Witajcie,
Muszę przyznać ze siódemki mają w sobie to coś. Pewnego razu grając w rozmaitych dropach i niskich strojach kovery DT pomyślałem - może by spróbować czegoś bardziej przeznaczonego do takiego grania? Szukałem, przebierałem, ale nic mnie nie przekonywało. Nic z szóstek. Traf chciał że Valentine wtedy się wyprzedawał. Jako posiadasz japońskiego Ibka (RGA121) pomyślałem - czemu nie. Miałem do wyboru ;) AX7521 i RG7621. 7 strun :facepalm: jak na tym grać. Po co to i dlaczego ma tak niewygodny gryf... No ale na próbę wziąłem tego pierwszego - i tak oto:
Ibanez AX 7521
(https://lh3.googleusercontent.com/-UuY1cqyCDhI/TpGCq6QO4_I/AAAAAAAAABE/59lG3FHr4ww/s912/IMG_1208.jpg)
(https://lh5.googleusercontent.com/-R-Fzq3e9S6k/TpGCQJbzoBI/AAAAAAAAAA8/ppd87a-cpLc/s912/IMG_1211.jpg)
(https://lh3.googleusercontent.com/-HbdYz0QiET0/TpGBhz1SgMI/AAAAAAAAAAw/ilwJmUM9Dgg/s912/IMG_1410.JPG)
Wiosełko jest już u mnie pewien czas, śmiga aż miło, zawstydza niejedno znacznie droższe wiosło. 99 rok, Japonia, Fujigen. Stały mostek, 7 strun, korpus mahoń, gryf klon/bubbinga. Uzbrojone w set dimarzio - d-sonic7 i paf7. Wygląda jak Magda Gesler :D ale wybaczam - bo BRZMI :)
Wlacz osadzony player soundcloud
wciągnąłem się na dobre. Wiosło totalnie rozłożyło mnie na glebę. Podejrzewałem, że skoro japończyk, to lipy nie będzie, ale absolutnie nie spodziewałem się aż takiego brzmienia :D
Gdy efekt wow brzmieniowo minął (dobra, nie minął, trwa nadal ;)) zacząłem szukać czegoś wygodniejszego manualnie. Nie ukrywajny, AX manualnie jest okej, ale powyżej 15 progu zaczynają się schody (Ale... kto tam w ogóle zagląda, przecież gra się na pierwszych 3 progach...)
Wybór trudny, gitar mało, a konkurent solidny. Cały czas myślałem czemu nie wziąłem od razu dwóch tych Ibanezów wtedy od Valentina, ale dwóch na raz nie chciał mi dwóch sprzedać :) Pomyślałem że kiedyś trafię jeszcze coś fajnego.
Niestety wybór ograniczał mi znacznie stały mostek. Jestem prosty inżynier, ja tam się nie znam, nie orientuję, nie wiem, i w ogóle zarobiony jestem. Dla mnie wiosło ma grać z deski a nie ze śrubek i sprężyn.
No i nadszedł dzień w którym wypatrzyłem to oto cudo:
Ibanez RG 7621
(https://lh3.googleusercontent.com/-KEx-yFYnxQk/TpGCgzUK_3I/AAAAAAAAABA/QgkotrUwEo0/s912/IMG_1411.JPG)
(https://lh4.googleusercontent.com/-IrFnfoy4Glw/TpGC29OjkcI/AAAAAAAAABM/lQji-FVWiew/s912/IMG_1412.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-wSQaKGcs_JA/TpGGfJUhFeI/AAAAAAAAABc/Tn7nu953-3Y/s912/IMG_1413.JPG)
(https://lh5.googleusercontent.com/-ZVF7QXLRNU8/TpGGfZEKn4I/AAAAAAAAABg/dl_kppBFn-A/s912/IMG_1415.JPG)
(https://lh4.googleusercontent.com/-j6CyC6UjdtQ/TpGG5vzA4tI/AAAAAAAAABs/QZYnWoRcvVI/s912/IMG_1417.JPG)
(https://lh5.googleusercontent.com/-YFoMjH44J3w/TpGG5Nujo0I/AAAAAAAAABo/VEcMBAZ9AZo/s912/IMG_1418.JPG)
(https://lh6.googleusercontent.com/-zQARjMsZ-Wk/TpGHKFK4DjI/AAAAAAAAAB0/p7yznYUE0zk/s912/IMG_1419.JPG)
(https://lh4.googleusercontent.com/-OfGHVpIuvfI/TpGHPxqPrrI/AAAAAAAAAB8/liPe7Ry3ML0/s912/IMG_1420.JPG)
(https://lh5.googleusercontent.com/-Pa0BUBF4cqI/TpGHL3KIdUI/AAAAAAAAAB4/77uWkSTqR-0/s912/IMG_1421.JPG)
97 rok, Japonia, Fujigen, 7 strun, mostek stały, korpus lipa :facepalm: gryf klon z jednego kawałka. Przygarnąłem, odświeżyłem i tak oto mamy fajne wiosełko. Mam je dopiero parę dni, nie jestem zwolennikiem lipy, ale i tak je lubię :) Negocjacje z Antonem do łatwych nie należały, ale zdecydowanie było warto - przy okazji - dzięki Anton za fajne wiosło ! :) Przyszło w trochę sfatygowanym w środku kejsie, ale na szczęście wiosło całe i zdrowe. A case - chwila i naprawiony :)
I wiecie co? Lubię siódemki :D Teraz jakoś tak ciężko mi coś zagrać na 6tce... jakoś tak... mało miejsca :)