Autor Wątek: MOTO-MOTO, czyli czym się lansujecie oraz czym lansować byście się chcieli  (Przeczytany 326540 razy)

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Bo to było 1999 czy jakos tak, ale płaciłeś jak za 1,9 bo wtedy co może większośc nie pamięta, były opłaty drogowe powiązane z pojemnością a w dojczlandzie z KM a konkretnie z KW i robili takie marudery.

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Cytuj
Ale teraz o takiego trudno, (...) poza tym dżej tam pisal o jakich hdi

No właśnie - auta z wolnossącymi dieslami na pompach mają w tej chwili -naście lat, bo +- wtedy zastępowano je nowocześniejszymi jednostkami. Czyli tyle samo lat i taki sam przebieg jak silnik (który może być w nawet bardzo dobrym stanie, nie przeczę) ma cała reszta auta - wnętrze, elektryka, zawieszenie, skrzynia,  blachy... I to też trzeba brać pod uwagę.

A pisałem o HDi, bo kupisz dzisiaj innego w sensownym roczniku? Czy to się nazywa tak czy inaczej (http://pl.wikipedia.org/wiki/Common-rail) chodzi o turbo z common railem. Ale nawet wśród nich możesz szukać takich silników które są możliwie proste jednocześnie pozbawione innych "unowocześnień", jak koło dwumasowe, turbina o zmiennej geometrii łopatek czy filtr cząstek stałych, czyli wszystkiego tego co może doprowadzić użytkownika do rozpaczy / bankructwa. I ja takich szukam.

Osobiście wolałbym mocną benzynę w gazie. Ale znajdź dobrą sztukę z dobrym gazem... mnie się na razie nie udaje. Albo auto wyraźnie muli, albo ordynarnie jebie gazem, albo ma instalację składaną z używek, albo chujwicojeszcze. Owszem, możesz dołożyć i samemu wsadzić gaz, ale jaki jest sens wkładania nowego gazu za 2,5-3k do auta wartego 6 czy 7k? Żodyn.
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
To powtórzę 1,9 Tdi w leonie, był bez common rail, miał turbinę, był na tyle prostym i skutecznym silnikiem, ze trochie za nim tesknie a był to 2007 rocznik. Można było skubańca podczipować i tak tez "fabrycznie" uczyniłę i miało to 140 kucyków i nie paliło, jak ponownie wspomnę, więcej niż Twój pedzio ;) A co ważne nie klekotał jak tradycyjny diesel od vw.
« Ostatnia zmiana: 26 Kwi, 2014, 09:58:50 wysłana przez commelina »

Offline Amal_68

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 035
  • You've heard of the golden rule, haven't you?
A co ważne nie klekotał jak tradycyjny diesel od vw.

Diesel musi klekotać, szczególnie ten od meśka... inaczej jest bezużyteczny :D. Te common rail'e to najgorszy syf świata. Aż szkoda że teraz w 90% aut montują i będą to montować. Tak samo te wszystkie sprzęgła dwumasowe, czujniki wszystkiego, wspomagacze kurwa, filtry unijne, defibrylatory... W ogóle teraz samochód to bardziej elektronika niż mechanika... Ja nie jestem przekonany do nowinek technicznych.
Kompletna, jednoosobowa linia produkcyjna alkoholu wysokoprocentowego na czasy niepewne.
Sprzedaje graty !>>> http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=5646688<<!
*** http://ucio94.soup.io/ ***

Offline Lechu_

  • Pr0
  • Wiadomości: 832
CR mają lepsze i mniej udane konstrukcje, generalnie ja na swojego nie narzekam a spalanie dzięki temu jest niskie. Dwumasy to też wynalazek "coś za coś" , z pukntu widzenia aftermarketu (a w takim pracuje) to po prostu zarobek. Problem jest podstawowy, większość kupuje auta używane , w dieslach przy przebiegach od 150-200 tyś wychodzą wady konstrukcyjne (pomijam fakt że na liczniku mają po 100 tyś  :facepalm:). Używany musi się psuć , tak jest to skonstruowane , coś kosztem czegoś , niskie spalanie ,  komfort i kultura pracy kosztem CR i dwumasy.  Inną sprawą jest że im więcej czegoś w samochodzie tym większe prawdopodobieństwo że padnie.
Gram tylko 15 min dziennie. Czasem nawet na gitarze.

Offline Andres

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 20

Od dłuższego czasu podoba mi się ten samochód ! duży i podobno bezawaryjny  :D

Offline Amal_68

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 035
  • You've heard of the golden rule, haven't you?
Na pewno nie bezawaryjny.  Musi miec slaby punkt na ktorym zarabia serwis bi em dablju ;)

Wysłane z mojego GT-I9300

Kompletna, jednoosobowa linia produkcyjna alkoholu wysokoprocentowego na czasy niepewne.
Sprzedaje graty !>>> http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=5646688<<!
*** http://ucio94.soup.io/ ***

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Hehe, śmiałem się kilka postów temu ze swoich "wymarzeń" kupienia białego Peugeota 106 Rallye.

I się okazało, że to może wcale nie być takie śmieszne, bo mi się pojawił jeden na horyzoncie. Co prawda nie Rallye a Sport, nie biały a czarny, nie MkI a MkII, ale... ale 15tki od 205 GTI są. Znak jakiś? :D
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline Yony

  • Predator
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 842
  • I tak stroję najniżej!!!
Kurwa, po moich doświadczeniach ostatnich z dieslami dochodzę do wniosku, że nigdy więcej.

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
A co, pompowtryskiwacze padli ?

Tak jeszcze a propos wnetrz, niezmiennie od jakiegoś czasu, bardzo mię relaksuje ten widok.

« Ostatnia zmiana: 28 Kwi, 2014, 08:10:34 wysłana przez commelina »

Offline Yony

  • Predator
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 842
  • I tak stroję najniżej!!!
W Vitoldzie cały układ paliwowy uszczelniałem (1500 zeta), a w Galloperze chuje z Feuverta zrobili mi zlewki olejowe przy wymianie i się zatarł na pierwszej panewce. Zrobiłem remont dołu ale Chuj-mechanikę coś źle poskładał i po 1000 km nie ma komprechy na 3 lub 4 garze. Benzynowy motor bym kupił za 1500-2000 drugi i miał w dupie. A ceny używanych diesli Mitsubishi to tak od 3kPln w górę. A 3 tysie już wjebałem...

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
No tak to prawda, tylko czy to wina dizla ? Jak to mawiał znajomy one sa tylko bardziej wymagalne, nie mnie rozumiem ból.

Offline Yony

  • Predator
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 842
  • I tak stroję najniżej!!!
Są w przypadku nawet małej awarii o wiele bardziej kosztowne od benzyn.

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
To prawda. Mnie bardzo odstreczało z kolei, od starych benzyn, to wieczne szukanie iskry. Przejechałeś przez kałużę gasł, było deszczowo wilgotno nie odpałał , a to palec a to kopułka, to znowu cewka. Non toper coś sie działo z tym prundem.

Offline MadYarpen

  • Pr0
  • Wiadomości: 587
  • Petrolhead
Są w przypadku nawet małej awarii o wiele bardziej kosztowne od benzyn.

Właśnie dlatego kupiłę benzynkię. I w sumie fajnie, bo trasa katowice + autostrada 6.5 l / 100 km. Dizel by chyba mniej mi nie spalił, a jeżeli tak to minimalnie.

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Zależy jaki.Są diesle co spalą na takiej trasie <4L (a nawet takie, co do 3 można zjechać, np. Smartowski 0,8CDI). Tylko pytanie ile kosztują auta z nimi, i ich ewentualne naprawy ;)

PS. No i "stałosie"



106 Sport, wszystko co fabryka dawała poza ABSem, skórą (ale to w GTI/S16, więc faktycznie nie dawała) i klimą (ale tej nie uświadczysz wcale), i to jeszcze zgazowany. Lecąc w 4 osoby, 2 plecaki i 120 spalił 7/100. Gazu. Już go lubię ;)

Teraz ogarnąć belkę, sprzęgło, wybieraki lub "sierżanta" na skrzyni, koła zimowe całe, parę opon do letnich... no będzie trochę zabawy :P
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.


Offline Sulphur

  • Pr0
  • Wiadomości: 554
    • Octagony
A ja powiem wam tak:
vw Pasek kombi 1.8 benzynka, rocznik 91, oczywiście gazik. Jeżdżę już 5 lat i dopiero w tym roku był po raz pierwszy na regulacji gazu. Jeśli chodzi o motór to nawet tam nie zaglądałem. W tym roku po uwaga 23 latach dopiero wzięła rdza klapę u dołu i po prostu pewnie ją wymienię. A w innym miejscu nie ma ani grama rdzy!
Jeśli chodzi o gaz to najważniejsze: dobre świece, kable, sonda lambda i dobra instalacja. Lepiej dać 2-3 tysie i mieć spokój.

Jeśli chodzi o spalanie, to benzyny nawet nie wiem, ale lubi się napić. Natomiast gaz 8-9 l  w cyklu mieszanym! Za około 20 zł robie 100km i to nie jakims mułem, tylko tak z depnięciem do setki.

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
A ja powiem wam tak:
vw Pasek kombi 1.8 benzynka, rocznik 91, oczywiście gazik. Jeżdżę już 5 lat i dopiero w tym roku był po raz pierwszy na regulacji gazu. Jeśli chodzi o motór to nawet tam nie zaglądałem. W tym roku po uwaga 23 latach dopiero wzięła rdza klapę u dołu i po prostu pewnie ją wymienię. A w innym miejscu nie ma ani grama rdzy!
Jeśli chodzi o gaz to najważniejsze: dobre świece, kable, sonda lambda i dobra instalacja. Lepiej dać 2-3 tysie i mieć spokój.

Jeśli chodzi o spalanie, to benzyny nawet nie wiem, ale lubi się napić. Natomiast gaz 8-9 l  w cyklu mieszanym! Za około 20 zł robie 100km i to nie jakims mułem, tylko tak z depnięciem do setki.

No to już chyba czas na olej i filterki :P  ;D

Offline benkai

  • The Resolver
  • Gaduła
  • Wiadomości: 496

106 Sport, wszystko co fabryka dawała poza ABSem, skórą (ale to w GTI/S16, więc faktycznie nie dawała) i klimą (ale tej nie uświadczysz wcale)


Yyy...  Czyli co w koncu masz w tym aucie poza kierownica i pedalami?

Offline purpleman

  • zbananowany
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 025
  • hie hie hie
"grałeś kiedyś w samoloty?"

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Ano tak:

- elektryka szyb,
- elektryka + podgrzewanie lusterek,
- wspomaganie (nieco inne niż w serii, tutaj musiało uciągać nawet >120-konne silniki),
- pakiet Sport: poszerzane nadkola, fabryczne ospoilerowanie, inne zderzaki z "plastrami miodu"
- światła dalekosiężne w miejscu halogenów - czyli tam gdzie macie przeciwmgielne, ja mam coś między nimi a typowymi długimi i to właśnie tak się je włącza, jak długie,
- fotele o głębszych profilach, w mocniejszym (i ładniejszym :P ) materiale niż seryjne,
- szyberdach,
- pozasłaniane wszystkie widoczne we wnętrzu blachy, seria miała np. odsłonięte słupki,
- dodatkowe głośniki w tylnych boczkach,
- nieco inna deska rozdzielcza z dodatkowymi nawiewami / schowkami

I parę pomniejszych dupereli. W sumie aż nadto :D
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline jaco

  • Gaduła
  • Wiadomości: 202
silniczek jakiś tam fajniejszy masz, że sport?

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Niestety nie, to nie Rallye / S16 :( Ale ponoć bardzo łatwo da sie zrobić swap na wzmocnione 1,4xsi. Chociaż i tak zbiera się zaskakująco dobrze.
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline Radek M

  • Sith Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 484
  • "[pause] These go to eleven"
To i ja się "pochwalę" skoro o francuzach mowa :)

Samochody nie są czymś na czym mi specjalnie zależy, ale fajnie jak jeżdżą, nie są drogie w utrzymaniu i dają przynajmniej minimalny komfort podróżowania.

Hatchback był spoko przez brak przewężenia między bagażnikiem a resztą samochodu - przy złożonych siedzeniach oferował sporo miejsca. Ale trzeciego VW "trójki" nie chciałem, a nowe golfy delikatnie mówiąc mnie nie przekonują. Także raczej combi.

Miało być volvo v40 ale ostatecznie padło na.... Citroena Berlingo 1,4 (!) w wersji spacelight.

Sam jestem w szoku, ale to głównie przez brata mojej lubej który jest mechanikiem. Jak twierdzi utrzymanie tego wozu jest tanie jak barszcz(podobnie jak 206 z takim silnikiem). Cały silnik można kupić za 400-500 zł jak się coś spitoli konkretnie, zrobienie zawieszenia w odróżnieniu od kosztownych wielowahaczy to koszt 200zł na stronę(przy wielowahaczu jak w tym v40 circe 1300zł). ABS, dwie poduchy, klima, para odsuwanych drzwi i tona miejsca z tyłu to takie minimum które zapewnia. Rocznik 2001, ale zadziwiająco zdrowy jeżeli idzie o blachę. Piękne to to nie jest, ale zgadzam się z Hammondem - relacja cena/użyteczność bardzo konkretna. Ma tylko 75KM, ale za to na trasie toruń-wawa skotłował poniżej 6 litrów.







A volviaczek poczeka może do następnych zakupów :)
No pain No gain !