Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: puffmajster w 21 Mar, 2012, 20:51:36
-
Dzisiaj troszkę szperając w necie przypadkowo znalazłem taka niespodziankę, otóż firma fender postanowiła z dużego EVH 5150 III zrobić nieco mniejszego potworka mianowicie 50W. Do dyspozycji mamy 3 kanały z czego Clean i crunch ma wspólna korekcje no i kanał lead. Niestety ta wersja posiada globalny presence w przeciwieństwie do wersji 100W. Co najlepsze ze cena spadła do około 3.6k (thomann) :headbang:
Ciekawe czy ktoś z SS posiada tego potwora.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg20.imageshack.us%2Fimg20%2F448%2Fevh5150iii50watthead.jpg&hash=0de0202cecaf6599b96ff7b8c7681fee355dd046) (http://imageshack.us/photo/my-images/20/evh5150iii50watthead.jpg/)
EVH Gear - 5150III Amp (http://www.youtube.com/watch?v=2y3sAtER9Fk#ws)
Pozdros :D
-
Ja pikole , wreszcie , dawno chciałem kupić 5150 ale nie chciałem 100 W :)
A w Polsce juz dostępny ? :)
-
Wyjaśnicie mi jak sie to ma do peaveya 5150? Co ma wspólnego z tym fender?
-
Forum przeglądam od jakiegoś czasu, jako że mam ten head to czuje sie wywołany do tablicy. Otóz mały pierdziel brzmi dokładnie tak samo jak duza wersja. Jeśli chodzi o funkcjonalność to jest to normalny wzmak z pętlą, wejsciem midi itp (niewielki rozmiar mógłby sugerowac co innego - head jest naprawde mikro). Jedyna wadą jest wspólna korekcja dla klinu i krancza=nie jest mozliwe ustawienie tej samej głosności na obu kanałach w grze live. I wspólne presence jak ktos wyzej wspomniał ale to mała wada zważywszy ze wzmak gra dobrze praktycznie niezaleznie od ustawienia gałek. Długi czas zastanawiałem sie o co chodzi z ceną, dlaczego ponad dwukrotnie tańszy od duzego brata. Okazało sie ze przyczyna jest prosta - USA vs Wietnam. Ale jako że mam 5 lat gwarancji raczej nei ma to dla mnie znaczenia. Brzmieniowo jak mówię - nie rózni się od duzej wersji. Ktoś gdzies robił nawet porównanie gdzie wyszło ze wersja mini brzmi lepiej, jak znajde linka to wrzucę. Teraz sam opis brzmienia (skupie się tylko na kanale trzecim bo jako ze nie umiem grac to o kranczach i innych nie bede sie wypowiadał;). A więc jak na moje wzmacniacz ma stosunkowo podobny charakter do klasycznego peaveya 5150 ale jest pozbawiony tej wulgarności i piachu w brzmieniu. Jest sporo gładszy i "ładniejszy" ze tak powiem. Dla mnie biorac pod uwage muze która gram jest to zaleta. Niemniej nadal jest to higain i wygar ma duzy (gain ustawiam w okolicy 2/10), kompresji raczej duzo. Ziarno cienkie. To chyba tyle co przychodzi mi do głowy na pierwszy rzut beretem. Ocena ogólna jest taka ze stosunek cena/jakość najzwyczajniej miażdży, sama jakość brzmienia jest z najwyzszej półki, pod względem funkcjonalnosci i wykonania tez niczego nie brakuje. Dziabnąłem ostatni egzemplarz który był na thomannie, pan odpisał że kolejna dostawa bedzie zdaje się w lipcu.
-
Dobre. Jak będziesz miał czym zrobić zdjęcia i czym go nagrać, machnij recenzję w odpowiednim dziale.
BTW wczoraj widziałem jeszcze b-stocka na thomannie, więc pospieszcie się, jeśli jesteście chętni.
-
No nareszcie jest ktoś kto to macał. Jeszcze czekam kiedy Piweje pójdą po rozum do głowy i wyjdą z comba swoją 60 watową wersją 6505. ;)
-
Dobra alternatywa, ale jak mówisz trochę nie do końca, jeśli jest troszkę mniej "drapieżny".
-
Na pewno będą nagrania z paczkami Aurora na róznych głosnikach (governor, v30... robi je dan777 z forum) ale najpierw musimy uporać się z własnym materiałem. Tutaj link porównujący obie wersje:
http://www.ultimatemetal.com/forum/equipment/758467-5150-iii-50-watt-100-watt-comparison-clips.html (http://www.ultimatemetal.com/forum/equipment/758467-5150-iii-50-watt-100-watt-comparison-clips.html)
Na innym zagranicznym forum ktos bardzo dobrze opisał róznicę miedzy peaveyem a evh - ten drugi pozbawiony jest peaveyowskiego "midrange chainsaw" (jedni to lubią inni nie). Na pewno nie jest to head dla ludzi którzy lubia engle ze swoją wulgarnością w środkowym paśmie. Ja przesiadłem się na niego z basha i z całym szacunkiem dla basha jest to brzmienie co najmniej klasę wyzej pod względem jakościowym. Jesli ktoś jest zainteresowany kupnem to musze jeszcze wspomnieć że ogólnie wzmaki ciężko dostepne, przeglądałem thomanna pare miesięcy zanim kupiłem i raz na jakiś czas pojawiały się na magazynie i po kilku dniach juz ich nie było, co znaczy że pewnie do europy przylatuje niewielka ilość i schodzą na pniu.
-
Skąd jesteś i czy była by opcja ogrania?bo wyczuwam GAS :D
-
Luboń koło Poznania, zapraszamy! Mamy nawet stacje PKP. Można ograć w studyjnych warunkach ;p Generalnie wzmak zabija i nie ma się do czego przyczepić :D
-
kurcza! u mnie w edku ten crunch tak nie brzmi fajnie ;/
-
kurcza! u mnie w edku ten crunch tak nie brzmi fajnie ;/
Dziwisz się? W końcu to fender :P
-
No ciekawe ale jeszcze jak by zrobili wersje do domu tak z 20-30 W :)
-
Sam preamp jakby zrobili...
-
kurcza! u mnie w edku ten crunch tak nie brzmi fajnie ;/
Dziwisz się? W końcu to fender :P
może i to :D ..
Ps: a ktoś co ma 5150 albo 6505 może mnie oświecić jak ich crunch brzmi w porównaniu do tego filmiku propagandowego :D wyżej
-
Sam preamp jakby zrobili...
to by było idealnie :D
-
macie rokmajstera przeca, nie narzekać :D
-
Chwila... bo nie gramotny jestem .
czym się różni ten niedostępny :
http://www.thomann.de/pl/evh_5150_iii_50_watt_head_ivr.htm (http://www.thomann.de/pl/evh_5150_iii_50_watt_head_ivr.htm)
o tego dostępnego :
http://www.thomann.de/pl/evh_5150_iii_50_w_top_ivr_b_stock.htm (http://www.thomann.de/pl/evh_5150_iii_50_w_top_ivr_b_stock.htm)
-
B-stock- zakupiony i zwrócony w ramach tego 30-dniowego prawa zwrotu zakupów:)
-
Aaaaaaaaa , takie fi...
czyli co ? Może być jebnięty czy komuś się nie podobało ?
-
Sprawny, ale w tumanie możesz zwrócić każdy zakupiony sprzęt w terminie 30 dni i to jest właśnie B-stock.
Nie wiem czy pogwarancyjne sprzedają, jeśli tak to na pewno jest to oznaczone i na pewno nie jako 'b-stock' .
-
Kurde.... odczuwam nieodpartą chęć pozbycia się 3,5 koła , kuźwa , może to rozchodzę ;)
-
Zawsze możesz go oddać z powrotem przed upływem tych 30 dni :)
-
Nie no. mam chrapkę na niego bo zawsze chciałem łyknąć 5150 tylko 100 W to było za dużo. , a o to chodzi , że mam teraz remont w pokoju córki , i jak kupie se nowy wzmak , to moja ślubna urwie mi łeb i nasika do szyi....
a tak kurwa korci..
-
Powiedz że pożyczyłeś - zawsze działa :D
-
Ta , jasne , i kolega pożyczając mi zapakował go w paczkę i wysłał UPS-em z niemiec :)
Na pewno się nie zczai :)
-
zamów wysyłkę do roboty czy coś ;)
-
Ja też grałem na tym wzmacniaczu.
Od razu napiszę, że 100 watowa wersja nie jest robiona w USA tylko w Meksyku natomiast 50w jak adr89 napisał w Wietnamie.
Co do brzmienia nie można powiedzieć, że ma mniej pazurka od 5150/II po prostu brzmi inaczej - bardziej kremowy przester coś między savage a 5150(out of the box - jeżeli ktoś lubi bardzo nasycony przester zawsze można dopalić - osobiście polecam maxona 808).
Dla mnie ten wzmak i tak wygrywa z peaveyem z powodu kanału clean, który brzmi wg. mnie o WIELE lepiej.
No i na koniec mamy tutaj funkcję midi, jeżeli ktoś używa multi fx bez problemu możemy zaprogramować przełączanie kanałow/efektów.
-
kurcza! u mnie w edku ten crunch tak nie brzmi fajnie ;/
Możemy to naprawić.
Peavey 5150 clean mod (http://www.youtube.com/watch?v=PUxT_JnHK-I#ws)
-
Luboń koło Poznania, zapraszamy! Mamy nawet stacje PKP. Można ograć w studyjnych warunkach ;p Generalnie wzmak zabija i nie ma się do czego przyczepić :D
Da rade sie kiedys wprosic z browarkiem ograc ten head? Z Poznania żem jest:)
-
Jasne że można, uderzaj na pw jak co. Jesli ktoś ma daleko a jest ciekawy to przyszłym tygodniu powinny być jakieś próbki.
-
Też chętnie bym sprawdził EVH 50 :)
Od roku posiadam wersje 100 watt, jeszcze kilka miechów temu udało mi się dokupić pakę EVH 4x12 do kompletu :)
Wzmak MEGA uniwersalny, osobiście używam pełnego spektrum brzmień 0d czystych do lejącego drivu. bardzo ładny czysty (czysty:) z którego można zrobić fajny drive, środkowy kanał po prostu "rasowy rockowy" bardzo dynamiczny, grałem nieraz bez footswitcha, wszystko na tym kanale mogłem zagrać co chciałem, po skręceniu gały miałem czysty, a po rozkręceniu do solówek nie brakowało mi drivu. 3 kanał to potwór :)
3 niezależne korekcje - BAJKA!
Trochę duża i ciężka krowa, ta wersja Mini to jak zabawka (w sensie wagi i wymiarów) przy dużej wersji :) ale jaka fajna cena i mobilność. Znajomy po ograniu mojego przymierza się do zakupu mniejszego.
Porównywałem kiedyś na sali na swojej paczce Recto 2x12 z Peaveyem 5150 (chyba autograph) to inna bajka, pomijając mniejsza uniwersalność Peaveya, praktycznie brak klinu, to mega mniejsza przejrzystość brzmienia, jakby ktoś kołdrę na pace położył, a dodam że mój EVH od nowości nie miał wymienianych lamp...
Dodam, że odbierając go z przeglądu u p.Marka (MG amps) tak jak go znam kilka lat i zawsze woziłem do niego graty, zawsze coś pomarudził na jakiegoś grata, tym razem był pod wrażeniem i nie dość że złego słowa nie powiedział to chwalił, a jego współpracownik wręcz zachorował i powiedział że musi mieć tego wzmaka hehe aż miło się zrobiło :D
Jak macie jakieś pyt co do 100wattowej wersji, lub ktoś ma blisko do Gdańska to śmiało :)
-
kurde no :D chętnie bym go porównał, ale niestety do gdańska mam najdalej :D jak sie tylko da he .. musze poszukać może ktoś ma bliżej ?
-
Kurde no, powiem że lekki gas jest. Powoli mnie zaczyna denerwować noszenie mojej krowy VH100r.. Do tego świetnie gada ten EVH i cena mocno zachęca.
-
W thomannie będą mieli za jakieś 3-4 miesiące...