Utwór dnia - jeden na dobę (podpisujcie linki)

[Wybielacz666]

Pantera - Great Southern Trendkill:

Fuck your magazine, and fuck the long dead plastic scene
Pierce a new hole, if Hell was "in"
You'd give your soul to

THE GREAT SOUTHERN TRENDKILL

TAK KURWA WŁAŚNIE! przedwczoraj zapodałem sobie tę płytę po chyba rocznej przerwie, wszystkie black brutal deathy które lubię i których nie lubię mogą obciągnąć temu longplayowi i chuj. czuję się taki młody

[wuj Bat]

Deftones - Minerva

Spoiler

jeszcze ze starym Chino, tym grubym

[sei.tahn]

Oj Panowie, rozpieszczacie moje uszy ostatnio! Najpierw Deftonsi, Pantera i jeszcze Gabriel?

[wuj Bat]

Masz!

Miles Davis, Blue in Green z płyty Kind of Blue...

[purpleman]

 

[theremin]

wuju

[wuj Bat]

Wstańcie z kolan! Doszłem

[Semedi]

Bat wrzuca pod publikę . Ostatnio wspomniałem mu o czymś takim jak jazz...zjebał mnie powiadając, że jazz nie urywa jajec i jest dla miętkich ptaków. Przez niego zacząłem słuchać Vomitory i Anal Pain...

[wuj Bat]

Bat wrzuca pod publikę . Ostatnio wspomniałem mu o czymś takim jak jazz...zjebał mnie powiadając, że jazz nie urywa jajec i jest dla miętkich ptaków. Przez niego zacząłem słuchać Vomitory i Anal Pain...

W pewnej sytuacji powtarzałeś: Bat, ale jazz....!
Poza tym oglądam trałnsmisje z Vienna Jazz Festival.

[theremin]

Generalnie nie siedzę w jazzowych klimatach, ale raz kolega z pracy (rówieśnik moich starych) poprosił mnie o sciągnięcie tej płyty, przy okazji sam posłuchałem i zaskoczyło. Świetna.

[wuj Bat]

Generalnie nie siedzę w jazzowych klimatach, ale raz kolega z pracy (rówieśnik moich starych) poprosił mnie o sciągnięcie tej płyty, przy okazji sam posłuchałem i zaskoczyło. Świetna.

Ja nie piratuję. Mam oryginał - kasetę A więc mogę zrobić kopię mp3 do auta

[terrormuzik]

Prince-Sarah

[theremin]

Generalnie nie siedzę w jazzowych klimatach, ale raz kolega z pracy (rówieśnik moich starych) poprosił mnie o sciągnięcie tej płyty, przy okazji sam posłuchałem i zaskoczyło. Świetna.

Ja nie piratuję. Mam oryginał - kasetę A więc mogę zrobić kopię mp3 do auta

Ja kupuję płyty, ale trzeba obadać przed zakupem czy warto.

[wuj Bat]

Kupiłem kasetę, bo w 1959 nie było CD

Już plumka mi od rana "w ałcie...". Coś pięknego. Jest też wersja 50' anniversary z nieudanymi i alternatywymi tejkami - i z pięciu kawałków zrobiły się 2 płyty Muszę obadać.

(geniusze też się mylą...)

[theremin]

Kaset compact też jeszcze nie było.    Trza było kupić jedyny słuszny i tru winyl.  

Do tego taki walkman i można uderzać na miasto:

[Radek M]

Dissolved Girl - Massive Attack

[wrobelsparrow]

Chuj z jazzem, jeśli nie grają go Bogowie. Niestety nie mogę, kurwa w dupę jego była jebana mać, znaleźć najlepszego numeru na tej płycie (Niedźwiecki by powiedział: "Na tym longplay'u"):

[selfslave]

Nie wiem czy są tu jacyś miłośnicy "Milczenia Owiec", recytujący dialogi na pamięć, ale jak są to im się spodoba Nawet jak nie ma to i tak utwór jest przemilusi ;P

[wuj Bat]

Misiowie-anarchiści:  Utwór dnia - jeden na dobę (podpisujcie linki)

[youshy]

mnie to wkurwia, bo od tygodnia czaję się jak kot, jak pantera, nawet czasami jak łasica, i wstrzelić się nie mogę

[wuj Bat]

mnie to wkurwia, bo od tygodnia czaję się jak kot, jak pantera, nawet czasami jak łasica, i wstrzelić się nie mogę

Nie ten temat


Yoooo!:

Prodigy - Poison



Liam jest dla mnie pieprzonym geniuszem. Zanim posłuchacie na swoich laptokach i słuchawkach dousznych - skoczcie do najbliższego Bomixu po tzw. tubę i podłączcie ją do wyjścia aux tychże. Wtedy jebnijcie ją na maxa i dopiero posłuchajcie tego numeru. Przede wszystkim jak dokładane są kolejne warstwy na początku - i każda zajebista (samyje zajebistyje). A przede wszystkim II: znajdźcie wersję płytową w dobrej jakości.

[mhrok lama]

Tuby nie posiadam niestety, sennheiserki hd202 se z pierdolnięciem odpowiednim nie radza ale potencjał jest wogole Prodigy jest zajebiste

[wuj Bat]

Kawałek z yt różni się od płyty brakiem początku. Trzeba se puścić wersję płytową (z sygnałem telefonu i gadką) i tam sły(u)chać jak rośnie kupka warstw. Wchodzi kolejna i kolejna, kiedy wydaje się, że jest już gęsto w chuj. Polecam - zajebiste przeżycie (szczególnie dla komponujących muzyków)

[Wybielacz666]

jak już przy Prodigy jesteśmy...

Spoiler

[wuj Bat]

Plan B - Prayin'



Zaskoczenie m-ca. Ziąą o aparycji asystenta mechanika samochodowego daje z siebie takie dźwięki, że sandały spadają.

+ w chuj zajebisty teledysk.