Dzień nowego rigu ;) To może na początek fotki: (https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FHNS52jr.jpg&hash=64edf76961f89d4509947344cd2295f84b537ec3)
Poprzednio combo Cornforda sprzedałem, ponieważ potrzebowałem jednak 2 kanałów i był dla mnie za dużym klocem do targania, dlatego ze względu na moje kolana zdecydowałem się na rozwiązanie head+paka 112.
Na początku czerwca kupiłem w Thomannie Koch`a Studiotone B-Stock, który niestety przyszedł ze spalonym trafem i zbitą lampą ;) Po tym jak dostałem zwrot kasy nie uśmiechało mi się czekać kolejne miesiące na jakąś sensowną używkę, a coraz bardziej po głowie zaczęło mi chodzić zamówienie wzmaka w MG Amplification, tym bardziej, że mieszkam od nich 5min drogi autem :)
Wybór padł na model Vintage 40 z kilkoma modyfikacjami.
Specka wzmaka: - końcówka: 4xEL84, 40 watt - preamp 3xECC83 - płynna redukcja mocy 40-2 watt - na kanale drive dodany tryb przełącznik modern/vintage - na kanale clean dodany tryb crunch - reverb sprężynowy Accutronics - pętla efektów szeregowa, wraz z dodanym bypassem z footswitcha o raz regulacją poziomów send i return - tolex white bronco, skórzana rączką, lampka zasilająca z Fendera, czarne narożniki
Na wzmak czekałem ok. 7 tygodni. Tak jak możemy przeczytać na stronie producenta, kanał drive to Marshall na sterydach, a clean to typowe amerykańskie, fenderowskie brzmienie.
Jeszcze sporo kręcenia przede mną, ale już mogę powiedzieć, że jestem zadowolony z możliwości brzmieniowych, jakie oferuje MG. Możemy ukręcić od ładnej szklaneczki na czystym po mocny hi-gain bez dopałki.
Miałem kilka lat temu combo MG Vintage 20 i widzę dużą zmianę na plus w ciągu tych kilku lat, zarówno w jakości wykonania jak i brzmieniowo. Z tego miejsca mogę polecić współpracę z Panem Markiem, bo to dobry fachowiec i sympatyczny człowiek.
Buzzaro ST112 White Bronco: (https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FFNupO2K.jpg&hash=5c6664e9b180779ebe91a5a4266abe1cc7d05cc5) (https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FPT33TOE.jpg&hash=a930a95c123f12202de6064606d5f9ca4178f5a5)
Kolumnę kupiłem używaną na Allegro, jak się później okazało popisaną długopisem, który za cholerę nie chciał niczym zejść :/ Po zabawie farbą do barwienia skóry, zmianie narożników na czarne paka wygląda teraz jak nowa. Paczka ma dzielony tył. 1/3 można zdjąć i mieć paczkę otwartą lub zamkniętą wedle uznania.
Aktualnie siedzi w niej Eminence Governor, ale jest dla mnie trochę za agresywny. Prawdopodobnie zmienię go na Celestiona Creamback`a lub Lynchback`a.
Reszta rigu praktycznie bez zmian: (https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FQRHis9b.jpg&hash=ebd547b39c8f534892c9ef332b0d6a7d6c17413f)
Udało mi się odzyskać VL Analog Chorus, z czego jestem bardzo zadowolony :) Teraz muszę dokupić jeszcze jakieś tremolo i phaser.
Wiosło też bez zmian, Axis dalej ze mna ;) Choć coraz częściej myślę o zmianie: (https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2Fi4wgeVm.jpg&hash=3bb25d1c5ded71d9ca770fac26b344ffeec79519)
Powiem tak. Też kiedyś kierowałem się znaczkami i myślałem, że amerykańskie/europejskie graty na bank będą lepsze niż polskie, ale naprawdę nie mamy się czego wstydzić :)
A i jeszcze ważne pytanie - jak sprawuje się przejście na crunch w trakcie grania? Można uznać to za taki niby dodatkowy kanał, czy są jakieś przeciwwskazania do używania live - skoki głośności, potrzeba całkiem innej korekcji, etc..?
Crunch podbija dosyć głośność nie zwiększając aż tak gainu - ale to obserwacje dopiero na głośnościach domowych. Zobaczę jak to daje radę jak będę miał możliwość rozbujania go na salce.
Mój wintydż 50W na większych głośnościach ma tak że clean jest wręcz głośniejszy od crunchu, więc crunch służy mi częściej jako"dopałka" do Leadu :) Aczkolwiek wszystko zależy od ustawień i gity, wzmak jest strasznie wrażliwy na niuanse jak chociażby zmiana głośności na gicie o jakieś 2 więc ciężko est określić jedno idealne spasowanie, trzeba dużo eksperymentować, ale naprawdę się opłaca :) Plus clean z Reverben i odpowiednio spasowany volume daje TAAAKI fajny efekt przestrzenny że ja pierdolę :)
Piękny amp ale niestety będzie się brudził jak cholera. Gratki.
Cytuj
Powiem tak. Też kiedyś kierowałem się znaczkami i myślałem, że amerykańskie/europejskie graty na bank będą lepsze niż polskie, ale naprawdę nie mamy się czego wstydzić :)
:tak:
Od 4 lat używam Vintage 50 Head, nigdy nie zawiódł a brzmi tak że nie mam przy nikim kompleksów, co najwyżej innych mogę w nie wprowadzić :D.