Forum Sevenstring.pl

Gitary barytonowe i inne => Gitary barytonowe i inne => Wątek zaczęty przez: MrJ w 25 Wrz, 2014, 10:05:28

Tytuł: Bas-reaktywacja, czyli Frankencort
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 25 Wrz, 2014, 10:05:28
Jakiś czas temu mój poprzedni bas (temat: http://forum.sevenstring.pl/gitary-barytonowe-i-inne/newczarnuchday-czyli-wszystko-wyjasni-sie-w-swoim-czasie/ (http://forum.sevenstring.pl/gitary-barytonowe-i-inne/newczarnuchday-czyli-wszystko-wyjasni-sie-w-swoim-czasie/) ) przeszedł nieco modyfikacji (z wizualnych to zdjęcie lakieru) aż w końcu zmienił właściciela. W sumie trochę przypadkiem, bo nie miałem zamiaru go sprzedawać, ale się dogadaliśmy i ostatecznie obie strony są zadowolone. Jak chce (właściciel) to się może pochwalić (o ile ma czym :P ) i zarzucić focią, bo jest z forum.

A w międzyczasie (rozwijając myśl: w międzyczasie szukania dobrze zachowanej i odpowiednio taniego egzemplarza basu jaki chcę koniecznie mieć, czyli Corta Curbow V ;) ) trafiła mi się okazyjnie sztuka jeszcze innego Corta, mianowicie GB35. Ostatecznie zanabyłem ją z trzech powodów:
1. mocno okazyjnej ceny,
2. stanu i tak kwalifikującego się do przeróbek, czego wreszcie chcę się porządnie nauczyć :P
3. identyczności manualnej z modelem GB75, który jest bardzo chwalony za stosunek cena-jakość. Więc jak tańsza wersja podejdzie, to i droższa w przyszłości może też. A jak nie, to nie ;)

Niestety, jak napisałem w temacie, ludzie to debile. Jak ktoś kurwa nie potrafi szlifować, lakierować, ciąć, skręcać, lutować itepe, to niech się za to kurwa nie bierze. No chyba, żeby przerabiał coś co potem nie wyjdzie w przestrzeń publiczną, tylko sczeźnie w czeluściach piwnicy. Bo chyba jedyna rzecz nie spierdolona w tym basie to progi, wyglądają niemal idealnie. No i pipaki dają sygnał, to muszę przyznać.

Zdjęcia work-in-progress zarzucę za niedługo, na razie jestem na etapie odkrywania kolejnego babola :facepalm:

ED: Fotki poglądowe jak można spierdolić gitarę. Nawet takiego agathisowego paździerza z kraju ryżożerców mi szkoda :(

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FnxiCRg7.jpg&hash=b7f6322c338429772b71cf2fb16c2e1ef4d636a3)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FySojwvc.jpg&hash=87895d415e99ba8809045bd0919a520aa7008e3f)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FwVFgkui.jpg&hash=0ddc3e4426baf33e645ab6c604e6842ec726fe84)

I po zdjęciu bebechów:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FpEkuKR8.jpg&hash=adf40bdc4b3574b87627e581b71d1e6c4b28ed4b)

Na razie zdjąłem czarny lakier z gryfu / główki i chwilowo robię sobie przerwę, bo zapyliłem chyba wszystkie sąsiednie balkony :D
Tytuł: Odp: Bas-reaktywacja, czyli ludzie to debile
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 25 Wrz, 2014, 16:42:46
Go Go Power Rangers!

Spoiler
Tytuł: Odp: Bas-reaktywacja, czyli ludzie to debile
Wiadomość wysłana przez: Guitar Spot w 25 Wrz, 2014, 17:57:17
Zostaw jak jest. Będzie pasował do gajerka:)
Tytuł: Odp: Bas-reaktywacja, czyli ludzie to debile
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 25 Wrz, 2014, 19:03:39
Już zrobiłem relica :P Trochę po prawdzie przez przypadek bo w trakcie pracy okazało się, że dotarcie do drewna na całej powierzchni to zadanie dla hebla, a nie klocka i papieru ściernego. A wzorek który się ukazał spod lakieru srebrnego, czarnego, klaru i miejscami gołego drewna jest tak absurdalnie paskudny że aż zajebisty ;D

Poza tym skoro ludzie płacą ciężki szmalec za "zepsucie" gitar, to czemu mam na siłę taką "zepsutą" poprawiać? Niestety teraz już nie pasuje do garnituru :(
Tytuł: Odp: Bas-reaktywacja, czyli ludzie to debile
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 25 Wrz, 2014, 20:08:42
Powodzenia i trzymam kciuki ;)
Tytuł: Odp: Bas-reaktywacja, czyli ludzie to debile
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 25 Wrz, 2014, 21:18:18
Kolejna focia work-in-fuckin-progress :D

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FAjNxsAp.jpg&hash=67ae80eba402a2c886cc01ed19cab576593519e0)

I coraz bardziej mnie kusi, żeby właśnie tak to zostawić.
Tytuł: Odp: Bas-reaktywacja, czyli ludzie to debile
Wiadomość wysłana przez: benkai w 25 Wrz, 2014, 21:57:30
Me gusta,  zostaw!
Tytuł: Odp: Bas-reaktywacja, czyli ludzie to debile
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 25 Wrz, 2014, 22:43:20
pierdolnij jakiś przezroczysty fluorescencyjny lakier po szarych plamach :D
Tytuł: Odp: Bas-reaktywacja, czyli ludzie to debile
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 26 Wrz, 2014, 07:53:49
No aż tak to nie. Zostawiam jednak tak jak jest ;)

Może gdybym wcześniejs ię zorientował co się święci, to sam dałbym jeszcze jedną warstwę jakiegoś kontrastowego lakieru i potem przecierał na takie "urban camo". Ale teraz to już trochę nie bardzo.

Chwilowo bas "się skręca", i oczywiście kolejne niedoróby wychodzą na światło dzienne :D
Tytuł: Odp: Bas-reaktywacja, czyli ludzie to debile
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 26 Wrz, 2014, 08:26:42
Kolejna focia work-in-fuckin-progress :D

(http://i.imgur.com/AjNxsAp.jpg)

I coraz bardziej mnie kusi, żeby właśnie tak to zostawić.
On miał pickguard pod lakierem? ;)
Tytuł: Odp: Bas-reaktywacja, czyli ludzie to debile
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 26 Wrz, 2014, 08:28:06
O kurwa! Niezłe camo. Jak na niemieckim czołgu. :D
Tytuł: Odp: Bas-reaktywacja, czyli Frankencort
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 29 Wrz, 2014, 06:40:13
@birthmark (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=670) - z tym lakierem to się zastanowiłem, i teoretycznie to wersja sunburst, O ILE faktycznie czarny lakier jest też pod pickguardem. Wtedy układ plam (opadowych? :D ) pasuje.

A teraz obiecane focie po złożeniu:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FP3e6wAS.jpg&hash=ad2c18543af40bb1662223e6555a4fd89c0f001e)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FMi637cR.jpg&hash=e8e940a6be225a9d2f5bdedf5cbc2a0771951f10)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FGiVUe0N.jpg&hash=b80ee3e628868d999b942e89438eef5cffd6c36d)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FOqnLEe7.jpg&hash=9a290416416a525be61c2dbb6bebfdcda3c92ff7)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FgfEGMKh.jpg&hash=576d3027020aa5b02114a0f2891b2976796c34c1)

:zuo: :choszatan: :lambanan: :choszatan: :zuo:
Tytuł: Odp: Bas-reaktywacja, czyli Frankencort
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 29 Wrz, 2014, 07:48:15
Ej kurwa śmiechem żartem ale coraz lepiej Ci to idzie :D Główkę jakoś bym jeszcze na Twoim miejscu poprawił bo taka ni w chuj ni w oko ale ogół mnie naprawdę bardzo pozytywnie zaskoczył, wręcz bym się za to złapał i grał :D
Tytuł: Odp: Bas-reaktywacja, czyli Frankencort
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 29 Wrz, 2014, 08:34:28
Właśnie z główką nie mam za bardzo co zrobić - mogę polakierować na czarno, a potem na srebrno (mam oba takie lakiery w domu) i potem przecierać, ale trochę się boję że wyjdzie totalne GUNWO :P

Ja ten projekt od początku traktuję półserio, a każda rzecz jaka mnie pozytywnie zaskoczy jest miłym dodatkiem ;)

Ogólnie sam bas zaskakuje mnie bardzo mocno na plus. To tani skośnooki paździerz, do tego mocno styrana sztuka. A nie dość, że całkiem ładnie brzmi z dechy (nie ma takiego ciężkiego, mułącego dołu jak C5H) to jest jeszcze zaskakująco wygodny. I to mimo tego, że to pochodna jazz basu, który jakoś nigdy mi specjalnie nie podchodził manualnie* A tu wygodny gryf, nawet niezły dostęp do wysokich pozycji (co prawda C5H był lepszy, no ale tam były i 24 progi i profilowane kopyto), a korpus mimo że spory i gruby to jest ładnie wyprofilowany, nawet lepiej niż w C5... W sumie na tę chwilę tylko wbijające się w rękę śrubki do regulacji kostek mostka mnie wkurzają, ale to jest do skrócenia pilnikiem.

*chociaż i tak wygodniejszy niż precision, który jest IMO niegrywalny :D
Tytuł: Odp: Bas-reaktywacja, czyli Frankencort
Wiadomość wysłana przez: benkai w 29 Wrz, 2014, 13:09:42
(ciach)
. I to mimo tego, że to pochodna jazz basu, który jakoś nigdy mi specjalnie nie podchodził manualnie*

( ciach)

*chociaż i tak wygodniejszy niż precision, który jest IMO niegrywalny :D


Tak to jest jak sie małoletni za basowanie biorą,  to mają takie rozkminy,  że im bas niewygodnym jest. 

Otóż: nie ma niewygodnych basów.  Są niedostosowane ręce dzieci i podrostków. 

Jakbys pan rzucil thumb broadneck to moze bym sie zgodzil.  Ale precel? Dżezbas?
Tytuł: Odp: Bas-reaktywacja, czyli Frankencort
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 29 Wrz, 2014, 14:07:49
Jedni wolą superstrata, inni LP. Z basami jest tak samo. Typowy, klasyczny precel jest dla mnie fhui niewygodny - toporny gryf, szeroki rozstaw strun na siodełku, duży korpus itepe. Wiem wiem to klasyka brzmienia basu ALE manualnie za nic mi nie podchodzi. Wolę znacznie bardziej "sportowe" konstrukcje jeśli można je tak nazwać ;)
Tytuł: Odp: Bas-reaktywacja, czyli Frankencort
Wiadomość wysłana przez: lupus w 29 Wrz, 2014, 14:10:38
Tak to jest jak sie małoletni za basowanie biorą,  to mają takie rozkminy,  że im bas niewygodnym jest. 

Otóż: nie ma niewygodnych basów.  Są niedostosowane ręce dzieci i podrostków. 

Jakbys pan rzucil thumb broadneck to moze bym sie zgodzil.  Ale precel? Dżezbas?

Możesz dopisać sobie 10 pkt do elityzmu i poczuć się zadowolony.

Jak ja nie lubię takich wypowiedzi.
Tytuł: Odp: Bas-reaktywacja, czyli Frankencort
Wiadomość wysłana przez: benkai w 29 Wrz, 2014, 14:44:12
Tak to jest jak sie małoletni za basowanie biorą,  to mają takie rozkminy,  że im bas niewygodnym jest. 

Otóż: nie ma niewygodnych basów.  Są niedostosowane ręce dzieci i podrostków. 

Jakbys pan rzucil thumb broadneck to moze bym sie zgodzil.  Ale precel? Dżezbas?

Możesz dopisać sobie 10 pkt do elityzmu i poczuć się zadowolony.

Jak ja nie lubię takich wypowiedzi.

Pacz pan,  a slyszalzes pan kiedyś o sarkazmie?  Marudzicie  o tych wygodnych i niewygodnych gryfach,  bo za gruby,  bo za szeroki,  bo taki, bo smaki. 
Najczesciej sa gladkie i obrobione,  wiec jak nie rania rak progami to sa grywalne. 

Tak,  czuje sie elytą jak chuj.  :-D zresztą na basie się nie gra,  tylko lansuje.  ;-) zluzuj. 

MrJ - dzez mial byc ergonomiczniejszy niż precel i jest ;-)  pomacaj sobie kiedyś spectorowski kołek,  to jest dopiero hardkor,  a dziwnym trafem wygodny. 

BTW - jak dotad najdziwniejsze gryfy dla mnie to te cienkie supersporty ;-)
Tytuł: Odp: Bas-reaktywacja, czyli Frankencort
Wiadomość wysłana przez: krzy1125 w 29 Wrz, 2014, 15:21:27
Jedni wolą superstrata, inni LP. Z basami jest tak samo. Typowy, klasyczny precel jest dla mnie fhui niewygodny - toporny gryf, szeroki rozstaw strun na siodełku, duży korpus itepe. Wiem wiem to klasyka brzmienia basu ALE manualnie za nic mi nie podchodzi. Wolę znacznie bardziej "sportowe" konstrukcje jeśli można je tak nazwać ;)

zgadzam się... miałem chwilę dosłownie Ibaneza BTB 405 i jakoś w ogóle mi nie pasował ani gryf a korpus też wyjątkowo w grze wadził a po przesiadce na Ibaneza SR 505 nagle gra się o niebo lepiej, pewnie że się da tylko po chu.. się męczyć jeśli jest tyle sprzętu na świecie w różnych półkach cenowych, że możesz sobie wybierać do woli
Tytuł: Odp: Bas-reaktywacja, czyli Frankencort
Wiadomość wysłana przez: october w 29 Wrz, 2014, 16:41:37
Dla równowagi dodam, że mi seria BTB siedzi bardzo dobrze manualnie. Brzmieniowo jeszcze lepiej.

Bas fajnie wygląda po przeróbce, taka surowizna.

Ps. Tylko kto to teraz kupi :P
Tytuł: Odp: Bas-reaktywacja, czyli Frankencort
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 29 Wrz, 2014, 18:05:29
Cytuj
Ps. Tylko kto to teraz kupi

Reklama dźwigniom chandló :D

@benkai (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1071) - ja tam się nie obrażam, ale zabrzmiało to jak pińcet-pierwsza dyskusja jaką czytuję na forach basowych - czyli bycie tr00 to gra palcami na 4-strunowym precisionie. Koniecznie jeszcze z jakiejś starej serii made in USA i na tak samo wintydżowym, lampowym wzmacniaczu. Reszta jest nie-tr00 :P

To że jazzy są wygodniejsze od precli nie znaczy, że nie ma jeszcze miejsca na poprawki. I to nawet nie wychodząc poza ramy jazz basu - patrz np. Mayones Jabba. Ale o tym pewnie sam doskonale wiesz, w końcu to ty grasz na basie a nie ja :D

A porównując choćby dwie sztuki tej samej firmy i z +- tej samej półki jakościowej, które miałem/mam - profil gryfu GB to pełniejsze C, a C5 smuklejsze U. Nie że GB jest niewygodny, ale na pewno bardziej tradycyjny, i tutaj C5 był górą JAK DLA MNIE (chociaż akurat wysokie pozycje w C5 j€ż nieco mnie denerwowały, bo wypłaszczenie profilu było ciut za duże). Natomiast profilowanie korpusu jest (co mnie zdziwiło) lepsze w GB, chociaż sam korpus jest ogólnie większy, grubszy i sprawia wrażenie mniej poręcznego. Ot taka ciekawostka ;)

PS. Ja za listewkowatymi gryfami też nie przepadam. Ale między nimi a nogą od stołu jest wystarczająco dużo miejsca, żeby znaleźć coś dla siebie :P
Tytuł: Odp: Bas-reaktywacja, czyli Frankencort
Wiadomość wysłana przez: benkai w 29 Wrz, 2014, 19:25:02
Dżej,  do pelni prawdy o basistach brakuje jeszcze tego ze ten precel ma byc BEZ PŁYTKI!
Tytuł: Odp: Bas-reaktywacja, czyli Frankencort
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 29 Wrz, 2014, 22:42:15
Kurwa, ale ten brokat to jednak masakiera.
Tytuł: Odp: Bas-reaktywacja, czyli Frankencort
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 07 Paź, 2014, 06:20:28
Ano masakiera. Gruba. Jak ją zobaczyłem "live" to nie wiedziałem czy się śmiać, czy płakać :headache:

I bym zapomniał, brakuje do kompletu paru fotek. Najpierw, jak to ja, z jeżem. Trzema jeżami. Dużymi jeżami :D

Spoiler

I trochę zapomniana niestety świecka tradycja, czyli "zdjęcie gitary ze swoją stopą"

Spoiler

Cytuj
Ps. Tylko kto to teraz kupi

Nie wiem czy się cieszyć czy wkurwiać, ale na tydzień czy dwa przed kupnem tegoż basu sprzed nosa uciekł mi Curbow 5. Jakiś "zielony listek" mnie przelicytował w ostatniej chwili. No i kilka dni temu w/w dzieciuch dostał negatywa, a bas wrócił do obiegu. I jeśli teraz mi się uda upolować to-czego-szukam, to ten Frankencort pójdzie do ludzi. Aż będzie mi szkoda się go pozbywać, bo im dłużej gram tym bardziej mi się podoba ;)
Tytuł: Odp: Bas-reaktywacja, czyli Frankencort
Wiadomość wysłana przez: benkai w 07 Paź, 2014, 13:46:06
Panie,  ale ten bas to w porownaniu do curbowa nie powoduje torsji i nudnosci... Cos się tak zafiksowal na tamtym wynalazku?
Tytuł: Odp: Bas-reaktywacja, czyli Frankencort
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 07 Paź, 2014, 14:27:49
Bo jest lekki, z wygodnym gryfem i malutkim poręcznym korpusem*

Tzn. ten GB też nie jest jakiś ciężki i nawet wygodnie się na nim gra, ALE nie jest to to czego szukam. Jak się plumka w domu dla funu, to ważniejsze jest to co się pod ręką czuje, a nie reszta. Poza tym to jest pochodna jazza - czyli kopyto gryfu jak pół cegły, mostek "oldschool" ze wszystkimi jego wadami, no i profil gryfu, wygodny ale jednak nieco za gruby.

Oczywiście nic się nie stanie jak tamten mi znów odleci, a ten zostanie u mnie. Bo to jak to kurwi to jestem w szoku. Z dechy warczy jak Rick z pierwszych płyt Rushu, a przecież za chuja nie powinien :D I dlatego jak się okaże, że kolejna okazja (patrz niżej) mi przejdzie koło nosa, to wtedy jednak skończę to co zacząłem. Czyli:
- podszlifuję gryf do nieco smuklejszego profilu, niewiele ale jednak,
- zrobię to samo z dupą gitary co z facjatą, bo obecnie tył jest nieruszony i straszy brokatem ;D
- ogarnę porządnie cavity - jest do wyekranowania, a dwa potencjometry do wymiany bo są na krótkich bolcach a nie długich i słabo trzymają gałki,
- maźnę podstrunnicę ze dwoma warstwami bejcy dla pociemnienia,

*no i mam słabość do wynalazku pana Grega C., już 7 czy 8 rok chcę sobie takiego upolować, ale jakoś nigdy mi nie wyszło. Teraz może będzie szansa zanabycia za połowę ceny rynkowej ;) Zresztą, GASu nie zrozumiesz, co wszyscy wiemy :P
Tytuł: Odp: Bas-reaktywacja, czyli Frankencort
Wiadomość wysłana przez: benkai w 07 Paź, 2014, 15:31:46
Ponoc gadaja dobrze,  ale nie miałem okazji ograć ;-)
Tytuł: Odp: Bas-reaktywacja, czyli Frankencort
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 11 Paź, 2014, 09:43:57
Na pewno gadają inaczej niż typowe precle czy dżezy. Plus inaczej wyglądają, są zbudowane inaczej bo więcej w nich tworzyw sztucznych niż drewna, mają nietypowy układ jednego pipaka ale z mocno rozbudowanym preampem, tedeitepe. Jak to ktoś napisał pod jedną z recenzji na bodajże basoofce: "Curbow wygląda jakby miał downa"  To jest bardzo specyficzny instrument dla specyficznych potrzeb.

Chociaż te nowe serie Corta (41, 42 itd.) są już robione z drewna, klon na gryf i korpus + palisander na podstrunnicy, a Tanglewood w ogóle robi(ł?) Curbow-shape basy z drewna nek-sru.

EDIT. No i stało się. Kosztowało mnie to kilka zeta więcej niż planowałem, ale "jak się bawić to się bawić" :P We wtorek powinien do mnie trafić

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.galerieallegro.pl%2Fzdjecia%2Fz386%2F3868917%2Fbig%2F2.jpg%3Fscreen&hash=b1ca3908f3501b39abe34e72a635ee071596dd10)

Więc ten Corcik będzie leciał do ludzi. Oczywiście wcześniej maksymalnie go wypicuję - czyli jak pisałem do podszlifowania jest dupa, ogarnę cavity, może nawet zainwestuję w nowe struny bo i tak będę zamawiał. No i przejadę się z nim do muzycznego, względnie jakiegoś lokalnego forumisia (lokalne forumisie, pisać który dysponuje sprzętem! :D ), na ogranie i sprawdzenie czy wszystko jest ok.
Tytuł: Odp: Bas-reaktywacja, czyli Frankencort
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 11 Paź, 2014, 14:14:46
Na takichstrunach gotowy set Warwicka (45 65 85 105 135) można kupić już za ok. 30zł, a przynajmniej ja za tyle kupowałem jakiś czas temu :) tak tylko wspominam, bo chyba zawsze lepsze to, niż stare druty.
Tytuł: Odp: Bas-reaktywacja, czyli Frankencort
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 11 Paź, 2014, 15:47:21
Akurat taniestruny nie mają wcale szałowej ceny na czerwone warwicki. Zresztą nie tylko na nie, ale to osobny temat.

A nie, przepraszam, poprawili się. Chyba im konkurencja mocno dała w tyłek, bo przez pewien czas taniestruny były tanie tylko z nazwy. Teraz faktycznie z tego co akurat potrzebuję chyba najlepiej będzie zamówić od nich.

Jakoś mi się tak zebrało kilka kompletów do kupienia to jeden czy drugi więcej nie robi robi różnicy bo to i tak taka sama przesyłka. Ale i tak najpilniej muszę bas ograć żeby potem nie było chujni. Z grzybnią :P
Tytuł: Odp: Bas-reaktywacja, czyli Frankencort
Wiadomość wysłana przez: 2BeFree w 12 Paź, 2014, 17:59:44
Mr. J - pytanie warte to to wiosło w stanie DBD z 600zł? jak oceniasz? da się to potem puścić dalej?
Tytuł: Odp: Bas-reaktywacja, czyli Frankencort
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 13 Paź, 2014, 06:00:29
Wbrew pozorom ciężkie pytanie :P

Ja jestem ze swojego zadowolony, ALE... ale czy bym dał cenę rynkową, nawet za sztukę w stanie bdb? Prawdopodobnie nie, bo za te 6-7 stówek (zwykle po tyle chodzą Corty GB35, sprawdzałem) można się już rozglądać za czyś innym. Zwłaszcza jeśli nie zależy nam na brzmieniu singla - wtedy mamy w zasięgu uzbrojone w hambakiery Yamahę RBX (grałem kilka razy) lub Corta C5H (miałem), które jednak są nieco lepiej zrobione niż GB.

Wady i zalety wymieniłem w poprzednich postach, z tym że niektóre z nich są całkiem subiektywne - np. profil gryfu albo wkurzający mostek, który jednak jest wkurzający tylko przy graniu kostką bo palcami już nie ;)

Jeśli faktycznie masz na oku sztukę w bardzo dobrym stanie za równo 6 stówek bez dodatkowych kosztów (wysyłka, nowe struny, dodatkowe regulacje itepe), a poszukujesz basu w miarę uniwersalnego (układ HS, dość zrównoważone brzmienie "z dechy") i klasycznego w budowie i obyciu, to warto się zastanowić. A czy "da się puścić dalej"? A tu reguły nie ma :P

PS. Jak coś, to swojego będę puszczał taniej, tylko paru dni na dopieszczenie potrzebuję ;)