Forum Sevenstring.pl

Gitary 7- strunowe => Gitary 7-strunowe => Wątek zaczęty przez: Fizyczny w 25 Lip, 2012, 22:24:41

Tytuł: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 25 Lip, 2012, 22:24:41
Cześć, jestem nowy na forum.
Z grubsza przekopałem forum i nie widziałem, aby była jakaś odpowiedź na moje pytanie. No to tak, chcę sobie zrobić pod siebie gitarę u jednego lutnika. Spytałem sie go czym różniłaby się jakościowo taka gitara zrobiona przez niego od gitary zrobionej przez np. Witkowskiego, Kobylskiego, zapewniał mnie że niczym(oprócz jakiś 2 k w cenie xD). Czy macie jakieś doświadczenie i czy jesteście zadowoleni ogólnie z wyrobów takich mało znanych lutników ?
Chcę już ją tak zrobić żebym nigdy nie musiał nowej kupować/robić. Gram prog metal, techniczny death, instrumentalny(może troszeczkę sludge), i wszystko co ładne i porządne.
Gitarka jaką chcę zrobić to będzie oczywiście 7 strunowa.  Myślałem nad menzurą 26"(stroić chcę do A czyli ton niżej), co o tym powiecie ?
Chciałbym z floydem, jednak nie wiem jak sie zachowuje floyd w siódemkach, jakie polecicie i tutaj też mi sie przyda wasze zdanie, oprócz tego że na PM trzeba uważać i bla bla. Gryf sportowy, myślę nawet o dwóch prętach w gryfie. Wyraźcie wszelakie opinie na to wszystko.
I prosiłbym też o jakieś ciekawe nowe rozwiązania w gitarach, jak już robić to najlepszą !
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 25 Lip, 2012, 22:58:47
Włącza mi się troll alert, ale odpowiem.

Floyd Rose marki Floyd Rose. 2 pręty w 7mce nie są potrzebne i napisz jaki to lutnik bo tak to za dużo Ci nie pomożemy.
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: dawson w 25 Lip, 2012, 22:59:41
Jak to Roter to jebnem  ;D
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 25 Lip, 2012, 23:05:15
Michał Targosz z Elpy w Bielsku-Białej,


Posty połączone: 25 Lip, 2012, 23:20:01
Pewnie nikt nie kojarzy, ale oczywiście wcześniej obejrzę kilka gitar jakie zrobił.
Co do floyda to też można póścić wodzę fantazji  :D Ale myślałem nad jakimś droższym typu Ibanez LO pro edge, jestem na etapie koncepcyjnym, zbieram za i przeciw, nie żaden trolling ;p
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: mlodysatan w 26 Lip, 2012, 00:37:18
Dobra opcja to rozlaczanie cewek w pupach i killswitch :)
Co do pretow, to jak wyzej w 7 wystarczy jeden i nie trzeba wiecej. Apropo drewna to pupow to juz musisz sam sobie stwierdzic co chcesz jesli nie wiesz, bo kazdy ma swoje gusta :)

Co do 7620, fakt zgadzam sie i nawet jak Ci sie znudzi sprzedasz z mala strata :)
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Orange w 26 Lip, 2012, 00:41:08
Jedno słowo: Skervesen :D Drugie: Commelina, trzecie Vicol :D chyba starczy. Wystrugają ci co chcesz.
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 26 Lip, 2012, 01:14:41
Nie chce fabrycznej, a co do tych lutników to na pewno ogarnę ich też i porównam i może popytam. Już wolałbym nie kupować nic nowego, bo mam ukochanego Ibka Prestige 25 50.  :D
Rozłączane cewki fajne są i biorę to pod uwagę, rzucajcie czymś mniej trywialnym(tak trywialnym, jestem z mat fizu xD)
Z tego co wiem 26" nikt nie robi więc powiedzcie co to za pomysł ?
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 26 Lip, 2012, 01:18:51
Z tego co wiem 26" nikt nie robi więc powiedzcie co to za pomysł ?
Bogdan Grad Robi i poleca więc imho dobry pomysł :)
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 26 Lip, 2012, 01:26:24
O, to dobry znak,
może do rana coś sie więcej urodzi.
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Ad w 26 Lip, 2012, 01:54:01
Do lutnika też pójdziesz i powiesz "chciałbym gitarę, na pewno 7 strunową, a co więcej to nie wiem, coś ciekawego żeby było"? Lutnicze wiosło zamawiaj, jak wiesz dokładnie czego chcesz i nie ma na rynku niczego, co spełnia Twoje oczekiwania (nawet po wymianie przetworników, zrobieniu pojebanej elektroniki i przemalowaniu) co do spraw technicznych i wizualnych. Ograj trochę gitar żeby wyrobić sobie zdanie czego naprawdę potrzebujesz.
Też mi się czasem marzy jakieś wiosło lutnicze - mam sporo pomysłów na nietypowe wykończenia oraz dodatki typu piezo, midi, pstryczki, gałeczki, ale dopóki nie będę miał klarownej wizji czego chcę (i co mi jest potrzebne), będę trzymał się swojego RG1527, który jest zajebiście wygodny, uniwersalny, brzmi przyzwoicie i pasuje mi wizualnie. Tylko ruchomy most bym wywalił.
Także przemyśl jeszcze, czy chcesz pakować kasę w coś, czego nie jesteś pewien, co może po pewnym czasie przestać Ci odpowiadać i pozostanie sprzedaż za 30% ceny. Jak jesteś praworęczny, to na 99% znajdziesz coś seryjnego dla siebie.
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: commelina w 26 Lip, 2012, 09:10:29
Jedno słowo: Skervesen :D Drugie: Commelina, trzecie Vicol :D chyba starczy. Wystrugają ci co chcesz.

O co to to nie, wszystkiego nie wystrugamy ;D nie mniej dziękuję :D


Z tego co wiem 26" nikt nie robi więc powiedzcie co to za pomysł ?
Bogdan Grad Robi i poleca więc imho dobry pomysł :)

Lord lub Lothar maja w swoim ibanezie ( któryś z nich ) chyba lord 26 a drugi 26,5 wiec ktoś tam robi ;)

A co do ogarniania nas  ... oj będą kłopoty :P ;D

A tak powaznie jeśli chcesz dobry most dwustronny to weź pan po prostu OFRa i nie kombinuj jak koń pod góre, bo gitara ma być jak koń roboczy silna i sprawna ma kurwić a przy okazji ma wyglądać. Co prawda czesto okazuje sie ze to ostatnie jest najważniejsze ale co tam ;)
Póki co odnoszę wrazenie ze szukasz wodotrysków zamiast skupić sie na solidnych rozwiązaniach.

Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 26 Lip, 2012, 10:15:03
Lord ma Ibanez RGD 2127z ze skalą 26,5" a ja mam Ibanez RG 7680 ze skalą 27".
RGD wypuszczono niedawno wersje non-prestige ze stałymi mostami także a ze starszych gitar 27" można poszukać Ibanez 1077/2077. I to zasadniczo tyle.
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 26 Lip, 2012, 10:48:08
Biorąc pod uwagę jak bardzo sprecyzowaną specyfikację stworzyłeś, a jednocześnie, że oczekujesz zamówić instrument lutniczy na całe życie, wydaje mi się, że masz dwie opcje:
1. Zdać się na doświadczenie i umiejętności lutnika i powiedzieć mu czego oczekujesz od gitary brzmieniowo i funkcjonalnie. Nieszczególnie rozumiem dlaczego każdy ma potrzebę zrobienia "swojej specki", posiadając głównie wiedzę forumowo-youtube'ową, zamiast zdać się na pomysł faceta, który zawodowo struga wiosła. Oczywiście to działa prawidłowo tylko w przypadku naprawdę rozgarniętego lutnika, są tacy, którym trzeba koniecznie podać bardzo precyzyjną specyfikację włącznie ze śrubkami jakich chcesz użyć :). Wybierz lutnika, który czuje muzę, którą chcesz grać. Srsly, 65-letni dziadek bluesman, niezależnie od zdolności lutniczych, powie Ci, że jak chcesz prawdziwy piekielny wygar to on Ci zainstaluje set SH2-SH4.

2. Odpuścić na kilka miesięcy. Dowiedzieć się jak najwięcej, ograć sporo gitar, wyciągnąć wnioski i wtedy dopiero wrócić do tematu własnej specyfikacji.

Na forach roi się od "lutników teoretyków", którzy swoją wiedzę na temat konstrukcji gitar czerpią ze swojego Ibaneza RG550 i Gibsona kolegi (+Youtube!). W ich opinii mahoń muli, a najlepsze floydy robi Ibanez. Na tle anonimowych nicków nie poznasz czy po drugiej strony drutu siedzi prawdziwy autorytet czy 16-latek, który powiela to co napisał inny 16-latek (z całym szacunkiem dla 16-latków, też kiedyś tyle miałem i też czułem się specem od wioseł). W związku z tym prośba o rady w sprawie specyfikacji na forum trochę mija się z celem.

A jak chcesz sprawdzoną specyfikację, która niszczy system to zamów BlacKata Tigera z floydem :P
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 26 Lip, 2012, 11:38:54
Dobra, dobra, ja swoją wizje gitary mam w głowie i wszystkich specyfikacji jej wam nie podałem, podałem jedynie to nad czym sie zastanawiam. Nie chce barytona ale nie chce też popularnego 25,5".
Wygląd gitary to ostatnia rzecz jaka mnie interesuje w niej. :P Oczywiście zanim sie już zdecyduje ogram kilka lutniczych gitar, i nie tylko.
I pewnie że najbardziej będę szedł w stronę to co ja chce, ale warto znać zdania innych, czyż nie :D ?
O to może tak, jakie są wasze ulubione specyfikacje i dlaczego ? Wiem że trochę temat woda zaczyna być ale wybaczcie.
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 26 Lip, 2012, 11:48:50
Lepiej sobie po prostu poprzeglądaj wątki samemu bo jesteś tak niekonkretny, że szkoda pisać.
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 26 Lip, 2012, 12:03:11
Myślałem nad menzurą 26"(stroić chcę do A czyli ton niżej), co o tym powiecie ?
Chciałbym z floydem, jednak nie wiem jak sie zachowuje floyd w siódemkach, jakie polecicie i tutaj też mi sie przyda wasze zdanie, oprócz tego że na PM trzeba uważać i bla bla. Gryf sportowy, myślę nawet o dwóch prętach w gryfie.

W takim razie:
26" - wydziwiona menzura, nie poczujesz szczególnej różnicy w stosunku do 25,5", za to lutnik będzie miał więcej roboty, bo założę się, że nie ma do tego szablonu.

Floyd - o ile jest to dobry Floyd (na przykład produkowany w Niemczech OFR), nie powinno być problemu. Nie wiem co to znaczy, że trzeba uważać na PM i bla bla.

Dwa pręty w gryfie - w 7 bez sensu. Jeżeli się boisz o stabilność, to można zastosować wzmocnienia na przykład z włókna węglowego - umieszcza się to po bokach gryfu.
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: .rogaty w 26 Lip, 2012, 12:26:14
I pewnie że najbardziej będę szedł w stronę to co ja chce, ale warto znać zdania innych, czyż nie :D ?

Skoro i tak będziesz szedł w stronę tego co Ty chcesz, to po kiego Ci nasze zdanie? :D No i w sumie seryjnych siódemek oscylujących wokół menzury 26" jest - wbrew pozorom - całkiem spory wybór (pod warunkiem, że wybierasz spośród Schecterów :P) więc IMO nie ma sensu się pakować w lutnika. A na marginesie -  27" też ostatecznie nie jest takie straszne jak się wydaje. Różnica oczywiście jest odczuwalna, ale nie jest to nic do czego nie można by się przyzwyczaić. Toć to ledwie 40 mm długości czynnej struny więcej.

ED: Licząc od 25,5" ofc.
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: kosmos w 26 Lip, 2012, 12:50:39
Mnie dużo robi różnica między 24 3/4 a 25.5 ale fakt, że długich paluchów nie posiadam. Pewnie to zależy od budowy danych grabi.
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Lip, 2012, 13:18:30
Nie chce barytona ale nie chce też popularnego 25,5"
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F0.asset.soup.io%2Fasset%2F3291%2F9552_3b2a_500.jpeg&hash=2196e10fe278e756c4f941340740adf1fbe409eb)

Mnie dużo robi różnica między 24 3/4 a 25.5 ale fakt, że długich paluchów nie posiadam. Pewnie to zależy od budowy danych grabi.
Nie dość, żem raczej średniopalcy, to posiadam barytona i to jeszcze 8semkie! ;) Niby gorzej być nie może*, a daję radę... Bardziej zależy to od samego gryfu.

*ale istnieją popraprańcy, jak np. niżej wymieniony właściciel 8semki o meshugowej skali 30,3" ;).

Nie chce barytona ale nie chce też popularnego 25,5".
albo rybki, albo akwarium :P

Wszystko w temacie, be a man!
Fanned frets dla tak niezdecydowanej baby byłoby najlepsze, ale to jak proponowanie anala dziewicy: niby zachowa to, co chce - ale jednocześnie będzie musiała zmierzyć się z czymś, czego nawet większość bardziej doświadczonych nie miała...
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: kosmos w 26 Lip, 2012, 13:25:30
Wszystko pięknie tylko

Spoiler
Spoiler
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Lip, 2012, 13:51:54
z nowoczesnych rozwiązań łączących właściwości barytona ze standardową menzurą można wymienić krzywe progi, czy też równoległe inaczej, czy też w łobcej mowie multiscale. ale to akurat wyklucza zastosowanie floyda.
Ale, jak już wiemy - nie wyklucza zastosowania ruchomego mostu jako takiego:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.rondomusic.com%2Fphotos%2Felectric%2Fpendurumelite72527ebemgtribalred5.JPG&hash=f356bc762f9d6681514d5660cadafa051a266267)

Popularność takiego rozwiązania w praktyce mierzy się jednak w [‰]...
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 26 Lip, 2012, 18:17:52
Dzięki wielkie za ciekawe posty,
Kojarzycie może jaka jest różnica w cenie między "normalnymi" progami, a takimi true temperament czy fanned frets ?  ;D I czemu wyklucza to floyda ?
z nowoczesnych rozwiązań łączących właściwości barytona ze standardową menzurą można wymienić krzywe progi, czy też równoległe inaczej, czy też w łobcej mowie multiscale. ale to akurat wyklucza zastosowanie floyda.
Ale, jak już wiemy - nie wyklucza zastosowania ruchomego mostu jako takiego:

(http://www.rondomusic.com/photos/electric/pendurumelite72527ebemgtribalred5.JPG)

Popularność takiego rozwiązania w praktyce mierzy się jednak w [‰]...

Tu z kolei kolega napisał że jednak wrzuca sie takie mosty, co to za mostek ?

A tak to, pisze na tym forum, bo nigdzie nie znajdę jakiegoś mostu typu lo pro edge czy OFR, albo właśnie progów krzywych,  do ogrania. Dlatego pytam sie was drodzy koledzy :D oczywiście tych co grali, a nie oglądali filmiki z YT i sobie tak opinie wyrabiają. W sklepach rzadko się spotyka po prostu siódemkę, więc nie wiem jak coś takiego spotkać.
PM - palm muting
bla bla - technika prawej ręki, itd. :D
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 26 Lip, 2012, 18:27:58
Uuu.. a tego bym nie chciał. To od razu odpada ;/ . A co z Fanned Frets ? I jak jest z późniejszym ustawianiem menzury na tym, wszystko jak normalnie ?
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: commelina w 26 Lip, 2012, 19:48:49
Ta gitara co wrzucił Wuj ma FF czyli tak fajnie rozjezdzajace sie progi czyli multiskala. czyli dla grubych dłuższa dla cienki krótsza zgodnie z zasadą ze duzy może więcej. menzure ustawiasz tak samo jak w kazdej innej gitarze jedynie "skok" pomiedzy jedna struną a drugą jest spory i zwykły mostek tego nie ogarnie. Dla przykładu robimy 27/25,4 to masz 1,6 cala różnicy a to już potrafisz policzyć ile daje w mm.
Mostek na zdjęciu wuja to kahler ale dla mnie ortodoksa flojdów to lipa, erzac, generalnie pomyłka. No ale ogromna większośc tego forum uznaje flojda za mostek zepsuty ;) bo sie gamonie nie znajom są leniwi, później coś jeszcze wymyślę  ;D.
Kolego z tego co piszesz Twoja wycieczka do lutnika na prawde mija sie z celem. Szkoda Twoich pieniędzy i zalu wylewanego na zakładamy kogoś kto zrobiłby dobry instrument jedynie Ty nie potrafiłeś przekazać tego co bys chciał bo po prostu nie wiesz skoro zadajesz takie pytania. To jeszcze nie czas na takie przedsięwzięcie z Twojej strony.
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Lip, 2012, 23:08:54
Bacio, mistrz obrazowej metafory, uderza ponownie :D
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg293.imageshack.us%2Fimg293%2F1650%2Fbatmanstrikesbackzt7.jpg&hash=28ec3fd2f65533c1209a99c26ef44ad8eef8814d)


zgodnie z zasadą ze duzy może więcej
Mmmmm... Dziękuję... :D

Cytuj
Mostek na zdjęciu wuja to kahler ale dla mnie ortodoksa flojdów to lipa, erzac, generalnie pomyłka. No ale ogromna większośc tego forum uznaje flojda za mostek zepsuty ;) bo sie gamonie nie znajom są leniwi, później coś jeszcze wymyślę  ;D.
Ostatnio graliśmy ksześcijańskie pijo sen ki i nagle koledze jebła struna. A że miał floyda - mój uśmiech ledwo zmieścił mie się na twarzy, kiedy biegł na pięterko, gdzie kompletnym przypadkiem ostał się jakiś elektro-akustyk, a publiczność już zaczynała kręcić młynka kciukami... :D
Od czasu kosmicznego upokorzenia przez floyda w gdyńskim klubie nie tykam się floyda.

Floyd jest dobry. Póki grasz w domciu, albo w blokach czeka techniczny z ośmioma nastrojonymi zapasowymi gitarami...
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 27 Lip, 2012, 00:36:42
yy.. czy mówiłem już że zbieram pomysły ? Ja dobrze wiem czego chce, nie jestem za to dobrze obeznany w różnych gitarach i jakiś ekstrawaganckich w nich rozwiązań, dlatego pisze na tym forum, bo wole ćwiczyć technikę przy gitarze niż siedzieć przy kompie. Bez obaw drodzy Koledzy :) , kasy też od tak sobie nie wyrzucę i później będę płakał. :D
Uwaga trochę lania wody o moim guście - Ogólnie jak już pisałem na początku gram instrumentalny prog metal, z tech/prog death. Zależy mi bardzo na dynamice i barwie gitary(nie chodzi tu o kolor :facepalm:) i cleanie, i nie mam zamiaru nigdy używać żadnych kompressorów itp. bo psują dźwięk, to samo sie tyczy aktywnych przetworników.
Gitara z jednej strony ma kurwić nieziemsko i mieć przy tym dobrą że tak sie wyrażę dykcje(czyli jak gramy sobie superultra szybki riff to to się nie zlewa w cięcie blachy czy też dźwięk silnika harleya).
Z drugiej strony gitara ma być dobra w średnio/długich sustainowych solówkach i też superultra szybkich shredingach, ale też, uwaga, w jazzowych spokojniejszych zagrywkach. I tak, wychodze dalej niż za 12 próg.. :D
To tyle jeśli chodzi o moje gusta muzyczne. I jeszcze jakieś przykłady fajnego nakurwiania :D(zespoły) - Textures, Blotted Science, The Faceless. Solo - LTE, Piertucha, jazz - jazzowe kawałki Opeth'a i Cynic.
Grał ktoś na przystawkach dimarzio liqiufire i crash lab ? bo jak na razie nie widzę innych sensownych konkurentów do siódemki.

I tak pewnie jesteście zbyt zdemotywowani żeby jeszcze myśleć, ale za wszelkie propozycje serdeczne Bóg zapłać  :D  :headbang:
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 27 Lip, 2012, 01:16:24
Po pierwsze MM to straszna cena, a mogę więcej rzeczy wybrać pod siebie robiąc u lutnika, z resztą jak on to będzie robił to ja u niego koniecznie muszę być co drugi dzień  :D
Dzięki za przystaweczki, ale znasz kogoś kto je ma, albo sam czy grałeś na nich ? A najfajniej byłoby je samemu ograć.
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 27 Lip, 2012, 01:58:55
Dzięki. :)
 Petrucci za to ma swoje ręce :D
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Orange w 27 Lip, 2012, 02:57:28
A inni mają swoje gitary. Zazwyczaj ibananezy. Coś w tym musi być. Chociaż ja pałam sympatią do nich tylko ze względu na mosty. Ale jak rzekłem - Skervesen.
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: indabrain w 27 Lip, 2012, 07:43:08
Hmmm Tak czytam... i czytam... Istotną kwestią jest, ile chcesz wydać i co za to możesz mieć. To pierwsze primo :) Drugie primo :D to że sama gitara Ci nie zagra, więc w co ją wepniesz to też ma znaczenie jeśli chodzi o finalne brzmienie...
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 27 Lip, 2012, 08:24:24
z resztą jak on to będzie robił to ja u niego koniecznie muszę być co drugi dzień  :D

Słusznie, Twoja obecność będzie tam niezbędna.
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: commelina w 27 Lip, 2012, 08:27:16
Po pierwsze MM to straszna cena, a mogę więcej rzeczy wybrać pod siebie robiąc u lutnika, z resztą jak on to będzie robił to ja u niego koniecznie muszę być co drugi dzień  :D
Dzięki za przystaweczki, ale znasz kogoś kto je ma, albo sam czy grałeś na nich ? A najfajniej byłoby je samemu ograć.

Tutaj nietypowe pytanie, nie do autora postu tylko do Micha ;D Ty wiesz michu co mnie w tym cytacie cieszy prawda ? ;D  .......He  he Didejek też wie ;D

Rzekne za krtkiem  "ach joj"

Dalej kolego przekazujesz obraz siebie jako kola o ambitnych ukierunkowaniach muzycznych i ultra umiejętnościach.
Jesli chcesz szybki selektywny pickup to Warpig Jesli zajebiście selektywny to zdejmij gain :P
A tak poważniej to Holy diver bardziej klasyczny z poteznym dzwonem lub Aftermath bardzo selektywny z konkretnym jebnieciem i tu w zależności od drewna zagra zupełnie inaczej. Dimarzio to dla mnie osbiście najwieksza kupa z tych znanych i lubianych i chyba tylko Dactivatory w 8 ce od biedy mi podpasowały ale one zagrają zupełnie inaczej w 7 i 6ce.
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 27 Lip, 2012, 08:43:38
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg28.imageshack.us%2Fimg28%2F3678%2F39924840808279256072716.jpg&hash=fa75fdf9642a5651ea5ee21f7a6c2da7ccd6a587)
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: matisq w 27 Lip, 2012, 09:07:13
Podobał mi się ten cytat że Opeth gra jazz :)
Moje pytanie brzmi: ile masz lat? Bo brzmisz na 16 :) (noł ofens)
Jak dla nie 16 lat to trochę za wcześnie jak na gitarę custom. Spędź czas ucząc się grać, a nie planując jak Twoja gitara powinna wyglądać i jakie mieś drewno na podstrunnicy i czy progi mają być jumbo czy nie i czy Crunch Lab lepszy jest D-Activatora .
Jakbyś Ty widziała jaką ja miałem pierwszą elektryczną gitarę to zaręczam Ci że byś się dziwił że nie rzuciłem jej w chuj do kąta. Także jako stary pryk powiem - kup coś seryjnego (nawet takiego LTD MH-417, wymień w nim przystawki jak nie lubisz aktywnych), i graj wszystko co lubisz puki masz na to czas, szukaj tabów do czego się da, potem rób swoją muzykę i się ciesz tym wszystkim. Bo jak będziesz już taki stary jak ja to jedyne co Ci zostanie to wchodzenie na fora i pisanie odpowiedzi na podobne posty.
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 27 Lip, 2012, 09:11:37
Hola Jarełke. Crunchlab i Liquifire to bardzo specyficzne przetworniki, które mają jeden wymóg, żeby zagrały dobrze (chociaż jak sam powiedziałeś, sound DT Ci nie robi - mi akurat robi) - trzeba je podłączyć do Mesy lub wzmacniacza opartego na Mesie. Żeby zobaczyć jak te pickupy brzmią w dobrych warunkach studyjno-ręcznych, wystarczy odpalić dwie ostatnie płyty DT. OP gra techniczny death prog, więc jestem pewien, że w jego łapach też to tak zabrzmi.

Staram się unikać stereotypów i uprzedzeń, ale mimo olbrzymich chęci w tym wątku wszystko mi się składa w spójną całość. :)

Samjesteśfizyk - moja rada, całkiem na poważnie jest taka: Kup jakąkolwiek używaną japońską 7 Ibaneza - Rg7620, rg1527 itp. Pograj na niej ze dwa lata i ewentualnie wymień przetworniki na takie, które Ci będą odpowiadać i jeśli na tym etapie uznasz, że czegoś Ci w niej brakuje to sprzedaj ją bezstratnie i zamów wtedy customa.

Żeby zamówić customa i tego nie spieprzyć trzeba co najmniej:
- Trafić na bardzo dobrego lutnika
- Przejść przez etap posiadania co najmniej kilku dobrych gitar
- Ograć jeszcze więcej gitar
- Mieć na to taki budżet, żeby nie wytanić na żadnym elemencie

To wszystko po to, żebyś zrozumiał jakie masz w rzeczywistości preferencje brzmieniowe i manualne. Nie jesteś w stanie tego ocenić na podstawie tekstu w internecie i próbek audio. Nie jesteś w stanie tego stwierdzić nawet na podstawie ogrania kilku gitar w sklepie przez 20 minut.

Moja pierwsza gitara lutnicza od Witkowskiego była stosunkowo tania (2000 zł) - w praktyce to była kopia BC Richa Warlocka z EMG81. Jak ją kupowałem to miałem 16-17 lat i byłem przekonany, że to będzie wiosło na całe życie. Potem stopniowo wymieniałem w niej każdy element, który mi nie odpowiadał - mostek, przetworniki, klucze, aż doszedłem do etapu kiedy nie było już co wymieniać, a gitara nadal brzmiała cienko i mi nie pasowała. W dodatku mój gust na tyle się zmienił, że cała czarna gitara nie wydawała mi się już szczytem zajebistości. Kupiłem seryjnego Ibaneza, który tego Witkowskiego wciągnął nosem. Ot tak.

Na tym etapie nie pozostało mi nic innego jak wyjąć cały osprzęt, który kupiłem do tej gitary i zamówić kolejnego customa - tym razem u Malwooda. Byłem przekonany, że wiem co robię, ale z perspektywy czasu stwierdzam, że też było to działanie nieco na oślep, chociaż nieco bardziej usystematyzowane. Na szczęście trzymałem się tym razem bliżej seryjnej specyfikacji Ibaneza RGT z lekkim podrasowaniem i ta gitara okazała się udana - nawet podobała mi się bardziej brzmieniowo od Ibaneza. Kolejne customy również wyszły dobrze, ale etap "zamawiam kopię Ibaneza" to też nie jest tak na prawdę czas na customa.

Z robieniem gitar jest tak, że im więcej wiesz, tym więcej nabierasz pokory i rozumiesz, że jest cała masa rzeczy, których jeszcze nie wiesz i będziesz je poznawać przez całe życie. Tak jak z budowaniem domu. Pierwsza gitara lutnicza dla wroga, druga dla przyjaciela (w moim przypadku również trzecia i czwarta, bo powstały razem), kolejna dopiero dla Ciebie.
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 27 Lip, 2012, 09:29:52
Wróbel, daj już spokój :D
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: commelina w 27 Lip, 2012, 09:31:55
Didej mówi to samo, a mi to nie pasuje do klimatu Wroo :D
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Radek M w 27 Lip, 2012, 10:59:12
yy.. czy mówiłem już że zbieram pomysły ? Ja dobrze wiem czego chce, nie jestem za to dobrze obeznany w różnych gitarach i jakiś ekstrawaganckich w nich rozwiązań, dlatego pisze na tym forum, bo wole ćwiczyć technikę przy gitarze niż siedzieć przy kompie. Bez obaw drodzy Koledzy :) , kasy też od tak sobie nie wyrzucę i później będę płakał. :D
Uwaga trochę lania wody o moim guście - Ogólnie jak już pisałem na początku gram instrumentalny prog metal, z tech/prog death. Zależy mi bardzo na dynamice i barwie gitary(nie chodzi tu o kolor :facepalm:) i cleanie, i nie mam zamiaru nigdy używać żadnych kompressorów itp. bo psują dźwięk, to samo sie tyczy aktywnych przetworników.
Gitara z jednej strony ma kurwić nieziemsko i mieć przy tym dobrą że tak sie wyrażę dykcje(czyli jak gramy sobie superultra szybki riff to to się nie zlewa w cięcie blachy czy też dźwięk silnika harleya).
Z drugiej strony gitara ma być dobra w średnio/długich sustainowych solówkach i też superultra szybkich shredingach, ale też, uwaga, w jazzowych spokojniejszych zagrywkach. I tak, wychodze dalej niż za 12 próg.. :D
To tyle jeśli chodzi o moje gusta muzyczne. I jeszcze jakieś przykłady fajnego nakurwiania :D(zespoły) - Textures, Blotted Science, The Faceless. Solo - LTE, Piertucha, jazz - jazzowe kawałki Opeth'a i Cynic.
Grał ktoś na przystawkach dimarzio liqiufire i crash lab ? bo jak na razie nie widzę innych sensownych konkurentów do siódemki.

I tak pewnie jesteście zbyt zdemotywowani żeby jeszcze myśleć, ale za wszelkie propozycje serdeczne Bóg zapłać  :D  :headbang:


Nie masz pojęcia o czym napisałeś.

W sumie nic do tego nie mam, bo to przywilej Twojego wieku, ale więcej pokory by się przydało, nie każdy kto pisze na forum jest teoretykiem który nie gra zamiast dzielnie ćwiczyć. Stereotypy oduczają samodzielnego myślenia. Natomiast wiedza to wiedza, nieważne jak przyswojona. Tobie jej ewidentnie brakuje.

Kolega Didej dobrze Ci radzi, unikniesz sporo rozczarowań. Musisz wiedzieć jak grają instrumenty o których rozmawiasz, inaczej Twoje robienie gitary u Pana Ziutka, czy kogokolwiek nie ma sensu. Okaże się że miało być pięknie, a wyszło jak wyszło.
Obserwowałem to już niejednokrotnie i to na przykładach ludzi którzy przerzucili już ładne ilości sprzętu.

Opeth, Pietrucha? Men, instrumenty których używają ci goście różni absolutnie wszystko pod każdym względem.

Na każdej gitarze da się zagrać po pewnych zabiegach wszystko - pytanie czy efekt będzie CIEBIE zadowalał. A tego nie wie nikt poza TOBĄ.

Pytasz o takie rzeczy jak brzmienie przetworników, a zapominasz że przetwornik sam  nie gra - zawsze jest jakiś kontekst. w tym przypadku drewno z którego zbudowany jest instrument. A to tylko czubek góry lodowej.

 Może to jest brutalne co powiem, ale dużo jeszcze przed Tobą. Młodyś i głupiś. Brakuje Ci doświadczenia i lepiej daj sobie spokój z "instrumentem na całe życie" robionym u jakiegoś lutnika bo wtopisz hajs. No ale to Twoje pieniądze(czy tam rodziców, bo wnioskuję że jesteś licealistą po tym co i jak piszesz).

Każdy jak był młody miał głupie pomysły - Twoim wyborem jest to czy będziesz się uczył na swoich czy cudzych błędach.

Moja rada(chciana czy nie chciana) - kup ibaneza, jeżeli nie podpasi to co innego i tak do momentu aż dowiesz się o co w tym wszystkim chociaż trochę kaman.
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: commelina w 27 Lip, 2012, 11:46:43
A napisałeś do kola by go pogonić z tymi pickupami ?
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Lip, 2012, 11:47:27
będący leworęcznym basistą, jestem pogodzony z tym, że zamawiam customy :)

Ze zbliżonego powodu (a jesteś na razie jedynym basistą, którego tak naprawdę lubię :D), to ino jedną miałem standardową gitę w życiu, a tak to same "customy", no i wreszcie customa pełną gębą. I z tego samego leworęcznego powodu Jarek niedługo będzie strugał tyle samo lewych gitar, co prawych. Bo leworęcznych wersji większości fajnych gitar nie ma.
Kolega założyciel tematu nie docenia ergo zajebistości swojego położenia. Może w końcu go przegłosujemy, kiedy napiszę, żeby jednak se kupił choćby Ibka i wrócił za minimum rok... ;)
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 27 Lip, 2012, 13:38:54
Samjesteśfizyk moze kup se cos takiego
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: commelina w 27 Lip, 2012, 14:16:26
Michu czy wyobrażasz sobie mnie i kola odwiedzającego  mnie co dwa dni ? ;D
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Lip, 2012, 14:18:21
Jak zgrabny, to co Ci by przeszkadzało? Co drugi dzień to tak akurat :D.
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Leon w 27 Lip, 2012, 14:25:07
A napisałeś do kola by go pogonić z tymi pickupami ?

sprawdź w wysłanych ;)
ed.
Po pierwsze MM to straszna cena, a mogę więcej rzeczy wybrać pod siebie robiąc u lutnika, z resztą jak on to będzie robił to ja u niego koniecznie muszę być co drugi dzień  :D
Dzięki za przystaweczki, ale znasz kogoś kto je ma, albo sam czy grałeś na nich ? A najfajniej byłoby je samemu ograć.

Tutaj nietypowe pytanie, nie do autora postu tylko do Micha ;D Ty wiesz michu co mnie w tym cytacie cieszy prawda ? ;D  .......He  he Didejek też wie ;D

Rzekne za krtkiem  "ach joj"
w sumie to nie mam pojęcia. halucynuję lekko w tym tygodniu, do dentystki wczoraj na 12ą zaspałem...
ale poza tym, że autor wątku chcąc grać muzę do której sportowe Ibki i Music Many Petrucciego zostały specjalnie stworzone kombinuje jak qń pod górkę cieszy mnie to niedopowiedziane
"nie stać mnie na MMJP7, zrobie se kastoma, bedzie taniej".
cieszy mnie to w sumie od momentu, jak przeczytałem, że koleś u którego to będzie strugane zrobi tak samo dobrze jak Jacek Kobylski tylko taniej.
:devil:

Wiesz, ja dziś przeczytałem na naszym FB, że może ktoś w Pl zrobi taniej kopię Taylora baritone 8. Nawet kawy nie potrzebowałem z rana :D
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Harvest w 27 Lip, 2012, 14:47:56
No wiesz Leoś, można kupić  lutniczą 7mkę z gryfem universe z hebanowaną podstrunnicą i mahoniowanym korpusem za 700 zł :)
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 27 Lip, 2012, 14:59:57
No wiesz Leoś, można kupić  lutniczą 7mkę z gryfem universe z hebanowaną podstrunnicą i mahoniowanym korpusem za 700 zł :)
chwila...
(kojarzy fakty)
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Lip, 2012, 15:47:09
Nasze wizje rożnią się zasadniczo :P.
Tytuł: Odp: Siódemka lotnicza
Wiadomość wysłana przez: commelina w 27 Lip, 2012, 16:03:59
Co kraj to obyczaj ;D
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 27 Lip, 2012, 17:23:00
Napiszę krócej od kolegów.

Nie kupuj lutnika, wszystkie Twoje wymagania spełniają Ibanezy (których nie lubię) i MM. I taka mała uwaga. Jak zamawiałem, swojego "lutnika", to spełniałem dwa moim zdaniem niezbędne warunki do zamówienia takiego wiosła, których Ty nie spełniasz:

- serio, nie znalazłem seryjnego wiosła które by spełniało moje wymagania (u Ciebie takich gitar jest od groma);
- kasa nie była problemem, jak kupujesz lutnicze wiosło, moim zdaniem, nie powinieneś szczędzić na nie kasy, ma przecież być wyjątkowe i wyjątkowo brzmieć, za 2-3k nie zrobisz takiego wiosła, bo da się je zastąpić pierwszym lepszym seryjniakiem.

No i kwestia przetworników BKP Painkiller :D (foreva!)
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 27 Lip, 2012, 17:38:07
Podobał mi się ten cytat że Opeth gra jazz :)
Ma kilka kawałków takich, no jazzowych/prog rock.
No fakt na sprzęcie się mało/bardzo mało znam bo jak mówiłem wole siedzieć nad gitarą.
Tak jestem licealistą i co z tego ?
Ludzie, piszecie niektórzy jakbyście mnie zabić od razu chcieli, spokojnie. Lubie to forum(nie jacyś gitarzysci.pl  ::) ) bo zawsze fajny klimat na nim jest i często na nim siedziałem do póki teraz sam nie potrzebowałem czegoś.
Didejek dzięki, przekonałeś mnie, a szczególnie to żeby nie stanić na niczym. :) i dzięki wszystkim co sobie za bardzo jaj nie robili ze mnie :D.
Jeszcze pytanko, gdzie ogrywać dobry sprzęt(przystawki, gitary,mosty, ...) nie kupując go ?
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 27 Lip, 2012, 17:44:38
Jeszcze pytanko, gdzie ogrywać dobry sprzęt(przystawki, gitary,mosty, ...) nie kupując go ?


Na pigalle - u
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 27 Lip, 2012, 17:45:23
Masz dział Ogram/Dam ograć, myślę, że cieżko o bardziej uniwersalną skarbnicę sprzętu (w PL) niż to forum.
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 27 Lip, 2012, 22:49:07
Do zamknięcia ;D
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: commelina w 27 Lip, 2012, 22:56:29
No to teraz niech sie przyznaje który taki mądry i dowcipny, choc nie powiem rozruszał foruma :P bo nuda byla okrutna .
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 27 Lip, 2012, 22:57:07
Z tym pigallem to ja nie żartowałem tam jest na prawdę wszystko do obmacania.
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Orange w 28 Lip, 2012, 09:37:06
Bo to frałsja, tam lubią takie zabawy
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 29 Lip, 2012, 00:51:20
Na targi muzyczne się wybierz ;)
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 29 Lip, 2012, 01:09:31
Hmm.. ciekawie sie zapowiada, może sie wybiorę, a przy okazji po wkurzam jakiś użyszkodników z okolic Warszawy :D
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 29 Lip, 2012, 01:29:35
Ale tego, no, zagraniczne...
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: matisq w 29 Lip, 2012, 08:08:08
Ale tego, no, zagraniczne...
Właśnie miałem to dodać :)
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: Leon w 29 Lip, 2012, 13:23:37
Mondo, a są jeszcze jakieś w Polszy targi muzyczne? :D
Tytuł: Odp: Siódemka lutnicza
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 29 Lip, 2012, 23:29:32
Kraków odwołali? Kolega napisał coś o Warszawie też, pewnie myśląc, że stolica = splendor?