Forum Sevenstring.pl

Wzmacniacze i akcesoria => Pickupy, dechy, gryfy, struny i akcesoria => Wątek zaczęty przez: Musza w 25 Kwi, 2013, 11:48:24

Tytuł: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Musza w 25 Kwi, 2013, 11:48:24
Cześć,

Wczoraj wpadła do mnie kapela znajomych nagrać swój materiał. Chłopaki przynieśli ze sobą jesionowego Flame'a Signuma z klonowym wkręcanym gryfem. Zanim przeszliśmy do nagrywania wyciągnąłem swojego Setiusa (mahuń, machuj, klonowa czapa i bolt on), którego kurier przyniósł tego samego dnia. Założyliśmy więc im taki sam set GHSów 10-60, ustawiliśmy je i przeszliśmy do nagrywania (ścieżki na jedną stronę Flame, a na drugą Mayo dla oczywistego urozmaicenia). Efekt mnie nieco rozbawił spoglądając na niego przez pryzmat sevenstringowych haseł, rzućcie uchem sami:

Flame DI -> Setius DI -> Flame DI - Setius DI / Flame WET -> Setius WET -> Flame WET - Setius WET

Wlacz osadzony player soundcloud


Spoiler

Pozdr!
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Kwi, 2013, 12:14:49
Ależ panie Musza od samego poczatku o tym mówię przy każdej nadarzającej sie okazji jak chocby i NGD Niedzia.
To co pisze DM to jedno a dla Vicola i mnie jeno customowe DMy Dana Spitza grały jak sie należy a cała reszta szczeka i siarzy i to mnie akurat nic nie dziwi.
IMO każdy element ma wpływ czy sie to komu podoba czy nie. Jak do tej pory jedna tylko rzecz sie potwierdziła. Pickupy o zawyżonym "dole" nieciekawie grały z mahoniem, niezależnie od materiału na gryf, a konkretnie Warpig.
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Musza w 25 Kwi, 2013, 12:22:35
Ależ panie Musza od samego poczatku o tym mówię przy każdej nadarzającej sie okazji jak chocby i NGD Niedzia.

ale zgranie - high five! ;)

Wiem, że Ty o tym mówisz i to wiesz, ale akurat nagraniem o dużym kontraście nadarzyła się okazja żeby innym to potwierdzić.
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 25 Kwi, 2013, 12:24:21
Cytuj
nieciekawie grały z mahoniem, niezależnie od materiału na gryf, a konkretnie Warpig.
Znaczy się chujowe przystawki. Od początku to podejrzewaem.
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: headcharge w 25 Kwi, 2013, 12:32:50
Miałem i setiusa i flamea signuma. Setiusa był z 2006 roku zdaje się, i był w chuj mulący - mahuń i amazaque. Natomiast flame signum (jesion, bez nakładki i klonowy gryf) - zakupiony za smieszne pieniądz, na stockowych pickupach brakowało mu wygaru i z lekka pazura, po wymianie na EMG 85, wiosło kurwiło przeokrutnie, selektywnie i z wygarem. Grałą na prawdę zawodowo, sprzedana tylko dlatego, że nie trawiłem kształtu sg :P Jeżeli signum z testu miał stockowe PU to no łonder... :)
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 25 Kwi, 2013, 14:00:38
Na razie nic nie słysze bo słucham na lapku... Ale potem przesłucham.
Sorki za offtop ale co to za song?
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 25 Kwi, 2013, 14:06:24
Niestety nie wiem jakie przystawki były w Signumie.

Z tego co wiem to ładują tam stockowo LPSA, to bardzo ciemne PAF-like przetworniki, z tego co pamiętam, za kilka tygodni będę miał w chacie Signum'a na Hellfire, założę GHS 10-60 i nagram Ci DI, albo prześlesz mi swoje, będzie jeszcze jeden punkt odniesienia. O ile będziemy o tym pamiętać.

ps. Dla mnie Signum sam w sobie jest dość ciemnym wiosłem, i Twoje DI mnie nie zaskakuje, za to zauważyłem też, że to wiosło dość dobrze reaguje na zmianę przetworników, przynajmniej egzemplarz który zdarza mi się mieć w rękach co jakiś czas.
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Musza w 25 Kwi, 2013, 14:15:47
Sorki za offtop ale co to za song?

Nazywa się póki co 16 (:P) i należy do repertuaru zespołu Dark Days. Jeśli chcesz usłyszeć całość to dopóki nie skończymy singla musisz zajrzeć na koncert. Zapraszam dzisiaj do Kielc ;)
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 25 Kwi, 2013, 14:24:03
Nie będę jechał 300km żeby posłuchać jednej piosenki. :D
Może w weekend majowy będę w tamtych okolicach, więc jak będziecie coś grali to daj znać. ;)
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Kwi, 2013, 14:35:26
Cytuj
nieciekawie grały z mahoniem, niezależnie od materiału na gryf, a konkretnie Warpig.
Znaczy się chujowe przystawki. Od początku to podejrzewaem.

Ty dzisiaj ewidentnie szukasz zwady
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Franek w 25 Kwi, 2013, 14:57:05
Riff brzmi jak Alice in Chains  :P
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 25 Kwi, 2013, 15:04:36
Powiem tylko tyle, ze na moich gownianych sluchawkach w pracy nie jestem w stanie uslyszec roznicy pomiedzy wioslami na WET.



ps. ale nieczysto zagrane :P
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 25 Kwi, 2013, 15:08:27
Ja też na WET zbytnio nie słyszę różnicy. Swoją drogą skądś kojarzę ten riff... Przypadek?
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 25 Kwi, 2013, 15:11:10
No, ja mam wiosło z mahoniowym gryfem (wkręcanym), korpusem z wiązu (który ponoć brzmieniowo jest bardzo podobny do mahoniu) i mahoniowym topem (porządnym, a nie że fornir).
Jak dla mnie to brzmi kurewsko jasno i aż za selektywnie (a ja lubię błoto i ciemne brzmienie) i mam zamiar prędzej czy później pobawić się przystawkami, bo póki co mam tam Merliny Classic Straty, nie wiem na ile to ich "wina". Gdyby nie kwestia finansowa, to co poczytam o Warpigach, tym bardziej do nich mnie ciągnie :D

BTW, riff brzmi jak w milionie innych piosenek, w sensie dźwięków na których się porusza, sam bardzo podobny sobie sam nie wiem skąd często przygrywam. Dlatego brzmi pewnie wam znajomo.
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Musza w 25 Kwi, 2013, 15:21:23
Ja też na WET zbytnio nie słyszę różnicy. Swoją drogą skądś kojarzę ten riff... Przypadek?

Jak ukradli to dawaj link, pocisnę draniów :D

Lothar, na moje ucho nie ma tam niczego gdzie edycja nie załatwiłaby sprawy, a jak nie to skasuje i nagram sam ;)
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Kwi, 2013, 15:31:15
No, ja mam wiosło z mahoniowym gryfem (wkręcanym), korpusem z wiązu (który ponoć brzmieniowo jest bardzo podobny do mahoniu) i mahoniowym topem (porządnym, a nie że fornir).
Jak dla mnie to brzmi kurewsko jasno i aż za selektywnie (a ja lubię błoto i ciemne brzmienie) i mam zamiar prędzej czy później pobawić się przystawkami, bo póki co mam tam Merliny Classic Straty, nie wiem na ile to ich "wina". Gdyby nie kwestia finansowa, to co poczytam o Warpigach, tym bardziej do nich mnie ciągnie :D

BTW, riff brzmi jak w milionie innych piosenek, w sensie dźwięków na których się porusza, sam bardzo podobny sobie sam nie wiem skąd często przygrywam. Dlatego brzmi pewnie wam znajomo.

Warpigi jeśli lubisz duży output , jeśli natomiast bardzie wintydżowo to popaczaj na Abraxas z BKP
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 25 Kwi, 2013, 15:37:19
Ja też na WET zbytnio nie słyszę różnicy. Swoją drogą skądś kojarzę ten riff... Przypadek?

Jak ukradli to dawaj link, pocisnę draniów :D

Lothar, na moje ucho nie ma tam niczego gdzie edycja nie załatwiłaby sprawy, a jak nie to skasuje i nagram sam ;)

Zajeżdża mi Gojirą, ale to tylko takie moje przypuszczenia. Możliwe, że mieliśmy kiedyś taki motyw z kapelą, ale to to tam chuj, dawno i nie ważne :D W sumie to jestem prawie pewien, że to Gojira, ale nie jestem w stanie teraz przypomnieć co to było.

EDIT: JEST MAM! Podobne, ale jednak :D 4:18
Gojira-Flying Whales (http://www.youtube.com/watch?v=gY3KHxZp5ao#)
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 25 Kwi, 2013, 15:49:59
Ja też na WET zbytnio nie słyszę różnicy. Swoją drogą skądś kojarzę ten riff... Przypadek?

Jak ukradli to dawaj link, pocisnę draniów :D

Lothar, na moje ucho nie ma tam niczego gdzie edycja nie załatwiłaby sprawy, a jak nie to skasuje i nagram sam ;)

Zajeżdża mi Gojirą, ale to tylko takie moje przypuszczenia. Możliwe, że mieliśmy kiedyś taki motyw z kapelą, ale to to tam chuj, dawno i nie ważne :D W sumie to jestem prawie pewien, że to Gojira, ale nie jestem w stanie teraz przypomnieć co to było.

EDIT: JEST MAM! Podobne, ale jednak :D 4:18
Gojira-Flying Whales (http://www.youtube.com/watch?v=gY3KHxZp5ao#)



Kropka w kropke
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Kwi, 2013, 17:17:22
ilość wiadomości masz zsynchronizowaną z nickiem ? ;D
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 25 Kwi, 2013, 17:42:58
Warpigi jeśli lubisz duży output , jeśli natomiast bardzie wintydżowo to popaczaj na Abraxas z BKP
Majoł mieć 4 kable i dobrze brzmieć w różnych kombinacjach typu split/równoległe itd.
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Kwi, 2013, 17:56:18
majoą 4 kable i dobrze brzmioą w tych pozycjach, ale Tobie chodziło o ciemność tego brzmienia, bagno i brót, to mówię co tak gra ino na mniejszym uotpucie.
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 25 Kwi, 2013, 18:34:42
Cytuj
mahóń musi być prawdziwy, kubański i koniecznie pozyskany jeszcze za rządów Batisty
Gówno tam prawda. Najlepszy jest nasz rodzimy machoń kujawski. Tylko trzeba go ścinać z samego rana, najlepiej po deszczu wtedy nie muli. Potem, jak już jest ponadgryzany przez slimaki lubi zamulić. Szczególnie z helfajerem.
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 25 Kwi, 2013, 18:52:10
majoą 4 kable i dobrze brzmioą w tych pozycjach, ale Tobie chodziło o ciemność tego brzmienia, bagno i brót, to mówię co tak gra ino na mniejszym uotpucie.
Ale tak na serio ;) To pod głębokim przesterem bagnisty gruz z chambakiera lub dwóch ;) pod mniej głębokim, bardziej rockowym przesterem różne kombinacje splitów i innych hujufmujuf, a na kliny i bardzo lekkie krancze przede wszystkim ładne, "krystaliczne" splity i ew. inne kombinacje. To możliwe, czy za bardzo wydziwiam? :D
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 25 Kwi, 2013, 19:11:56
Znaczy przestery są priorytetem jednak, ale będę musiał poobczajać na gejtubach w takim razie więcej opcji :D
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 25 Kwi, 2013, 19:23:29
Krystaliczne splity i bród kurde trochie wydziwiasz ale to nie jest niemożliwe tylko chwile cza sie zastanowić . Chyba bym szedł w te bardzien wintydzowe ew jakąs mieszankie . Wiesz co nie , set warpigów zrobi to, bo kliny tam są zajebiste, split działa swietnie więc nie powinieneś zalować. Na dodatek ładnie sie czyszcza a to ma in+++ na mniejszym przestarze .
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 25 Kwi, 2013, 20:09:22
No to jakoś w czerwcu będzie mnie stać na set :D
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Saint2013 w 06 Mar, 2014, 11:21:38
Pany, co by nie rozpoczynać nowego wątku bo temat krótki...a właściwie krótkie pytanie. Proszę mnie rozjaśnić w głowie sformułowanie "zwarty dół". Na razie kojarzy mnie się to jedynie z zaciśniętym zwieraczem odbytu...
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: indabrain w 06 Mar, 2014, 13:11:11
Selektywny, niedudniący, przejrzysty ze sporą ilością niskiego środka. Prościej mówiąc nie "DUUUUUUUUUMMMMM" tylko "DUM!!!" :D
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Saint2013 w 06 Mar, 2014, 13:24:58
Czy z taką charakterystyką drewna trzeba uważać na zbasowane pipaki ?
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Musza w 06 Mar, 2014, 13:39:37
Czy z taką charakterystyką drewna trzeba uważać na zbasowane pipaki ?

tak. Ująłbym to bardziej tak, że w dole pojawiają się rezonanse, które potrafią przy okazji mglić pasmo. Nie mieszałbym w teorie dołu dolnego środka, ale ujęcie "dummmmmm" i "dum" dobrze to obrazuje ;)
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Saint2013 w 06 Mar, 2014, 14:01:36
Opis z Tone Chart Zamieszczony daaaaaawno przez sinnera.

PADUAK - deska
waga - ciezki
twardosc - twardy
EQ - wysokie 8, srednie 5 niskie 5

"...jasny i suchy dzwiek, ze zwartym dolem..."

I bądź tu człeku mądry...w innych opisach drewno podobne do palisandru...duuużo ciepłego dołu.
Co się zgadza to faktycznie ma również bardzo dużo góry.Wygląda na to że nie ma się co pakować w Warpig Ceramic.
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Musza w 06 Mar, 2014, 14:39:46
Opis z Tone Chart Zamieszczony daaaaaawno przez sinnera.

PADUAK - deska
waga - ciezki
twardosc - twardy
EQ - wysokie 8, srednie 5 niskie 5

"...jasny i suchy dzwiek, ze zwartym dolem..."

I bądź tu człeku mądry...w innych opisach drewno podobne do palisandru...duuużo ciepłego dołu.
Co się zgadza to faktycznie ma również bardzo dużo góry.Wygląda na to że nie ma się co pakować w Warpig Ceramic.

w innych opisach masz padauk, a nie paduak :D

wiesz, nie ma reguły, większość tone chartów ma Ci dać jakieś zbliżone tylko pojęcie. Wszystko też jest rzeczą subiektywną jak to słyszysz i opiszesz. Albo sięgasz po sprawdzone konstrukcje i miks drewna, albo eksperymentujesz ;)
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 06 Mar, 2014, 15:00:43
Czy z taką charakterystyką drewna trzeba uważać na zbasowane pipaki ?

Z taką tzn z jaką ?.
Po pierwsze nie kieruj sie drewnem "wyrwanym z kontekstu",  tylko jak wygląda cały układ dżewnianny. Czy są przekładki, jak jest klejone, czym jest przekładane. Wszystkie elementy tej układanki mają jakis tam wpływ, większy lub mniejszy ale mają .
Dołóż do tego własny gust a nie ew. widzimisie poparte wykresami bo te są bardzo przybliżone i otrzymujesz niezły galimatias :P
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Saint2013 w 06 Mar, 2014, 15:04:00
He he, w tym układzie to do przetestowania są powiedzmy 4 pipaki (Warpig, Nailbom, Jeggernaut, Aftermath).
Miesiąc na dostawę, miesiąc na ogranie...robi się prawie rok na ogrywanie...spoko :-)

A i tak przy ostatnim już zapomnę jak brzmiał pierwszy...jeszcze bardziej spoko ;-)

Posty połączone: 06 Mar, 2014, 15:08:06
Najlepiej by było w 2-3 dni poprzekładać wszystkie tylko skąd tu wziąć wszystkie na raz  :facepalm:
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 06 Mar, 2014, 15:28:02
O jakiej charakterystyce drewna mówisz, do czego chcesz pakować te pipaki.
NAilbomb Al to najbezpieczniejszy wybór .
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Saint2013 w 06 Mar, 2014, 15:45:00
Nailbomb Al.Tak też sobie pomyślałem. Padouk/klon/palisander. Dużo naturalnego sustainu. Może nie ma potrzeby Ceramica. Alnico wszystko wygładzi i doda melodyjności suchej górze. Pasmo pipaka raczej wyrównane bez przesadzonego dołu jak w Warpig.
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 06 Mar, 2014, 19:06:59
Jak już tak sobie pitolimy to wg naszej teorii, warto wiedzieć co jest czym. Czyli co jest z padałku co z klonu a co z palisandru. Wbrew pozorom nie jest to bez znaczenia. Widzisz, ten dół w Warpigu jest z lekka przeceniany i w zasadzie to tylko dziwnie odzywa sie w mohoniowatych instrumentach. Warpig to jeden z tych pipaków który ma właśnie ten zwarty szybki dół co ładnie odzywa sie przy peemach.
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: crushingattack w 06 Mar, 2014, 22:27:36
Miałem Librę Zorrastego dłuższy czas to się wypowiem. Specka padauk na korpusie, gryf klon, podstrunnica klon, wykończenie olej, bolt on, 25,5", most stały hipshota. Dodam, że gryf masakrator, jakieś 23/24,5mm, z tego co pamiętam. Na sucho, sucho ;) , śpiewnie i szeroko. Świetne pasmo, czytelny środek. Dużo dołu, ale zwarty i czytelny, góra pasma mogła być trochę bardziej 'soczysta'. Sustainu miała tyle, że można było w między czasie sobie herbatę zrobić. Genialne wiosło, gdyby nie to, że mam awersję do 7ek z 25,5" to bym nie pogonił. Jak pomyślę, za ile poszła, to mi się słabo robi.
Swoją drogą, im więcej wioseł przerzuciłęm, to jak patrzę na speckę i na to jak niektóre z nich grały, to takie dywagacje czasami są pozbawione sensu. Niektóre specki zrobiły mi dużą niespodziankę, grając zupełnie odwrotnie do moich przypuszczeń.

EDIT: Na podstawie tego jednego wiosła, do padauku nie dawałbym suchego, analitycznego pickupa. A resztę doprawić do smaku ;)
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Saint2013 w 07 Mar, 2014, 12:41:25
Crushingattack (i reszta chopów), wg Ciebie Crunch Lab jest suchym i syntetycznym pipakiem ?
Taki teraz siedzi, nakurwia (mocny dół ale zwarty...już wiem co to znaczy), jest dość selektywnie, sucho, nadal dużo górki (mimo że pipak sam w sobie ma mieś jej mało).
Brakuje ciepła...bardzo tight.
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: crushingattack w 07 Mar, 2014, 13:09:29
Crunch Laba nie miałem w żadnym wiośle, więc w tym temacie nie pomogę.
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 07 Mar, 2014, 13:56:39
Ogrywalim w kotach i jak dla mnie 95% DM to jazgotliwe pipaki pomimo ze maja mieć to czy tamto. Nie lubie, nie podoba mi sie zupełnie charakterystyka większości ich papaków. Jedynie do 8ki deaktywatory i od biedy ajonizery a na reszcie z całym szacunkiem i uznaniem niech sobie John P. gra :P On potrafi.
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: y w 07 Mar, 2014, 14:08:47
DM blaze (II) też?
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 07 Mar, 2014, 14:31:00
Nie znam, lub nie pamietam.
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Saint2013 w 07 Mar, 2014, 14:40:15
Commelina...czyli co (po tych wszystkich drewnianych opowiastkach) i przede wszystkim opinii crusha...próbować tego Warpiga Ceramic ? Kręci mnie on strasznie.
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 07 Mar, 2014, 15:26:12
Tak zupełnie szczerze, zacząłbym od Nailbomba al. i po nim podjąłbym wiążącą decyzję, a tego zawsze sprzedaż.
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 07 Mar, 2014, 15:40:07
Jarek, a co byś polecił do tego mojego Tele? Tam wszystko jest w klonie, jedynie gryf jest klon/orzech/klon. Teraz jak założyłem grubsze struny i ciut zjechałem ze strojeniem (Drop C), zaczął okrutnie walić siarą i górą na HB-103b (SH-6),szukam czegoś co mnie przybliży do Painkiller'a w mahą (korpus) + klon (gryf) lub mahą+mahą.
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 07 Mar, 2014, 16:10:51
Uwierz mi, to ma dołu dość :D dobry klun daje radę w dole przecie.
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Musza w 07 Mar, 2014, 16:11:16
z Dimarzio to jest tak, że różnie grają, często słabo do takiej muzy jak większość tu próbuje je użyć, ale leady brzmią na nich najfajniej imo (w sporym uogólnieniu), są smooothfff ;)
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 07 Mar, 2014, 17:13:13
Stivo sorry ;D ale pochoii kupujecie telekastrata ( co za fobia fogle z tymi tele   :facepalm: ) a później probujecie z tego zrobić bombe atomową :P
Nie wiem, nichooia nie wiem, klonowa decha to dość trudna sprawa. Vicol dość sie na tym przejechał. Klon zaskakuje niestety i nie wiadomo do końca co z tym robić.
Chyba bym zaczął od ceramicznej świnki lub ..uwaga ... tak tak Jagera i to na boltsach.
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 07 Mar, 2014, 17:47:03
Hmmm... a coś nie BKP? Bo to w sumie ostateczność, wolałbym jakieś tańsze alternatywy. Teraz spróbuję... aktywa :facepalm: jak nie pomoże to trza będzie inwestować.
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 07 Mar, 2014, 18:07:57
Wiedziałeś kogo pytasz ;)
Ino do basów BKP nie wtykamy. A z aktywów pewnie blekot by się nadał, więc oszczędność niewielka.

No, ja tam chcę wsadzić HB-105A, czyli budżetówkę AHB-1, po prostu ją mam na stanie, ale że z aktywami już dawno zrobiłem rozwód, to martwię się, że to nie zadowoli mnie w 100%.
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 07 Mar, 2014, 21:38:53
Zapytaj chłopaków z guitarprojektu o tesle. Maja na stanie sporo tego a tesla dość rozszerzyła ofertę . Osobiście szukałbym SD . Pomine to ze masz nikle szanse na to popmpowanie w dole przy klonowym gryfie do klonowej dechy.
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 08 Mar, 2014, 01:35:21
Osobiście szukałbym SD

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fasset-1.soup.io%2Fasset%2F6924%2F5615_190f.gif&hash=cc210dd2ba4de1fbf4d913fd35fe88ee41e99356)
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Saint2013 w 08 Mar, 2014, 09:27:22
Wczoraj od jednego (powiedzmy że znanego polskiego) lutnika usłyszałem fajny tekst..uwaga :-)
cyt."Bare Knuckle to jakieś odpustowe przystawki"
Ha ha ha ha ha ha...rozbawił mnie Pan strasznie. Jak widać są również mega krytyczne wypowiedzi w branży.
To tak jako ciekawostka ;-)
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 08 Mar, 2014, 09:44:07
Przecież to takie typowe w kazdej branży. Smutny stereotyp podejścia elektryka do drugiego elektryka , hydraulika, stolarza itd itd. Lekarza do lekarza, architekta do architekta, wymieniać można w nieskończoność.
Był czas gdy robiłem i projektowałem meble na zamówienie, miałem to co dzień. Szkoda czasu na dyskusje z takimi ludźmi.
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 08 Mar, 2014, 14:41:19
Podsumowując, jakie byś, z perspektywy doświadczenia (Panie Jarku)  zestawy polecił, żeby uzyskać ten "zwarty", selektywny dół ? Bo z dyskusji mi wynikło, że "jasne" drewno i ciemny pup ?
Cokolwiek już znaczy to "jasne" drewno... Tzn. chodzi mi o jakąś kombinacje drewna w korpusie(+ ew. na gryfie) i pickupa. (np. jesion, + klon na gryfie + coś ciemnego typu nailbomb).

Oczywiście nie chodzi mi tutaj o sytuacje gdy mamy np. 8 strun i wszystko fajnie jest na 8 strunie, a na 6 wali nam piachem i pi(e)skami niemiłosiernie.
Osobiście jestem bardzo ciekawy odpowiedzi :D Pozdro
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 08 Mar, 2014, 15:05:43
Jednemu córka, drugiemu teściowa, co kto lubi. Wszystko zależy od kierunku w jakim podązasz więc jeśli to ma być teścik na mnie, to se wypraszam,  nie jestę wróżka. Mamy jakieś tam swoje doświadczenia z tymi pikapami ( BKP ) i tyle a i tak cały czas drewno nas zaskakuje.
Jeśli miałbym jesią na korpusie , klon to gryf, to w takim przypadku Nailbomb wcale nie jest ciemny. Może al ale tez słabo. Jak dla mnie cały czas poruszamy sie po terytorium swiniaków bojowych i jeggerów od biedy tych po matmie ale jak mówie wszystko zależy czy szukasz monumentsowego kszt czy czegoś zdedcydowanie innego. Tutaj proponuję przeczytać ponownie pierwsze zdanie :P
Ponadto jaka skala to tez ma znaczenie. Tak byście chcieli przepis na wszystko, szczegolnie młodzieży kochana i te Wasze pytania "co do mahoniu"   
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 08 Mar, 2014, 15:26:23
Eee.. Żaden teścik, tylko takie kompendium zebrane do kupy.

I żaden przepis na wszystko, tylko zestawy które po prostu dobrze kurwiły, takie z perspektywy doświadczeń i własnych upodobań.  :)

PS
Na pewno nie określiłbym monumentsowego ksz jako kurwienie, czy też jako zwarty dół.  :P
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Saint2013 w 08 Mar, 2014, 16:20:51
Ja, zupełnie nieświadomie "wlazłem" w taką a nie inną speckę co ma też swój plus że jakiś tam efekt końcowy po próbach (raczej nieuniknionych) może być mega zaskakujący in plus. W siódemce już idę prostą linią: alder/maple/rosewood może pau ferro.
Został wprawdzie kawałek paduku jeszcze z mojej dechy w sam raz na pas pod pipaki...i mnie kusi. Człowiek to ma jednak najebane do głowy...no risk no fun :-)
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Musza w 08 Mar, 2014, 17:11:43
Cytat: Samjesteśfizyk
PS
Na pewno nie określiłbym monumentsowego ksz jako kurwienie, czy też jako zwarty dół.  :P

... jest ultra zwarty ;)
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 08 Mar, 2014, 17:19:20
Selektywny, niedudniący, przejrzysty ze sporą ilością niskiego środka. Prościej mówiąc nie "DUUUUUUUUUMMMMM" tylko "DUM!!!" :D
Cytat: Samjesteśfizyk
PS
Na pewno nie określiłbym monumentsowego ksz jako kurwienie, czy też jako zwarty dół.  :P

... jest ultra zwarty ;)


Selektywny jest bardzo, racja, ale basu to to ni mo w ogóle. Ale to jest bezsensowne kłócenie o definicje.  ;)
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 08 Mar, 2014, 22:28:31
Eee.. Żaden teścik, tylko takie kompendium zebrane do kupy.

I żaden przepis na wszystko, tylko zestawy które po prostu dobrze kurwiły, takie z perspektywy doświadczeń i własnych upodobań.  :)

PS
Na pewno nie określiłbym monumentsowego ksz jako kurwienie, czy też jako zwarty dół.  :P

Ale to nie jest jeszcze kompendium ;) to dopiero preludium :P
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 08 Mar, 2014, 22:50:18
Czyli rozumiem, że zrobisz taki zbiór bajek i opowiadań swoich ulubionych zestawów ? :D

Ale to nie jest jeszcze kompendium ;) to dopiero preludium :P

Tak, tak, wszyscy chyba już wiedzą jaki ten temat obszerny. Łącznie ze mną :D

I takie pytanko z ciekawości: skoro nailbomb ma mało basu, warpig ma tak w sam raz, to co ma dużo/za dużo basu ?
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 09 Mar, 2014, 00:13:13
No właśnie szmaja mnie uprzedził. Wykresy to jakas tam wyjściowa, to prawdopodobieństwo tego co może nas spotkać. Te pipaki dość mocno reagują na to w jakim znajdą sie środowisku, dzieki temu można nauczyć sie nimi balansowac tak by uzyskac pożadany efekt.
Widzisz robisz sobie podśmiechujki ze opowiadania i bajki, tymczasem jednak wbrew temu co piszesz oczekujesz wyraźnego określenia, a to własnie są bajki a oczekiwania czegoś takiego to mrzonki. Nie chcecie przyjąc do wiadomości ze cały układ ma znaczenie, nawet sposób klejenia, ilośc warstw i takie tam. Wszystko to ma wpływ na efekt jaki uzyskamy. Jeśli jeszcze do tego dołozysz róznice w gustach robi sie niezły zamęt.
Widzisz taka dziwna sprawa, nailbomb nie ma mało basu wg wykresu, Warpig ciut więcej Pk podobnie  ale wszystko to gra zupełnie inaczej . Stivo chwali sobie Pk w konstrukcji mahoniowo klonowej, ja NB, chyba nikt prócz Vicola nie powie ze Swinka dobrze tam zagra ale on kocha takie niekochane i trudne rzeczy ;)
Wg wykresów Nb al i PK mają bardzo zbliżone charakterystyki, nawet DC mają bardzo zbieżne a graja zupełnie inaczej. Inny magnes, inny drut i wszystko sie zmienia, a wykresy mówią co innego.
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 09 Mar, 2014, 02:01:52
Wiadomo, że to w skrócie wszystko zależy od wszystkiego - pikup, wysokość pikupa, mostek, drewno(tu jeszcze klon od klonu i machuj od machoniu), struny, kable, efekty, wzmak i kolumna. I pewnie pierdylion innych rzeczy. A co najlepsze, każda z tych rzeczy baardzo wpływa na brzmienie.
Tylko, że tak patrząc (zacytuje tu kolegę nie pamiętam jakiego, ale z jakiegoś podobnego tematu), zaraz się okaże, że nie warto w ogóle się sprzętem przejmować, a Skerveseny nie różnią się od tanich ibanezów. Bo przecież jak podepniemy takiego ibaneza pod nie wiadomo jaki wzmacniacz i nie wiadomo co jeszcze zrobimy to nam to zabrzmi tak samo(tzn. Oli zabrzmi :facepalm: ).

Wcale nie oczekuje jasnego przepisu typu: Weź drewno X i daj przystawki Y do tego wzmak Z... i dostaniesz dobry nakurw chociaż grać nie umiesz :D.
Jestem ciekawy tylko jakie masz na podstawie doświadczenia swoje ulubione zestawy drewna + pikup, trzeba ograniczyć liczbę zmiennych po prostu, albo założyć, że pozostałe są stałe(tak, tak! Jak przy liczeniu pochodnej). Pewnie mało kto tu ma takie doświadczenie, żeby się obszerniej i bliżej rzeczywistości na ten temat wypowiedzieć niż Ty. A myślę, że na tak ukierunkowanym forum jak tym, większość z nas ma bardzo podobną wizję idealnego brzmienia.

A jak nie chcesz zestawów, to jakbyś mógł, powiedz chociaż jakie widzisz różnice między drewnem a drewnem mając, tą samą konstrukcje, pikupy itd Powiedzmy takie Aftermathy (bo mało co ma tyle basu jak świnia bojowa, więc coś wypośrodkowanego biorę), FF 27-25,5, standardowy Peavey 5150(choć ja nie mogę się jakoś przekonać do jego legendy), i jakaś standardowa kolumna na V30.
Jestem bardzo ciekawy odpowiedzi.

A jeśli się okaże, że w dalszym ciągu trudno stwierdzić. To będzie to znaczyło, że drewno prawie nie ma wpływu na brzmienie w porównaniu do pozostałych rzeczy.

Spoiler
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Mar, 2014, 02:30:53
Czasem chce się, żeby było łatwo, a tu nagle

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fasset-e.soup.io%2Fasset%2F6939%2F3469_e966.gif&hash=f4138e5573f9716ef6a1fa219cfc22756c08e4fc)

To może od drugiej strony: zamiast rysować Ci całe google maps - podaj gdzie jesteś, co za sprzęt masz i jak ma to docelowo brzmieć*.

Tylko, że tak patrząc (zacytuje tu kolegę nie pamiętam jakiego, ale z jakiegoś podobnego tematu), zaraz się okaże, że nie warto w ogóle się sprzętem przejmować, a Skerveseny nie różnią się od tanich ibanezów. Bo przecież jak podepniemy takiego ibaneza pod nie wiadomo jaki wzmacniacz i nie wiadomo co jeszcze zrobimy to nam to zabrzmi tak samo(tzn. Oli zabrzmi :facepalm: ).
Błędne rozumowanie. Szympans w garniturze nadal nie wygląda jak Clooney. *Wszystko musi się zgadzać, a poszukiwanie Zaginionego Pierdolnięcia to zabawa na lata.
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 09 Mar, 2014, 08:20:58
Widzisz problem polega jeszcze na tym ze właśnie miedzy innymi dlatego ze sporo nas to kosztowało, i ze nie załowałim na to kasy by sie dowiedzieć na własnym garbie, na tyle na ile wiemy na ile doświadczyliśmy chetnie sie dzielimy ta wiedzą, ale dlaczego tak, a nie inaczej i gotowe przepisy to już niespecjalnie. Co ja bym doradził ok. ale to zawsze bedzie mój gust, ulubione mieszanki przygotujemy w formie serii instrumentów i jesteśmy pewni ze bedą "kurwić" ale tak, stałę sie kapitalistą i zwyczajnie tak dalece posuniętą wiedzą dzielić sie już nie chcę.
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: y w 09 Mar, 2014, 10:12:17
ale nawet jak byś się podzielił to liczba zmiennych jest za duża na przepisy. klon albo kloaka. machuj albo mahoń albo mamoń. i weź tu bądź indżynier z miarodajny przepisem.

generalnie chyba ciężko nie budując wiosła od zera (czyli wiedząc co to za rozpałka) dobrać pupy jednym strzałem.

zakładając, że mamy:
- dobrze zlutowane przewody, uziemienie etc.
- dobry kabel (kolejna historia)
- ustawione brzmienie (historie ze trzy)
- dobraną kolumnę do wzmaka plus kurwa znowu kabel (trzy historie?)

to wkładając w miarę neutralny pipak powinniśmy dostać informację jak gra nam to drewno. w tym konkretnym zestawie.

za dużo górki? szukamy pipaka z inną górką. ale jak k***a dotkneliśmy gał we wzmaku regulując górkę to chuj fizykę strzela jak potem chcemy wrócić krok wstecz i zmieniając pipaka mieć porównanie. Ciężko jest wnioskować gdy ruszamy dwie zmienne na raz. Problem w tym, że z danym pipakiem być może trzeba ruszyć gałami we wzmaku i będzie git. Tylko wszelkie analogowe zmiany ciężko cofnąć w 100% to samo miejsce gdzie poprzednio (vide gałki) więc jedyne co to możemy rejestrując nagraniowo kręcić gałami aż dojdziemy do wniosku: gałami się nie da, wymieniamy pipaka. Pipaka, potki aż w pewnym momencie zapomnimy do czego jest ta gitara. Znaczy do grania :)

A może k***a czas wrócić do podstaw czyli do artykulacji kostką i palcami na gryfie. Może zabijamy dźwięk na progu, który jest źle doszlifowany. Może źle wysokość pipaków jest ustawiona. Może w mostku, może w siodełku, może w halterze. Może trzeba jednak nieco skręcić gejnnn (tak wiem, herezja).

paradoksalnie... tak jak nie ma miarodajnego 100% przepisu (mi machuj nie muli w rga8, ale na BLSD) tak nie ma jednego odbioru danego brzmienia. Jeden będzie jak nietoperz, drugiemu jeden c**j czy ibek za 1k czy lutnik za 10k.

i jeszcze jedno - rozstrzał wyników jest raczej geometryczny (w sensie wnożenia zmiennych a nie ich dodawania).

i chyba se kupię kabel Monstera Studio, żeby nie było żem cham i prostak przygłuchy.
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Saint2013 w 09 Mar, 2014, 10:21:29
Jest niedziela...wszyscy zainteresowani marsz do kościoła pomodlić się za wymarzone brzmienie  :angel:
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 09 Mar, 2014, 10:45:54
Już byłę :P

@y  az tak audiofilsko tego nie badamy, to faktycznie można sobie dogałeczkować.  Bardziej interesuje nas co innego , atak, odpowiedź czy jak kto woli responsywność, różnice w ziarnie, oczywiście ogolny charakter pasma jak najbardziej ale baardziej czy nie pizga niczym z dzidy laserowej czy jest w tej mierze wyrównane. Jak zmieniają sałnd komory ich kształt i takie tam różne mecyje, a kable itd itd, o to sie niech sprzetowi waginosceptycy martwio :P  ;)
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 09 Mar, 2014, 10:49:59
Widzisz problem polega jeszcze na tym ze właśnie miedzy innymi dlatego ze sporo nas to kosztowało, i ze nie załowałim na to kasy by sie dowiedzieć na własnym garbie, na tyle na ile wiemy na ile doświadczyliśmy chetnie sie dzielimy ta wiedzą, ale dlaczego tak, a nie inaczej i gotowe przepisy to już niespecjalnie. Co ja bym doradził ok. ale to zawsze bedzie mój gust, ulubione mieszanki przygotujemy w formie serii instrumentów i jesteśmy pewni ze bedą "kurwić" ale tak, stałę sie kapitalistą i zwyczajnie tak dalece posuniętą wiedzą dzielić sie już nie chcę.

No i dobrze, mnie to nie przeszkadza, ale warto było spróbować.

ale nawet jak byś się podzielił to liczba zmiennych jest za duża na przepisy. klon albo kloaka. machuj albo mahoń albo mamoń. i weź tu bądź indżynier z miarodajny przepisem.

generalnie chyba ciężko nie budując wiosła od zera (czyli wiedząc co to za rozpałka) dobrać pupy jednym strzałem.

zakładając, że mamy:
- dobrze zlutowane przewody, uziemienie etc.
- dobry kabel (kolejna historia)
- ustawione brzmienie (historie ze trzy)
- dobraną kolumnę do wzmaka plus kurwa znowu kabel (trzy historie?)

to wkładając w miarę neutralny pipak powinniśmy dostać informację jak gra nam to drewno. w tym konkretnym zestawie.

za dużo górki? szukamy pipaka z inną górką. ale jak k***a dotkneliśmy gał we wzmaku regulując górkę to chuj fizykę strzela jak potem chcemy wrócić krok wstecz i zmieniając pipaka mieć porównanie. Ciężko jest wnioskować gdy ruszamy dwie zmienne na raz. Problem w tym, że z danym pipakiem być może trzeba ruszyć gałami we wzmaku i będzie git. Tylko wszelkie analogowe zmiany ciężko cofnąć w 100% to samo miejsce gdzie poprzednio (vide gałki) więc jedyne co to możemy rejestrując nagraniowo kręcić gałami aż dojdziemy do wniosku: gałami się nie da, wymieniamy pipaka. Pipaka, potki aż w pewnym momencie zapomnimy do czego jest ta gitara. Znaczy do grania :)

A może k***a czas wrócić do podstaw czyli do artykulacji kostką i palcami na gryfie. Może zabijamy dźwięk na progu, który jest źle doszlifowany. Może źle wysokość pipaków jest ustawiona. Może w mostku, może w siodełku, może w halterze. Może trzeba jednak nieco skręcić gejnnn (tak wiem, herezja).

paradoksalnie... tak jak nie ma miarodajnego 100% przepisu (mi machuj nie muli w rga8, ale na BLSD) tak nie ma jednego odbioru danego brzmienia. Jeden będzie jak nietoperz, drugiemu jeden c**j czy ibek za 1k czy lutnik za 10k.

i jeszcze jedno - rozstrzał wyników jest raczej geometryczny (w sensie wnożenia zmiennych a nie ich dodawania).

i chyba se kupię kabel Monstera Studio, żeby nie było żem cham i prostak przygłuchy.

No to święta racja, tylko że w tym celu musiałbym mieć warsztat lutniczy i sporo kasy na testy i ogromne umiejętności(i dużo czasu). A jak ktoś to zrobił to po co samem :D

A korzystając z okazji, jeszcze zapytam:
1. Jak twardość drewna-konstrukcji wpływa na brzmienie ? Bo nie trudno zauważyć, że konstrukcje Skerevesenów są zazwyczaj bardzo twardymi.
2. Słyszałem opinie, że na brzmienie bardziej wpływa to jaki mamy mostek niż pikup. Ktoś sie wypowie ? Jest w tym cień prawdy ?
Spoiler
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 09 Mar, 2014, 17:00:38
.....
No to święta racja, tylko że w tym celu musiałbym mieć warsztat lutniczy i sporo kasy na testy i ogromne umiejętności(i dużo czasu). A jak ktoś to zrobił to po co samem :D

A korzystając z okazji, jeszcze zapytam:
1. Jak twardość drewna-konstrukcji wpływa na brzmienie ? Bo nie trudno zauważyć, że konstrukcje Skerevesenów są zazwyczaj bardzo twardymi.
2. Słyszałem opinie, że na brzmienie bardziej wpływa to jaki mamy mostek niż pikup. Ktoś sie wypowie ? Jest w tym cień prawdy ?
Spoiler

Cfaniak ;D

ad1 - słabo paczałeś  ;) są bardzo rózne i oczywiście twardośc wpływa. Jeśli już to bardziej sztywność konstrukcji.
ad2 - nie zgodzę sie z taką opinią, IMO to totalna bzdura, jeśli potraktujemy pytanie dosłownie. Jeśli byś zapytał o różne mostki jak wpływają na dźwięk, wtedy tak pomiędzy nimi jest różnica spora. Hannes vs Hipshot vs pojedyncze kostki ABM, z tych ostatnio i zdecydowanie wybieram ABM
Komory rezonansowe to wydrazenia w korpusie pod topem czasami zamkniete czasami otwarte i wtedy są również otwory rezonansowe.
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 09 Mar, 2014, 19:55:10
1.A tam, twardość, sztywność, jeden pies, jakbyś się kobiety zapytał o to czym się różnią te dwa słowa to pewnie by powiedziała, że niczym :D
No bo sory, 9 częściowy gryf ? To jakbym chciał z tego jakiś niezniszczalny kij bejzbolowy zrobić, to może :D Więc co daje taka sztywność ? Szybszy atak, dłuższy sustain ?

A w czym się objawia owa różnica w mostkach ? W jakimś przenoszeniu drgań na korpus ? Anything ?

Spoiler
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 09 Mar, 2014, 20:19:05
A co za różnica czym sie objawia ta róznica czy sztywnością czy twardością, ważne ze jest :P
Graj i nie pierdol :P
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 09 Mar, 2014, 20:56:31
A co za różnica czym sie objawia ta róznica czy sztywnością czy twardością, ważne ze jest :P
Graj i nie pierdol :P

 :facepalm:
To też zawsze se tak mówię jak widzę dyskusje na kilka stron, ale coś mnie kur*wa wzięło na zgłębienie tematu, ehh.. i jednemu córka, drugiemu teściowa.
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Saint2013 w 10 Mar, 2014, 22:03:08
Panie Jarku. Króciutko różnice w brzmieniu pomiędzy Rosewood a Pau Ferro poproszę...pod kątem grania mocnej muzyki zakładając że reszta jest taka sama. Merci
Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 11 Mar, 2014, 09:12:17
Sorry panowie, przychodzi moment ze normalnie zaczynam myśleć iż w tym ze gitarzysty to mentalne waginosceptycy jest 100% prawdy.
Ja rozumiem, ze kazdy by chciał brnąc do ideału, tyle ze co poniektórym te ideały mieniają sie co miesiąc .
Różnice pomiedzy drewnem to subtelności, których przy np na koncercie Materii ... bo na tym jedynym byłem od ponad 20 lat ni chuja nikt nie usłyszy, to samo zreszta uważam pod kątem byle jakich kabli, zasilania w sieci i innych takich, by do tego stopnia pałować sie i szukać problemów przy tak podobnych gatunkach.
Jest wujek googiel ktory wie wszystko, drugi wynik jaki dostałem po wrzuceniu tam wyrazu Pau ferro

http://www.suhr.com/pau-ferro-tone-wood.html (http://www.suhr.com/pau-ferro-tone-wood.html)

Ja sie z nimi zgadzam.

Tytuł: Odp: mahóń muli, a jesiotr siarzy
Wiadomość wysłana przez: Saint2013 w 11 Mar, 2014, 11:08:40
Dzięki bardzo