Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: hofiman w 06 Lip, 2008, 21:33:02
-
Pisałem juz tematy o wzmakach,ale niestety wszytkie wychodziły budżetowo poza moją kieszeń.:/
Wzmak ma byc głośny ok 80 watt.
lubie brzmienie ala Carpenter.
Czy istnieje jakiś dość tani wzmacniacz w takim przedziale cenowym.??
mam na mysli kwotę do 1800zł.
-
combo czy sam head??
carpenter bardzo duzo gral na JMP-1 Marshalla, wiec moze bys wciagnal jakiegos JCM900 w dobrej cenie i pocwiczyl ustawianie??
-
albo kisela i mt2 na dopałke ;)
e: jest jeszcze na allegro sidewinder w mega promocji : http://www.allegro.pl/item392202634_dunlop_sidewinder_101_korbka_do_nawijania_strun.html :D:D
-
Jesli za te 1800zl ma byc jakis halfstack to polecam Randalla RH100. Nie wiem czy brzmienie Carpentera na tym wyciagniesz, ale to jest tani i dobry amp. Na allegro teraz jakis stoi po 800zl. Za reszte kasy szarpniesz jakas pake 4x12, albo juz calkiem przyzwoita 2x12 i masz na czym pociskac.
-
Za ok 1600 możesz kupić randalla 50tc combo lampowe 50w, z opcja że na gigu możesz spokojnie podpiąć je do paki 4x12
-
osobiscie uwazam ze wyzej wymienione dwa randalle obsysaja pale ma maxa, szanuje preferencje innych, ale jak dla mnie to szajs.
ale jest fajne i tansze wyjscie, ktore zreszta zawsze doradzam, bo jest naprawde sensowne. Mowa mianowicie o combie Peavey classic VT (lampowa koncowka) i do tego POD 2.0 jako preamp bezposrednio wpinany w koncowe. Do 1800 wyrobisz sie jeszcze z kupnem sterownika midi, np. FCB1010
eventualnie ten JCM 900 2x12" i do tego POD 2.0, ale to bedzie troszke wiecej siana.
-
Ja sam słyszałem o Randallach różne opinie,więc niechceiałbym kupowac w ciemno(niemam mozliwości ogrania)
a po co Mi dodatkowo do Marshalla Pod.?
-
obsysaja pale na maxa
piszesz jakby to cos zlego bylo ;)
-
"piszesz jakby to cos zlego bylo ;) "
w sumie nie jest, ale wole jednak zeby cos co ma dobrze grac - brzmialo, zamiast obsysac :) no ale sa gusta i gusciki, dlatego pewnie i na takie atrakcje znajda sie chetni ;)
Co do pytania o PODa, to powiem Ci tak, ten marszalek tez brzmi "specyficznie", co tez sie moze podobac lub nie, ale z PODem masz znacznie wieksze pole manewru jezeli chodzi o brzmienie i osobiscie uwazam ze w takim polaczeniu zagada to lepiej niz sam wzmak bez zadnych dopalek.
Zreszta spytaj sie Yonka, on ma taki rig.
-
obsysaja pale na maxa
piszesz jakby to cos zlego bylo ;)
piec obsysajacy pale grozi porazeniem prundem. no chyba ze ktos lubi jak niezle iskrzy - to git.
-
od obsysania paly sa inne rzeczy. te rzeczy obrazaja sie potem, ze mowisz o nich rzeczy.
ten Randall 50TC to jest straszliwa kiszka - owszem, dynamika i charakter jest lampowy, ale co z tego, skoro brzmi jak kupa. ani clean, ani przester nie sa fajne, sa takie sobie ze wskazaniem na slabe. wywalanie kasy na ten piec tylko dlatego, ze to lampa jest bez sensu - mozna poszukac lepszych tranzystorow i brzmiec lepiej. i nie tracic potem kasy na wymiane lamp ;)
co do tematu - rozejrzalbym sie za polskimi produkcjami. jest duzo wiary, co najezdza na takie strasznie, ale np. ostatnia plyta Pneumy brzmi tak jak powinna. a do nagrania uzywali glowek MG, efektow Behringera (!!!) i Mayonesow. to nie siedmiostruna kapela, ale wykurw z tego zestawu byl taki, jaki byc powinien (na polskie warunki).
troche chujowe jest to, ze nie wiadomo gdzie to ograc i ciezko potem spieniezyc - osobiscie to dla mnie zajebisty minus, bo w zyciu nie kupilbym pieca w ciemno, zeby go potem sprzedac za 60% ceny. bardziej kalkuluje mi sie uzbieranie wiecej kapusty - jesli masz taka mozliwosc.
albo kup to JCM900, to nie jest zly amp, na pierwszego lampiaka nada sie w sam raz. uwazaj na trzeszczace potencjometry i na zuzyte lampy. ostatnio ziomek znalazl combo 2x12 za 1800 zeta - niestety, prawie kazdy pot trzeszczal i wymiana wszystkich bylaby zajebiscie droga. ale gralo toto fajnie, nowoczesnie i z pazurkiem. dosc kwadratowo, ale to w koncu JCM900 i one maja taka charakterystyke. JMP-1 z tego co go znam ze slyszenia gra dosc podobnie.
mysle ze do Stefanowego brzmienia to da rade.
-
od obsysania paly sa inne rzeczy. te rzeczy obrazaja sie potem, ze mowisz o nich rzeczy.
ten Randall 50TC to jest straszliwa kiszka - owszem, dynamika i charakter jest lampowy, ale co z tego, skoro brzmi jak kupa. ani clean, ani przester nie sa fajne, sa takie sobie ze wskazaniem na slabe. wywalanie kasy na ten piec tylko dlatego, ze to lampa jest bez sensu - mozna poszukac lepszych tranzystorow i brzmiec lepiej. i nie tracic potem kasy na wymiane lamp ;)
Z tym się nie zgadzam, ogrywałem tego randala i jak dal mnie brzmi zajebiśćie, kupiłbym go gdyby nie to że jest za drogi (teraz mam bandita 112). Brzmienie powala, rzuca mięchem zawodowo.
-
od obsysania paly sa inne rzeczy. te rzeczy obrazaja sie potem, ze mowisz o nich rzeczy.
ten Randall 50TC to jest straszliwa kiszka - owszem, dynamika i charakter jest lampowy, ale co z tego, skoro brzmi jak kupa. ani clean, ani przester nie sa fajne, sa takie sobie ze wskazaniem na slabe. wywalanie kasy na ten piec tylko dlatego, ze to lampa jest bez sensu - mozna poszukac lepszych tranzystorow i brzmiec lepiej. i nie tracic potem kasy na wymiane lamp ;)
Z tym się nie zgadzam, ogrywałem tego randala i jak dal mnie brzmi zajebiśćie, kupiłbym go gdyby nie to że jest za drogi (teraz mam bandita 112). Brzmienie powala, rzuca mięchem zawodowo.
W porównaniu do Bandita, to tak. Z innymi wzmakami w klasie R50TC niekoniecznie. Przede wszystkim chodzi o preferencje brzmieniowe.
-
do rzezni to wolabym jak wyzej randala rh100 + pake 4x12 niz zajezdzonego jcm900 combo.
Nie wszystko co lampa to rzadzi. Zreszta najwazeniejsze co sam z tego ukrecisz.
-
od obsysania paly sa inne rzeczy. te rzeczy obrazaja sie potem, ze mowisz o nich rzeczy.
ten Randall 50TC to jest straszliwa kiszka - owszem, dynamika i charakter jest lampowy, ale co z tego, skoro brzmi jak kupa. ani clean, ani przester nie sa fajne, sa takie sobie ze wskazaniem na slabe. wywalanie kasy na ten piec tylko dlatego, ze to lampa jest bez sensu - mozna poszukac lepszych tranzystorow i brzmiec lepiej. i nie tracic potem kasy na wymiane lamp ;)
Z tym się nie zgadzam, ogrywałem tego randala i jak dal mnie brzmi zajebiśćie, kupiłbym go gdyby nie to że jest za drogi (teraz mam bandita 112). Brzmienie powala, rzuca mięchem zawodowo.
W porównaniu do Bandita, to tak. Z innymi wzmakami w klasie R50TC niekoniecznie. Przede wszystkim chodzi o preferencje brzmieniowe.
Heh, podłączyłem ostatnio Bandita pod 4x12 v30 i się zdziwiłem - szybciej i lepiej niż na PODzie zabrzmiałem, jeśli chodzi o rytmike na przesterze. Czasami nawet kupe warto podłączyć pod lepszą paczkę ;)
-
Line 6 Spider III w wersji Head i sobie spokojnie ukrecisz co tam bedziesz chcial :headbang:
Nawet masz tam gotowe presety Deftones a zreszta sobie poczytaj co i jak:
http://musicman.pl/sklep/gitara-i-akcesoria/wzmacniacz-gitarowy/line-6-spider-iii-150-hd-2835/
-
Taa:)
Kup Peaveya Classica ziomek. W wersji combo 2x12. Deftones na tym pograsz, a nawet i rzeznie jak bedziesz mial ochote.
-
Hofi grzej do mnie po vsa. Jeszce Ci na paczuchne sowitą starczy.
-
amen ;]
-
BTW. Jak "najtańszy" "dobry" wzmacniacz może brzmieć "bardzo dobrze"?
-
5150 block letter
-
5150 EVH to faktycznie "tani" wzmacniacz. ;)
Dobrze i tanio, to tylko w Tesco albo innym Lidlu... Jeśli czegoś takiego szukać, to ja bym strzelał we wzmacniacze z którejś polskiej manufaktury.
-
A czy wy nigdy nie mieliście 18 lat, pieniędzy od babci, wielkich marzeń i mnóstwa kombinowania żeby cokolwiek kupić :D ?
-
BTW. Jak "najtańszy" "dobry" wzmacniacz może brzmieć "bardzo dobrze"?
do tego każda z tych cech jest subiektywna w pewnym zakresie, albo i całkiem zupełnie :)
-
A czy wy nigdy nie mieliście 18 lat, pieniędzy od babci, wielkich marzeń i mnóstwa kombinowania żeby cokolwiek kupić :D ?
myslisz, ze bedziesz mial latwiej? mam 28 lat, 5k brutto dochodu miesiecznie, a budzet zapinam na styk :D
-
myslisz, ze bedziesz mial latwiej? mam 28 lat, 5k brutto dochodu miesiecznie, a budzet zapinam na styk :D
Nie wkurwiaj mnie :kissmyass:
-
myślisz, ze będziesz Mail latwiej? mam 28 lat, 5k brutto dochodu miesięcznie, a budzet zapinam na styk :D
Pogratulować Sinner! Ja mogę pochwalić się jedynie ok 0,5kg odchodu dziennie. Ale to i tak jak mam dobrą książkę do siedzenia na dzbanie ;)
Wracając do tematu. Sporo jest tanich konstrukcji, których używa rzesza profesjonalnych muzyków. Sporo ludzi gra i nagrywa na Banditach, Valvestejtach, Flextonach itp. Nie zawsze musi to być full lampa za 4k.
-
Już ktoś wspomniał ten wzmak, ale jeszcze raz go podam. Randal RH100 chodzi na alledrogo za ok.1k zł, za resztę można poszukać paki, nawet 2x12"(noisyboxy chodzą dość tanio).
Słyszałem tego randall na żywo i naprawdę nieźle kopie tyłek. Gdybym miał kasę, to sam bym go szukał :headbang:
-
W sumie, jak na razie nie stac Cie na nic lepszego to Bandyta zdeklasuje wiekszosc w swojej cenie, a wyrwiesz 3cia serie za jakie 800zl. I bedziesz mogl grac i grac, az uslyszysz DOBRY lampowy wzmak na DOBREJ pace i wtedy uznasz, ze nalezy cos zmienic :) Dopiero wtedy :)
-
Jak już pisałem, mi bandit właściwie lepiej gada niż pod + końcówka, naturalniej jakby, mniej problemu korekcją, lepiej w mixie siedzi też. A np bugera ktora jest 2x droższa jest totalna kupą w porównaniu do niego. Od razu mówię że to moja opinia.
-
Ale wy pieprzycie za przeproszeniem,kazdy pisze według swojego widzimisie a juz polecac jako tani dobry do 1800zł 5150 to przegiecie :lol: Zeby sie sdecydowac na cos powaznego pograj chłopie Na LIne6 Spider III http://www.bigbeat.pl/product_info.php?manufacturers_id=16&products_id=4753 albo kup Hughes & Kettner Attax 100 Combo i napewno załowac nie bedziesz http://www.artmusic.pl/offer/42/5945/hughes_kettner_attax_100_combo.html ewentualnie zeby zaoszczedzic to faktycznie Peavey Bandit 112 i tragedi nie ma http://www.overdrive.pl/237,peavey-bandit-112-wzmacniacz-gitarowy.html
Pozdro
-
Mysle, ze spokojnie Spidera mozesz sobie podarowac. Nie pograsz na nim - swiat sie nie zawali. To nie jest zaden start do Bandita. Co z tego, ze ma 100 brzmien :) Bandit ma 2 cleany i 3 przestery (z czego wlasciwie 2 uzyteczne w kapeli, jeden to mega scooped mids) i brzmi bardzo, bardzo dobrze. Nie mozna tylko przesadzac z presence, dynamic na 100% i napierdalasz dla szatana \m/. A sprobuj podlaczyc Bandita do paki 4x12 :)
-
spidera mam ???
grałem na bandycie w londynie i miał maskarycznie dużo szumu. :o
iczy to może tylko temn egzemplarz.?
-
E-e, nie szumi, przynajmniej nie ten, co ja mialem (to jest ta seria przed ta obecna). Ogolnie nic w nim nie nawalalo nigdy, petla dzialala jak trza, nie przebijala, kanaly sie zmienialy katalogowo.
-
A czy wy nigdy nie mieliście 18 lat, pieniędzy od babci, wielkich marzeń i mnóstwa kombinowania żeby cokolwiek kupić :D ?
myslisz, ze bedziesz mial latwiej? mam 28 lat, 5k brutto dochodu miesiecznie, a budzet zapinam na styk :D
przestań tyle pić
-
Hofi ja miałem 3 bandziory z różnych edycji. Od najstarszej do najnowwszej. Jak chcesz coś konkretniej o tych ampach to dawaj na priv. Obiecuję nie wciskać VSa :P
-
Hofi ja miałem 3 bandziory z różnych edycji. Od najstarszej do najnowwszej. Jak chcesz coś konkretniej o tych ampach to dawaj na priv. Obiecuję nie wciskać VSa :P
Po co na priv?
Dawaj tutaj i dla potomnych będzie ;)
-
No to jedziemy.
I. Pierwszy Bandzior to był taki z zielonymi paskami, mejdin jułesej, głośnik Scorpion. Dwa rodzaje przesteru oba urywały co trzeba. Jeden - ucięty środek, ukręcalne brzmienia idą w kierunku Vader "De profundis". Drugi z mocno podbitym środkiem jadącym z deka metalowym potopem szwedzkim z lat 80-90, czyli to co Zombiki lubią najbardziej (puki nie kupiły HM2 :D). Klin był w tym piecu ale, że tak ujmę mało używałem. Strasznie kupiasto brzmiał z zewnętrznymi przesterami i tyle. Konstrukcja pancerna jeżeli chodzi o obudowę, przeżył sporo ale... Głośnik Scorpion szybko padł, gdy już piecyk swoje wygrał potrafił się ściszać i kompletnie wyłączać.
II. Czerwone paski - mejdin czajna. Druga seria Transtube. Pierwsza jest z srebrnymi pachami (tu miałem styczność tylko z Studio Pro i trochę większą styczność z Envoyem z tej serii). Czerwone paski miały na pokładzie Sheffielda. Głośnik dobry ale tylko 1 co na tak potężny piec wydaje się za mało. Przestery ciężarne bardziej nowoczesne, zwarte i idące w mroczną stronę mocy. Niestety piec szumiał, brumiał i pykał przy zmianie kanałów. Reverb pucha w której sprężyny latały jak chciały. Obudowa pancerna i ze sklejki. Niestety wszechobecny plastik. Ciężkie bydle. Urwałem rączkę jak go nosiłem :P Klin tu też był raczej nielubiący zewnętrzne przestery ale był.
III. Ostatni wypust mejdin czajna. Baaaardzo dobrze brzmiący wzmak. Głośnik Blue Marvell (produkcja Eminence dla piwiego), osobiście bardziej mi podszedł niż Sheffield. Kliny ładne i współpracujące z efekcikami. Przestery w sumie podobne do tych z poprzedniej wersji ale jednak ciutkę bardziej dynamiczne i podatne na artykulacje. Oczywiście gdy nie przesadzamy z gejnem. Przester Modern brzmiał baaardzo podobnie do sima Soldano z PODa 2.0. Zdecydowanie poprawiono pykanie, szumienie i brumienie. Obudowa skręcana w pośpiechu. Przy pierwszym odpaleniu pieca myślalem, że się rozpadnie. Śrubokręt się przydał i piec przestał latać.
Ogólnie wszystkie wersje Bandita mają jedną poważną wadę. Mają tylko 1 głośnik. To troszkę za mało jak na piec z potężnym zapasem przesterowanych brzmień. Jeżeli ktoś gra kołysanki to ogólnie nie ma problemu, ale metaluchy powinni zaopatrzyć się w pakę. Inaczej piec po kilku próbach po prostu wypluje ten jeden mizerny głośniczek (w dodatku nienajlepszej jakości).
Edit.
Miałem jeszcze 3 Vajvestejty. Opisać? :D
-
Jest wersja w USA, ktora jest 2x12... Ale mi jeden glosnik nie przeszkadzal. Zawsze mozna podpiac pake 2x12 i wtedy jest juz mocarniej.
-
No generalnie jest, ale to juz się chyba Bandit nie nazywało? ;)
-
To się Special nazywało.
-
He tu znalazłem dwoch jakichs gosci co na 7mkach ogrywaja tego Randall'a RG 50 TC :D
http://pl.youtube.com/watch?v=fUCn-r4EVRo&feature=related
-
Sałnd typu: "kupa rzucona w wiatrak". Ogrywałem wersję head i szczerze pisząc to tranzystorowy braciszek RH150 g3 zglanował go, że nie było co zbierać.
-
Jest taka wesoła konstrukcja firmy Crate, co się GT1200H nazywa. kosztuje to jakieś śmieszne pieniądze, około 1000 zł za głowę na dzień dzisiejszy. Jest to konstrukcja, która polega na mniej więcej takim eksperymencie: "zaprojektowaliśmy po budżecie, przez przypadek wyszlo cacko". I jest to prawda. Cały ten system Flaxwave jest naprawdę całkiem udany. Clean kryształowy, crunch twardy i ziarnisty a lead konkretnie miażdżący czachę. Ma brumienie i kopa, a pieniądze są tu najmniej istotną kwestią.
Gorąco polecam jeżeli ktoś szuka maksymalnego kompromisu ceny do jakości, bo tutaj naprawdę się udało. Czysty tranzystor, zero lamp. Posiadam takowy, został mi z czasów "odkryć gitarowych". Stoi nadal bo dzisiaj to za psie pieniądze można sprzedać, a czasem w studio nawet się przyda do jakiś specyficznych brzmień. Nawet jak z czasem sie przejdzie na konkretny sprzęt, zawsze może stać obok i słuzyć jako półka na piwo, a jak przychodzi do nagrywania, można z niego skorzystać z dobrym zresztą skutkiem.
-
Ciekawe, masz może coś nagranego na tej głowie?, przydałby mi sie dobry tranzystor jako zapas na koncerty
-
Jutro próbę z kapelą mam, kończymy około 22, to po zwinięciu reszty ustawię shure sm58 i nagram pod jakiś bicik perkusyjny i wrzucę tutaj. Jaki styl bardziej interesuje? jakiś core, czy bardziej death metal? czy może wogóle z innej beczki? :)
Istnieje prawdopodobieństwo że będe opylał cały half-stack z dedykowaną kolumną, bo ostatnio mało miejsca się robi w sali a na miejsce "kratki" wstawię Sajda nowiuśkiego. No ale póki sajda nie będzie, to nie ma o czym gadać. Może pierwsza połowa stycznia. Wrócimy do tematu ewentualnie. Nie OT'uję już ^^
-
Spoko, poczekamy na jakieś próbki co do stylu to nieważne byle klina i krancza i przester usłyszeć. Daj znać jak będziesz sprzedawał
-
Troszkę się ociągam co prawda, ale jeszcze dzisiaj będą próbki ;)
-
A ja za 1400zl kupilbym jakis fajny preamp i za 400zl koncowke.
-
A ja mam pytanie, co się stało z Hofim? :D
-
nokt Ci nie powei bo nikomu nie podrodzie na te jego północne zadupie ;)
-
Północno-wschodnie, gdzie nie ma żadnych sklepów muzycznych, uściślając :P
-
Nie no, w Suwałkach są aż 2 sklepy muzyczne. Music Stan (którego prowadzi dwóch albinosów) i "U Jana", hehe. Tragicznie nie jest.
-
No to jeszcze ma luzz. U mnie za oknem krowa sie pasie, a w największy mróz gęsi się na zakrętach łamią. A sklep muzyczny? Hoho najlepszy, to ta wierzba pod lasem co se pastuchy fujarki z niej wycinają ;)
-
A ja za 1400zl kupilbym jakis fajny preamp i za 400zl koncowke.
Dajesz linki do końcówki! Bo widać za długo i za dużo oszczędzam...
-
No właśnie Dżejms, poka końcówke.
Edit.
Jako ciekawostka. Pisałem majla do Szymona Sajdłajndera i za dwukanałowy (wspólna korekcja) preamp do rzucania mięsem śpiewa ok 1200zł :o Więc to chyba dobra opcja?
-
A ja za 1400zl kupilbym jakis fajny preamp i za 400zl koncowke.
Dajesz linki do końcówki! Bo widać za długo i za dużo oszczędzam...
Za 1800 kupilem Sansampa(1400) i Velocity (400). A jak to brzmi moze powiedziec Ci pare osob na tym forum (zwlaszcza na pace ENGLa).
-
Fucksiarz ;)
Ja jak opyle graty to się chyba szarpnę na ten preampik od Sajmona.
Co do taniej końcóweczki to czy ktoś ma jakiś pomysł oprócz Rocktrona Velocity i Marshalla 8008?
-
Troszkę się ociągam co prawda, ale jeszcze dzisiaj będą próbki ;)
i co z tymi próbkami ? Chętnie posłucham...
-
Fucksiarz ;)
Ja jak opyle graty to się chyba szarpnę na ten preampik od Sajmona.
Co do taniej końcóweczki to czy ktoś ma jakiś pomysł oprócz Rocktrona Velocity i Marshalla 8008?
Nowe velocity kosztowalo 600zl wiec nie wiem czy to az taki fuks. Mozesz sprobowac zwyklych koncowek jak alesis, peveay czy samson, ale lepiej sie skup na tych dwoch co wymieniles.
-
Nowe velocity kosztowalo 600zl wiec nie wiem czy to az taki fuks
Kurna gdzie?! :o Szkoda, że tych końcówek już nigdzie kupić w Polszy nie idzie.
Swoją drogą dzięki za porady James. Natchnąłeś mnie trochę i napędziłeś GAS.
-
W niemczech, jak euro bylo za 3.0, ale troche przesadzilem z cena, kolo kosztowal 700zl. teraz jest np w musik produktiv za 250 euro.