Sobotni koncert mnie cieszy. Był kurwa przezajebisty, tylko trochę przydługi (9h w zamkniętym, nie za dużym jak na taki tłum pomieszczeniu to jednak zbyt długo)... ale kruwa warto było.
Co więcej - dowiedziałem się, że Joanna Lacher jest ze Szczecina i pracuje w największej galerii handlowej u nas
Normalnie się kiedyś przejdę z albumem po autograf
Posty połączone: 15 Paź, 2012, 21:57:38
Nawiązując do poprzedniego posta:
Obkupiłem się w dwa albumy (na więcej kasy brakło, a było co brać!
) na merchu, z czego jeden Arkony. Otwieram... a tam w środku wetknięta karteczka z reklamą jakiegoś sklepu...
http://soundage.org/Uożeż ja cię sunę. TAK. KURWA TAK!
Swoją drogą,
fotki z imprezy, o której pewnie mało kto tu słyszał... ale chuj.
Tutaj jeszcze więcej fotek. Na niektórych widać mnie i moją Aśkę
Ogólnie to jak ktoś uważa, że folk umarł... to niech wie, że jednak coś się dzieje