Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: hhomer w 12 Mar, 2012, 20:13:38
-
Witam wszystkich. Pewien czas temu kupiłem heada Bugery 333 xl i od pewnego czasu mam z nim mały problem. Przez pierwszą godzinę gry wszystko jest ok i piec gra jak trzeba, lecz po pewnym czasie gasną mi wszystkie kontrolki oprócz głównych od zasilania i standby. piec wyłącza się na parę sekund po czym sam się ponownie włącza. Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam!!!!
-
Może jakieś problemy z instalacja elektryczną?
-
Sprawdź kolego czy na 100% masz uziemienie w gniazdku...... mi Bugera paliła bezpiecznik szklany , sporo ich zjarałem zanim się okazało , że mam w gniazdku nie podpiety bolec. Załozylem uziemienie i problem zniknął.
-
Dzieki. W najblizszym czasie sprawdze gniazdka
-
A jakby Bugera całkiem padła, to chętnie odkupię uszkodzoną :)
-
Witam wszystkich. Pewien czas temu kupiłem heada Bugery 333 xl i od pewnego czasu mam z nim mały problem. Przez pierwszą godzinę gry wszystko jest ok i piec gra jak trzeba, lecz po pewnym czasie gasną mi wszystkie kontrolki oprócz głównych od zasilania i standby. piec wyłącza się na parę sekund po czym sam się ponownie włącza. Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam!!!!
Pewnie typowa przypadłość Buger - zimny lut w zasilaczu albo jakaś złączka w zasilaniu traci styk po nagrzaniu.
Sprawdź kolego czy na 100% masz uziemienie w gniazdku...... mi Bugera paliła bezpiecznik szklany , sporo ich zjarałem zanim się okazało , że mam w gniazdku nie podpiety bolec. Załozylem uziemienie i problem zniknął.
Większej bzdury dawno nie czytałem.
-
To w takim razie mało czytałeś. To jest zdarzenie autentyczne w mojej Bugerze 333. Była nówka sztuka nie śmigana a po 5 min grania paliła mi bezpiecznik. Po wymianie kilku sztuk zadzwoniłem do sklepu a tam mi powiedzieli , zebym sprawdził czy na 100 % mam w gniazdku uziemienie , okazało się , ze mam bolec ale nie podpięty.
Od momentu jak podpiąłem przewód pod bolec nie spalił się ani jeden bezpiecznik przez 5 lat.
Twoim zdaniem co to jest ? Może cud ...
-
Moim zdaniem to jest bzdura.
A co ma twoja historyjka do awarii opisywanej przez założyciela wątku? Jak sadzę uziemienie to twoim zdaniem remedium na każdą usterkę...
-
Kolego a możesz stwierdzić w czym tkwi problem?
-
Napisałem w swoim pierwszym poście - najprędzej jakaś złączka zasilaniu traci styk i któreś z napięć (albo nawet kilka z nich) nie dochodzi do obwodów. Częsta przypadłość w Bugerach.
-
Moim zdaniem to jest bzdura.
A co ma twoja historyjka do awarii opisywanej przez założyciela wątku? Jak sadzę uziemienie to twoim zdaniem remedium na każdą usterkę...
Nie , nie jest remedium.... coś mu się dzieje z napięciem , ja podsunąłem tylko pomysł , nie musi tego sprawdzać .
-
Pewnie, że nie musi. Brak uziemienia nie powoduje wywalania bezpieczników czy wadliwego działania wzmacniacza tylko przydźwięk i niebezpieczeństwo porażenia grającego w razie jakby wzmacniacz dostał przebicia. Poza tym zawsze istnieje jakiś niewielka upływność napięcia do masy i jeśli grając na nieuziemionym wzmacniaczu dotknie się np. metalowej futryny czy instalacji wodnej lub C.O. to też może nieźle trzepnąć.
EDIT. Odradzam grzebanie we wzmiacniaczu osobom, które nie mają w temacie zielonego pojęcia. W środku występują napięcia stałe rzędu kilkuset V, również przez dłuższy czas po wyłaczeniu zasilania, co w razie przypadkowego dotknięcia moze zakończyć się porażeniem, nawet śmiertelnym.
Nie masz pojecia - nie pchaj pazurów, zanieś do serwisu, dłużej pożyjesz.
-
Zimny lut lub zjebane trafo sieciowe, to drugie to czesta usterka w Bugerach.
-
Pewnie, że nie musi. Brak uziemienia nie powoduje wywalania bezpieczników czy wadliwego działania wzmacniacza tylko przydźwięk i niebezpieczeństwo porażenia grającego w razie jakby wzmacniacz dostał przebicia.
Nie wiem jaka jest przyczyna u kolegi ale z tym zdaniem się nie zgodzę , to , że brak uziemienia wywalał mi bezpieczniki to jest FAKT , nie usłyszałem tego od kogoś tylko zdarzyło mi się to osobiście..... także w tej kwestii mnie nie przekonasz..
Nie będę się mądrzył o awarii u kolegi bo to wcale nie musi byc to , ale nie zarzucaj mi kłamstwa i fantazji co do mojego przypadku...
Koniec tematu....
-
Pierwsze słyszę żeby brak uziemienia wywalał bezpiecznik. Chyba że masz spier...ną instalacje el. na chacie. Wzmacniacz tak samo powinien grać na instalacji z uziemieniem jak i bez, oczywiście pomijając szumy i brum.
W wielu klubach nie ma uziemienia a graty jakoś grają.
-
Pierwsze słyszę żeby brak uziemienia wywalał bezpiecznik. Chyba że masz spier...ną instalacje el. na chacie. Wzmacniacz tak samo powinien grać na instalacji z uziemieniem jak i bez, oczywiście pomijając szumy i brum.
W wielu klubach nie ma uziemienia a graty jakoś grają.
Uwierz mi , mnie też to zaskoczyło , choć wiele już widziałem bo z wykształcenia jestem elektrykiem.....nie wiem , od czego to zależy , może taki egzemplarz heada...
Poważnie , po kilku minutach grania paliło bezpiecznik w headzie , wymieniłem kilka sztuk , aż wreszcie zadzwoniłem do sklepu z reklamacją , bo head był nowy. Tam Pan mi powiedział żebym sprawdził czy mam uziemienie w gniazdku , sprawdziłem i okazało się że mam pusty bolec , nie podpięty..... podpiąłem i przyrzekam od tamtej pory nie spalił mi ani jednego a to już z 5 lat...
Kuźwa...no przecież wariatem nie jestem , nie wymyśliłem sobie tego...
Posty połączone: 13 Mar, 2012, 16:11:50
Zresztą , skoro Pan ze sklepu podał mi od razu taką przyczynę , to nie był to pierwszy przypadek..
-
Raczej to mi wygląda na wykręcanie się sprzedawcy - "Bugera Ci nawala, bo masz złe gniazdka w domu" - pewnie nie jedną taką historyjkę wymyślili :)
-
Raczej to mi wygląda na wykręcanie się sprzedawcy - "Bugera Ci nawala, bo masz złe gniazdka w domu" - pewnie nie jedną taką historyjkę wymyślili :)
No jak pragnę zakwitnąć..... To w takim razie jak wytłumaczycie , że po wpięciu uziemienia problem znikł ?
Cud ? Zbieg okoliczności , że akurat z 5 bezpieczników spaliło i nagle nie pali ?
Posty połączone: 13 Mar, 2012, 17:02:41
Zaraz mnie chyba do wariatkowa wywiozą :) ???
-
musisz napisać do inżynierów bugery :D koniecznie po chińsku :D .. albo zgłosić to do pogromców mitów, bo takie dochodzenie zrobiliście że aż miło poczytać!
Co do bugery to ja jestem skłonny ci uwierzyć bo 2 znajomych ma i ich historie plus to co w internecie wyczytać można wskazuje na cudowne właściwości tych konstrukcji :] ..
-
O Bugerach jest tyle historii dlatego, że są tanie i dużo ludzi je ma. Na 1 posiadacza Mesy przypada 50 użytkowników Bugery i dlatego na 10 historii o zepsutych mesach przypada 500 opowiadań o lipnych Bugerach. Liczby oczywiście z dupy wzięte, ale tak to sobie mniej więcej wyobrażam :)
-
Na 1 posiadacza Mesy przypada 50 użytkowników Bugery i dlatego na 10 historii o zepsutych mesach przypada 500 opowiadań o lipnych Bugerach
Twierdzisz, że jakość Bugery jest porównywalna do jakości Mesy? :P
-
Nie mam pojęcia o jakości jednych i drugich, bo nie mam dostępu do rzetelnych statystyk tylko do internetowych mitów. Chodzi mi o to w jaki sposób te legendy powstają :)