Forum Sevenstring.pl

Gitary barytonowe i inne => Gitary barytonowe i inne => Wątek zaczęty przez: sharpi w 31 Sie, 2012, 15:39:37

Tytuł: NGD ! Ibanez RG 570 < a jednak >
Wiadomość wysłana przez: sharpi w 31 Sie, 2012, 15:39:37
No kuffa nareszcie ;)

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg546.imageshack.us%2Fimg546%2F5608%2Fdscf0941o.jpg&hash=ddd28bd541f3064eb8c05176c5e88c367ec71a13) (http://imageshack.us/photo/my-images/546/dscf0941o.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

Na początek - stivo wielkie dzięki, że mnie na to wiosło namówiłeś bo miazga totalna .

Gitara z roku 2001, troche ściorana ale od strony technicznej wszystko w porządku ;)
Aktualnie nastrojona do Drop C

Manualnie gitara jest mega zajebista - na takim gryfie to ja moge grać a nie na lotniskowcu. Jestem zwolennikiem gryfów a'la schecter, a tu cieńka listewka i co ciekawe gra mi się o wiele wygodniej - przede wszystkim łapa mnie nie napierdziela.
Druga sprawa... brzmienie - ja tych pickupów nie zmienie - KUFFA MAĆ - JAKIM TO MIĘSEM RZUCA. Gitara o wiele lepiej wybrzmiewa niż mój stary samick z wklejonym gryfem.

Wiecie co... nie chce mi się pisać...ile dalej grać ;)

Prupki wrzuce jak presonusa będę już miał.
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570
Wiadomość wysłana przez: sharpi w 31 Sie, 2012, 15:50:53
No innych nie było :)

A cena naprawde bardzo okazyjna ... suma sumarum wyszło mnie 880 zł bez case'a ;) 100 zł jeszcze musze dopłacić za case.
Napisze coś więcej jak troche ochłonę... ;)
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 31 Sie, 2012, 15:52:56
Zajebiście okazyjna prawie jak za darmo ;) gratki, bo to bardzo fajne wiosła są.
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 31 Sie, 2012, 15:58:19
Czarna bo to jedyny słuszny kolor bijacz!
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570
Wiadomość wysłana przez: pivo w 31 Sie, 2012, 16:09:05
Jakie to pickupy?
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 31 Sie, 2012, 16:11:01
Tak tanio...

GRatki !
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570
Wiadomość wysłana przez: sharpi w 31 Sie, 2012, 16:16:18
V8 ibaneza. Tylko po prostu nie spodziewałem się że taki masywny sound będą generować  :o
Jak chcesz porównanie - puśc sobie Illusion - coś a'la w ten deseń :)

Gitara mnie co chwila zaskakuje - w sumie grałem tylko na paździerzach za 500 1000 zł ze sklepu więc ...  :facepalm:
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570
Wiadomość wysłana przez: pshemo w 31 Sie, 2012, 16:25:19
nadal nie kminię wstawiania układu hsh :D

ale gratki i tak za taką cenę....:)
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 31 Sie, 2012, 16:29:04
No jak to. Singiel jest po to, żeby wkurwiał jak jest wysoko ustawiony i żeby zahaczać o niego kostką :) Oraz po to, żeby przełącznik był 5cio pozycyjny i nie wiadomo, która pozycja co robi.
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 31 Sie, 2012, 17:17:17
Ciesze sie, ze jestes zadowolony ;) co do pickupa, jak na V8 brzmi to co by bylo na czyms lepszym? :D Gratki!

Posty połączone: 31 Sie, 2012, 17:17:34
Ciesze sie, ze jestes zadowolony ;) co do pickupa, jak na V8 brzmi to co by bylo na czyms lepszym? :D Gratki!
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570
Wiadomość wysłana przez: youshy w 31 Sie, 2012, 17:18:05
RG :love:
Tylko czemu kurwa czarne? :D
Gratki :)

Isu, lofciusiam Cię, ale dlaczego zawsze Ci coś nie pasuje? :D

Gratsy, teraz napierdalaj a nie na forum siedzisz!
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570
Wiadomość wysłana przez: wojwyk w 31 Sie, 2012, 17:34:48
Cieszę się twoim szczęściem tylko, że to jest 470, a nie 570.
Spora różnica.
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 470 (nie 570) :)
Wiadomość wysłana przez: sharpi w 31 Sie, 2012, 17:40:49
WOW trwa nadal...ale już moge coś powiedzieć.

Brzmienie - no mówiłem - zajebiste - gitka brzmi jasno ale z wygarem - czegoś takiego właśnie szukałem.
I kundwa mać wreszcie słysze różnicę gdy pokręce gałką Tone - w poprzednich gitarach to prawie nic nie dawało.
Bardzo podoba mi się singiel bo nie brzmi plastikowo, w sam raz do bluesa. Najbardziej podoba mi się przetwornik przy gryfie - na wiolinach słychać takie fajne dzwonienie.

Floyd - ibanez edge lo-trs. Widać że już go czas posunął  :devil: bo zeszła troche farba, ale działa bez zarzutu - zawsze wraca do 0 i gitara po jakichś wariackich dive'ach nadal stroi w granicach błędu.

Przeszkadza mi troche gryf wykończony na wysoki połysk - cierpie na nadpotliwość i po chwili grania łapy działają jak przyssawki... można go jakoś "bezpiecznie" zmatowić ?

Jedyne czego bym się czepił to switcha...troche za lekko chodzi i ciężko mi np z mostkowego humba przełączyć się szybko na singla. Ale dopóki działa to nic z nim nie będę robił.

W planach mam jeszcze założenie straplocków... jednak troche sie boje 3mać wiosła na pasie z wyrobionymi oczkami.


Aha - i mnie oszukali...jednak zajebista gitara nie dodaje +1000 do skilla :) Tak naprawde od nowa sie musze uczyć grać na wiośle.

Cieszę się twoim szczęściem tylko, że to jest 470, a nie 570.
Spora różnica.

Emm...faktycznie ;) Ale i tak japoniec a most przynajmniej nie z plastiku

Posty połączone: 31 Sie, 2012, 18:24:31
To jest rg 570 ale z mostkiem od 470. Potwierdzone przez sprzedawce ;) nawiasem mówiąc to ktoś od nas  :)
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570 < a jednak >
Wiadomość wysłana przez: pele w 31 Sie, 2012, 20:54:36
jeśli to RG 570 to mega gratulacje, jestem fanem Ibanezów RG 550, 570, 770 i ich klonów. Klasyka, genialne patyki do których zawsze chce się wracać
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570 < a jednak >
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 31 Sie, 2012, 21:11:49
RG 470 i 570 to te same gitary różnią się jedynie latami produkcji.
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570 < a jednak >
Wiadomość wysłana przez: Orange w 31 Sie, 2012, 21:15:00
Przeszkadza mi troche gryf wykończony na wysoki połysk - cierpie na nadpotliwość i po chwili grania łapy działają jak przyssawki... można go jakoś "bezpiecznie" zmatowić ?

Było już na forum
How to make your guitar neck 10 x faster - www.frudua.com (http://www.youtube.com/watch?v=dxGz6IZ9BFI#)

Polecam. Różnica jest od razu, koszt jakieś 11 zł i 5 minut czasu. Zabieg można powtórzyć :D
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570 < a jednak >
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 31 Sie, 2012, 21:15:25
Odkręć gryf i zobacz na pieczątce jakie to w końcu RG :)
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570 < a jednak >
Wiadomość wysłana przez: commelina w 31 Sie, 2012, 21:26:21
Ta bo to jest kurwa najwazniejsze w gitarze za 880 zł która gra i cieszy nabywce czy to 470 czy 570  a jebał to pies, to nie muzeum .
Graj chopie i ciesz sie ;) i wal to jaki ma numerek
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570 < a jednak >
Wiadomość wysłana przez: sharpi w 31 Sie, 2012, 21:35:16
Powiem tak...gitarka kosztowała 1200 zł... miałem 800 zł w zanadrzu, a reszta kasy była w formie "przedmiotowej" :)

W każdym razie i tak okazja jakich mało ;)

I jebał to pies jaki to RG bo prócz mostu gitary się niczym nie różnią - a też zamontowany jest lo-trs ten japoński a nie lo-trs II :)
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570 < a jednak >
Wiadomość wysłana przez: youshy w 31 Sie, 2012, 21:37:58
RG :love:
Tylko czemu kurwa czarne? :D
Gratki :)

Isu, lofciusiam Cię, ale dlaczego zawsze Ci coś nie pasuje? :D

Gratsy, teraz napierdalaj a nie na forum siedzisz!
Musiałbym Ci to osobiście wytłumaczyć. :D

W końcu musisz :* :D
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570 < a jednak >
Wiadomość wysłana przez: 7th w 31 Sie, 2012, 21:48:14
Gratuluję.
Jebanez jak Jebanez, przesiadka z Schectera na Ibaneza na ogół wychodzi  na  dobre ;)  Prawdziwa miazga to np RG550 z '91 roku :D Gryf jest jeszcze cieńszy niż w Twoim :D Dobra lipa nie jest zła.
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570 < a jednak >
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 31 Sie, 2012, 21:49:27
Jak nie ważne. 470 jest gorsze od 570 bo jak wiadomo mają pieczątkę na łączeniu korpusu z gryfem, a na 4rkę poszło minimalnie więcej tuszu, który się jeszcze zlewa troszkę na środku i nie ma tego otworu w 4ce przez co jest mniej dołu. (tró story) Gdyż tusz wniknął na 0,0253cm  w drewno i pogorszył przenoszenie drgań na linii gryf-korpus. Co skutkuje również słabszym wybrzmiewaniem i delikatnym obcięciem wysokiego środka w zakresie 3459-3768Hz. Na dodatek 570 ma wyższy numerek i jak wiadomo pickupy mają lepszy drut nawojowy w środku z miedzi beztlenowej. 470 też ma z miedzi beztlenowej, ale gorszego sortu. Dopiero potem Ibanez podwyższył numerek i dał lepszy drut oraz jest on pokryty profesjonalną lutniczą emalią. Jedyne w czym RG470 jest lepszy to śrubki, na których są wkręcone pickupy. Mało kto wie, ale jest to materiał opracowany przez NASA, który znakomicie przenosi drgania i tłumi niepożądane częstotliwości w zakresach od 50Hz do 86,5Hz od 7,49KHz do 7,513KHz.
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570 < a jednak >
Wiadomość wysłana przez: sharpi w 31 Sie, 2012, 22:00:25
Thoth...nadawałbyś się do rozmów w toku  8)

Orange - czego on tam używa bo u mnie z angielskim średnio i wyłapać nie umim ;)
Nadawałaby się do tego bardzo drobna wełna stalowa ?
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570 < a jednak >
Wiadomość wysłana przez: .rogaty w 31 Sie, 2012, 22:02:02
To wszystko prawda! Wiem bo sprawdziłem! (Na jutubie).
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570 < a jednak >
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 31 Sie, 2012, 22:22:20
Thoth...nadawałbyś się do rozmów w toku  8)

Orange - czego on tam używa bo u mnie z angielskim średnio i wyłapać nie umim ;)
Nadawałaby się do tego bardzo drobna wełna stalowa ?
Bardzo drobna nie, ale jakąś grubsza już tak. No, ale zmniejszysz powłokę lakierniczą to może to skutkować... a dobra chuj :D
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570 < a jednak >
Wiadomość wysłana przez: sharpi w 31 Sie, 2012, 22:23:49
Thoth...nadawałbyś się do rozmów w toku  8)

Orange - czego on tam używa bo u mnie z angielskim średnio i wyłapać nie umim ;)
Nadawałaby się do tego bardzo drobna wełna stalowa ?
Bardzo drobna nie, ale jakąś grubsza już tak. No, ale zmniejszysz powłokę lakierniczą to może to skutkować... a dobra chuj :D

I chuj ;)
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570 < a jednak >
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 31 Sie, 2012, 22:45:53
Haha :D Nie no ogólnie to taka 000 niby matowi, ale to za słabo. Mimo wszystko już lepiej tym papierem przejechać tak jak on na tym filmiku mówi i będzie gitarka :)
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570 < a jednak >
Wiadomość wysłana przez: sharpi w 31 Sie, 2012, 22:52:39
jaka gradacja tego papierka ? Bo w moim paździerzu kiedyś przejechałem i troche chyba dużo było...zmatowić zmatowiło ale strasznie głęboko porysowało ten lakier... :facepalm:

A chuj z tym...zostawiam tak jak jest...:)
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570 < a jednak >
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 31 Sie, 2012, 23:05:06
http://forum.sevenstring.pl/off-topic/(otjzsw)-matowienie-gitary/msg194938/#msg194938 (http://forum.sevenstring.pl/off-topic/(otjzsw)-matowienie-gitary/msg194938/#msg194938) ;)
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570 < a jednak >
Wiadomość wysłana przez: .rogaty w 31 Sie, 2012, 23:05:10
Wodnym spróbuj. Gradacja 2000-2500. Tzn. najpierw sprawdź na czymś innym lakierowanym najlepiej. :P
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570 < a jednak >
Wiadomość wysłana przez: Orange w 31 Sie, 2012, 23:13:53
Wełna stalowa. Jak znajdę pudełko, to napiszę ci ile ma gwiazdek. Papiery są też ok - możesz kupić w sklepie z lakierami samochodowymmi np 1200. Ja tym gryfy wykańczam przed olejem :D

Posty połączone: 31 Sie, 2012, 23:50:49
Wełnę najmniejszą mam 000. A pan w filmiku mówi o gradacji 400 i 800 ... Tylko,że on tego nie ściska nie wiadomo jak.
Zawsze możesz kupić gąbkę ścierną...
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570 < a jednak >
Wiadomość wysłana przez: sharpi w 01 Wrz, 2012, 00:14:29
hymm...pierwszy raz gram o tej porze na wiośle...kuźwa aż chce sie grać - tak mi podpasowała ;)

To wiosło jest genialne i cholernie inspiruje - teraz np wpadłem na pomysl zrobić cover "The dragonborn comes" ze skyrima - ale nie napierdalanke heavy metal tylko zagrać tak ... hmm... lajtowo-klimatycznie ;)
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570 < a jednak >
Wiadomość wysłana przez: commelina w 01 Wrz, 2012, 10:15:47
Jak nie ważne. 470 jest gorsze od 570 bo jak wiadomo mają pieczątkę na łączeniu korpusu z gryfem, a na 4rkę poszło minimalnie więcej tuszu, który się jeszcze zlewa troszkę na środku i nie ma tego otworu w 4ce przez co jest mniej dołu. (tró story) Gdyż tusz wniknął na 0,0253cm  w drewno i pogorszył przenoszenie drgań na linii gryf-korpus. Co skutkuje również słabszym wybrzmiewaniem i delikatnym obcięciem wysokiego środka w zakresie 3459-3768Hz. Na dodatek 570 ma wyższy numerek i jak wiadomo pickupy mają lepszy drut nawojowy w środku z miedzi beztlenowej. 470 też ma z miedzi beztlenowej, ale gorszego sortu. Dopiero potem Ibanez podwyższył numerek i dał lepszy drut oraz jest on pokryty profesjonalną lutniczą emalią. Jedyne w czym RG470 jest lepszy to śrubki, na których są wkręcone pickupy. Mało kto wie, ale jest to materiał opracowany przez NASA, który znakomicie przenosi drgania i tłumi niepożądane częstotliwości w zakresach od 50Hz do 86,5Hz od 7,49KHz do 7,513KHz.

Jesteś w czarnej dupie, ochłoń ;D

Posty połączone: 01 Wrz, 2012, 10:18:08
Wodnym spróbuj. Gradacja 2000-2500. Tzn. najpierw sprawdź na czymś innym lakierowanym najlepiej. :P

Taką gradacją wypoleruje i efekt bedzie ten sam co na polysku. Nawet 1200 może być za gładki do uzyskania efektu woskowanego gryfu. Okolice 400 no 600  to imo nabliższe naturalnemu woskowi.
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570 < a jednak >
Wiadomość wysłana przez: Orange w 01 Wrz, 2012, 15:09:15
Właśnie koledze zmatowiłem gryf tą wełną. Nie widać żadnych rys, więc nie wiem jak jej używałeś...
Tytuł: Odp: NGD ! Ibanez RG 570 < a jednak >
Wiadomość wysłana przez: sharpi w 21 Wrz, 2012, 21:53:29
Efekt WOW już osiągnął swój punkt szczytowy i zaczyna opadać więc napisze coś więcej.

Wykonanie - bez zastrzeżeń. Pierwszy raz widze lakier, który jest tak równo położony - można się po prostu golić przyglądając sie we wiośle ;) Wszystko ładnie spasowane, progi nie kaleczą łap <mimo, że już troche zjechane>. Rdza po 10 latach jeszcze nie ruszyła sprzętu, choć już ten czarny chrom czy co to tam było, dawno zeszło z mostu i razem z licznymi drobnymi obiciami tu toi tam robi z gitary fajny efekt vintage ;). Gitara mimo lipnego :] korpusu jest zaskakująco ciężka - no może nie tak jak LP ale ma swoją wagę . Gryf jak już mówiłem mega-wygodny - zawsze lubiłem grube gryfy o profilu spłaszczonego C a tutaj na tej listeweczce o dziwo o wiele lepiej się gra ;) Teraz jeszcze podstrunnica została wyczyszczona i nabrało ładnego brązowo,czerwonego koloru - teraz moge mówić że mam Palisander a nie jakiś tam rosewood ;P

Brzmienie - uskarżałem się ostatnio, że po zmianie strun gitara zaczeła dziwnie mi grać. No cóż - jak dupnie ją ustawiłem to i grało dupnie ;P Gitare oddałem do guitar-maxu na regulację - wiosło zostało wyregulowane od zera. Aktualnie mam 1,9 mm nad XII progiem - jak dla mnie minimalnie za wysoko, ale już się przyzwyczaiłem i nie mam zamiaru nic kręcić ;) Mimo to, gitara targa mosznę i zabija sustainem - jeszcze nigdy nie miałem w łapie wiosła które tak długo potrafi wybrzmiewać - a też wiosło kurwi flażoletami aż miło mimo seryjnych przystawek. Początkowo jak gitara wróciła do mnie to mi znowu nie pasowało coś bo dalej brzmi inaczej... ale jak pograłem na niej dłużej to stwierdzam, że wiosło potrafi napieprzać w low tuningach i ma to ... coś. Ja nie wiem jak to określić - po prostu jak gram to aż czuję, że gitara brzmi niemiłosiernie dobrze - aż po prostu chce się grać - tak samo na przesterze, jak i cleanie - tym bardziej jak zacząłem udawać pettruciego i grałem proste pasaże, dźwięk po prostu był taki lejący się...słodki - dodałem troche reverbu i odpłynąłem - zwłaszcza jak włączyłem singla. Barwę określiłbym wbrew pozorom na ciemną, ale nie zbasowaną, choć jak gram w drop c jakiś niski riff to musze troche gałeczkami pokręcić i skręcić lekko gain bo delikatnie zamula czasami - ale nadrabiam to pierd*lnięciem z łapy i dalej moge grać ;)
Gitara ma jedną fajną cechę... nie ważne pod co podepniesz - wiosło na wszystkim zagra dobrze - ibby został zmacany przez parę łap i wszyscy mi mówią, że nie ważne w co wpieli gitkę, - sound rozpierdalał wszystko. Nawet na głupim Rolandzie CUBE x20 wszystko grało jak należy - dwóch nawet chciało ode mnie to wiosło odkupić - rekordzista dawał mi 2k na rękę - tyle że ja głupi jestem i nie sprzedałem :P - drugiego takiego wiosła raczej nie znajde.

Podsumowując - miałem naprawde fart - kupiłem gitarę za 0,8k która po prostu brzmi. Raczej ten ibby zostanie ze mną na dłuuugii czas. Jedyne czego się bym czepiał to mostowego przetwornika, choć nie można powiedzieć że jest h*jowy.
Skoro wiosło na nim z powodzeniem gada to ja się boję pomyśleć co bedzie jak tam wsadze BKP Aftermath... ;)

<Ładne Porno podeśle jutro ;) >