Forum Sevenstring.pl

Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: Sali w 22 Sie, 2013, 19:23:36

Tytuł: Zakup Orange Rockverb 50
Wiadomość wysłana przez: Sali w 22 Sie, 2013, 19:23:36
Siemka, myślę o zakupie tegoż wzmaka. Niestety, gdy go ostatnio ogrywałem to jeszcze używałem 6-stki. Teraz mnie martwi, czy dobrze "oddycha" z siódemkami. Proszę o opinie tych co mają/grali/sprzedali. Ewentualnie jakieś kontr propozycje. Tak do 4k jestem wstanie dać.
Zależy mi na mosiądz, ale żeby ten czysty jednak był czysty.
Tytuł: Odp: Zakup Orange Rockverb 50
Wiadomość wysłana przez: Mr.Pineapple w 04 Wrz, 2013, 12:16:54
z dopałką zagada, ale i tak będzie ciemne brzmienie
Tytuł: Odp: Zakup Orange Rockverb 50
Wiadomość wysłana przez: youshy w 04 Wrz, 2013, 13:17:49
z dopałką zagada, ale i tak będzie ciemne brzmienie

A skąd. Miałem, grałem, sprzedałem i teraz mam profil rockerverba na afx'ie. Zapierdala tak, jak trzeba, bez dopałki wszystkie rockowe rzeczy uciągnie fenomenalnie, z dopałką - sam szatan.

I czysty jest serio czysty - na rockerverbie ogarniałem wszystko, zaczynając od grania Mayera, przez country i jazz, kończąc na czczeniu koziołka i hardcore punkach. Jeśli możesz kupić w fajnej cenie - ja bardzo polecam. Jak masz więcej pytań to wal na PW.
Tytuł: Odp: Zakup Orange Rockverb 50
Wiadomość wysłana przez: Mr.Pineapple w 04 Wrz, 2013, 14:50:27
No jak będzie grał country na 7mce to wiadomo że zagada.
Tytuł: Odp: Zakup Orange Rockverb 50
Wiadomość wysłana przez: youshy w 04 Wrz, 2013, 15:16:19
No jak będzie grał country na 7mce to wiadomo że zagada.

Czytasz wszystko czy tylko wybierasz kawałki zdań?

Zresztą, Sali, ważne żebyś sobie poszedł i ograł po prostu z siódemką. Tylko poproś o jakiegoś ts'a - zmienia się trochę zdanie wtedy o tym wzmaku.
Tytuł: Odp: Zakup Orange Rockverb 50
Wiadomość wysłana przez: Mr.Pineapple w 04 Wrz, 2013, 17:14:44
Jak ktoś chce brzmieć równie źle co Jim Root, to proszę bardzo. Orange to firma która robi sprzęt mega zajebisty (jedno kanałowe konstrukcje), chujowy (th30, rockverby i cała reszta overpriced gówna) i mega chujowy (kolumna PPC412).
Tytuł: Odp: Zakup Orange Rockverb 50
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 04 Wrz, 2013, 18:57:35
Jak ktoś chce brzmieć równie źle co Jim Root, to proszę bardzo. Orange to firma która robi sprzęt mega zajebisty (jedno kanałowe konstrukcje), chujowy (th30, rockverby i cała reszta overpriced gówna) i mega chujowy (kolumna PPC412).
Hmm... może trochę zbyt brutalnie to ująłeś, ale z jednym trzeba się zgodzić - overpriced.
Tytuł: Odp: Zakup Orange Rockverb 50
Wiadomość wysłana przez: youshy w 04 Wrz, 2013, 21:05:36
Jak ktoś chce brzmieć równie źle co Jim Root, to proszę bardzo. Orange to firma która robi sprzęt mega zajebisty (jedno kanałowe konstrukcje), chujowy (th30, rockverby i cała reszta overpriced gówna) i mega chujowy (kolumna PPC412).

For each his own.
Tytuł: Odp: Zakup Orange Rockverb 50
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 04 Wrz, 2013, 21:11:50
mega chujowy (kolumna PPC412).

Możesz rozwinąć? Bo nie uważam żeby PPC412 odbiegała znacznie (na korzyść lub niekorzyść) od takiego Engla Pro na CV30
Tytuł: Odp: Zakup Orange Rockverb 50
Wiadomość wysłana przez: Mr.Pineapple w 05 Wrz, 2013, 11:37:13
mega chujowy (kolumna PPC412).

Możesz rozwinąć? Bo nie uważam żeby PPC412 odbiegała znacznie (na korzyść lub niekorzyść) od takiego Engla Pro na CV30

PPC412 jako sama paczka brzmi świetnie, unikalny charakter i crunchowy pazur. Problem pojawia się kiedy trzeba grać z zespołem. Dół który zagłusza basistę i wspomniany wcześniej fajny charakter zaczyna wkurwiać przy większych głośnościach. Cena jak za 412 nie jest aż tak wyśrubowana, ale wolałbym grać na bentonie 212.

Engla i to na v60 ogrywałem wieku temu więc nie mam porównania.
Tytuł: Odp: Zakup Orange Rockverb 50
Wiadomość wysłana przez: youshy w 05 Wrz, 2013, 12:06:13
mega chujowy (kolumna PPC412).

Możesz rozwinąć? Bo nie uważam żeby PPC412 odbiegała znacznie (na korzyść lub niekorzyść) od takiego Engla Pro na CV30

PPC412 jako sama paczka brzmi świetnie, unikalny charakter i crunchowy pazur. Problem pojawia się kiedy trzeba grać z zespołem. Dół który zagłusza basistę i wspomniany wcześniej fajny charakter zaczyna wkurwiać przy większych głośnościach. Cena jak za 412 nie jest aż tak wyśrubowana, ale wolałbym grać na bentonie 212.

Engla i to na v60 ogrywałem wieku temu więc nie mam porównania.

We wszystkich Twoich wypowiedziach brakuje mi jedynie 'moim zdaniem' lub bardziej po forumisiowemu 'IMO'
Tytuł: Odp: Zakup Orange Rockverb 50
Wiadomość wysłana przez: Mr.Pineapple w 05 Wrz, 2013, 13:16:58
mega chujowy (kolumna PPC412).

Możesz rozwinąć? Bo nie uważam żeby PPC412 odbiegała znacznie (na korzyść lub niekorzyść) od takiego Engla Pro na CV30

PPC412 jako sama paczka brzmi świetnie, unikalny charakter i crunchowy pazur. Problem pojawia się kiedy trzeba grać z zespołem. Dół który zagłusza basistę i wspomniany wcześniej fajny charakter zaczyna wkurwiać przy większych głośnościach. Cena jak za 412 nie jest aż tak wyśrubowana, ale wolałbym grać na bentonie 212.

Engla i to na v60 ogrywałem wieku temu więc nie mam porównania.

We wszystkich Twoich wypowiedziach brakuje mi jedynie 'moim zdaniem' lub bardziej po forumisiowemu 'IMO'

Obiecuję poprawę! :D
Tytuł: Odp: Zakup Orange Rockverb 50
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 06 Wrz, 2013, 16:28:13
TH30 złą konstrukcją!? Grałem na tym i przypadł mi do gustu, jak prawie żaden inny, a na pewno to był jeden z najlepiej gadających wzmaków, jakie dane mi było ogrywać... Przepiękne crunche i bardzo fajny kanał przesterowany, a nawet na małych głośnościach się nie krztusił...
Tytuł: Odp: Zakup Orange Rockverb 50
Wiadomość wysłana przez: Mr.Pineapple w 06 Wrz, 2013, 17:21:59
TH30 złą konstrukcją!? Grałem na tym i przypadł mi do gustu, jak prawie żaden inny, a na pewno to był jeden z najlepiej gadających wzmaków, jakie dane mi było ogrywać... Przepiękne crunche i bardzo fajny kanał przesterowany, a nawet na małych głośnościach się nie krztusił...

Ok, jak się gra na nim plejsru i na próbie to spoko. Problem pojawia się kiedy grasz na nim sztuke i okazuje się że via SM57 brzmi jak totalne gówno. Akustyk zaszlachtuje brzmienie eq i "jakoś" to zabrzmi. Miałem, zagrałem na th30 parę sztuk i sprzedałem z uśmiechem na ryju.
Tytuł: Odp: Zakup Orange Rockverb 50
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 12 Wrz, 2013, 06:28:55
Wczoraj przyszedł do mnie kurierem rockerverb mk II 50w. Po trzech godzinach gry oderwałem się od ampa i muszę stwierdzić że jest zajebisty :). Ciepło, klarownie, miękko clean niszczy system. Szczerze bałem się "środka" tego ampa, ale żadne pasmo nie jest tu podbite na wyrost. Charakterny z rakiety amp.

Mam aktualnie na chacie PPC 212 i PPC 412. IMO dużo zależy od paczki, ktoś gdzieś tu kiedyś pisał że nie ma różnicy między tymi dwoma modelami - nie wiem ile wypił ogrywając je. Różnica jest na tyle duża że śmiem twierdzić że to dwa inna ampy ;). Charakter ten sam, ale pasmo gry naprawdę zupełnie inne. Duża paka ma dół i głębie, mniejsza genialnie eksponuje pogłosy, echa, jest cieplejsza.

W przyszłym tygodniu jadę do kumpla który ma studio bo chce ograć rakiete z werbem, o ile duża paka nie pójdzie do tego czasu to walne porównanie w jakości studyjnej przy jak najbardziej sterylnych warunkach (linijka do mierzenia odległości majka itp.).

Druga sprawa PPC 412 vs PPC 212 nie można rozpatrywać w kategorii gorsza/lepsza. Bo obydwie są genialne i imo skierowane do muzyków o różnych potrzebach/wizji brzmienia.

Ps. Najlepiej sprawdza się połączenie ppc 412 + ppc 212 :) - ale ogrywanie zakończyłem po pierwszych dwóch akordach. Był taki mjut że pojawił się chory pomysł zostawienia obydwu hue hue:).
Tytuł: Odp: Zakup Orange Rockverb 50
Wiadomość wysłana przez: Mr.Pineapple w 12 Wrz, 2013, 09:28:16
Wczoraj przyszedł do mnie kurierem rockerverb mk II 50w. Po trzech godzinach gry oderwałem się od ampa i muszę stwierdzić że jest zajebisty :). Ciepło, klarownie, miękko clean niszczy system. Szczerze bałem się "środka" tego ampa, ale żadne pasmo nie jest tu podbite na wyrost. Charakterny z rakiety amp.

Mam aktualnie na chacie PPC 212 i PPC 412. IMO dużo zależy od paczki, ktoś gdzieś tu kiedyś pisał że nie ma różnicy między tymi dwoma modelami - nie wiem ile wypił ogrywając je. Różnica jest na tyle duża że śmiem twierdzić że to dwa inna ampy ;). Charakter ten sam, ale pasmo gry naprawdę zupełnie inne. Duża paka ma dół i głębie, mniejsza genialnie eksponuje pogłosy, echa, jest cieplejsza.

W przyszłym tygodniu jadę do kumpla który ma studio bo chce ograć rakiete z werbem, o ile duża paka nie pójdzie do tego czasu to walne porównanie w jakości studyjnej przy jak najbardziej sterylnych warunkach (linijka do mierzenia odległości majka itp.).

Druga sprawa PPC 412 vs PPC 212 nie można rozpatrywać w kategorii gorsza/lepsza. Bo obydwie są genialne i imo skierowane do muzyków o różnych potrzebach/wizji brzmienia.

Ps. Najlepiej sprawdza się połączenie ppc 412 + ppc 212 :) - ale ogrywanie zakończyłem po pierwszych dwóch akordach. Był taki mjut że pojawił się chory pomysł zostawienia obydwu hue hue:).

Gratki, oby plecy ciężar zniosły.

Spoiler
Tytuł: Odp: Zakup Orange Rockverb 50
Wiadomość wysłana przez: youshy w 12 Wrz, 2013, 14:39:30
Wczoraj przyszedł do mnie kurierem rockerverb mk II 50w. Po trzech godzinach gry oderwałem się od ampa i muszę stwierdzić że jest zajebisty :). Ciepło, klarownie, miękko clean niszczy system. Szczerze bałem się "środka" tego ampa, ale żadne pasmo nie jest tu podbite na wyrost. Charakterny z rakiety amp.

Mam aktualnie na chacie PPC 212 i PPC 412. IMO dużo zależy od paczki, ktoś gdzieś tu kiedyś pisał że nie ma różnicy między tymi dwoma modelami - nie wiem ile wypił ogrywając je. Różnica jest na tyle duża że śmiem twierdzić że to dwa inna ampy ;). Charakter ten sam, ale pasmo gry naprawdę zupełnie inne. Duża paka ma dół i głębie, mniejsza genialnie eksponuje pogłosy, echa, jest cieplejsza.

W przyszłym tygodniu jadę do kumpla który ma studio bo chce ograć rakiete z werbem, o ile duża paka nie pójdzie do tego czasu to walne porównanie w jakości studyjnej przy jak najbardziej sterylnych warunkach (linijka do mierzenia odległości majka itp.).

Druga sprawa PPC 412 vs PPC 212 nie można rozpatrywać w kategorii gorsza/lepsza. Bo obydwie są genialne i imo skierowane do muzyków o różnych potrzebach/wizji brzmienia.

Ps. Najlepiej sprawdza się połączenie ppc 412 + ppc 212 :) - ale ogrywanie zakończyłem po pierwszych dwóch akordach. Był taki mjut że pojawił się chory pomysł zostawienia obydwu hue hue:).

Generalnie to gratsy! :D
Tytuł: Odp: Zakup Orange Rockverb 50
Wiadomość wysłana przez: Sali w 30 Lis, 2013, 15:41:38
Sorki za nieobecność, policja mi komputery zabrała. Myślę nad Rockverb 50, Engl Powerball ver.2 lub coś od Blackstara. Nie chce zbyd dużego piachu w tym, to mnie trochę odstrasza w Orange. Szukam czegoś z oddechem i dobrym mięsem, lejącego się w nieskończoność. Dlatego Blackstar seria HT mi bardzo pasuje (np Ht Stage i Club). Engl to tak z sentymentu raczej, bo zawsze mi się design podobał. Jakieś inne pomysły?