skervesen's lair today by our friend!" @wuj Bat (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=419)  :-* Jak poczytałem komenty to nabrałem chęci i spróbuję to zaadaptować do mojego basu i stratocastera.

To tak w ramach nowinek :D
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 18 Lut, 2015, 00:30:31
Ja przykminałem, żeby tak jak masz te niebieskie paski. To zrobić ntb i  tak boki nawiercić, a potem to skleić. Ciekaw jestem co by z tego wyszło, ale nie chce mi się robić :D Aha, no i korpus, albo coś pokryć włóknem szklanym, albo węglowym. Zobaczyć jak to działa i ew, wykorzystać to kosztem chujowszego drewna, które poprawi to włókno i nawiercanie :D


Obie z tych rzeczy już dawno zostały zrobione, druga na większą skalę przez Parkera ;)
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 18 Lut, 2015, 01:50:24
Ejj, podobno u gitarzysty brzmienie idzie z łapy - jakie są zdrowotne konsekwencje zarażenia się takim grzybem, jak to drewno u Stradivariusa? :D
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 18 Lut, 2015, 03:11:40
Ejj, podobno u gitarzysty brzmienie idzie z łapy - jakie są zdrowotne konsekwencje zarażenia się takim grzybem, jak to drewno u Stradivariusa? :D

Oryginalne Stradivariusy nie były zagrzybiane, przez zagrzybianie uzyskujemy właśnie takie właściwości, jak podczas tej rzekomej miniepoki lodowcowej- mniejsza gęstość przy zachowaniu sprężystości. Na odpowiednim etapie, grzyb zostaje usunięty, nie tylko ze względów prozdrowotnych, ale też dlatego, że pozostawiony, zacząłby osłabiać strukturę, zmniejszając właśnie jest sprężystość. O ile jeszcze ma to jakikolwiek sens w przypadku elementów o dużym stosunku powierzchni do objętości, jak te używane do produkcji instrumentów akustycznych, tak przy elektrykach nie jest to gra warta świeczki. Można za to podejść od innej strony i w sumie, w swojej technologii tak właśnie robię... W każdym razie, da się z drewnem robić różne ciekawe rzeczy, które poprawiają jego właściwości mechaniczne, co przekłada się potem także na brzmienie wykonanego z niego instrumentu. :)
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 18 Lut, 2015, 03:35:25
Aha, czyli by trzeba było amputować po zaaplikowaniu sobie takiego grzyba? :(
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 18 Lut, 2015, 05:02:30
Aha, czyli by trzeba było amputować po zaaplikowaniu sobie takiego grzyba? :(

Niekoniecznie, myślę, że o ile nie masz w skórze celulozy, bo to nią właśnie się żywią te grzyby, to raczej nie masz się czego obawiać :P
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 18 Lut, 2015, 05:58:28
Cytuj
o ile nie masz w skórze celulozy, bo to nią właśnie się żywią te grzyby, to raczej nie masz się czego obawiać

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fbghelpforum.com%2Fpinokio-apic147.jpg&hash=6a9298e0d8ab71c793d04d2cd77e148fc83020ee)

:P
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 28 Lut, 2015, 18:55:26
Sorry Johnny że ci śmiecę w wątku ale wszystko jest na temat ;)
Wracając do Lestera i jego instrumentu to przyszła mi herezja do głowy  :headbang:
  Les Paul obciął boczki ze zwykłej gitary epi , więc włókna drewna ułożone są  tak jak w zwykłym instrumencie
Spoiler
A może skoro drgania są przekazywane na rezonatory po bokach , to przebieg drewnianych włókien powinien być taki ?
Spoiler
Wiem,wiem,wiem,wiem,że tak nie wolno , z 1000 powodów, ale pomysł Lesa to specyficzna konstrukcja ,  a w takich projektach nawet przypadek przesądza o sukcesie . Co myślicie ?
ps: Nie to żebym się Les Paula czepiał ,to był geniusz bez dwóch zdań i zajebisty gitarzysta, zresztą największe zasługi ma chyba w dziedzinie recordingu , nagrywanie wielościeżkowe to chyba jego zasługa między innymi . Ja tylko się zastanawiam nad tym co wy konfabulowałem     :facepalm:

Tylko nie rzucajcie tak odrazu kamieniami .

O czym by człowiek nie pomyślał ,to już to ktoś wymyślił  :)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.themusiczoo.com%2Fimages%2F2-26-13%2F17571_Custom_Style_2_Butcher_C9255_1.jpg&hash=8b4cd098f6302b3c5d4a13fa252ebcac3d1b02ef)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.themusiczoo.com%2Fimages%2F8-05-10%2FCharvel_Custom_Shop_San_Dimas_Butcher_Block_C8780_1.jpg&hash=8df37f5e82a94b09d2d0e8e01585b7432dd7e648)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.rareelectricguitars.com%2Fimages%2Fupload%2FImage%2F5279_Custom_San_Dimas_Butcher_Block_C9236_b.jpg&hash=2ebfca9727d3507c3de287ea1e0bd66403543b58)
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Orange w 09 Mar, 2015, 12:48:25
DAT NECK! !!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Mar, 2015, 19:30:25
Ke... ke... kude fajne!
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 10 Mar, 2015, 00:07:41
Tylko 37 kawałków drewna i 2 razy tyle warstw kleju. Nie dla mnie takie zabawy.
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 10 Mar, 2015, 17:30:31
Sonic Wind Guitar , resztę se znajdźcie jak chcecie . Fajnie mruczy .
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.guitarsite.com%2Ffiles%2FSonic-Wind-Guitar-Neck-View.jpg&hash=c43a1c30fb375f50ce32d0b6cfefb17bef5f3b38)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.guitarsite.com%2Ffiles%2FSonic-Wind-Guitar-Top-View.jpg&hash=d0141e8cca12d28ec2e12d512c9701616a209ea4)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.thesonicwind.com%2Fyahoo_site_admin%2Fassets%2Fimages%2FswcsBod.14492305_std.jpg&hash=424096fb5ba02f3295ce056ba1c5fb4dfa5c3696)
http://youtu.be/Nz64jLrbX9k (http://youtu.be/Nz64jLrbX9k)
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 03 Kwi, 2015, 15:11:57
(https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpt1/v/t1.0-9/11130241_342915642584495_3918011493131444375_n.jpg?oh=3ca2c1584b66eed516680417b3854677&oe=559A3F10&__gda__=1438330644_98f2db86677367b680e8b478f68c4a60)

źródło: by Jubal Carpenter
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 03 Kwi, 2015, 15:56:15
(https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpt1/v/t1.0-9/11130241_342915642584495_3918011493131444375_n.jpg?oh=3ca2c1584b66eed516680417b3854677&oe=559A3F10&__gda__=1438330644_98f2db86677367b680e8b478f68c4a60)

Czy mi się wydaje, czy to wiosło naprawdę jest całe z purpleheartu? o.O
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Johnny w 03 Kwi, 2015, 15:59:18
(https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpt1/v/t1.0-9/11130241_342915642584495_3918011493131444375_n.jpg?oh=3ca2c1584b66eed516680417b3854677&oe=559A3F10&__gda__=1438330644_98f2db86677367b680e8b478f68c4a60)

Czy mi się wydaje, czy to wiosło naprawdę jest całe z purpleheartu? o.O

no co Ty... pogięło?
z amarantu jest tylko korpus :D
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 03 Kwi, 2015, 16:05:56
Ciekaw jestem, ile to waży :D
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 03 Kwi, 2015, 19:17:59
Ja jestem bardziej ciekaw jak tu menzurę ustawić :P
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 03 Kwi, 2015, 19:41:42
Jeżeli się dobrze orientuję to te drewniane kostki nie są na stałe przytwierdzone. Trzymają się pod naciskiem strun.
No ale fakt faktem jakoś średnio to przemyślane.
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 03 Kwi, 2015, 21:26:54
Jeżeli się dobrze orientuję to te drewniane kostki nie są na stałe przytwierdzone. Trzymają się pod naciskiem strun.
No ale fakt faktem jakoś średnio to przemyślane.
Ale powierzchnia przylegania tej hebanowej kostki do korpusu  i tak jest większa niż w większości mostów np: Fendera , gdzie struna tak naprawdę oparta jest na jednej śrubie służącej do regulacji wysokości , która na dodatek jest pod coraz większym  kontem im bardziej podniesiesz strunę .
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: commelina w 04 Kwi, 2015, 18:15:23
Ja jestem bardziej ciekaw jak tu menzurę ustawić :P

Luzując strunę i przesuwając kostkę :P 
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 04 Kwi, 2015, 19:36:03
Taaaa, i na pewno bendami i innym chujstwem jej nie przesuniemy w trakcie grania :P
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: commelina w 04 Kwi, 2015, 19:50:06
Bendami raczej nie , kto by tam bendy na basie cisnął ... tak wiem zara mie tu cała lista podrzucona będzie .
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 04 Kwi, 2015, 20:19:32
Ritter ma lepsze rozwiązanie .

 (https://ritter-instruments.com/images/models/pjs/pjs04.jpg)
(https://ritter-instruments.com/instruments/2013/1305-3.jpg)
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 04 Kwi, 2015, 20:23:45
Zresztą wydaje mi się, że to nie jest jakoś specjalnie nowatorskie rozwiązanie. Niektóre basówki defila miały most przymocowany do korpusu tylko dociskiem strun. Z tą tylko różnicą, że tam za chuja w ten sposób nie dało się menzury ustawić ;D Ale jak kogoś na bendy poniosło to mostu nie wyrywało :v

PS.
Coś w ten deseń
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.cheesyguitars.com%2Fdefil_rytm2%2Fdefil_rytm2_body.jpg&hash=e9307d7f8cb05ca4c456a866b3776c3940d35e39)
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: youshy w 04 Kwi, 2015, 21:56:41
Sonic Wind Guitar , resztę se znajdźcie jak chcecie . Fajnie mruczy .
(http://www.guitarsite.com/files/Sonic-Wind-Guitar-Neck-View.jpg)
(http://www.guitarsite.com/files/Sonic-Wind-Guitar-Top-View.jpg)
(http://www.thesonicwind.com/yahoo_site_admin/assets/images/swcsBod.14492305_std.jpg)
http://youtu.be/Nz64jLrbX9k (http://youtu.be/Nz64jLrbX9k)

Dobra, ale ja mam pytanie - dlaczego to musi być to tak cholernie brzydkie? :(
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 04 Kwi, 2015, 22:10:05
Bo to prototypy , pewnie dlatego . Mnie ciekawi ta konstrukcja bo facet przeciwstawił naprężeniu strun naprężenie boczne , stąd ta forma o przekroju skrzydła . W tym modelu widać dolne ożebrowanie , nowsze ( ta czerwona ) już nie mają żeber . Ale brzmienie ciekawe , ni to decha  , ni to archtop .
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 04 Kwi, 2015, 22:20:07
Moim skromnym to nie ma wystarczającej masy. I nie, nie uważam, że im więcej masy tym lepiej, ale są pewne wartości graniczne w obie strony, których nie warto przekraczać.
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 04 Kwi, 2015, 22:20:12
To tylko umacnia moje mroczne domniemanie, że korpus może być zrobiony z byle czego, a nawet w tym przypadku - z niczego.
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 04 Kwi, 2015, 22:29:34
Moim skromnym to nie ma wystarczającej masy. I nie, nie uważam, że im więcej masy tym lepiej, ale są pewne wartości graniczne w obie strony, których nie warto przekraczać.
O jakiej masie mówisz ? zobacz jaki tam jest gryf , wystaje z tyłu , warzy pewnie więcej niż niejeden olchowy strat. I co by nie mówić ,nie jest to sklejka tylko drewno .

ps: Nie chodzi o to że ta gitara jest super, jest brzydka jak huj bobika , ale fajnie że są tacy ludzie którzy czegoś szukają , a przecież facio mógł zrobić 123milionową kopie stratocastera .

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.thesonicwind.com%2Fyahoo_site_admin%2Fassets%2Fimages%2Finside.160133651_large.jpg&hash=b2e8d015a944194e51ae977ab7f603d1f9360528)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.thesonicwind.com%2Fyahoo_site_admin%2Fassets%2Fimages%2FIMGP1000.162154601_std.JPG&hash=803122c6b0f3ac75bce96ff5d9823272b84cb2f2)
Tytuł: Odp: Nowatorskie rozwiązania i inne dziwadła
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 05 Kwi, 2015, 00:17:20
Tego pseudokorpusu w środku nie widziałem. Jasne, fajnie że kombinuje, ale da się kombinować tak, żeby to dalej jakkolwiek wyglądało. Zresztą, w tej kwestii możliwe, że za kilka tygodni będę miał coś fajnego do pokazania ;)