Forum Sevenstring.pl
Home Recording => Hardware => Wątek zaczęty przez: fireboy w 12 Lis, 2008, 12:54:03
-
Witam!!!
Zastanawiałem się ostatnio czy nie warto byłoby zamiast zwykłych głośników do kompa (czyt. creativów czy logitechów) kupić jakieś monitory aktywne... Ciekawi mnie jakość tych najtańszych monitorów...
Znalazłem w sieci coś takiego:
http://guitarcenter.pl/catalog/studio/monitory/monitory-aktywne/alesis-m1-active-320-usb
Jeszcze niedawno kosztowały 349zł, ale że $ poszedł w górę to są droższe...
Firma generalnie ma dobrą opinię. Na co dzień mogłyby służyć jako zwykłe głośniki komputerowe, a można by je też wykorzystać jako nagłośnienie dla PODa.
Co o tym sądzicie? Czy takie monitory sprawdzą się jako głośniki do słuchania muzy i grania w jakieś gierki na kompie ?
Pozdrawiam
FireBoy
-
sprawdzą się
-
U mnie działają świetnie we wszystkich zastosowaniach które wymieniłeś. No i pseudo miksy też jakieś na nich robię. Brakuje trochę najniższego basu ale w końcu to bardzo małe głośniczki. Kupiłem jakieś 2 miesiące temu za 360 zeta ;)
-
A czy ten bajer z USB się sprawdza? Bo rozumiem, że instaluję sobie jakieś sterowniki i jak wepnę do USB to mam wtedy te monitory jako zewnętrzną kartę dźwiękową... czy tak ???
Czy może po prostu podłączacie bezpośrednio pod wyjście głośnikowe karty z kompa??
-
Wpinam do usb i tyle, wykrywa w Viście jako karta muzyczna USB Audio Codec i działa, żadnych sterowników nie trzeba. Do pracy w Cubase używam ASIO4all ze względu na niższą latencję.
-
Pozwolę sobie przekazać to, co wyczytałem ostatnio w Estrada i Studio.
2x10W RMS, kolumny trójdrożne, prawa aktywna z całą elektroniką, lewa pasywna. 1-calowy gwizdek z bawełnianą kopułką, 3-calowy średni oraz bass reflex.
Otóż piszą tam, że sprzęt jest dobry, lepszy o niebo od przeciętnych głośników multimedialnych i takie właśnie głośniki jest w stanie bez problemów zastąpić. USB tam działa właśnie na zasadzie zewnętrznej karty dźwiękowej, przekazującej do kompa zsumowany sygnał stereo z max 3 źródeł (jeden jack i dwa cinche) w jakości 16bit/11kHz oraz z kompa zdaje się 48kHz. Jakość ponoć całkiem niezła. Możemy też prowadzić odsłuch bezpośrednio z tego, co mamy na wejściu. Jest też wyjście słuchawkowe od frontu, w które jeśli się wpiąć, wyłącza nam głośniki, regulacja głośności oraz z tyłu przełącznik bass boost.
Czego się czepiali - 120cm kabla łączącego głośniki, pojedyncza regulacja głośności (nie da się zróżnicować głośności wejść audio i np. tego co leci z kompa) oraz rów mariański w całkiem niezłej charakterystyce, na poziomie 5-10 kHz, co wychodzi najbardziej przy wokalach.
Poza tym, raczej pozytywnie, niezła charakterystyka (poza tym rowem), dobra jakość elektroniki, etc.
Tyle wyniosłem z lektury artykułu (estrada i studio 5/2008), ale i tak nic nie zastąpi opinii użytkowników, a najlepiej osobistego testu. ;)
Pozdr
-
To samo mi ostatnio po głowie chodzi. Brałem też po uwagę jakieś Samsony USB, ale jakoś ten Alesis bardziej do mnie przemawia...
No i jest super podarek, kabelki gitarowe :)
-
Lepiej kupujcie póki kosztują 399 bo w RNR już po 429 stoją :/
-
Ehhh.
Ostatnio tak sobie kupiłem tuner po 237zl. W odpowiedzi dostałem, że już ich nie ma i będą w innej cenie, okazało się, że ta inna cena to jakoś 290zl...
Zrobiłem szybką akcję, oblukałem co się dało za tymi tunerami, jak gdzieś był w rozsądnej cenie to pytałem czy aktualne. Oczywiście pierwsze co to uaktualnili (ponieśli) ceny, później pisali maile, że w super fajnej cenie 290zl...
:/
-
mikos? Pitchblack? ;) mam to samo właśnie.
-
Nom :)
-
Z odsłuchów Alesisa, ale droższych korzystam bardzo często i daje to radę - bardzo daje radę co nie zmienia faktu, że w domu wolę mieć zwykły hi-fi stereo niżeli monitory.
A że tak sobie pozwolę zapytać offtopowo to ten Pitchblack+ to jest ogólnie taki mega wypas, że 0,1 centa i mogę sobie kupić i ustawiać menzurę? I nie będzie problemów? I o ponad połowę taniej od Petersona? I nie będzie wcale gorzej?
-
Z odsłuchów Alesisa, ale droższych korzystam bardzo często i daje to radę - bardzo daje radę co nie zmienia faktu, że w domu wolę mieć zwykły hi-fi stereo niżeli monitory.
Dlaczego?
-
Monitory mają to do siebie, że producenci z całych sił próbują stworzyć takie o całkowicie płaskiej charakterystyce - wszak mamy na nich obrabiać muzykę, która ma brzmieć dobrze na każdym innym sprzęcie odsłuchowym.
A takie zwykłe wieże, czy kolumny + wzmak hifi mają taką niby-to-wadę-niby-to-zaletę, że jednak podbarwiają niektóre pasma. Źle mi się z monitorów słucha muzyki(konkretnie to cały czas pisząc o monitorach mam na myśli Alesisy M1 Active MKII) i równie źle mi się obrabia jakiś materiał na sprzęcie hi-fi.
-
Może zastosuj jakiś mocny eq, albo nawet convolver jakiś z ir. Podbije Ci odpowiednio pasma, etc.
-
Nie no nie przesadzajmy, M1 320usb nie mają aż tak sterylnego i płaskiego brzmienia jak monitory z prawdziwego zdarzenia. To są głośniczki multimedialne o trochę czystszym brzmieniu niż tani badziew jak typowe głośniczki do kompa czy nawet jakieś Logitechy lub Creativy. Muzyki słucha się na tyle przyjemnie, że na niczym innym w domu już słuchać nie mogę :) Słychać o wiele więcej szczegółów i smaczków, ale nie męczą słuchu w żaden sposób. Grają głównie środkiem, bas konczy się gdzieś koło 100-120Hz no i górka jest lekko cofnięta jak już ktoś pisał wyżej.
-
bas konczy się gdzieś koło 100-120Hz
O fuj :D ale jest aktywny sub samsona, który załatwi ten niedobór, a bas będzie pewnie lepszy niż w droższych alesisach.
-
(konkretnie to cały czas pisząc o monitorach mam na myśli Alesisy M1 Active MKII)
-
A że tak sobie pozwolę zapytać offtopowo to ten Pitchblack+ to jest ogólnie taki mega wypas, że 0,1 centa i mogę sobie kupić i ustawiać menzurę? I nie będzie problemów? I o ponad połowę taniej od Petersona? I nie będzie wcale gorzej?
Nie wiem. Używałem tylko małego Pitchblacka i sie nastroiłem, do tego bardzo szybko i wygodnie sie stroiło. Mi tyle wystarczy.
Tylko jak on o połowe tańszy, jeśli Strobo Stomp 2 kosztuje tyle samo?
-
(konkretnie to cały czas pisząc o monitorach mam na myśli Alesisy M1 Active MKII) i równie źle mi się obrabia jakiś materiał na sprzęcie hi-fi.
Mam dokładnie takie i uważam, że są bardzo dobre. Polecam
-
widzę, że dyskusja się rozwinęła... i dobrze, o to chodziło... opinie, jak czytam są różne... muszę poszukać gdzieś w Toruniu tych alesisów, żeby je na żywca posłuchać... cena całkiem całkiem, ale nie ma to jednak jak sprawdzenie sprzętu odsłuchowo :D
-
ja mialem do czynienia tylko z tymi Alesisami oraz z KRK Rockkit 8 czy jakos tak, nie pamietam dokładnie. Dwa modele godne polecenia. Nawet widziałem, że goście z zespołu NONE podczas nagrywania gitar, używali Alesisiów i brzmienie mieli dobre.
-
a słuchajcie Panowie, chcę kupić sobie te monitorki ale jednocześnie chcę też wziąć tone porta gx, oba urządzenia działają jak karta dźwiękowa pod usb, wiec jak rozumiem nie da rady używać ich jednocześnie? Czy trzeba zrobić tak, że toneport działa jako karta a z jego wyjścia na słuchawki podłączam do monitorków "analogowo"?
-
Funkcja karty dźwiękowej to tylko opcja. Tak jak napisałeś, podłączasz sobie te głośniki złączem jack 1/8" i lecisz.
A jeśli chcesz inaczej, to myślę, że się da, głowy nie dam, ale według mnie to kwestia sterów. Jedno urządzenie sobie ustawiasz jako wejściowe, a drugie jako wyjściowe i lecisz również.
-
Tylko właśnie wydaje mi się, że nie można ustawić tone porta tak, żeby dźwięk nim wchodził a wychodził inną kartą (czy to na usb czy to inną "zwykłą") jeśli się mylę to byłoby fajnie. Żeby nie schodzić z tematu: jak to jest z basem w tych alesisach? Bo za duże nie są i trochę się obawiam..
-
Tylko właśnie wydaje mi się, że nie można ustawić tone porta tak, żeby dźwięk nim wchodził a wychodził inną kartą (czy to na usb czy to inną "zwykłą") jeśli się mylę to byłoby fajnie.
Mylisz się ;)
-
Pod XP jest tak, że masz "właściwości dźwięku" (dostępne z panelu sterowania, albo przez trayową ikonkę głośności - klikasz prawym i "ustaw właściwości audio"), zakładka Audio, jako odtwarzanie dźwięku wybierasz alesisy, jako nagrywanie dźwięku toneporta. Do tego każdy przyzwoity program do nagrywania i obróbki będzie miał to gdzieś w interfejsie, dla szybszego dostępu.
-
Tylko monitorowanie własnego plumkania w "czasie rzeczywistym" będzie zapewne bolesne.
-
Aż takie opóźnienia? :o
-
dzięki za odp:)Ja to wszystko wiem, że można tak poustawiać, ale pytanie jest czy to będzie działać, już tu się specjalista wypowiada, że opóźnienia będą, więc pytanie jest: czy można tak zrobić (i jak) żeby nie były odczuwalne?
-
Ja przy interfejsie na FireWire nie czuję praktycznie żadnych opóźnień.
-
a jest jakiś względnie tani interfejs na firewire?
-
Ja jadę na M-Audio FireWire Solo i jestem zadowolony. Ewentualnie E-MU czy inne takie cuda, ale ja jakoś nie ufam innym markom niż M-Audio właśnie i może ewentualnie Line6. Na forum Estrada i Studio (http://www.eis.com.pl/virtual/modules.php?name=Forum) jest sporo tematów na ten temat (he). I tam właśnie mi doradzali.
-
Ja używam aktualnie M-Audio FireWire 410 - całkiem niezły interfejs, ale ceny nówki (na naszym rynku) mocno nie idą w parze z możliwościami.
-
Nie uruchamiam nowego tematu-bo mój problem dobrze tu pasuje. Może tutaj ktoś mi pomorze bo wkleiłem już tego posta na dwóch innych forach i nic... :( Na wstępie powiem tylko, że jestem szczęśliwym posiadaczem Alesis M1Active620, na których słucham muzyki (jest moim zdaniem sporo lepiej niż na ampli yamahy+małe tanoye merkury1-ale wiem, że to żadne wielkie hifi-choć monitory też żadne Adamy czy co więc..) no i nagłaśniam PODa-co jest miodzio. Ale problem jest następujący:
Jest tak: zwykły SB live i do niego podpięte Alesis 620 M1Active. Po początkowych sporych problemach (zakłócenia, buczenie..) doczytałem i odciąłem im uziemienie. Wiem, że profesjonalnie to bym musiał mieć te diboxy-ale z drugiej strony odcinanie uziemienia to ponoć często stosowany sposób no i np. w mikserach bardzo często taka funkcja jest na pokładzie wbudowana. Tyle udało mi się ustalić. Poza tym takie porady dostałem kilka razy tonem doświadczonych fachowców-więc to chyba żadne przstępstwo.
Porbelm: czasami-dość rzadko, ale jednak zdarza się, że gdy włączam odtwarzanie jakieś muzyki w foobarze - to gdy dopiero wtedy włączam monitory-to słyszę taki krótki syk i stuknięcię -jakby się wypełnił jakiś bufor czy coś no i cisza. Dopiero restart i to z chwilowym postojem oraz odcięciem prądu (wyciągam też wtyk z karty-choć nie wiem czy to coś daje) - przywraca dźwięk w monitorach.
Czy powodem tego zjawiska może być brak uziemienia monitorów? (zbiera się jakiś ładunek czy coś...). No albo czy w ogóle macie jakiś pomysł o co chodzi? Może to nie ma nic wspólnego z monitorami?
-
też sie dołączę do tematu ;)
co sądzicie o Microlab solo7c? Nadadzą się do kompa i PODa? Bo moje logitechy z-3e na podzie nie wyrabiają.
EDIT:
@vicente - a sprawdź jak jest na zintegrowanej, bo chyba to wina karty
-
No dobra chłopaki, trochę z Was ma monitory, albo miała styczność z paroma. Otóż chce sobie kupić do chałupy takie coś co mi się zmieści koło monitora LCD, tzn muszą mieć co najwyżej 20cm szerokości. Z autopsji wyszło że to będą monitorki na 5" wooferze.
Poczytałem trochę i już w sumie byłem zdecydowany na Alesis M1 Active 520:
http://www.djshop.pl/k15,naglosnienie/i2167,alesis,alesis-m1-active-520-para-.html
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg62.imageshack.us%2Fimg62%2F4184%2Fm1active520.jpg&hash=eaad1b96161274ecbb74e9fb5c9f5d15b03e90ba)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg407.imageshack.us%2Fimg407%2F8418%2Fm1active520b.jpg&hash=c6ec91df8a8d668e3e86570851623dcae4fcdb54)
Dane techniczne:
* Bi-amplified Design / Tweeter – 25W, woofer – 50W
* Woofer. 5” lightweight, magnetically-shielded, ultra-stiff polypropylene cone with rubber surround and high power handling voice coil.
* Tweeter. 3/4” silk dome with magnetic shielding.
* Frequency Response. 56 Hz - 20 kHz
* Crossover Frequency. 2.8 kHz
* Signal-to-Noise Ratio. >100 dB below full output, unweighted.
* Inputs. XLR and 1/4” supporting both balanced and unbalanced cabling.
* Polarity. Positive signal on “+” pin creates forward cone displacement.
* Input Impedance. 20k ohms balanced or 10k ohms unbalanced.
* Input Sensitivity. 85 mV noise (pink) produces 90 dB(A) output SPL at 1 meter. Gain knob turned fully clockwise (maximum).
* Dimensions (W x H x D). 6.5” x 10.5” x 7.75” / 16.5 cm x 26.7 cm x 19.7 cm
* Net Weight (each speaker). 13.0 lbs / 6.0 kg.
ale Junia zasiała niepewność bo kupiła sobie KRK RP5 G2:
http://www.djshop.pl/k15,naglosnienie/i4076,krk,krk-rp5-g2-sztuka-.html
(https://www.pashop.com/site/images/products/hires/RP5-G2.jpg)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.soundonsound.com%2Fsos%2Faug04%2Fimages%2Fkrkrear.l.jpg&hash=c97fc4ee3c31c61098402aeb3ad4089173c07db9)
Dane techniczne:
Amplification: HF: 15 Watts/LF: 30 Watts
Drivers: Woofer: 5" Glass Aramid Composite Woofer
Tweeter: 1" Neodymium Soft Dome Tweeter with Ferro Fluid
Input: XLR (3-pin), RCA & 1/4" TRS - 10k Ohm, Balanced / Unbalanced
Freq Response: 53Hz - 20kHz (+/- 2 db)
Video Shielding: Yes
Dimensions:(H x W x D) 10 7/8" x 7 1/4" x 8 7/8"
27.6cm x 18.5cm x 22.5cm
Weight: 13.8 lbs (6.3 Kg)
cena trochę większa, ale najważniejsze że spełniają kryterium wielkości.
Są jeszcze Samsony, Behringery, ale o ile pierwsze jeszcze brałem pod uwagę, to na drugie nie patrzyłem zbyt długo.
Z porównania tych dwóch to pierwsze co rzuca się w oczy to mniejsza moc wzmacniacza w KRK, za to w KRK, lepsze pasmo przenoszenia, jeśli ufać producentowi. Plusem(chyba) jak dla mnie jest to że w KRK bass reflex jest z przodu, a monitory będą u mnie stać przy ścianie. Tz tego samego powodu włączanie monitorów z tyłu (krk) niezbyt mi odpowiada i tak jak jest w Alesis jest super. Minusem jest dla mnie to że KRK mają mniej knefli wpływających na brzmienie, mają natomiast wejście RCA unbalanced, które wydaje mi sie optymalne jeśli chodzi o połączenie monitorów z moja kartą dźwiękową (Soundbalster Audigy). Kwestia wyglądu... to w sumie nieważne, ale lepiej imo wyglądają alesis.
Cenowo mamy 1340 za KRK i 920zł za alesis, i ta różnica mnie mocno rusza, bo mając 400zł w kieszeni mogę myśleć żeby dołożyć drugie tyle i jakiś sub kupić sobie :/
Na razie jeszcze nie kupuje, bo muszę fundusz pozyskać, ale mentalnie już byłem nastawiony na te Alesisy.
Ma kto jakieś porównanie?
Liczę na wypowiedź Juni, bo jak mówiła obsłuchała prawie wszystko w tej półce cenowej.
aha, jeśli ktoś by wiedział, to gdzie mogę sobie na żywo porównać te monitory, ale tak żebym 300km nie musiał jechać :) Bo Alesis, to możliwe że są w rnr w Cze-wie, ale krk to nie wiem.
ps. monitory mają mi przede wszystkim zapewniać odsłuch muzy na poziomie, drugorzędną funkcją będzie korzystanie z nich przy mixach.
-
Jakiś czas temu chciałem kupiś sobie monitorki aktywne w rozsądnej cenie. Czytałem, szukałem, szperałem i na tej podstawie małe podsumowanie:
- najciekawsze opinie były o KRK - tutaj duży plus dla Junii za zakup. Byłem zdecydowany już je kupić, ale kasy brakło. Niestety nigdy ich nie odsłuchałem.
- spotkałem się z pozytywnymi opiniami dotyczącymi Behringera; szczególnie cenne były od użytkowników zajmujących się od lat muzyką, od ludzi których znam i szanuję. Wiem, że większość wywala je w przedbiegach bo to przecież Behringer. Według mnie warte rozważenia i odsłuchania.
- od jakiegoś czasu mój kolega posiada ESI nEar coś tam (chyba 5): bardzo fajne monitorki w przyjaznej cenie, ale brzmienie specyficzne i zdecydowanie należy odsłuchać.
W tej chwili w przypływie nagłym gotówki skłaniam się raczej w kierunku jakiegoś rozwiązania hajfajowego. Nie powiem co, bo poluję na coś rzadkiego, żeby mi nikt nie zwinął :P
Chociaż ten temat trochę mi miesza, bo może lepiej jakieś monitory?
-
Jak dla mnie wybór jest raczej oczywisty. Lubię słuchać muzy kiedy głośnik jest blisko mnie, lubie też w słuchawkach. Dlatego duze głośniki które stoja rozstawione gdzieś tam daleko odemnie jakoś do mnie nie trafiają. Chyba ze nie słuchałem jeszcze porzadnych w których byłoby słychac muzę z taką ilością detali, ale to już raczej inna półka cenowa niz do 1500zł...
-
Wiesz, żeby móc korzystać z dużych zestawów trzeba mieć spore pomieszczenie odsłuchowe. Wszystko zależy czego się oczekuje. Na szczęście wiesz, to masz już 80% z głowy :P
Swoją drogą nasłuchałem się trochę sprzętu, raczej drogiego jakiś czas temu. Powiem tak - gdybym miał sporą kasę do wykorzstania, to nie kupiłbym żadnych Adamów za 50.000, ale zdecydowanie tańsze graty od pana, który nazywa się Piotek Nykiel. Rewelacja. Nie słyszałem nigdy lepszego sprzętu. Może jeszcze da się z nim ugadać na odsłuchy - kiedyś rezydował na Politechnice Warszawskiej i chyba dalej tam pracuje. Można w Pile w Sonusie też próbować. Niesamowity koleś i ma taki łeb, że tylko zazdrościć. Teorie niesamowite i jeszcze potwierdzanie tego w praktyce. Taki mały off ;)
-
Dobre jajca są z tym, że KRK mają chyba te same głośniki co tanie Microlaby PRO 3. A Microlaby kosztują duużo mniej ;). Ja tam mam aktywne SOLO 7. Fajna konstrukcja, 2,5 way, bardzo przyjemne granie i do tego analityczne. Ale jako studyjne to to się nadaje, ale tylko po części. Za to do słuchania muzyki są zajebiste. Właśnie słucham Millera poprzez PODa, który okazał się całkiem fajną kartą dźwiękową (no lepszą jak Audigy :P) i endżojuję się listenowaniem.
No i kosztują niewiele 8)
-
Jak dla mnie wybór jest raczej oczywisty. Lubię słuchać muzy kiedy głośnik jest blisko mnie, lubie też w słuchawkach. Dlatego duze głośniki które stoja rozstawione gdzieś tam daleko odemnie jakoś do mnie nie trafiają. Chyba ze nie słuchałem jeszcze porzadnych w których byłoby słychac muzę z taką ilością detali, ale to już raczej inna półka cenowa niz do 1500zł...
No niestety, na oko tak ta póła cenowa x2. Chociaż trafiają się wyjątki. Trzeba po prostu czytać testy i potem słuchać samemu. Parę lat temu napaliłem się tylko na podstawie testu na Energy C4 i po 2 miesiącach shippingu z Kanady zawitały do mnie, na nic bym dziś nie zamienił. Mam taką specjalną płytę pokazującą, że te kolumieny mogą i burzyć ściany, i grać delikatnie, przestrzennie. Jak dla mnie (do dziś) super połączenie - jakby detaliczność monitorka z nielimitowanym, ale kontrolowanym basem... No ale to nie było 1500zł.
Na tamten czas (popatrz na recki ;)): http://www.audioreview.com/mfr/energy-loudspeakers/floorstanding-speakers/c-4/PRD_120930_1594crx.aspx
Ale kiedy już się zdecydujesz i postawisz przy kompie cokolwiek do słuchania - niewykluczone, że trzeba i pokój przemeblować, żeby zagrało, i kabelki wymienić, i..., i jeszcze... - tak musiałem zrobić. Pomieszczenie to połowa sukcesu.
-
@Aston tutaj akurat nie chodzi o to co to ma w sobie, tylko jak to gra. Faktycznie cena komponentów ma zasadniczy wpływ na cenę, ale widywałem zestawy monitorów pasywnych, których głośniki kosztowały ok. 1.000 (jakieś zwykłe vify), a zestaw grubo ponad 10.000. Wątpię, żeby całość materiałów (obudowa+zwrotnica) i robocizna kosztowały więcej niż 2.000. Osobną kwestią jest to kto to robi i jakie ma patenty, a to zwiększa znacząco cenę ostateczną.
@Bat: Te c4 to pasywne hajfaj zdaje się jest? Trochę to inna bajka jest, bo dochodzi wzmacniacz, właśnie kable, źródło dźwięku, interkonekty itd. Przy monitorkach aktywnych właściwie chodzi właściwie tylko o kabel sygnałowy z komputera lub innego źródła dźwięku.
-
Dobre jajca są z tym, że KRK mają chyba te same głośniki co tanie Microlaby PRO 3.
Własnie obejrzałem sobie te głośniki, kuwa różnica cenowa jest porażająca :D Tylko skąd pewnosć, że tam siedza te same drivery?...
Właśnie Wujku, mnie pasywy na obecna chwilę niet interesiren :) Ale dzięki za odpowiedź :)
-
Właśnie szukałem i nie znalazłem zarówno u Microlaba jak i u KRK na stronach co tam dokładnie w środku siedzi.
Głośniki wyglądają tak samo, ale nie ma żadnej pewności, że takimi są.
-
No pewności nie mam, ale znajomy elektronik mi to mówił. Ja tam jestem hepi z solówek ;)
Ah, jeszcze widziałem, że Ruski robią najzajebiściejsze testy takiej elektroniki pod słońcem. Nie ma pierdolenia ałdjofiluf tylko rozbierają wszystko na części, robią zdjęcia, dokładne pomiary. Tam możnaby zobaczyć jak głośniki wyglądają, ale KRK bankowo nie pokaże co w środku siedzi ;)
-
Właśnie Wujku, mnie pasywy na obecna chwilę niet interesiren :) Ale dzięki za odpowiedź :)
Czaję, nawiązałem ino do wątku o możliwościach dużych głośników. A tak w ogóle, to nie zna (r)życia, kto nie słyszał elektrostata! Żeby takie malutkie robili na biurko! Bo to właśnie aktywy są (no, hybrydy).
-
http://www.infosoft.pl/product.php?id=112370a&categorie=289
pewnie mówisz o tych, one jedynie odpowiadają mi gabarytowo, pomijajac zestawy 2.1
Czy ja wiem czy warte uwagi? Coś taniawe... no i ten moduł sterujacy...
-
Znajomy takie miał i chwalił sobie. No i teraz poleciałeś na cenę, jak ałdjofile 8). Nie mówię, że tam są te same głośniki, ale jest taka możliwość. Co prawda elektronika też ważną jest, ale podobno ten wzmacniaczyk w środku jest całkiem niezły. A ja jeszcze raz powiem, że SOLO7 są zajebiste :D
-
http://forum.purepc.pl/lofiversion/index.php?t266006.html tu jest taki test tych monitorków, tylko ze wersji pro3, czyli z 8" wooferem.
problem jest w tym, ze musialbym w Ciemno kupować, a alesis i krk prawdopodobnie bede mial gdzie posłuchać, jedynie że nie bede mógł bezpośrednio porównać :/
solo7 mają czym dmuchać :P
-
Ale wcale nie napierdalają dudniącym basem. Głośniki mają niewielki wychył i są raczej twarde. Dlatego bas jest szybki i zwarty. Jeszcze jak się je dobrze ustawi to już całkiem ;) - ja mam akurat źle ustawione, ale to się zmieni.
Jaki masz metraż w pokoju? To będzie można powiedzieć jakie będą lepsze.
No i w ogóle to widzę, że masz fajny wzmacniacz (Rotele rzondzom) - może spraw mu kolumny?
-
heh pomieszczenie mam takie, ze jedynym miejscem gdzie moga stac monitory, to miejsce po bokach lcd. Jeśli bedą mieć wiecej niż 20cm szerokości to odpadają. dlatego interesują mnie tylko z 5"wooferem, inna sprawa ze bede siedział od nich oddalony na 40-50cm, totez potworami być nie mogą :). Ilość metrów pomieszczenia to, pewnie nie uwierzycie, ale 4,5 m2 :)
-
No to ja bym proponował SOLO5c. Albo te PRO ;). Aaalbo kolumny jakieś do Rotela.
-
5C są za szerokie. Biurko mam tak jakby wpuszczone w okno, tzn blat jest jednocześnie parapetem, monitor lcd stoi we wnęce, i wymiar tej wnęki mnie ogranicza. Możliwości przemeblowania nie ma żadnej, bo na tej powierzchni mam jeszcze szafę i wersalko-kanapę ;) Jedynie w grę wchodzą PRO1, ogólnie monitory oparte na 5" wooferze.
-
Wybór należy oczywiście do Ciebie , ale moim zdaniem KRK nie ma sobie równych jeśli chodzi o odsłuch bliskiego pola , a zdaję się że gdzieś napomknąłeś że słuchasz muzy albo na słuchawkach albo siedząc blisko monitorów ... Ktoś napisał że jakiś tam szajs ma te same głośniki .. Takie same to znaczy z tych samych kompozytów , czy po prostu mają żółtą membranę ? Bo w KRK drugiej generacji , membrana woofer'a jest wykonana z kompozytów szkła i aramidu , więc zastanówcie się co piszecie bo wprowadzacie dużo nieprecyzyjnych informacji , które mogą wprowadzać w błąd potencjalnych zainteresowanych . Dziękuję , to ja pisałam , Jarząbkowa ;)
-
Niestety jak już napomknąłem w szałcie trzeba kupić oponki na zimę i nowe aku prawdopodobnie (zaraz ide zmierzyć prąd pobierany z aku kiedy auto jest na postoju), tak więc najpewniej skończy sie to tak, ze z braku laku wezmę któreś z Microlabów. Jak będą ok grały (powtarzam jeszcze raz, że mają służyć przede wszystkim słuchaniu muzy, wiec liniowości aż takiej nie wymagam), to będę się cieszył, jeśli nie będą fajne to na wiosnę, lub w inny czas sprzyjający przypływowi gotówki zmienię na coś lepszego (alesis, krk). Pozdr i dzięki wszystkim za pomoc, bo jeśli nie mi to innym się jeszcze przyda.
edit:
byłem sobie w rnr obsłuchać alesisy active 520, były tez fostex pm 0.4. Innych w tej półce cenowej nie było.
Wnioski.
Mimo że fostex na mniejszym driverze to lepiej grał imo. Lepiej brzmiało zdecydowanie pasmo środkowe, w alesisie jakby było wycięte (brzmienie bardziej w kierunku taniego hifi). Następnym wnioskiem jest niestety to, ze dla mnie takie monitory mają za nisko schodzacy dół (tak wiem, małe drivery tego nie uczynią) i nie było tąpnięcia na stopie (na odsłuch wziąłem ze sobą m.in. kawałek Concealing Fate pt1 Tesseracta). W aucie mam standardowe 2 głośniki z przodu, i dwa z tyłu, i kiedy wracając do domu puściłem sobie ten kawałek, od razu zrobiło się przyjemniej, mniej czytelnie, ale subiektywnie fajniej. Tak samo kiedy słucham sobie muzy na słuchawkach Technics RP-F290 też dołu mi nie brakuje, choć muszę resztę pasma trochę eq równać, bo pro słuchawki toto nie są :).
Więc albo mam zjebany gust (choć nie zaprzeczam, ze robienie mixów na takich monitorach musi być wydajniejsze) albo potrzebuje koniecznie suba do takich monitorów, żeby stopa ładnie siadała. Tak więc temat monitorów na razie sobie odpuszczam.
Znaczenie miało też pewnie to, że pomieszczenie w którym słuchałem było duuuże, i monitory nie miały możliwości zrobienia takiego ciśnienia akustycznego, ale o tym pomyslałem dopiero w drodze do domu, i nie zaproponowałem żeby posłuchać w kanciapce do testu gitar (choć z drugiej strony, to bez chęci kupna, to spore zamieszanie bym zrobił w sklepie :P )
-
Ja od wczoraj jestem posiadaczką gitary basowej , LTD , kupiłam ją od James'a Dean'a , chce powiedzieć że to co usłyszałam z monitorów KRK , kiedy szarpnęłam strunę H , przyprawiło mnie niemal o ... wiadomo co ;) REWELACJA !!! Głęboki , pełny , piękny , przenikliwy bas !! Nie do wiary ! Polecam gorąco , z każdym dniem bronią się coraz bardziej , a to jest najlepsze w zakupach , kiedy utwierdzamy się w przekonaniu że dokonaliśmy właściwego wyboru ;)